PSY

Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
19 marca 2012 10:04
Sierra bo nam nikt zdjec nie chce robic 🙁
Wczoraj świeto i mamy kilka ale nudnych 😉

Mysza, to ona... "słodka". Babcia Gama zapomniała wystawić bokiem języka. Jak nic przypomina wszystkim ten obrazek:



Zaginął ARES Srebrny Kieł!

W sobotę dnia 17 marca 2012 w miejscowości Dąbrówka ...k. Damnicy (okolice Słupska) zaginął pies rasy alaskan malamute z hodowli Srebrny Kieł.
Pies wabi się ARES, ma w uchu tatuaż - nr J009.
Umaszczenie wilczasto-białe.
ARES jest dużym psem ale jest bardzo ufny, chętnie wskakuje do samochodu, możliwe, że został zabrany przez wędkarzy przebywających nad pobliskim jeziorem.
Więcej zdjęć i informacji o psie pod adresem www.srebrnykiel.com

Kontakt do właścicielki
Krystyna Wielgus
tel. 607 884 010, 792 792 402
galopada_   małoPolskie ;)
19 marca 2012 17:03
my juz po wizycie u fryzjera + z nowymi szelkami  😍

Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
19 marca 2012 17:05
Bandos wybacz :kwiatek:
Galopada śliczności ! I te szelki 😍
Właśnie wróciłyśmy ze spaceru 🙂 Mała leży pod drzwiami bez życia, tak się wybiegała 🙂 😁
Pozdrawiamy ! 🙂
kkk, wydaje mi się, że znajoma mieszka w tej miejscowości, puściłam jej info.

Galopada......będę brutalnie szczera-nie podoba mi się taki image yorka ZU PEŁ NIE 😉

my rozpoczęliśmy sezon sportowy pełnom gembom, pierwsze hopki za nami i wniosek powstał jeden-kondycja leży! pies nie wytrzymał dwóch dni biegania pod rząd.Toteż powzięłam decyzję o wdrożeniu treningu biegowego(jako, że zanabyłam wreszcie pas do canicrossu)-pierwszy bieg przełajowy uznaję za superudany, dumnam z mego psiuta 🤣

śmieję się, że pierwszego dnia był ogień...






drugiego ostały się zgliszcza 😀
a ja już dawno miałam Wam pokazać moje kochane psiaki ze stajni, wierni towarzysze wszystkich samotnych terenów z Finą i obrońcy🙂
nawet na przystanek autobusowy skubane mnie ze stajni odprowadzają🙂
Oskar:

Ajda:

i obydwa słodziaki razem🙂


edit: źle wklejone zdjęcia:/
dzięki blow  :kwiatek:
to pies z zaprzyjaźnionej hodowli, bardzo chcemy żeby szczęśliwie się znalazł. te psy są tak ufne, że idą z każdym 🙁

my też już mocniej wzięliśmy się do roboty, cały weekend na powietrzu, w niedzielę oponka a dziś już chłopaki biegali..
Blow - Hopki DIY?

Galopada - piesek ładny, w ładnych szeleczkach
_______________________

A to nasze "pachołki" do omijania  😂
Niestety zadowalamy się tym  😎







Ps: Wiem, że odległości między nimi są za duże.
galopada_   małoPolskie ;)
19 marca 2012 19:32
Blow zanim jej nie kupiliśmy, to w ogole nie uważałam psa poniżej kolan za psa. Ubranka? Różowe obróżki, smycze? fuuuj. A teraz to bym jej tylko jakieś takie landrynkowe zestawy kupowała  😁  😂

monisiaxp Mysza  :kwiatek:

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 marca 2012 20:42
Bandos, Twoja suka dostanie tytuł najbrzydszego psa, dopiero jak moją sukę obali  🤣






JARA, z takim ładnym pyskiem Twoja suka nie może zdobyć tytułu najbrzydszego psa! 🙂

