montwiak

Konto zarejstrowane: 03 września 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Praca przy koniach za granicą załatwiana przez pośrednika
autor: montwiak dnia 16 maja 2011 o 11:09
To ja może odświeżę wątek ciutkę.
Poszukuję czegoś na lipiec sierpień, ewentualnie wrzesień w celu zarobienia na studia. Chodzi mi bardziej o prace stajennego niż jeżdżącego.
Byłabym wdzięczna za namiary na sprawdzonych pośredników albo stajnie :kwiatek:
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 12 grudnia 2009 o 22:34
Moje Panie allegro się kłania... ja ostatnio kupiłam nawet różowy ortalion na półderkę. Koleś miał chyba z 15 kolorów ortalionu.
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 11 października 2009 o 17:53
Katija.. na material, ktory dekorujesz kladziesz jakies skrawki innego materialu. Te cztery igly maja takie zadziorki i wbijaja ten material z gory 😀
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 09 października 2009 o 11:09
a ja ostatnio przegladajac allegro natrafilam na takie cudo do dekorowania...
http://www.maszynydoszycia.qp.com.pl/maszyna-dekorowania-janome-fm725-p-749.html
😍
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 25 września 2009 o 08:21
Ivett cudowna!!! Normalnie PRO 😵
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 21 września 2009 o 22:42
Nie no wymiary znam.... tylko ta dziura mnie trapiła 🤔wirek:
Wielkie dzięki :kwiatek:
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 21 września 2009 o 22:05
Po raz kolejny podbijam moja prosbe o podanie wymiarów derki treningowej 🙇... chodzi mi tylko o tą dziurę na siodło.. Siedze wlasnie nad moim rozowym ortalionem i boje sie cokolwiek wyciac bo jak zrobie za duza dziure to klops 😵
Tak wieeec blaaagaaaam :kwiatek: 🙇
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 17 września 2009 o 10:56
Ja dzisiaj odbieram cukierkowy różowy ortalion z poczty i zabieram się w końcu za treningowa dla mojej kluski. 😍
Z tejże okazji podbijam moje wcześniejsze zapytanie o wymiary 🙇 ... od kłębu do zadu 145 cm? czy może dodać więcej (na moje nogi no i jeszcze siodło?) no i co z szerokością?
Nie mam teraz za bardzo możliwości zmierzyć konia, a nie chcę mi się czekać z robotą do soboty wieczór 😵
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 16 września 2009 o 11:11
Co to za materiał?
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 16 września 2009 o 07:47
śliczny kolor 🙄
kradzieże w Waszych stajniach - jak sobie z tym radzicie?
autor: montwiak dnia 15 września 2009 o 18:38
Współczuję.... a wydawać by się mogło, że jeździectwo to zajęcie dla bardziej kulturalnych osób.
kradzieże w Waszych stajniach - jak sobie z tym radzicie?
autor: montwiak dnia 15 września 2009 o 14:28
montwiak, a inni rozwalili zamek... Żeby było ciekawiej, nie jacyś ludzie, którzy sobie tak o przyszli, ale osoby ze stajni. Żyć nie umierać, co? ...


Tragedia  🤔... robiliście coś z tym?
Sklepy jeździeckie za granicą
autor: montwiak dnia 15 września 2009 o 13:48
Z mi znanych i lubianych w UK to derbyhouse.co.uk 🙂
kradzieże w Waszych stajniach - jak sobie z tym radzicie?
autor: montwiak dnia 15 września 2009 o 13:43
Wygięli Ci drzwi od paki? 🤔
Co za chamstwo.
Fakt.... Paki nie mają jakiś mega super zabezpieczeń.... wystarczy śrubokręt 🤔 
Poidło. Jak nauczyc konia picia z poidła?
autor: montwiak dnia 15 września 2009 o 10:41
Ja miałam podobny problem.... bo moja stała pierw w stajni bez automatyków i później jak ją przeniosłam to zrobiła wielkie oczy jak to ustrojstwo zobaczyła.  Za każdym razem jak próbowałam jej pokazać "jak zrobić żeby leciało piciu" to się gamoń płoszył i wariował po całym boksie. Siedziałam z nią chyba przez 2h... załamana.  Ale w końcu jak się pić zachciało.... to się cyrk skończył... i skorzystała z niego jakby robiła to codziennie 🤔 
kradzieże w Waszych stajniach - jak sobie z tym radzicie?
autor: montwiak dnia 15 września 2009 o 07:57
Też miałam tą "przyjemność" jeździć w takim ośrodku kiedyś... po pierwsze
KUP SOBIE PAKĘ😉
a jeśli chodzi o derki, czapraki... ogółem wszystko co da się znakować HAFTUJĘ... haft na derce z imieniem Twojej pociechy np (koszt jakieś 10zł?) powinien zniechęcić takiego osobnika... bo po co komu wyhaftowana derka, czaprak, kantar czy coś tam?

