Stajnie w Warszawie i okolicach

ElaPe dlatego mocno mnie ta opinia zdziwiła, to 'nasi' sąsiedzi i zdarza mi się przejeżdżać w terenie koło ich stajni i padoków. Faktem jest że nigdy nie wprosiłam się do nich na kawę 😉 ale konie naprawdę źle nie wyglądają - z perspektywy siodła i obserwacji z niego poczynionych moją wątpliwość budzi jedynie puszczenia na padok koni w kantarach sznurkowych, ale ich ogólna kondycja (widoczna gołym okiem) nie odbiega od standardu.

5 lat temu tam stałam i uciekłam jak zaczęło sie źle dziać, po mnie w dość krótkim czasie wyprowadziło sie większosć pensjonariuszy. Kiedyś juz ostrzegałam o tej stajni innych, więc nie bedę sie powtarzać, jakby co info na priv. Według mnie właścicielka ma poprostu problemy psychiczne.

no więc właśnie.  Zdziwienie budzi taki kontrast jak zdjęcia na stronie + relacje sąsiadów/ osób przejeżdżających obok a powyższa opinia o koniach zagłodzonych i dręczonych prądem

Strona inetrnetowa została stworzona 5 lat temu, w momencie kiedy stajnia działała jeszcze całkiem dobrze. Poza tym jest to urokliwe miejsce, dużo zieleni, ładne budynki... więc nie trudno jest zrobić ładne zdjęcia...

no tak, ale zdjęcia są najwyraźniej z okresu późniejszego też

Zapewne jeździ w teren na swoich koniach o które w jakiś sposób dba, a również znam pensjonariuszy którzy są nie zadowoleni, możecie mi tylko powiedzieć dlaczego w takim razie konie które zabiera się od niej po jakimś czasie są  bardzo wystraszone. Jest taki jeden na którym kiedyś jeździłam w innej stajni, a teraz nawet nóg nie daje i się wsiąść na niego nie da;/ ,,stał w Horselandzie'' . Nawet nie wiecie jak ludzie mogą zwierzęta kamuflować żeby nie było widać, że mają źle!!!






ODPOWIEDŹ  O STAJNI BOGDANÓWKA:

Stajnia dobra, miła obsługa, rewelacyjni trenerzy, jeden z nich przyjeżdża 2 razy w tygodniu gdyż trenuje osoby do skoków, nie pamietam jak miał na nazwisko ,ale był mistrzem w skokach lub vice ale nie wiem na jaką skalę, duża hala, piękne tereny, bardzo duże padoki, spokojne, ułożone konie, dużo przeszkód oraz bardzo duża stajnia i świetne boksy dla koni. Za każdym razem jak byłam to konie były na padokach.

Czy ktoś aktualnie stoi z koniem w pensjonacie Duchnice? Pamiętam że wzbudzał kiedyś kontrowersje, ale na stronie wygląda zachęcająco. Jest ktoś taki kto stał tam lub dobrze zna?

no tak, ale zdjęcia są najwyraźniej z okresu późniejszego też

... z tego co słyszałam (od 4 osób, które odeszły z tej stajni) to właścicielka dba o swoje konie kosztem pasz i dodatków pensjonariuszy, może to zdjęcia jej koni są na stronie?
Osobiście widziałam konie, które odeszły z tej stajni - w nienajlepszej kondycji... ale też nienajgorszej, bo właściciele na szczęście zabrali je w odpowiednim momencie.
Z czasem też było widać, jak się poprawiły w nowych stajniach.

Wrzucam parę fot z Rzęszyc, zdjęcia są z zeszłego roku.







część padoków

karolinag4, omg, jak pięknie!!! Aż sprawdzę gdzie to jest 🙂

karolinag4, wow, wielkie dzięki. :kwiatek: Dzwonię rezerwować termin na wakacje. 🙂

W ktorych stajniach pln-wsch Wawy konie sa sciagane z padokow/ pastwisk "w reku" ?
Nie stadem.

W Horselandzie, w Dworku, w Humorku. Ale Humorek odradzam!
Natomiast o Dworku wiem nie wiele.

w stajni Hawajka, w Majdanie koło Wołomina, oraz w stajni w Helenowie były kiedyś sprowadzane, teraz nie wiem

Sprowadzanie w ręku nie zawsze jest super, jeśli robi to kretyn 👿
Mój koń w poprzedniej stajni został "nauczony", że po wejściu z nim na padok od razu się wyrywał mimo, że trzymałam go nadal na uwiązie 😤 Widziałam sposoby wyprowadzania koni i nie było to zbyt piękne.
Teraz znowu jest grzeczny , czeka na moment odpięcia karabińczyka i dopiero odchodzi.

