matura

incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
11 maja 2012 08:45
Ja sobie gratuluje tego angola...z próbnej miałam ponad 90% a z tej to chyba z 50 bd miała...list oczywiscie nieformalny napisałam, bo zwroty w formalnym wyleciały mi z głowy i oczywiście ich nie powtórzyłam, bo po co.
Ja mam jeszcze biologie-tyle układów do powtórzenia w 3dni-powodzenia-zwłaszcza, że wgl mi się nie chce...a poza tym musze w końcu zrobić coś do prezentacji na polski, którą mam w środe, a na koniec angielski ustny, które starsznie się obawiam.

fin-ile pkt?max jest 30?
fly, do przeżycia jest, dasz radę.

Trzymajcie wszyscy kciuki za Arroch, bo ona ma okropną komisję i bardzo przeżywa... 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
11 maja 2012 08:57
Powodzenia  życzę dalej zdającym!

Ja jak zdawałam to miałam zawsze jednego dnia podstawę i rozszerzenie, więc siedziałam od rana do wieczora w szkole.
Bardzo miło wspominam moją maturę, pierwszą nową maturę 🏇
wos wos i po wosie. Najgorsza matura, pożegnałam się już ze studiami w tym roku, wiedza o polityce to nie moja mocna strona  🙄
Moja podstawka wydała mi się banalna - to pewnie źle wróży, zresztą zawsze tuż po jestem kozak(oprócz wczorajszego angielskiego...) a im bliżej wyników, tym gorzej  😂 W wypracowaniu rozpisałam się tak, że zajęłam całe wolne miejsce, normalnie felieton mi wyszedł, pomijając fakt że dopiero w połowie zorientowałam się, że nie mam pisać o tym, jak powstrzymać Polaków przed emigracją tylko jak poprawić sytuację tych, którzy już wyjechali 🤣  a co tam, do niczego mi to nie potrzebne.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
11 maja 2012 10:55
Aaa mam 29 z ustnego ang 😀
18/20 z ustnego polskiego...ufff, to była najgorsza matura, choć najmniej potrzebna...ale stres, myślałem że będzie mniej bo komisja trochę mnie "zagięła", ale kłócić się nie będę 🙂

Gratulacje dla wszystkich zdających!
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
11 maja 2012 11:28
grzesiek.1993, Uu gratuluje! To super wynik 🙂
Super, gratuluję wyników! 😀
Jakie Wy macie wyniki z ustnych!  👍 Gratuluję! Mnie czeka ustny polski w środę, a piątek angielski  😵 najgorsze co może być!
Dzięki 😉 Ale jak za to patrzę na wyniki rozsz. angielskiego...śmiechu warte  😎
20/20 z ustnego 🙂 jakoś liberalnie wszystkich oceniali 😀
Po angielskim rozszerzonym byłam przerażona- dziś sprawdziłam na spokojnie słowotwórstwo, transformacje i II część- 27/32, więc chyba nie jest źle... Gorzej z wosem- nie do takiego egzaminu sie przygotowywałam- temat 'rozważ...' ( na korkach napisałam około 30-35- wypracowań z czego ani jedno nie było takie 🙂 ), brak pytań o UE, organizacje, ideologie, nazwiska... Ehh jestem podłamana  🙄
brawo fin  😀

Podliczylam sobie ten nieszczesny angielski i ponad 85 % powinno byc, takze nie trace nadziei  🤣
a wos byl lekko masakryczny, zupelnie czegos innego sie uczylam. Na wypracowanie zupelnie nie mialam pomyslu, jak bedzie 60 % to bede zadowolona  😉
Lenna zazdroszczę, u mnie będzie max 50%. Chyba w ogóle nawet nie złożę na tą skandynawistykę.
a mnie zaczyna łapać stres, że nic nie umiem, co jest w sumie dziwne, bo nigdy nie stresowałam się egzaminami...    🙄
robiłam próbne matury i zabiła mnie próbna z operonu sprzed kilku lat  😵
a nie moge zawalić kolejnego roku  🙁
14/20  🏇
Najwyższy wynik w klasie 16, najniższy 6, wychowawczyni lekko mówiąc wkurzona, komisja straszna... stres mnie zjadł i sklecałam całą prezentację na bieżąco  😁 nigdy więcej  😵
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
11 maja 2012 17:01
Arroch, Hahahah piąteczka, miałam dokładnie tak samo 😀
nigdy więcej  😵

