Sesja/Studia i t d ;)

my mamy rozwojówkę na drugim roku, tak, przez dwa semestry - najpierw do adolescencji włącznie, a w drugim po - ponoć o niebo łatwiejsza - macie troche inny program, np. my wasze wprowadzenie mamy rozbite na dwa przedmioty - wprowadzenie, w I sem. I roku i historię myśli psychologicznej w II sem. I roku 😉
w ogóle jakie Ty masz przedmioty? 

aaaa no właśnie! bo mi się nie zgadzało😉 my teraz mieliśmy:
- Wprowadzenie
- Filozofia
- Socjologia
- Procesy poznawcze
- Biofizjologia
- Rozwojówka
- Trening psych.
- wf:P

w II semestrze:
- Złożone procesy pozn.
- Rozwojówka
- Biofizjologia-antropologia
- Wybrane problemy psychologii stosowanej
- Emocje i motywacje
- no i wf wiadomo😉

myślę ze wstęp do ekonomi do przodu  😅 nie było za trudno 🙂

i ze wszystkiego tego macie egzaminy? chyba nie?
I rok I semestr
wprowadzenie do psychologii
filozofia
biopsychologia I
metodologia I

I rok II semestr
metodologia II
biopsychologia II
psychologia poznawcza
emocje i motywacja
historia myśli psychologicznej

II rok I semestr
rozwojówka
społeczna I
pamięć i uczenie
osobowość I
angielski

II rok II semestr
rozwojówka
społeczna II
osobowość II
różnice indywidualne
psychometria
angielski

hmm to w sumie podobnie mamy bo np. Wasza PiU to u nas właśnie złożone proc. pozn. na I roku! więc jest pewnie to samo tylko inaczej ponazywane😉 i czasami rozbite/połączone co nie co😉 a egzaminy teraz mieliśmy z wdp, procesów, socjo i teoretycznie filoz., a po II semestrze - Rozwo., biopsych., złożone procesy, wybrane problemy i emocje (więc w sumie w II semestrze z wszystkiego🙁 z czego co najmniej 3 podobno ciężkie do przejścia:/), ale II semestrem się na razie nie martwie😉

ewuś - gratki!🙂

grrr, u nas już są wyniki z obydwu egzaminów, ale na usosie - a ja nie mam dostępu do swojego konta  🙄 od dwóch miesięcy usiłuję odnaleźć kogoś, kto się tym zajmuje  😀iabeł:

a ja zawaliłam logikę...  😕
Nie wiem czemu tak..... uważam, że umiem na 3 to spokojnie.
Muszę pojśc zobaczyć pracę, i porozmawiać z prof. Malinowskim, bo warunki na egz nei był super komfortowe. Osoby, które miały nas pilnować gadały i śmiały się w głos. Zero możliwości koncentracji. Koszmar.  🙄

Czekalam dzisiaj pod gabinetem kolesia od techniki rolniczej 4 godziny  😜 Pod koniec mnie zapytal i zaliczyl tylko jeden temat, bo nie znalam odpowiedzi na jedno pytanie (z chyba 10 zadanych). Oczywiscie bedzie znowu na uczelni najprawdopodobniej dopiero 13 lutego, wiec raczej na CSI do Poznania nie pojade...
Jutro nieszczesna poprawa z biochemii. Boje sie jak cholera.

uuu cisawa niefajnie :/
warto iść i zobaczyć swoją pracę, jeśli się ma taką możliwość - raz koleżance zabrakło jednego punktu do zaliczenia testu, poprosiła o udostępnienie go i okazało się, że się pomylili i przeoczyli jeden punkt, więc w efekcie zaliczyła, aż płakała z radości  😎

ja już po biofizyce ,,jakoś poszło , nie powinno być źle :P ale dzisiaj gościu z filozofii powalił mnie na łopatki stawiając 3- z koła zaliczeniowego ..i mam iść na dopytkę ( jak gdzieś połowa ludzi na roku) ...przypominam ze jestem na wecie i wszystkie przedmioty związane z kierunkiem ma dawno zaliczone ... porostu niektórzy ludzie maja kompleksy chyba ...bo nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć ....

Bardzo fajnie wyglądało tez koło zaliczeniowe z biologii komórki ( w sensie poprawka z koła , które zaliczyło w I terminie jakaś 1/3 osób na roku :P)
do pokoju dr ustawiła super mega kolejka i wchodziły po trzy osoby . pierwsze 2 zespoły zostały wyrzucone z pokoju jako ze nic niby nie umiały po 10 min wchodziły z powrotem i wychodziły z 3 🙂 po jakiś 3 godz każdy zespól jak wchodził posłuchał sobie nowych rzeczy piąte przez dziesiąte cos powiedziały i wychodziły z tróją 🙂 ....wszystko byłoby dobrze gdyby nie trzeba było siedzieć na schodach przez parę godzin ..teraz wszystko mnie boli :P

a czy jest ktoś na psychology studies in english?
szczególnie na uw?

