Dopasowanie siodła

crash, aha, czyli kupujesz nowego młodego konia i od razu nim zapieprzasz, nie interesując się czy koń ma odpowiednio wyrobione mięśnie oraz czy jest odpowiednio karmiony....?

😉
Chce mu wyrobic miesnie lonza i jazda. czy ja gdzies napisałam ze jezdze na nim codziennie po 3h? Dobra nie bylo pytania. Zaczelo sie od "co zrobic jak siodlo mi zjezdza do tylo " a konczymy na złym uzytkowaniu biednego chudego konia...
crash a moze pobiegaj sobie w kolko od jutra codziennie przez godzinke z 10 kg latajacym po plecach plecakiem? ja sie bede cieszyc wtedy!  😎 a! ustosunkowujac sie do nowego posta: raz w tygodniu mozesz tak pobiegac bez bez plecaka i nawet sie porozciagac moze, myslisz ze predzej wyrobisz sobie miesnie czy nie bedziesz sie mogla ruszac z bolu kregoslupa?
Aha czyli kupujesz nowego mlodego konia i zamiast sie nim cieszyc, krecisz sie z nim w kołko przez pol roku az nabierze miesni... Dzięki za radę, zdam się na swoją wiedzę.


Tak czy siak będziesz się z nim kiedyś kręciła w kółko. Tylko chyba lepiej teraz, jak jest zdrowy, niż za jakiś czas kiedy będziesz musiała wydawać kupę kasy na leczenie kontuzji grzbietu.
Piszę z własnego doświadczenia z młodym, chudym koniem. Na szczęście ja zostałam wyprowadzona na dobrą drogę.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
29 listopada 2012 22:32
Crash, jesli kupujesz konia tylko zeby jezdzic i nie obchodzi cie ze sprawiasz mu bol i ze mozesz mlodemu koniowi rozwalic kregoslup to prosze bardzo, kombinuj z za duzym siodlem, podkladkami, napiersnikami. W koncu konie sa po to zeby jezdzic i kij z tym czy jest im wygodnie czy nie. Tylko sie nie zdziw jak kon sie zacznie buntowac, brykac, uciekac od siodla az w koncu bedziesz go musiala odstawic od jazd i placic za leczenie jego chorych plecow. A to nie jest taka tania sprawa.
Tylko konia szkoda...
crash  - sama piszesz, że chcesz się cieszyć koniem, a tak postępując długo się nim nie nacieszysz. Chyba że cieszy Cię jak koń jest chory. To jest żywa istota i trzeba brać pod uwagę też jej potrzeby, a nawet głównie, bo jesteśmy za nią odpowiedzialni. Chociaż wnioskując z Twojego podejścia, to nagle naszła Cię chętka żeby mieć konika, pocieszyć się kilka tygodni i równie nagle Ci przejdzie i się znudzi. Rozumuję tak, bo nie sądzę żeby osoba, która na prawdę chce konia i jest to przemyślana decyzja, postępowała tak jak Ty.
Racja, tylko konia szkoda.



A tak do tematu, to miał ktoś styczność z firmą LOGOS SIODŁA? http://logos-siodla.pl/
Proszę o opinie, bo chciałabym dać tam siodła do wypełnienia poduszek i nie wiem, czy robią dobrze i się opłaca. Z góry dziękuję 🙂
Aha czyli kupujesz nowego mlodego konia i zamiast sie nim cieszyc, krecisz sie z nim w kołko przez pol roku az nabierze miesni... Dzięki za radę, zdam się na swoją wiedzę.


😀iabeł: jak czytam lub słucham coś podobnego to zwyczajnie mnie aż mdli.
Jesli chcialas cieszyc sie od rau jazdami to trzeba było sobie fundnąc konia od rau do tego przygotowanego.
Jak kupujesz  młodą "bidę" to najpierw ogarnij konia.
Kurde..no a gdyby kon kulał tez bys jedziła ?
nie znacie się, przecież to fizycznie niemożliwe żeby cieszyć się koniem nie wożąc na nim dupy 😀iabeł:
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
30 listopada 2012 10:05
azzawa, nosz, jak mogłam o tym zapomnieć! A lonżowanie to kręcenie się z koniem w kółko. A ja głupia myślałam, że to praca, podobnie jak jazda 🤦
moja droga widać żeś niedouczona, ale nie martw się, całe życie przed Tobą, jeszcze zdążysz się nauczyć bezmyślnego kręcenia koniem w kółko 😉
Czy ktoś wie co oznaczają wybite na daw magu rozmiary:

S 17.5 M

wiem co to 17.5 i M, ale S to już dla mnie zagadka, co oznacza😉
Gillian   four letter word
30 listopada 2012 11:52
Skóra standard?
S od skokowy, wersja jest opisana jako STANDARD całym słowem
że jest to siodło skokowe 🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
30 listopada 2012 12:49
nie znacie się, przecież to fizycznie niemożliwe żeby cieszyć się koniem nie wożąc na nim dupy 😀iabeł:

O kurcze, czyli jeśli ja mam konia a nie jeżdżę na nim w ogóle to tylko mi się wydaje,że się nim cieszę czy jak? 😁
crash obawiam się,że po Twojej wypowiedzi re-volta nie jest w stanie podołać Twoim problemom i w nich pomóc,tutaj może pomóc jedynie zastanowienie się nad swoim podejściem do żyjących istot.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
30 listopada 2012 13:12
lacuna, będę okrutna i powiem ci, że tak, tylko wydawało ci się, że cieszysz się koniem, nie potrafiłaś dostrzec, że to nie radość a smutek, żyłaś w swoim wyimaginowanym świecie, zupełnie przeciwnym do tego realnego.
PS. Święty Mikołaj też nie istnieje 🙁