Blow, ale piękne ujęcia, aż miło patrzeć 😜

Trochę źle się czuje z zadawaniem tego pytania tutaj, bo nadal nie przeszedł mi wielki moralniak związany z tym tematem, ale boję się i muszę się poradzić. Kundelki urodziły się w nocy z czwartku na piątek, jest ich pięć. Martwi mnie jednak jeden, który jest wyraźnie mniejszy od pozostałych. Zachowaniem nie odbiega od reszty - pije mleko normalnie, suczka go nie odtrąca. Różnicę między największym, a najmniejszym widać na tym zdjęciu (pozostałym bliżej rozmiarami do większego):

Czy oprócz pilnowania, żeby rodzeństwo dopuszczało go do mleka, mogę coś jeszcze dla niego zrobić?  😡 🙁
JARA, twojego psa podziwiam od jakiegoś czasu. bardzo mi się podoba... Takiej konkurencji Babcia się nie boi  😎 😎

To zdjęcie już było, ale się przypomnę... Bo Gama czasem... ukrywa się przed paparazzi:

galopada_, nie widziałam jeszcze takiego sposobu strzyżenia, dość długą sierść fryzjer zostawił. U nas zawsze wygląda to tak:
 

(tutaj akurat dzień przed porodem, stąd wielki brzuch i zmęczona mina)
cieciorka   kocioł bałkański
19 marca 2012 21:47
Bandos, świetna psica 🙂
Fin nic się nie martw jeżeli normalnie, chętnie je🙂 ale pilnuj dalej, czy go pozostałe nie odpychają od sutków. jak moja sunia się oszczeniła, miałam 4 maluchy i była spora różnica pomiędzy największym a najmniejszym. Moja lalka miała 5 par sutków z mlekiem, ale w dwóch ostatnich wdało się zapalenie (które wyleczyłam po dwóch pierwszych dniach), ale na początku właśnie był problem z karmieniem, bo większe spychały malucha i spijały mleko z tych zdrowych, a z tamtych dwóch ciężko strasznie szło mleko i nie było za smaczne, więc trzeba było pilnować😉
Tadeusz też teraz wraca czarny po uszy, codziennie ląduje pod prysznicem, mogłyby nam już szlaki podeschnąć...

Monisia, stacjonaty w naszym klubie są wykonane przez znajomą, czekają na jeszcze pomalowanie.

Fin, musisz kontrolować możliwości mleczne suki.Jeśli ma dużo pokarmu, kontroluj które ile czasu ciągną(i czy prawidłowo!!!bo wcale nie zawsze szczeniak z cyckiem w paszczy=szczeniak pobierający pokarm).Takie słabizny nieraz dobrze dokarmiać dodatkowo starterami.

Galopada, wolę takie wydanie yorasa 😉

Fin przypomniało mi się jeszcze coś. pierwsze pociągnięcia mleka z sutka, są zawsze trudniejsze, tzn. więcej siły maluchy muszą wyłożyć, żeby ładnie zaczęło lecieć. malutki może mieć jej mniej. jak z moim miałam problem, to najpierw pozwalałam silniejszym się mocniej przyssać, a jak już ładnie leciało, to ja odsysałam i przystawiałam do innego, a do tego już zaczętego dostawiałam kruszynę😉 w ten sposób łatwiej było mu zacząć ssać🙂
maluch, maluchem pozostał, ale rozwijał się pięknie i teraz jest szczęśliwym psiakiem🙂
cieciorka, dziękujemy  :kwiatek:

W niedzielę Gama spędziła cały dzień w stajni. Myślałam, że operowane kolano da później o sobie znać (jak bywało wcześniej). aaa gdzie tam... Psica wróciła do domu nawet nie znacząc, przespała się 15 minut i była gotowa do skakania po meblach 🙂 Nie ma to jak 5 młodość.

