Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Ok, zaraz będę oglądać. Przynudzam strasznie z tym wózkiem ale jakoś nie sądziłam że kupno parasolki sprawiać będzie mi taki problem 😉

Hmmm, trochę ciężki ten chicco CT 04

A ile waży? Będziesz go nosić?
My mieliśmy, wnosiłam na 3 piętro bez windy - złożony jest dość poręczny...
A ile waży maclaren?

W sumie może nie duża różnica...maclaren 7,4 a chicco CT 04 9,5 kg.

Ana - ma subkliniczną niedoczynność tarczycy, niskie MCV, żelazo i takie tam.. A że lekarka podchodzi kompleksowo to zleciła wszystko co tylko się dało - i dobrze 🙂

Muffinka, obejrzyj sobie wózki coneco naprawde fajny wózek za rozsądną cene, mi już maclaren przeszdł 😉

gwash - to dobrze, że lekarka zleciła wszystkie badania. Taki lekarz to skarb ❗ Nasza też przy gorączkach/większych przeziębieniach zaczyna od wymazu gardła, badania krwi, moczu - moje dzieci miały je robione wielokrotnie z czego bardzo się cieszę - bo leczenie jest wtedy krótkie i trafione, a antybiotyk podany wtedy, gdy trzeba.
Życzę, żeby Kaziutowi wszystkie badania wyszły super :kwiatek:
A wracając do rowerów - będzie śmigać z pedałami po górkach jak się patrzy!! 😉

Mój mały dostał wózek baby desing sprint , jest lekki , fajnie sie składa, ma duże kółka , fajnie i lekko sie prowadzi. Jestem nim zachwycona i mały Piotrus tez chetnie w nim przebywa.
Rzadko zagladam , ale pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki 😀

Maleństwo - u nas z kompem w miarę spokój.

Córka ma 6 lat, komputery w domu są dwa - laptop i stacjonarny. Laptopa nie tyka a na stacjonarnym czasem wieczorem prosi by jej włączyć bajkę i gra w gry na ciufcia.pl  lub tym podobne.  Nie spędza dużo czasu bo szybko jej się nudzi, poza tym rzadko bywamy w domu, jedynie wieczorami, szczególnie w taką pogodę jak mamy ostatnio.
Chciałabym, żeby jak najdłużej nie miała kompa w pokoju, na pewno będę się starała chronić by w podstawówce na pewno go nie miała - komputer jest wspólny i kropka 😉
Niestety w pewnym wieku trzeba było jej pozwolić na dostęp do kompa, bo w końcu komputery są wszędzie, pójdzie do szkoły i na pewno każde dziecko będzie umiało obsługiwać. Magda na razie tylko umie wyłączyć komputer prawidłowo i włączyć, wie, że krzyżykiem się zamyka, a niebieskie "e" na pulpicie to gry i to jej wystarcza.

A co do rozmów o wychowaniu dzieci w gronie znajomych - nie cierpię tego, szczególnie przy rodzinie bo oni zawsze wiedzą najlepiej, a swoich błędów nie zauważają.... Kiedyś wykrzyczałam, że ja nie podważałam tego, co wynieśli ze studiów, a oni robią to często ( kończę pedagogikę 😉).

Pewnie jak każdy robię dużo błędów wychowawczych, ale uważam, że nie należy oceniać jeśli sprawa jest błaha a samemu się je robi. Niestety, a może stety, nie jest w stanie przejść mi przez gardło jakakolwiek krytyka w stosunku do tych, którzy krytykują moje metody wychowawcze, a sami robią źle bo uważam, że to nie moja sprawa.

A co do placów zabaw: wczoraj byłam świadkiem takiej oto scenki. Zjeżdżalnia z drewnianym mostkiem ( wchodzi się po drabince, idzie kawałek mostkiem i jest zjeżdżalnia ) na wielkim placu zabaw, na drugim końcu, niedaleko mnie siedzi mamusia na ławce, na zjeżdżalni dwuletnia dziewczynka. Nagle patrzę, a dziewczynka zwisa z mostku, trzyma się rękami a nóżki jej wiszą, po prostu chyba chciała tamtędy zejść. Puściła się by zeskoczyć, ale krzywo upadła, walnęła na plecy i głowę. Dziecko w ryk, matka w jeszcze większy.  😲 Podleciała, dziecko dostało po d**** za to, że jest "niepoważne" ( jak dziecko w tym wieku może być poważne ), że "nie jesteś już małym dzieckiem i wiesz co robić" ( 2 letnie dziecko?? ) i tym podobne teksty. Zapłakana dziewczynka chciała się do mamy przytulić, ale matka powiedziała "odejdź ode mnie jak jesteś taka" i ją odepchnęła. No zagotowało się we mnie..... 

[quote author=maleństwo link=topic=74.msg1041644#msg1041644 date=1308076443]

Stąd pytanie, zwłaszcza do mam starszaków. Jak to u Was wygląda - relacja dziecko vs komputer?
[/quote]

zerowe, jak na razie.