Chyba powtórka z tej "rozrywki" Ci nie grozi 😀
ja z polskiego uzyskałam 60% 😅 O dziwo przy prezentacji ani razu się nie zacięłam i mówiłam 14 minut, ale pytania mnie zabiły. 😁 Miałam bardzo fajną komisję, na wstępie pani mnie spytała jak tam konie, czy dalej jeżdżę itp. 🙂

fin wielkie gratki!
Lov   all my life is changin' every day.
11 maja 2012 21:40
flygirl, pamiętam, jak rok temu na ustnym polskim dowalili mi pytania.. Miałam temat "Świat powieściowy Jane Austen", i jedno z zadanych pytań brzmiało: "Jak możesz odnieść postaci w powieściach do teraźniejszości? Podaj jakiś przykład z literatury, lub filmu". I co wywaliłam? Dziennik Bridget Jones 😁

I już mam dosyć biologii... 😵
I już mam dosyć biologii... 😵


witaj w klubie. szkoda, że nie czuje się w ogóle przygotowana  🙄

witaj w klubie. szkoda, że nie czuje się w ogóle przygotowana  🙄


Szkoda, że ja też nie 🤔 Koło mnie leży sterta podręczników do biologii i już mi sią słabo robi na ich widok, w dodatku w ogóle nie mogę się za dnia skupić i zebrać do nauki. I jeszcze ten ustny polski mi mąci w głowie 🙄
Arroch, Hahahah piąteczka, miałam dokładnie tak samo 😀


:emota200609316:

[quote author=Arroch link=topic=131.msg1398876#msg1398876 date=1336746700]
nigdy więcej  😵

Chyba powtórka z tej "rozrywki" Ci nie grozi 😀
[/quote]

Całe szczęście :-) pytania mnie zabiły... powyciągały takie szczegóły, że dziwię się sobie, że odpowiedziałam na wszystkie pytania...


Boję się biologii...
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
12 maja 2012 09:07
Też boje się biologii...dzis na szczescie brzydka pogoda wiec bd powtróki robic
Ja tak samo się boję bio... I mam wrażenie, że jest tyle materiału, że nie ma już sensu robić powtórek bo i tak nie zdążę...
Gratuluję wszystkim "zdanym",ja ustne zaczynam dopiero w piątek.
Trochę za bardzo zabalowałam wczoraj w nocy i na lekkiej bani strzeliłam znajomym wykład z geografii i historii, no cóż,przynajmniej wiem że w jakiś sposób jestem przygotowana 😀 A historia już w poniedziałek 😀
[quote author=Mgła link=topic=131.msg1399409#msg1399409 date=1336810322]
Ja tak samo się boję bio... I mam wrażenie, że jest tyle materiału, że nie ma już sensu robić powtórek bo i tak nie zdążę...
[/quote]

mam tak samo, więc przestałam powtarzać, bo nie wiem za co się zabrać  😁
policzyłam sobie wstępnie wynik z rozszerzenia z angielskiego. mogłam tego nie robić  😵
[quote author=Mgła link=topic=131.msg1399409#msg1399409 date=1336810322]
Ja tak samo się boję bio... I mam wrażenie, że jest tyle materiału, że nie ma już sensu robić powtórek bo i tak nie zdążę...


mam tak samo, więc przestałam powtarzać, bo nie wiem za co się zabrać  😁
[/quote]

Ja chyba sobie tylko przekartkuję vademecum i pooglądam obrazki, bo... No co tu dużo mówić, nie umiem do tej matury zupełnie nic, nie wiem, dlaczego nie zmobilizowałam się do nauki, bo tak siłą rzeczy skazałam się na poprawianie w przyszłym roku. Oby była to bardziej matura na myślenie, niż na wiedzę, bo inaczej po mnie 🙄

Ale to nic w porównaniu z tym, jak bardzo się denerwuję chemią 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się