ciąża, wyźrebienie, źrebak
brzezinka
Ależ nie ma za co 😉 :kwiatek:
Myślę że jest za co.... Jesteś matką chrzestną tej "produkcji"......🙂🙂🙂
brzezinka kasztankę kryliście?
Martuha nie, rudej mamuśkę....
Condina, czym kryliście mamuśkę? Młoda śliczniutka 🙂
Condina,
ślicznotka 🙂
A my dziś mierzyliśmy Łinia, no i nie chce być inaczej jak 165 cm w kłębie.
Ja nie wiem, co z tego wyrośnie, żyrafa chyba o_O
Łinio ma rok i dwa i pół miesiąca.
dz 🙂
mama obecnie zrebna Cachasem... choc nie takie byly plany 🙄 🙁 🙁
ms_konik 175 cm jak nic 🙂
Świetne dzieciaki 😜
A ja dziś dorwałam młodego i nawet wspólpracował 😁 oto efekt
Nasz najmłodszy, prawie 3 mce
Witam. Ja mam pytanie do wszystkich szczęśliwych "rodziców",czy płyn wyciekający ze sutków klaczy,która była kryta 2m-ce temu jest oznaką ciąży?Wygląda to jak rozcieńczone mleko,białe i przezroczyste prawie,zauważyłam przy czyszczeniu brzucha że coś mi kapnęło,uciskam sutki jak przy dojeniu i leci,zero reakcji klaczy przy tym ,czyli nie boli, wymię nie jest ani opuchnięte ani zmienione wyglądem.Pozdrawiam.
cofam pytanie, bo mam dzisiaj veta w stajni więc go przemęczę 🙂
To takie troche ogłoszenie - troche prośba... nie bijcie
Może ktoś z Was ma źrebaka, który wychowuje się bez rówieśników i chciałby postawić go w innej stajni?
Rzecz w tym, że mam 4 miesięczne źrebię, które wychowuje się bez rówieśników. Plany były inne, ale jak to zwykle bywa, życie je zweryfikowało, tak więc teraz potrzebuję mieć źrebię pod czujnym okiem i nie chce się wyprowadzać stąd, gdzie jestem. Stajnia znajduje się w okolicach Wołomina, mamy ponad 15 ha łąk i padoków, boksy w stajni murowanej i angielskiej drewnianej. Konie są cały dzień na łąkach, dojazd dobry (od stacji PKP jakieś 1,5 km., jakieś 25 minut jazdy pociągiem z Wileńskiego) żywienie wg. zaleceń właścicieli, bdb. całodobowa opieka.
W stajni bywam codziennie, tak więc przy okazji zaopiekuję się innym źrebakiem, aby tylko mój mial towarzystwo
:kwiatek:
Więcej na PW.
Na zachętę fotka
Dawno nas nie było. Ale stuknęły nam 3-miesiące i trochę się urosło 😉
Condina mamy parę do bryczki ! 😁
A tak zupełnie serio, to mój faworyt 😎
hihi... oki - może byc bryczka ! ale ty powozisz a ja trzymam tyły !!! 😅 😅 ... ale, ale .... pojedziemy do rzeki, tak 🙂?
Alien też urósł, i to bardzo ( zdjęcie nieco nieaktualne już ).... i nie mam co z nim począć 🙁
Ale Wasze źrebaki pięknie rosną. Dopiero co takie maluchy przewijały się w wątku, a teraz wielkie zwierza. Muszę porobić nowe zdjęcia Wisienki. Fajna dziewczyna z niej rośnie, tyle że złośnica jakich mało.
dominoxs super alien wygląda 😀
AAAAA!!!!! yupiii😀😀😀 obie klacze w ciąży😀 termin na maj😀 ale jestem happy😀 mam nawet zdjęcia usg na komórce - wrzucę po weekendzie bo nie mam kabla😉
to teraz mi powiedzcie - czym suplementować?? od kiedy?? na co zwracać uwagę? co jest teraz najważniejsze??? to moja pierwsza ciąża, w dodatku podwójna... umieram ze strachu:P
Breva ja jestem wierna Pavo Podo Lac, uważam że to naprawdę dobry granulat. Podaje się go od 9 miesiąca ciąża, aż do odsadzenia. Co teraz najważniejsze? Spokój, spokój przede wszystkim, nie daj się zwariować 😉
Breva ja jestem wierna Pavo Podo Lac, uważam że to naprawdę dobry granulat. Podaje się go od 9 miesiąca ciąża, aż do odsadzenia. Co teraz najważniejsze? Spokój, spokój przede wszystkim, nie daj się zwariować 😉
Breva gratulacje 🙂
Ja także podaję Pavo Podo Lac, ale w ostatnich trzech miesiącach. Potem to już nie ma sensu, bo sam producent twierdzi, że ten granulat "nie przechodzi" do mleka. Od 2 msc życia nasze dzieciaki dostają Pavo Podo Start, pierwszy karmiony tak pełnoporcjowo wyszedł w TUV czysty, więc moze coś w tych opowieściach o anty-ocd właściwościach tej paszy jest ?
