Dopasowanie siodła

Osobiście - cofnęła bym to siodło, zwłaszcza, że kawał konia i jest gdzie cofnąć, podepnij popręg, wsiądź i zobacz ile masz miejsca do kłębu, generalnie moim zdaniem ocenianie na podstawie zdjęć jest ciężką sprawą...
Ciężka sprawa ale jesteśmy w stanie pewne rzeczy wychwycić  😉

Euphorycznie  Niestety bardzo ciężko kupić na wtórnych rynku siodło z szerokim rozstawem, wiem coś na ten temat bo długo szukałam i w końcu kupiłam standard i poszerzyłam najwięcej ile się dało.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
21 maja 2012 12:01
a nie zastanawia was to,że większośc z ludzi,któzy tu piszą,potrzebują szerokich siodeł... i muszą poszerzać standardy...dlaczego producenci tego nie wiedzą i nie robią standarów większych niż do tej pory?niech standard będzie o te 2-3 rozmiary więskzy niż do tej pory i połowa kłopotów zniknie...
ew standard niech sobie zostanie taki jaki jest, ale niech będzie po prostu większa skala, bo w wielu firmach rozpiętość najwęższy/najszerszy jest w zasadzie nie wielka...
dziewczyny, mam kolejne pytanie:

jeżeli siodło anglezuje tyłem z jeźdźcem, to może być rozwiązaniem podłożenie mattesa z korektą przodu, żeby ten niżej opadający przód podnieść? Czy to automatycznie zwęzi łęk?

mam konia przebudowanego zadem z długim, prostym grzbietem, normalnie wykłębionego .. i wychodzi na to że siodło będzie spadało bardziej na przód,  bo grzbiet po prostu jest 'opadający' od zadu w kier kłębu, czy dobrze myślę?
[quote author=Ktoś link=topic=95.msg1407608#msg1407608 date=1337598073]
a nie zastanawia was to,że większośc z ludzi,któzy tu piszą,potrzebują szerokich siodeł... i muszą poszerzać standardy...dlaczego producenci tego nie wiedzą i nie robią standarów większych niż do tej pory?niech standard będzie o te 2-3 rozmiary więskzy niż do tej pory i połowa kłopotów zniknie...
[/quote]

Mój koń jest wyjątkowo beczkowaty..

junona wstaw fotki
Dava   kiss kiss bang bang
21 maja 2012 13:41
Daw-Magowska M jest masakrycznie wąska.

Trudno kupić z drugiej ręki szerokie siodło, bo większość osób jeździ w o wiele za wąskich siodłach i nie ma tego świadomości.
Też mnie dziwi, że producenci nie wpadli jeszcze na to, że 'standard' nie jest standardem. A już w ogóle hitem jest to, że można poszerzyć do jakiegoś tam ustalonego rozmiaru i hmm tyle.
wstawiam foty:
siodło bokiem zdjęcie robione jakoś przełom lutego i marca (koń stał i wyglądał przez 2 miesiące - całkowity brak jakichkolwiek mięśni)

i foto łęku - rozmiar jest dobry - przy użyciu bogdanowej miarki wyszło, że koń potrzebuje 31 a ten bates to właśnie 31

dalej mamy anglezujące siodło z niedzieli

i grzbiet w/w konia

P.s. siodło luzem za blisko łopatki, wiem.. pod jeźdźcem jest lepiej, bo 2 palce za łopatką przychodzi tybinka siodła
rybka   Różowe okulary..
21 maja 2012 15:04
Poszerza grzbiet o jeden rozmiar więc potrzebujesz siodła szerszego o jeden rozmiar.
Zwęża siodło o jeden rozmiar, więc aby pasowało potrzebujesz siodła szerszego.



Junona stronę wcześniej masz odp. Jeśli chcesz mniej ingerencji w rozstaw łęku możesz spróbować żelowej podkładki pod łęk, ona mniej poszerza plecy konia, a podnosi nieco przód. Najlepiej pożycz od kogoś na próbę, abyś w koszty sie nie wpędzała.
Moim zdaniem koń ma wysoko założone to siodło i poręg powinien być zapięty na 4 palce min. od nogi, nie w samej pachwinie. No i moim laickim okiem siodło jest za szerokie 🙂
mam bardzo cienki kwadratowy żel CSO - od złożony na pół jest tak gruby jak acavallo, moim zdaniem powinno wyjść na to samo.

myślałam też o wpakowaniu padu trapezowego Eskadrona, on ma na celu ochronę właśnie tych mięśni, ale nikt tu o nim nie pisał na forum, nie wiem jak się sprawdza..