Moja Jaga szaleje za kompem, ale to z racji literek i cyferek, które strasznie Ją ostatnio rajcują. Klika przy wyłączonym kompie.
Aha - od jakichś 3 tygodni pieluszkę zakładamy tylko na noc. Ślicznie prosi o siusiu. O to drugie już od daaaaawna.

edit: zapomniałem, że nie mam suwaczka - Jagoda ma rok i 11 miesięcy 😉

wiecie co... kupowałam świeczki na tort i się wzruszyłam...
Ten mój gówniarz będzie miał już 2 lata...

Widzisz majek jak fajnie, a za chwile druga Dzidzia :-:-)

Mam awarie wozka. Maz naprawi dopiero jutro wieczorem.
Jak mam zawiazac Ole w chuste. poprosze o jajis film. boje sie zeby jej nie udusic.

Udorka, ja bym chyba nie wytrzymala i babie nakladla w slowach malo przyzwoitych. Skad sie biora tacy ludzie?

Ważne pytanie!!!! czy ktoś z was kochane i kochani ma a nie używa elektroniczną nianie, chce w przyszły wtorek do połowy lipca wyjechać na mazury a bez tego ani rusz!!! znowu na 2-3 tygodnie nie opłaca mi się kupować i chciałabym pożyczyć ... :kwiatek:

Mamy diagnoze ... zespol Aspergera...  😕

Liliana, a możesz napisać coś więcej? Według jakich cech zdiagnozowano?
Pytam, bo u mojej córki też diagnozowano zespół aspergera, ale ostatecznie wycofano się z tego.

Liliana my mieliśmy też taka opcje...tylko jak dla mnie u takich małych dzieci za wcześniej na takie osądy zresztą to wszystko ładnie można wycofać, odpowiednim otoczeniem i podejściem.

Liliana nie martw się, dziewczyny maja racje - to przecież jeszcze maluch, a wstrzymali Ci w związku z taką diagnozą szczepienia ???

Liliana sciskam Cie mocno....

Czy wiazanie kolyskowe jak na stronir chustomania jest dobre ? boje sie zeby ja dobrze ulozyc zeby sie krzywda nie stala Oli...

Liliana - Ishan? 🤔 Ale na jakiej podstawie rozpoznali? - chyba nie, że nie mówi? Przecież jest jeszcze za mały na takie rozpoznania....Trzymaj się! :kwiatek:

Galop - nie pomogę w chustach, ale napisz może do dempsey 😉

Dzieki ana.

Moja Ola to Aleksandra Maja. hurrrrra

ana Ty juz na wylocie. ciekawa jestem jaki bedzie ten trzeci Synek.
moze za 4tym razem bedzie dziewczynka :-)

Nie taki mały niestety  - 2,5 roku 🙁

Liliana - jeśli nawet (bo może wcale nie jak pisze Naboo) to teraz są takie czasy że dzieci wychodzą często z "pełnego" autyzmu, a z zespołem Aspergera rozpoznanym tak wcześnie na pewno sobie poradzicie. Trzymam kciuki bardzo, bardzo  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

mam znajomego chłopczyka który był naprawdę w ciężkim stanie, a teraz mówi, rozmawia, bawi się, jest uspołeczniony. Może jest troszkę "inny", troszkę ostrożny i  nieśmiały ale to każdemu wolno 😉

Pewnie spece wiedzą co robią, ale faktycznie napisz jak rozpoznali..

Demon akurat szczepienia średnio maja związek, zwłaszcza że już dawno po nich, więc co mieli wstrzymać..

Liliana trzymaj się, może diagnoza nie jest pewna...

Kurczę, muszę Filipa oddać teściówce w sobotę rano i odbieram go dopiero w niedzielę, pierwsza noc osobno...Troszkę się boję. Niby teściówka to dobra kobieta ale mam stresa 😉 Głupia jestem. Chyba bardziej boję się jak ja to przeżyję.

Liliana: nie bardzo wiem, co to takiego, ale nie brzmi wesoło. Ale słuchaj dziewczyn, po pierwsze, diagnoza nie musi być słuszna, a po drugie, medycyna robi cuda.

Co do wózka, to u nas w użyciu regularnym. Moje małe to może być na wolności jak jest teren ogrodzony i nie ma niebezpieczeństwa wokół. Na ulicy ląduje w wózku. No i przydatna rzecz na wszystkie wypady, nad morze, na piknik, jako transporter wałówki, kocyków i zabawek.

U nas mała ogląda różne 'teledyskie' na laptopie. Śpiewa sobie razem z dziećmi i tańczy. Bajki w TV zupełnie jej nie interesują.

Liliana, trzymaj się!

Może jeszcze wycofają tę diagnozę.
Na pocieszenie - duuuużo zależy od włożonej w dzieciaczka pracy i wychowania. Moja mama uczy w szkole integracyjnej, w tym roku miała dwóch "Aspergerów". Jeden ma durnych rodziców, którzy nic z nim nie robią i jest dziwny. Za to po drugim nie widać. Ja w tym roku uczyłam dorosłego z tym zespołem - jednostka wybitna matematycznie.