W mojej teraźniejszej stajni na szczęście możesz zostawić nawet komórkę na stoliku na noc... i nikt Ci jej nie ruszy 🙄
Derki
autor: montwiak dnia 13 września 2009 o 12:44
Jak już o derkach mowa to podałaby mi któraś wymiary derki treningowej :kwiatek:
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 11 września 2009 o 21:21
[quote author=sznurka link=topic=88.msg136582#msg136582 date=1230920564]
[quote author=trusia link=topic=88.msg132427#msg132427 date=1230558448]
Potrafi ktoś robić naszywki?
trusia a firmy robiące haft komputerowy?
[/quote]

Startowałam już do kilku, ale za każdym razem był falstart. Ja chcę obrazek, nie napis, może w tym problem.   
[/quote]



okser.pl 😉
prócz tego poszukaj na allegro... kiedyś była tam masa firm zajmująca się naszywkami 😀
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 11 września 2009 o 21:02
Ma ktoś może rysunek jakieś derki treningowej? Najlepiej z wymiarami 😍
Zostało mi troszkę błękitnego polarku i wolnego czasu 😅

Jaki materiał nadaje się najbardziej na czapraki? Drelich?

Macie może adresy stron, sklepów gdzie można taki fajny materiał na czaprak kupić? ..Bo mi się marzy taki czekoladowy czaprak w błękitne groszki z błękitna satynową wstążką 🙄
Niestety u mnie na wiosce w sklepach taki badziew sprzedają, że aż wstyd 🤔wirek:
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: montwiak dnia 10 września 2009 o 23:29
Ok dziekuje bardzo juz wszystko wiem :kwiatek:
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: montwiak dnia 10 września 2009 o 14:48
To co mam to dowód urodzenia źrebięcia właśnie. A chodzi mi o nr identyfikacyjny ogiera, o który proszą we wniosku o paszport.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: montwiak dnia 10 września 2009 o 12:02
No właśnie chce jej wyrobić paszport.. sorry źle to ujęłam na początku 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: montwiak dnia 10 września 2009 o 09:06
To ja też mam taki mały problem... nigdy nie rejestrowałam mojego kunia i teraz muszę to zrobić...
rodowód mam (tyle, że z tyłu nie ma zmienionego właściciela  🤦 i prawnie właścicielem jest ciągle hodowca?  🤔wirek: ),
umowę kupna mam z poprzednim właścicielem (nie hodowcą),
opis już mam i właśnie zabieram się za wniosek.. i nie mam numeru identyfikacyjnego ojca?! 
skąd ten bajer wziąć jeśli nie mam świadectwa pokrycia klaczy.. a jeśli go nie wpisze to mnie za to zabiją? 😁
Derki
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 12:36
http://www.allegro.pl/item723558189_derka_polarowa_jacson_145.html
może na tych fotkach będzie bardziej realistyczny ten kolor 😉 choć głowy nie dam sobie obciąć bo ze zdjęciami różnie bywa. 🙄
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 12:34
Głupie pytanie, wiem, wiem.
Ale po co się w ogóle kuje konie - nie licząc oczywiście kucia ortopedycznego czy np. kucia koni startujących na trawiastym podłożu w celu wkręcenia haceli.
Po prostu zaobserwowałam, że prawie wszystkie konie prywatne są kute, bo tak. Lans, moda? Nie wiem.
Co dają podkowy, oprócz częściowej powiedzmy ochrony ściany kopyta przed pękaniem i tworzeniem się "zadziorków"? Czy jakoś amortyzują wstrząsy podczas jazdy? Czy wspomagają jakoś aparat ruchu?


