Do mnie przyszedł wyczekiwany brillant cream (creme?) z obecnej kolekcji. Nie byłam do niego przekonana, ale na żywo wygląda pięknie 😀
(przepraszam za ten dziwny kolorowy kij od szczotki, ale tylko taki mam :lol🙂
Teraz czekam na Schockemohla brązowego i zrobię zdjęcie części mojej kolekcji 😀 Wiecie co? Zostały mi już tylko dwa czaprakowe marzenia, co będę potem robić?