Moje dziecko zalicza się chyba do tych bardziej płochliwych 😡 Może nie boi się "wszystkiego" ja folblut kolegi ale np. latające reklamówki, leżący na ziemi worek po nawozie, przewieszona przez bramę derka, samochody, kłady itp . jadące za nim też , jednak nic nie jest bardziej straszne od rowera a jeśli jedzie na nim człowiek to w ogóle panika 😁 lista rzeczy, które chcą zjeść Monsuna jest dłuższa ale to takie najstraszniejsze koniojady 😉
Gruby ma też swoje coś od paniki...są nimi......zaparkowane samochody w terenie - szczególnie czerwone! Na szczęście jest juz z tym strachem coraz mniej problemu, ale kiedyś zeby przeszedł sam koło czerwonej corsy np. to musiałam nieźle sie nagimnastykować
To muszę się pochwalić, że na mojej samochody, reklamówki, worki itp. wrażenia nie robią. Całkowite opanowanie. Za bardzo jednak wody nie lubi i jak da radę to omija. Chociaż już jest co raz to lepiej. Głównym i jedynym strachem są dla niej krowy. Ogólnie jest to koń nie brykający, nie ponoszący i nie dębujący. Jednak na widok stada krów wszystkie trzy numery już zaliczyłyśmy.
To ja dodam coś z dzisiaj. Mimo ze moje dziecko (w sierpniu skończy 3 lata) to tylko pół Ślązak to chyba troszkę się nadajemy do tego wątku 🙂 Z okazji dnia dziecka chłopak dostał dziś pierwszy raz siodło na grzbiet. Reakcja była dokładnie taka jak się spodziewałam czyi żadna. Ale ten spokój to chyba cecha dziedziczna u tych koni.
Bischa L Marchewki i jabłka pokroiłam w coś ala "talarki" i układałam warstwami, a żeby wszystko się trzymało kupy zrobiłam papkę z płatków owsianych zmieszanych z sokiem marchwiowym i dawałam naprzemiennie marchewka, płatki, jabłka,płatki, marchewka, płatki , jabłka aż mi się skończyły składniki (płatki :hihi🙂 . Na samej górze jest "polewa" z pogniecionych bananów i cyfra 4 zrobiona z marchewki do tego cztery niby świeczki 😀 jak znajdę kabel do telefonu lub czytnik to dam lepsze zdjęcia tortu 🙂
asds obłędny jest! Więcej, więcej Grubego!!! Ja żądam! 😜 A na padoczku rusza się identycznie jak moja. Jak się odwrócił to myślałam, że to moja betoniara biega 😎
to i ja się dołączam do prośby pt "więcej grubego" i dorzucę, że poproszę filmiki 🙂
I mam do was pytanie jak jest z chęcią do pracy pod siodłem u waszych kluseczek? Co prawda ja z moim młodym tylko na lonży póki co biegam ale to raczej ja z tej zabawy wychodzę spepłana a on wręcz przeciwnie, dlatego też pomału rozglądam się za jakimś dostawcą granatów bo może one wzmogą w nim chęć do ruchu.