już i tak się lepiej czuje, pierwszego dnia była taka nieswoja.. po głupim jasiu, przeciwbólowych i antybiotykach 🙄 na chwilę obecną jest lepiej, odżyła, nie jest już taka opuchnięta ale na zdjęcie szwów trzeba jeszcze poczekać. a Ty wstawiaj zdjęcia małej, dawno jej tu nie było 😀
Najważniejsze, że wszystko idzie ku dobremu 🙂 Nie mam świezych zdjęć małej - wciąż wychodzi narazie na mały padok, przy stajni (nie możemy połączyć stada, bo kobyły nie znają Araceny), ale może w weekend wyrwiemy ją na trawkę wreszcie 💃
Dopisuję się do wątku 🙂 Wczoraj urodziło mi się pierwsze dziecko. Gniada klaczka, imię już wstępnie wybrane, matka kłusaczka francuska, ojciec duński koń gorącokrwisty. Jutro jadę ją zobaczyć po raz pierwszy 😜 No i oczywiście was pomęczę zdjęciami 🥂
Dzięki 🙂 Mam nadzieję, że będzie rosła, wiem że wczoraj nie chciała w ogóle wstawać i musieli ją podnosić przez cały dzień, żeby się napiła chociaż 🙁 Dzisiaj już nie chciałam dzwonić, bo się robię upierdliwa. Jakby coś się działo to na pewno do mnie zadzwonią, ale troszkę się stresuję mimo wszystko 🤔
A co z transportem źrebnych? Jeśli będę miała źrebną kobyłę to do kiedy mogę ją przewozić? I jeśli chcę ją przewieźć w miejsce docelowego wyźrebienia to ile prze wyźrebieniem powinnam ją tam wywieźć?
Ja musiałem przewieść ponad 100 km (nie osobiście, miałem fachowca) 28.03 małopolkę, która ma termin na 28.04... Brzuszek rośnie, wymię rośnie, kobyłka szczęśliwa, czekamy na źrebaka by się bez problemów zdrowy urodził😉 Także niby do 3 miesięcy przed wyźrebieniem... ale w sytuacjach awaryjnych jeżeli trzeba ryzyko podjąć to trzeba, zależy też w jakim stanie kobyła i ciąża jak... Nasza była w średnim, teraz jest w dobrym 😉
rtk Jeśli klacz jest spokojna to można ją przewieźć, my naszą wieźliśmy ponad 200 km (8-miesiąc). Ale szczerze mówiąc niespecjalnie polecam, bo jest to stresujące. Myślę, że 8,9-miesiąc to "ostatni" dzwonek. Generalnie zmiana środowiska zawsze jest ryzykowna, bo generalnie przy źrebnych klaczach trzeba unikać stajni z dużą rotacją koni (choroby zakaźne itd.). Frania Jak mała ? Kojarzę tatusia, szkoda, że już galopuje po wiecznie zielonych pastwiskach 🙁 Zygzak Urocze przedszkole 😜 Czekacie na jeszcze jakieś źrebaki w tym roku ?
armara kojarzysz go? ja nic nie wiem, o tym, że nie żyje. wiesz może co się stało? 👀 Mała fajnie, dzisiaj jak u niej byłam to zasuwała jak głupia 🙂 Zdjęcia mojej niuni:
Moim zdaniem już widać, że siwieje 😉 Bardzo fajna dziewuszka i jaka na nóżkach prościutka 🙂 Jej ojciec padł bodajże w Sylwestra - ciężka kolka, pamiętam go z "nekrologów" na zagranicznych portalach i papier też bardzo ciekawy, skzoda 🙁
marysia do gniadego mam sentyment, bo tatusia jeździłam swego czasu i startowałam 😉 poza tym śliczny jest 😉
szaraka, to mamusi nie lubię (choć teraz się trochę uspokoiła i jeśli jej tak zostanie, jest szansa na polubienie 😉 ) tatuś śliczny i charakter rewelacja 😉 liczę na to, że chociaż charakterem w tatusia się wda, mimo, że wyglądem zupełnie jak mama
Pisałam, że nie zdążyłam odrobaczyć klaczy przed wyźrebieniem. Zrobiłam to po 3 tyg od wyźrebienia. A teraz mały skończył miesiąc. Kiedy jego odrobaczyć?