Cisawa, kurczę... szkoda 🙁

Mi został już tylko jeden egzamin. A raczej AŻ. Bo mój mózg nie przyswaja już niczego, absolutnie niczego 😵 A żeby fun był większy, to jest to najtrudniejszy egzamin...

Dzisiaj odstawiłam szopkę na uczelni. Wyobraźcie sobie, że się popłakałam z powodu wf-u 😡 Trochę usprawiedliwia mnie zbliżający się okres, ale... W każdym razie poszłam jeszcze walczyć, żeby warunku nie dostawać (bo niby z jakiej racji?!) i zostałam tak potraktowana, że szkoda gadać. Coś na zasadzie "Niech Pani zamknie drzwi z drugiej strony" 👿 A że emocje pod drzwiami pani mgr zawsze są olbrzymie, to jak wyszłam puściły całkiem. No dobra, zaszyłam się w kiblu 😀

Głównie to dobija mnie poczucie bezsilności. Wszyscy się Jej boją, łącznie z Dziekanem. A Ona sobie własne prawo na uczelni ustala i lekką ręką przyznaje warunki.

I po cholerę mi takie dobre stopnie jak i tak nic z tego nie będzie... Do bani 🤔
(się wyżaliłam :icon_redface🙂

edit

Kujka u nas można być Mistrzem Swiata, a i tak trzeba na wf chodzić 😁
Podobno jakaś dziewczyna, która w Pekinie startowała w kajakach chciała TiR studiować. Tylko że z racji treningów poprosiła o indywidualny tok. Odmówili. Bo jak to tak, na wf nie chodzić?!

Btw. wf mam przez 3 lata, dyscyplin nie wybieram a jest to: basen, kosz, siatka, judo, aerobik, siłownia, tenis ziemny (chyba też stołowy?) ratownictwo + to co było na obozie sportowym - żagle, windsurfing, gry terenowe i kajaki.
Ma to swoje plusy. Z obozu wróciłam wytrenowana jak nigdy, miałam super kondycję, zresztą podoba mi się nawet, że wf jest taki zróżnicowany. Gdyby nie "państwo trenerstwo" 🤔

edit

Kurcze,Baby-zazdroszczę Wam tych egzaminów!  🤔wirek:

zaba, w sensie ze chcialabys wrocic na studia czy ze ciekawe egzaminy mamy?

zaba, w sensie ze chcialabys wrocic na studia czy ze ciekawe egzaminy mamy?


Jedo i drugie,choc szczerze mówiąc,pewnie nic z tych "ciekawych" egzaminów bym nie zdała...  😁

Zaba - oddam ci egzamin z biochemii z radoscia. Chcesz, chcesz?  💃

A kto weźmie mój z logiki? już za 7 godzin... :/

Zaba - oddam ci egzamin z biochemii z radoscia. Chcesz, chcesz?  💃


hehe,uwaliłabym to na AMEN!  😁

historia i angielski zaliczone  😅 😅 😅
dzisiaj jeszcze informatyka (formalność mam nadzieję) i jutro algebra i mikro 🙂
i koooooooniec 😀

ewuś gratulacje!

Muszę się Wam pochwalić, muszę 😀 DOSTAŁAM WPIS Z WF-U!!! 💃 😅 Cud, po prostu cud 😅

Gratuluje dziewczyny...


Ja dziś poległam na logice🙁

Gratki wszystkim, którym się udało, a za tych, którym się jeszcze nie udało trzymam kciuki 🙂

amnestria, jak tego jednak dokonałaś? 😀


Uczyłam się dziś przez kilka godzin geologii (u mnie to duży wyczyn, bo ja nie umiem się długo uczyć, a takich przedmiotów typowo do kucia to już w ogóle, bo strasznie łatwo się rozpraszam) i mam dość dość i dość. Na dziś nauki tyle, do wieczora już tylko powtarzanie tego, czego się dziś nauczyłam. Mój mózg więcej nie wchłonie :P
Gościu nam dał na kolokwium 48 pytań, które mogą się pojawić, opracowałam już wszystkie, względnie umiem 34... Jeszcze 14 do wkucia jutro  :emot4: I bardzo jestem ciekawa ile ja z tego będę pamiętać w piątek...

Moona nie wiem, naprawdę nie wiem jak to się stało. Poszłam do innego wf-isty z planem (przedstawić sytuację, wskazać absurdy, a jak nic to nie da -  to się rozpłakać :icon_razz🙂 który z minusów (nieobecności) zrobił mi plusy i wstawił 3 😅
Btw. co Ty studiujesz? geografia czy co?

Moniska 🙁 Współczuję, ale na pewno zdasz w drugim terminie :kwiatek:

amnestria, to już był mój trzeci termin 😁

amnestria, to już był mój trzeci termin 😁

Ups 😁 To zdasz w KOLEJNYM 😉 (a to zaliczenie jest jakieś, czy co?)

egzamin, ale przyszło mi powtarzać ten przedmiot...

m0niSka, bo ja w ogóle się nie orientuję co w takich sytuacjach - co teraz?

Ja geofizykę studiuję 😉