Niekiedy kuję się konia po to by nie "macał" po ziemi, tylko miał jakieś oparcie, co znacznie poprawia jakość chodów 🙄
Derki
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 12:23
Ja Ci mogę tylko tak pokazać... bo mam... ale zieloną 🙂

kaloszki dla konia
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 12:19
Napisałam już w wątku o ochraniaczach ale co tam...
Czy ktoś ma lub miał te niby kaloszki od veredusów piaffów evo? Kupiłam te ochraniacze ale obcierają mojego kobylaka w piętki, mimo że objętościowo są idealne... więc pomyślałam o takim cudzie ale wole pierw znać zdanie kogoś kto używał nim wydam kolejną kupę szmalu 🤔wirek:
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 12:15
No teraz to już wiem 😁

a wiecie gdzie można kupić niedrogo taki "dobry" owijkowy polar?  :kwiatek:
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 10:12
Mam wielki proooblem 😕

Kupiłam sobie w Jysku kocyk polarowy na swoje pierwsze owije 😀... wyszły śliczne 🙄 tylko że cholera kupując polar nie zorientowałam się, że on taki rozciągliwy jest 🤦 i teraz mi te cudne owije spadają z nożek mojej kobyłki.
Czy któraś z Was miała podobny problem? Mam je czymś podszyć czy jak? Nie znajdę raczej lepszego polaru w tym kolorze cudacznym (żarówiasty róż 😅 ), a już kupiłam sobie czaprak do kompletu  😎
Derki
autor: montwiak dnia 09 września 2009 o 08:54
Jeśli chodzi o zimówki to mam mamuta kieffera i jestem mega zadowolona 🤣
Najśmieszniejsze jest to, że widziałam ją w sklepie, a zamówiłam u tego samego kolesia w sklepie internetowym za ponad 100 taniej 🤔 I za to kocham internet 😍

A z polarów to cenie sobie starego dobrego Jacsona😀 U nas w stajni to chyba już wszyscy je mają.
ruja u klaczy - problemy, pytania i jak to znoszą właściciele;-)
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 18:28
No wlasnie! NAF oestress! O to mi chodziło wcześniej. I mówisz, że to działa? 💘
Blizny po skaleczeniach
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 14:29
Wystającą? Że niby nie usunięte dzikie mięcho? Jak Ci to tak bardzo przeszkadza to wezwij weta może on coś pomoże.. na takie stare blizny to tylko laser chyba bo żadnego smarowidła nie znam niestety.
Mi blizna mojego grubasa nie przeszkadza kompletnie w kochaniu jej :kwiatek:
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 14:14
Matko?! Po co jechać przez całą Polskę i męczyć konia dla głupiego instruktora? 🤔wirek:
Lewada to nie jest nie wiadomo jak mega fajne miejsce... taniej i lepiej zrobisz to w okolicach trójmiasta na pewno.
Byłam tam kiedyś jako dzieciak w wakacje i muszę powiedzieć, że moje oczekiwania co do tego miejsca wyminęły się nieco z rzeczywistością.
Poszperaj i necie to znajdziesz gro innych miejsc w Twojej okolicy.
Powodzenia :kwiatek:
Targi końskie - daty i miejsce.
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 13:42
aaah sponga horse... dostalam w zeszlym roku jakos ulotke poczta i mialam chetke zeby pojechac ale nie zdazylam oczywiscie😀

Dziekuuuuje bardzo :kwiatek:
Targi końskie - daty i miejsce.
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 13:15
Jakoś niedługo w Kolonii są tarki sprzętowe.  😀


Wiesz moze cos wiecej? :kwiatek: Wyrażenie jakoś niedługo mi się spodobało najbardziej 😀
Blizny po skaleczeniach
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 12:59
Świetnym żelem na ziarninowanie się ran jest jeszcze salcoseryl (czy jakos tak) ...ale na receptę 🙁
Targi końskie - daty i miejsce.
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 12:56
Ktos wie dokladnie kiedy sa salon du cheval w Paryzu? Ktos byl? Jesli tak to jakie wrazenia? 😀
I czy w Essen beda w 2010? Co roku sie wybieram i jakos nie trafiam nigdy na nie  😵 i pozostaje mi tylko "zadowolic sie " targami w poznaniu 🤔
Ocieranie nasady ogona...
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 12:42
Mi wet kazał nałożyć na ogon dużo nizoralu po czym wcierać go grzebykiem tak żeby złuszczyć nieco tego grzyba na ogonie... ale ja zrobiłam to ręcznie z obawy, że coś tym metalowym gówienkiem zrobie za mocno i nie było śladu po łupieżysku 😅
ruja u klaczy - problemy, pytania i jak to znoszą właściciele;-)
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 12:34
Slyszalam, ze jest taki suplement z NAF'a dla klaczy wlasnie... nie stosowalam wiec nie wiem jak dziala ale NAF osbie cenie wiec moze byc ok.
Moja kobylka jak ma "te dni" P: to tez jest nieznosna ale jakos sobie radzimy 🙂
Staje sie mega nerwowa i potwornie glosna... nadstawia sie doslownie kazdemu innemu parzystokopytnemu i slychac ja wszedzie. Ostatnio mialam troszke nerwowe wakacje bowiem pojechalam z nia do stajni gdzie byly srednio na jezdzie dwa ogry (u mnie w stajni wszystkie na szczescie utracily swa meskosc 🤣 ) ale moje nerwy okazaly sie byc kompletnie irracjonalne i przezylysmy. Ale szczerze mowiac to nigdy nie spotkalam sie z innym zachowaniem klaczy.. chodzi mi tu o "zamulanie".
Blizny po skaleczeniach
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 11:38
Z cudacznych masci na blizny to sa te z macicy perlowej i podobno dzialaja jakos.
A jesli chodzi o takie swieze rany np. po szyciu to ostatnio czytalam ze w czasie 24h od szycia wstrzykuje sie insuline zeby nie powstala blizna... tyle ze nie wiem jak ma sie to do koni?!
Po co laikom fachowe ksiązki weterynaryjne?
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 11:18
WYDZIELONY Z "Ksiazka: Praktyka kliniczna:KONIE "