No i jeszcze jedna rzecz. Zawsze czapraki - tylko eskadronowe mam - włażą mi takim dziubkiem między tylny łęk, znaczy siodło się tam rusza i czaprak opada przodem, a włazi dziubek w tył. To też jest fatalnie, nie? Czy to taka uroda eskadronów, bo one są dość wysoko z przodu i tyłu profilowane
rybka   Różowe okulary..
21 maja 2012 15:11
Myślę, ze musisz pokombinować, ja ostatnie 1,5 miesiąca strasznie kombinowałam, żeby dopasować jakieś siodło do mojego kuca i warto popróbować różne patenty podkładkowe i zobaczyć jak zachowuje się koń i siodło. Ewentualnie jakiegoś specjalistę zaprosić niech zerknie.
Eskadronowe czapraki - dokładnie tak zachowywało sie jedno z siodeł, które testowałam i Paweł Kostrzewa mi powiedział, że to ewidentny znak, ze źle leży
Kombinuj. Moim zdaniem za szerokie nie jest. Tył, jak widać anglezuje. Więc kombinowanie zaczęłabym od włożenia coś podwyższającego tylko tył. ( czegokolwiek- to próby, więc nawet złożony ręczniczek się nada) I obserwacja w ruchu, obserwacja jak koń idzie pod siodłem plus obserwacja jak koń się poci pod czaprakiem.

Jeśli nie taka kombinacja, to można spróbować założyć cienki żel, taki co by zawęził siodło nie więcej niż z pół rozmiaru i do tego dodatkowo podwyższyć tył. I sprawdzić.

Zanim nie odbudowałam konia, to też wkładałam różne podkładki, bo jako nie fachowcy czasami zostaje nam działanie na podstawie prób i błędów.  🙂 
ale czy jeżeli podłoże coś pod tył to równowaga siodła nie bujnie się do przodu?

Kolejny czynnik jaki może mieć wpływ na to jak siodło leży, czy też właściwie pracuje, to to, że koń (póki co) uwala się dość mocno na przodzie, zwłaszcza w galopie.

Bardzo długo pracujemy, żeby coś tam lepiej było z jazdą, bardzo krytycznie do siebie podchodzę, czasami myślę, że trzeba było nie pchać tyłka no konia tylko dać zwierzakowi spokój.. cienki bolek jestem, a koń trudny, dość mocno popsuty przy pierwszej obróbce i próbach sprzedania go.

No więc wracając do tej równowagi, jak tak beznadziejnie nurkuje tym łbem (nie zawsze, ale bardzo do tego prowokuje) to to siodło też ma prawo tyłem unieść się, bo przeważa też moją równowagę, i tak w dwójkę lecimy zanim się nie ogarniemy..

U Quanty na przykład - nawet jak pisała gdzieś w wątku o siodłach uj, czy ogólnym wątku o siodłach, że coś tam z siodłem nie styka - to żadne siodło nie unosi się tyłem, jej konie chodzą w dobrej równowadze

Może podłoże coś pod konia 😀iabeł:, jakieś szczudła mu zamontuję czy co, żeby przód szedł wyżej..  😵

Dzięki bogu mam jeszcze skokówkę pasowaną przez forumowego Bogdana.. tylko, że jeszcze musiałby jakoś to siodło kiedyś oblukać jak wygląda na koniu.

Ten mój dziad to jest taki, że w sumie najlepiej i tak chodzi w tym siodle uj! jak inne mu się na plery zamontuje, to łypie, ogląda się, czasami idzie sztywno, czasami wcale nie chce iść (jak kupowałam siodła to duuużo testowałam.. z widocznym skutkiem  :zemdlal🙂

Jak zaczął chodzić pod ujezdżeniówką, to śmigał na prawdę mega fajnie.. później jakaś jego gleba i się obił, trochę postał bo się mocno przeziębił (stan przedzapalny oskrzela :ke🙂, wycinane sarkoidy... później robota, zmieniła mu się 'figura' i pewnie wszystko to się nałożyło że znaleźliśmy się w tej zakichanej sytuacji  🙁

Dobrze wylać swoje żale.. Mój mąż już nie chce mnie słuchać jak mu płaczę nad tymi siodłami.. Chłopina dawno się już załamał tymi moimi przebojami z kuniem
ChingisChan   Always a step ahead! :)
21 maja 2012 19:34
Tundria a jak to dokładnie sprawdzić?
Palemka kiedy wrócę z wycieczki szkolnej porobię lepsze zdjęcia, całego konia 🙂.
Dramka też mi się teraz tak wydaje. Jestem laikiem w tych kwestiach, ale martwi mnie to co się będzie działo z tylnym łękiem bez poduszki.

Czy się będzie "telepać" czy nie. (na zdjęciu nie ma podpiętego popręgu) 
Osiodłać konia, pojeździć, zdjąć siodło i zobaczyć jak się spocił grzbiet. Powinien spocić się równomiernie pod ławkami. I nie powinno być suchych plam, w miejscu gdzie przylegać powinny ławki siodła.
A więc nie powinno być tak:

Ani tak ( bo widać suchą plamę za łopatką w miejscu gdzie właśnie panel/ławka powinien przylegać

Powinno być tak.


Możesz też obejrzeć czaprak od spodu. Powinien być równomierni8e brudny tam, gdzie leżą ławki, a nie tak jak na tym zdjęciu- na którym ma suche plamy.