😂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
30 listopada 2012 13:31
Misskiedis pocisnelas z tym Mikolajem :-( on istnieje!
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
30 listopada 2012 14:41
I co teraz?Sprzedać konia czy zacząć jeździć 🤔 Czyli spacery w ręce i praca na lonży też do d..?Najgorzej,że kobył coraz lepiej chodzi zamiast latać w kółko bez sensu 🤔
O dżizas a co z Zajączkiem Wielkanocnym?!  😲
od skokowy, wersja jest opisana jako STANDARD całym słowem

Oo dziękować :kwiatek: bo już kombinowałam, że rozmiar tybinki czy coś😉
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
30 listopada 2012 14:47
Lacuna, sprzedaj jak najszybciej! Kobyłka to już pewno za stara i za mało chuda, kupuj młodego i chudego i wsiadaj! A praca na lonży? Przecież na lonży sie tylko gania w kółko a nie pracuje 🤔
A o Zajączku wolę nie pisać, nie chce tak całkiem niszczyć wam życia 🤣
Dziewczyny nic to nie da co piszecie, i tak jak bedzie chciala to bedzie jezdzic.   😤

A ja musze sie podzielic, moje dwa prestige wrocily z serwisu od hbc ( potrzebne byly zmiany w poduszkach w obu siodlach), i powiem wam ze na razie po prymiarce wygladalo to super.
Jedno bylo na jezdzie i jest dobrze, zobaczymy jak po czasie plecy. Drugie pozniej bede mogla zrelacjonowac.
Dlugo sie wahalam czy powierzyc swoje siodla, ale mam nadzeje ze z czasem okaze sie ze zupelnie niepotrzebnie.

A i musze napisac ze equishopu udalo sie za pierwszym razem poszerzyc moja skokowke o dwa rozmiary (sobie sama musialam zadecydowac o tym, bez fachowej pomocy i musialam sie upomniec o przeslanie razem z poszerzonym siodlem rachunku za usluge - moze byc to dobra opcja dla tych co pamietaja sytuacje Dramki). Ale nic wiecej dobrego o serwisowaniu siodel zakupionych w equishopie napisac nie moge.
Wie ktoś może jak się ma żółty łęk Winteca (27cm na krańcach) do rozstawu łęku Daw Maga? Wypada jak S,M?
Raczej jak S.
To chyba odpowiedni wątek, chodzi mi o odpoasowanie siodła do jeźdźca.
Wiem, że po zdjęciach wiele nie można powiedzieć, ale może chociaż ocenić, czy siodło jest na mnie za duże, bo chyba nie za małe?  👀 To jest 17" myślę nad wymianą go na 16" ale nie wiem, czy się w nie zmieszczę..

EDIT: Dopiszę jeszcze, że nie dostaje kolanem do poduszki kolanowej, jeśli mam piętę w dół, muszę podciągać kolano do góry.
siodło ze zdjęć masakrycznie leci na tył, więc ak czy inaczej powinnaś je wymienić, albo przyjajmniej zadzaiałać jakimś podkładem
a w 16 zmieścisz się bez problemu

edit: jakbym się miała czepiać to bym je też troszkę cofnęła
azzawa zdjęcia są z września, teraz dalej siodłam, używam też podkładki antypoślizgowej, która działa dopóki nie zaczniemy skakać.  Generalnie jestem świadoma tego, że nadal leży beznadziejnie, więc szukam innego.
jeśli siodło będzie leżało w równowadze (czyli w Twoim przypadku, nie będzie leciało w tył), to dostaniesz kolanem poduszki bez problemu. Odnośnie siodła w rozmiarze 16, to trzeba uważać, żeby trafić na takie, w ktorym będą Ci się w ogóle nogi mieściły w tybince. Standardowa 16 może mieć krótsze tybinki niż standardowa 17.
Proszę o opinię na temat tego siodła, wiem,że zdjęcia nie są modelowe, samo siodło na koniu wstawię lada dzień, natomiast wiem, że dla wprawnych oczu już teraz może być widać masę rzeczy, o których mogę nie mieć pojęcia.
przychodzę z dość ciężkim problemem i chęcią wyżalenia się.
Czemu na kursach instruktorskich nie uczą chociaż w podstawowym stopniu o dopasowaniu siodeł do koni. Oststnio się załąmałam, ale instruktorzy (młodzi i starzy stażem) gó..o wiedzą jak siodło powinno leżeć, by nie sprawiać dyskomfortu koniowi...

Co jest "lepszym złem" trochę za ciasne siodło, ale leżące jako tako nawet w równowadze, czy siodło bardzo szerokie, leżące na kłębie ze środkiem ciężkości przesuniętym do przodu.  W tym pierwszym pod przedni łęk wchodzą 3- 2 palce po jeździe w tym drugim nie wejdzie nawet paznokieć już przed jazdą. Pierwsze siodło tylko z czaprakiem, drugie z miśkiem.
Koń i siodła szkółkowe. jestem ciekawa co napiszecie, bo odpowiedziami w stajni się załamałam.
szlachta ale 2-3 palce to jeszcze nie tragedia, toć niby tyle powinno wchodzić, zwłaszcza jak mówimy o kobiecych palcach.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się