Czy Wasze psy też zaliczają tarzanie w KAŻDYM otwartym boksie w stajni ?  🤔wirek:
Czy Wasze psy też zaliczają tarzanie w KAŻDYM otwartym boksie w stajni ?  🤔wirek:

Tak 😀iabeł:
Gorzej. Tarzają się na podwórku przed stajnią, gdzie dosycha błoto, resztki brudnej słomy się panoszą (przejazdy taczki, ze sprzątanie w boksach), sierść z liniejących koni - w tym momencie czyszczonych - i z pełnym ukontentowaniem robi to raptem co 15min, każde po półtorej minuty. Dramat  😵
galopada_   małoPolskie ;)
20 marca 2012 10:29
fin ja powiedziałam, ze nie chce zeby ją całkiem krótko ogoliła. To jej pierwszy raz, ale nastepnym razem bedzie juz całkiem na krotko  😀



i duża

a czy ktos z was ma samojeda? Mini albo maxi? 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 marca 2012 10:44
Mój pies je końskie kupy, kocha.
😀
Wojenka   on the desert you can't remember your name
20 marca 2012 10:48
Bandos, co Ty gadasz, fajna suka!

galopada, nie ma sensu golić na bardzo krótko, przecież sierść izoluje-nie tylko od zimna, ale i od słońca. Pies krótko ogolony ma większe szanse na przegrzanie i poparzenie słoneczne.
galopada_   małoPolskie ;)
20 marca 2012 10:50
ja to w sumie chciałam tylko zeby jej się takie straszne kołtuny nie robiły 😵
Sierra, poza tarzaniem w boksach (najlepiej przed ścieleniem) zaliczamy też latem leżenie na myjce 🙂

JARA, my w weekend mieliśmy posprzątany korytarz... Na grillu było z 7 psów.

Wojenka, dzięki  :kwiatek: fajna fajna, co nie zmienia faktu, że "ładna inaczej" 🙂
Moja mała też je kupy, za każdym razem jak zabieram ją do stajni - wchodzi do otwartego boksu i robi sobie ucztę 🤔

Blow, dziękuję za radę, prawdopodobnie jeszcze skonsultuję się z weterynarzem. Już jakiś czas temu chciałam zapytać - jakiej rasy jest Twój pies?

Nina, :kwiatek: widzę, że mój instynkt zadziałał dobrze, bo robiłam tak jak piszesz - jak "duże" piły, to po jakimś czasie odstawiałam je i przystawiałam małego do tego sutka, który był "zaśliniony", czasami nawet sama końcówka była trochę w mleku. Potem jak mały kończył, układałam z powrotem resztę. Martwię się o niego szczególnie jak, tak jak teraz, siedzę w szkole, bo najchętniej siedziałabym z nimi cały czas i pilnowała, żeby miał swobodę i mógł jeść kiedy chce.

galopada_, wstaw więcej zdjęć dużego 😜
fin oj pamiętam jak moja się oszczeniła, to na szczęście byłam kilka tygodni przed rokiem akademickim i mogłam się nimi spokojnie zająć, ale to była jakaś masakra... 7 dni wyjętych z życia - Draka (suczka) nie chciała ich karmić, więc trzeba było na początku co pół godziny ją kłaść i pilnować, żeby wszystkie się najadły. zapalenie sutków - okładanie cycków kapustą:/ i ściąganie tego zepsutego mleka, pilnowanie małego, żeby się najadł... kosmos
ale było warto!🙂😉) każdy psiak znalazł szczęśliwy dom, a jak już otworzyły oczka i zaczęły konsumować inną karmę, to sama radość z nich była😀
ah, pochwalę się i wstawię kilka zdjęć🙂
Mamusia - Draka

pierwszy raz po zaleczeniu sutków - wszystkie krówki wcinają razem🙂

Gucio - najmniejszy słodziak

Draka JR

Alba alias Pulpet😀

Gucio i Lider


Uprzedzam ewentualne pytania, po co rozmnażać kundelki - rodzice zabrali mojego psiaka na Mazury i nie przypilnowali jak miała cieczkę. Babcia wypuściła ją samą na podwórko i tak się pojawiły psiaki. Wszystkie znalazły kochany dom, a Draka jest już wysterylizowana
my też, z wilczkiem pozdrawiamy wiosennie



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się