Dążymy do ideału, bo ideał to szansa na zdrowe plecy naszego konia. Są różne stopnie odchylenia od ideału. I jeśli te odchylenia nie są zbyt duże, a koń chodzi dobrze, luźno i nic go nie boli, to można moim zdaniem jeździć i obserwować.
Ale jeśli do ideału nam daleko, to niedobrze.
Dramka ano niestety! To jest niesamowite wręcz bo przeglądając ogłoszenia na prawdę dochodzę do wniosku, że posiadam słonia albo innego mutanta bo nie mogę siodła znaleźć  🤔 Moja też jest beczkowata, kłębu u nas nie uświadczysz. Mam ujeżdżeniową bezterlicówkę i chciałam sobie poszukać jakiegoś nawet już nie pierwszej nowości siodła terlicowego - myślałam, żeby może coś poskakać... A tu  😫 Nie chcę wydawać zawrotnych kwot bo z całą pewnością jakiekolwiek terlicowe długo z nami nie zostanie. No nic, będę szukać dalej. Może mi się uda coś upolować.
ChingisChan   Always a step ahead! :)
21 maja 2012 20:07
Tundria przyznam się, że siodło zostało kupione bardzo szybko (ze względu na moje problemy), ale będziemy się starać je jak najlepiej dopasować 🙂.
rybka   Różowe okulary..
21 maja 2012 21:18
Dziewczyny, ja was doskonale rozumiem, sama dopiero co miałam problem aby znaleźć siodło łęk 35, do tego koń nie wykłebiony, krótki i niewielkiego wzrostu (165 cm). Przymierzyłam en.. siodeł.. niestety za średnią cenę nie udało mi się znaleźć, z dość znanym przedstawicielem siodeł, kiedy zdecydowałam się , że trudno kupie nowe, nie dogadałam się. Okazało się, że chyba niegodna jestem spotkania... Paweł Kostrzewa przywiózł mi kilka siodełek, ale sam stwierdził, że w moim przedziale cenowym nic się nie da dopasować, ale nauczył mnie wiele jak pasować siodełko, jaki popręg powinien być. Zaczęłam szukać po różnych forach, no i mam wreszcie siodełko, ale prawie 2 miesiące koń był na lonży, bo nie miałam na czym jeździć....
junona ja miałam identyczny obrazek przy hubercie M, który był za wąski i nie przylegał na całości panelami do konia, tył jak się przyjrzeć dobrze był raczej w powietrzu. Bez jeźdźca one tylko dotykały grzbietu konia, ale widać było że nie przylegały na całej powierzchni. Też się kobyła przewalała na przód, siodło leciało na łopatkę, ja razem z nim, a tył siodła razem z czaprakiem siedział sobie w górze-dokładnie tak jak na twoim zdjęciu. Twoje siodło ma raczej dobry łęk, ale same panele chyba nie za bardzo grają z grzbietem konia. Moim zdaniem podkładki raczej się nie sprawdzą. Bo siodło dalej będzie anglezować, może trochę mniej, gdyby ten tył był podniesiony, ale chyba raczej sporo by go trzeba było podnieść 🤔
a ja mam wrażenie, że - abstrahując od tego że ludzie często o siodłaniu mają pojęcie niewielkie i zakładają za wąskie siodła - na forum zbyt często pojawia się opinia na podst. zdjęć - że siodło jest za wąskie... różne są plecy, różnie są ustawione łopatki. Np. mój koń jest tak zbudowany, że siodło leżące "na goło" 2 palce nad kłębem - tu zapewne ocenione jako super - po wsadzeniu jeźdźca i 2 kołach kłusa leżałoby dawno na kręgosłupie 😉
Dlatego wstawiałam fotki po  😉
Anaa Ja mam tak samo. Niby jest ok, ale jak raz pojeździłam bez mattesa, to siodło od razu na kręgosłup siadło. Czy za szerokie siodło może lekko w czasie jazdy chodzić tyłem? Tzn czy tył może się lekko unosić? Po jeździe mamy takie suche plamy zaraz za łopatką, jak u tunridy z tego zdjęcia
W takim przypadku podłożyć coś pod przedni łęk? Żeby się to puste miejsce wypełniło, i siodło nie mogło się ruszać? Bo nie wiem czy mam dobry tok rozumowania.
dziewczyny, dzięki wielkie za pomoc! będę jakoś musiała kombinować żeby przeczekać do marca, bo na marzec właśnie.....

zapisałam się do Bogdana na ujeżdżeniówkę 😅

To najlepsze wyjście, póki co mam skokówkę, w której będę się pewnie męczyć trochę.. bates pójdzie w świat w swoim czasie.

Jestem przerażona, jak to siodło fatalnie leży na koniu..  😵
A co powiecie o tym? Siodło bez podpiętego popręgu



Mąka siodło musi mieć podpięty popręg żeby coś można było zobaczyć i ocenić.
powinno być też zdjęcie na którym widać całego konia prostopadle do obiektywu na równym podłożu.
Tak to jest jak jest się niedoedukowanym, co do robienia zdjęć poglądowych  😵 zrobię lepsze i pojawię się znowu.
mi się podoba tak jak leży teraz
Mi też
Dawno nie widziałam tak ładnie przylegających paneli. 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się