A ja tak czytam ten temat i jestem coraz bardziej przerażona- oto laicy kupują sobie fachowe książki w sumie nie wiem, po co  🙄 Chyba tylko po to, żeby utrudniać życie lekarzom weterynarii. Każdemu się wydaje, że weterynaria to jest szalenie prosta- ot, zrobić "zaszczyk" i po problemie... A Ci wstrętni weterynarze to zdziercy i oszuści, więc teraz nic, tylko kupić sobie książkę i leczyć samemu- taniej wyjdzie... Tyle tylko, że 6 lat studiów nie da się zamknąć w jednej, nawet tak grubej książce...  🤔


Jasne.. bo po co sie rozwijac.. lepiej przez cale zycie byc nieogarnietym laikiem? Po co tak na to patrzysz? Dobrze ze cos czytaja, i chyba lepiej, ze siegaja po taka lekture, a nie ksiazki typu "moj wlasny kon"?
Co do "leczenia" na wlasna reke to sie  absolutnie zgadzam.. ksiazki mozna sobie czytac ale bez przesady.. bo predzej ktorys zrobi krzywde biednemu zwierzeciu niz wyleczy.
Ocieranie nasady ogona...
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 10:46
Jeśli konisko ma na tym ogonie grzyba (najzwyklejszy łupież) to:

Step 1: Pierw wypsikaj mu ogon czymś do ogona i rozczesz baaardzo dokładnie.

Step2: Później kup niezawodny NIZORAL, na ogon wystarczą ze 3-4 saszetki. Wcieraj mu ten szampon u nasady ogona jakimś grzebykiem delikatnie albo ręką... i zostaw tak na dobę. 😲

Step3: Po dobie spłucz dokładnie i gotowe😀

Niezawodna rada jednego z wetów gdy moja kobyła wyglądała jak jeżozwierz po wycieraniu sobie tyłka.
Palenie papierosów na terenie stajni
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 10:37
u nas pali stajenny... ale mu nie wytlumaczysz 👿
siodła bezterlicowe
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 06:35
TO NIE MIEJSCE NA OGŁOSZENIA.
Siodła
autor: montwiak dnia 04 września 2009 o 06:31
Producent zarzeka sie że skóra jest bardzo dobrej jakości jako że są to siodła w wersji "high quality" 🙄 co do ceny to sądze że nie więcej niż 800,- za każdy model.
Sorry za dubel.. jestem nowa i nie miałam zbytnio czasu sprawdzić. Jeśli za bardzo razi to możecie usunąć wątek. 😡
Siodła
autor: montwiak dnia 03 września 2009 o 19:49
Po prostu chce znać wasze zdanie o tych konkretnych siodłach.
Siodła
autor: montwiak dnia 03 września 2009 o 18:00
reszta siodełek....
Siodła
autor: montwiak dnia 03 września 2009 o 17:59
Z góry zaznaczam, iż nie jest to żadne ogłoszenie.

Mam możliwość sprowadzenia paru siodełek... zarówno skokówek jak i
ujeżdżeniowych. Byłabym wniebowzięta gdybyście wyrazili Waszą opinię na
ich temat  😉... abym wiedziała czy wogóle opłaca mi się je sprowadzać
🙄
Niżej wstawię fotki siodełek.

Z góry dziękuję Wam bardzo  :kwiatek:


Pierwsze siodełko jest to bezterlicowa ujeżdżeniówka🙂