Szczerze mówiąc u nas granulat też nie jest podawany tak długo, ale podałam informacje zgodne z tymi, które zaleca producent na opakowaniu 😉
Condina alez młode lapie za oko! Cudo
Armara- Twoja tez!
Tak mi brakuje w stajni maluchow... jak dobrze pojdzie Mission w przyszłym sezonie bedzie zazrebiana i za dwa lata bedzie małe!
U nas wielkie wydarzenie : w siódmym miesiącu życia Alien doczekał się swojego paszportu .
Organizacja pod tytułem polski związek hodowcow koni oświadczyła , że alien został znaleziony w kapuście. Jak zapłacę kolejne 160 PLN , to moze mogą jeszcze wpisać , że podrzuciło go ufo.
Alien urodził się w : nigdzie , u hodowcy : nikogo , nie ma matki , ani ojca . No prawdziwy cud natury. Dobrze , że wpisano mu imię i gatunek .
Myślałam ,że jeżeli ma matkę z pochodzeniem , to chociaż tą matkę mu wpiszą - a tu nie , akurat w tym roku pzhk zmienilo sobie dla siebie przepisy - zeby bylo im latwiej , beda sobie wpisywac nic i nigdzie - i bedzie to sobie trwalo pól roku.
Dobrze, ze maly bękart nic o tym nie wie i zajmuje sie codziennym poprawianiem swojego wyniku w puszczaniu bąkow z bryka na nurka . Zeby nie utracila poczucia własnej wartości , które na chwilę obecną liczone jest wedlug ceny steków , będę jej musiala powtarzać, że ma całkiem z dobrego domu matkę ( chociaż lekkich obyczajów ), jej tatuś to przystojny byczek i nawet sie przyznal do ojcostwa , zaś dziadzio to ho ho sama ujezdzeniowa elita 😉
dominioxs
Twój alien to cudeńko się robi!
Popieram asds 🙂
A Twoje opisy, dominoxs, po prostu uwielbiam! Powinnaś napisać książeczkę pt. "Dziwne przypadki małego Aliena" 😀
Bardzo dziękuję , i w imieniu małego podrzutka też . Geny to ona ma porządne , tylko paszport do bani 😉
Spokojnie mogę zacząć jej bloga pisać , bo jej przygody, najwyrażniej od samego poczęcia, dosyć nieprzeciętne .
Ot , na przykład wczoraj była u mnie w odwiedzinach mała Włoszka , która sobie konno juz troche jeździ ( nawet nieźle ) i oczywiście alien od razu zapadł jej w serce , utonęła na amen ( Alien jak chce to jest bardziej uroczy niz My Little Pony ) . No i się zaczęło , ona musi go mieć , już, natychmiast ! Rodzice -szok - jak najbardziej za 😲 i zaczęli nawet myslec jak tu transport do tych Wloch zalatwic ( no w sumie mialam na koncu jezyka ze z tym transportem do Wloch z Polski to nie ma najmniejszego problemu , szlak przetarty )
Miny moich przyjaciół, którym oznajmiłam, ze organizowany jest transport zrebaka do Włoch, gdyby mogly zabijac , to nie byloby komu tego dzisiaj pisac .
Muszę teraz chłodzić atmosferę , że zrebak dla małej dziewczynki to nienajlepszy pomysł, a tak naprawdę, to zupełnie fatalny pomysł, itp itd ...
A oni , ze cavallino jest słodki , ze takiego jeszcze nie spotkali ( chociaż ....w oku ojca , Wlocha , jak patrzył na tłustego aliena , widzialam takie niebezpieczne przebłyski i daję sobie rękę uciąć ,ze w kącikach ust zebrała mu się ślina :mad🙂
Mam pytanie do bardziej zorientowanych, bo zielona jetem w temacie. Otoz pierszy raz mam kobyłe źrebną, ktora nie jest typowym rekreacyjnym tuptakiem tylko cwiczymy cos pseudo-ujezdzeniowego. Elementy robi z P-N + na razie jeżdze z galopem. Jest w połowie 5-go miesiaca. Kiedy odstawiac ją od treningów i zostac przy stępo kłusie? Nie zaobserwowałam zeby jej "stan" jakkolwiek wpływał na jazde, jak na razie chodzi chetnie i z taka sama energia.