Megane, widziałam konie które zostały zabrane z pensjonatu i są strasznie chude i wystraszone, boją się wszystkiego, zapewne jej konie są w dobrej kondycji bo to jej własność, a po co regularnie zajmować się końmi nie swoimi ,wywnioskowałam  ,ze ona ma takie myślenie...więc zdania nie zmienie bo pracuje z tymi końmi osobiście teraz i jest ciężko, co ona  nimi tworzyła nie wiem bo nic ich nie nauczyła.


Odpowiadając na poprzedni post Humorek bardzo dobrze uczy głównie skoków a co do traktowania zwierząt nie wiem...

Nie chciałbym znowu dostać banana za spamowanie (?), więc tylko odpowiadam: W Rzęszycach aktualnie 1000zł, jeżeli krócej niż miesiąc - 50zł/doba. Miejsc raczej nie ma, ale jeżeli ktoś chce wstawić konia na krótki czas, to zawsze się jakieś znajdzie, bo posiadamy stajnię dla koni przyjeżdżających na kursy. Wszystko jest kwestią dogadania.
696767672, stajnia@rzeszyce.pl

[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg1048647#msg1048647 date=1308660553]
W ktorych stajniach pln-wsch Wawy konie sa sciagane z padokow/ pastwisk "w reku" ?
Nie stadem.
[/quote]
my w swojej stajni w Helenowie (dzierżawimy część boksów i infrastrukturę) sprowadzamy i wyprowadzamy wszystkie w ręku.
właścicielka od której dzierżawimy, utrzymująca swoje konie w pozostałej części stajni, także to robi.

A ja po raz kolejny i trochę inaczej..

Poszukuję stajni z dobrym dojazdem komunikacja miejską (tzn mogę oczywiście kawałek podejść, ale żeby to nie było nie wiem ile)
w stajni potrzebuję:
❗ hali
❗ pastwisk
❗ karuzeli
chętnie zadaszonego lonżownika, ale przeżyję bez..

i teraz największy mój problem: potrzebny mi wolny boks od września.
Na razie dzwoniłam do kilkunastu właścicieli stajni które mi odpowiadały i wszyscy mówili, że wszystko zajęte.

więc prosze Was o pomoc.. 

Podaj maksymalna cene i strone Warszawy.

no ale jaki rejon ci odpowiada i jaka cena max

Strona Warszawy mocno obojętna (mieszkam tuż obok metra, więc dojade wszędzie)
Cena.. no nie wiem 1200? zawsze fajniej jak będzie tańsza, a jakoś przezyję, jak będzie droższa.. (chociaż oczywiście, nie 2tys)

Od września to trochę niekomfortowe dla właścicieli stajni, bo przez dwa miesiące mają zablokowany boks, a zero korzyści. Chyba, że zamierzasz płacić zaliczkę

metrem to ty nie tak znowu "wszędzie" dojedziesz

metrem to chyba tylko do Łazienek 😁

Tu nie chodziło o to, że mam metrem do stajni, tylko na pytanie która strona warszawy odpowiadam obojętnie, bo moge jechac i z kabat i z młocin !!!!

wiem, że to jeszcze dwa mies, ale wgle jak pytam, to nie maja miejsc..🙁

Tak, ale metro jest po lewej stronie Wisły, póki co, wobec czego interesuje się lewa strona Warszawy, mam rację ? 😉

niby tak, ale mozna metrem dojechac do centrum i stamtąd gdzieś.. co do dojazdów jestem naprawdę otwarta..
Z tymi dojazdami to bardziej zalezy mi żeby "ostatni przystanek" był stosunkowo blisko stajni i żeby autobus/pks/km czy cokolwiek tam jeździło w miarę często, tzn nie raz na ruski rok

scarlett, z tymi przesiadkami w centrum wcale nie jest tak łatwo i wygodnie, to jednak kilka godzin w drodze. Szukaj stajni po swojej stronie Warszawy, nie będziesz żałować. 😉

Agr!!!

Okay, szukam, tylko jak juz wspomniałam nie ma!!!!

Nie potrzeba mi rad gdzie mam szukać! tylko gdzie sa wolne miejsca!