Dzieki dziewczyny..ale niestety ta diagnoza jest pewna i zgadzam sie z nia w 100%.. Po prostu ciezko samemu przed soba sie przyznac, ze cos jest nie tak i ktos inny musi poukladac wszystkie elementy w calosc. Na szczescie nikt kto zna Ishana np. rodzice z placu zabaw nie wpadlby na to, ze cos jest nie tak. Po prostu chlopiec, ktory malo mowi i jest niesmialy. Diagnoze postawili na podstawie jego zaburzen mowy: Ishan mowi 40 slow, ale przypadkowo i nie zawsze, czesto traci slowa, ktore juz znal i mowil, powtarza glownie dwa slowa w ciagu dnia: 'mama', 'co to jest' obsesyjnie i nic wiecej. Zdarza mu sie czasami wypowiadac slowa jak dorosla osoba, nie jak dziecko, ktorych juz nigdy wiecej nie powtarza i nie brzmia one tak jak jego regularna mowa. Do tego nie nawiazuje normalnych kontaktow z nieznanymi osobami, okazuje bardzo wylewnie emocje czlonkom rodziny, szczegolnie mi. Jest nadwrazliwy na dotyk i dzwieki. Lubi porzadek i rutyne i kazde zlamanie jego planu to potencjalny wybuch zlosci np. pekniety batonik, zlamany banan, przesuniecie np. kubka z woda, nalanie wodu do kubka w inny niz zazwyczaj sposob moze go wyprowadzic z rownowagi. Bawi sie inaczej niz inne dzieci w jego wieku zabawkami: lubi skomplikowane przedmioty takie jak zdalnie sterowane helikoptery, fascynuja go mechanizmy i wszystkie 'kabelki' w tego typu zabawkach. Uwielbia przedmioty, ktore wiruja np. smigla, wiatraki. Lubi puzle takie prawdziwe i takie w iphonie i jest w tym doskonaly. Jeszcze za wczesnie na testy IQ, ale wstepnie mozna powiedziec, ze jego inteligencja niewerbalna jest na poziomie dziecka kilka lat starszego. Niestety werbalna nie dorownuje tej niewerbalnej. Diagnoza postawiona na podstawie opini logopedy, obserwacji jego interakcji i zabawy plus wywiad z nami. Rokowania sa bardzo dobre na razie chyba, chociaz jeszcze jest maly i nie wiadomo jak to sie bedzie rozwijalo. Bedzie pod specjalna opieka i zaczyna specjalne przedszkole od wrzesnia. Najwazniejsze, ze diagnoza jest bardzo wczesna i ze jego objawy sa raczej 'lagodne'. Na tyle male, ze nikt z postronnych osob nie zgadlby na razie..  A w ogole to jest kochany i madry, po prostu troche inny od reszty dzieci 😍
Jest u mnie 4 w nocy, karmie Ayana i nie mam sily poprawiac literowek i ortow, wiec wysylam posta tak jak jest  😉

demon jezeli chodzi o szczepienia to juz chyba za pozno, zeby cos zmieniac.. Jestem za to na bierzaca z Ayanem. Dostalam ksiazeczke z informacjami na ten temat i klinika, do ktorej chodzimy nie uznaje teori wiarzacych autyzm z podawaniem szczepionek. Mozna odmowic szczepien, ale ubezpieczenie nie pokrywa dodatkowych wizyt zwiazanych z opoznianiem szczepien, ani nie pokrywa rozbijania szczepionek. Kiedys tutaj pisalam, ze jezdzimy czesto do Azji i nie zabralabym tam normalnie malego dziecka.. Jezdzimy do malego miasta i tam to wszystko wyglada inaczej niz na przyklad w Delhi.. Nie zabralabym tam nigdy nieszczepoinego dziecka...

Pomyśl sobie w takim razie, że będziesz miała geniusza. Bo tacy ludzie zawsze nadrabiają małe "prozaiczne zaległości" czymś innym całkiem ponadprzeciętnym 🙂

Zgadzam się z pokemon! Pracowałam przez kilka miesięcy z chłopcem z Aspergerem. Jest bardzo inteligentny i nie wiele się różni od reszty -jest po prostu troszkę spokojniejszy od reszty dzieci na placu zabaw!

Liliana, trzymaj się dziewucho. Będzie dobrze, zobaczysz. Może dziewczyny trochę przesadziły, że trzeba się cieszyć, że będzie się miało małego geniusza (chociażby dlatego, że życie z geniuszem wcale do łatwych nie należy).... 
Dasz radę. Dobrze, że to teraz wyszło, dobrze, że jesteś odpowiedzialną mamą i dobrze, że masz dostęp do specjalistów (chyba masz ?)

Głowa do góry


A ja jestem po USG i na 80 % to będzie dziewczynka  👀

Ja czytałam dużo o rzekomym związku autyzmu ze szczepionkami. I no cóż... jest to okrutna bzdura.
Wg badań są to tylko mocno naciągane twierdzenia rodziców, którzy uważają, że jest z tym związek, a nie żadne faktyczne naukowe badania.

Majek gratulacje 🙂