Właściwie to zastanawiałam się czy tego zdjęcia nie dać do Koniokrytyki, ale pomijając sposób, w jaki koń skoczył tą przeszkodę (z mocnego dystansu), to bardziej do Ludziokrytyki by się nadało ze względu na minę jeźdźca 😉
Teraz moja kolej :P Rozprężalnia, i wbrew pozorom w pobliżu nie było przeszkody, a piaseczek pod kopytami. Dla Siwego cztery nogi to zbyt wiele, po upadku jeździec stwierdził, że HORS musi mieć coś z błędnikiem, bo to już nie pierwsza potyczka 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Za duże zdjęcie
Jeszcze świeżutki z dzisiaj... powiało grozą jak się wywalili, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło, oboje natychmiast stanęli na własnych nogach 🙂
szkoda, że nie kadrowałam w poziomie, ale normalnie przy udanym skoku kadrowanie pionowe było tutaj wskazane no i mi się trochę nie pomieścili, szczególnie, że akcja rozegrała się błyskawicznie.
blackhorse, ja ten upadek złapałam z innej perspektywy, mniej "dramatycznie" wyglądał. Jak patrzę na te upadki, to stwierdzam, że jeźdźcy to jednak strasznie wygimnastykowani sportowcy 😉
wczoraj w Jaro stałam między parcurem a rozprężalnią. obróciłam się w stronę parcuru - koleś zleciał. obróciłam się na rozprężalnię - jakaś dziewczyna przywitała ziemię 😁