Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
13 lutego 2013 10:29
Koniczka, :kwiatek: a Wasz aresztant też taki "gorący" jak mój..? :>
BASZNIA, no właśnie, że tran to pamiętam ale co dalej? to była chyba dodsona strona.

Szukaj tego artykułu! 😀
Oj, a ja jednak myślę, że to była strona Baileysa 😀iabeł:

[url=http://www.baileyshorsefeeds.co.uk/feedingexplained/browsearticles:59.htm]http://www.baileyshorsefeeds.co.uk/feedingexplained/browsearticles:59.htm[/url]

Podrzucić wersję po polsku czy wystarczy in english?
W skrócie - na oleje trzeba patrzeć nie tylko pod względem kalorycznym/energetycznym, ale też zawartości kwasów tłuszczowych Omega 6 i Omega 3. Dobrze jest, jak mamy stosunkowo wysoką zawartość Omega 3, bo on równoważy i wspiera działanie Omega 6 (i daje dobry wpływ na układ odpornościowy, regenerację, obydwa działają jak przeciwutleniacze).
Najlepsze są olej z siemienia lnianego (lniany), tran (olej rybny), rzepakowy i sojowy.
Ryżowy i co ciekawe dość powszechnie stosowany słonecznikowy wcale nie są takie tip-tip...

A propos oleju rybnego, to ostatnio rozłożyła mnie na łopatki jedna rzecz. Otóż NAF ma produkt, który nazywa się Cod Live Oil. Olej z wątroby dorsza, jakby nie było, prawda? No właśnie nie 🤣
W składzie jest mieszanka olei roślinnych, dorsze, ani w ogóle żadne inne ryby nawet obok nie przepływały 😁
Człowiek czyta skład, głupieje, po czym patrzy na opakowanie, a tam:

[img]http://www.redpostequestrian.co.uk/images/NAF_i-cant-believe-its-not-cod-liver-oil.jpg?height=450&width=450[/img]

I cant' believe it's not
Cod Liver Oil!

😁 😁 😁

NAF na pytanie, kto tu rżnie głupa odpowiada, że wcale nie oni, bo uważają, że mieszając oleje roślinne stworzyli produkt analogiczny do oleju rybnego 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
13 lutego 2013 13:50
o właśnie! Strona Baileysa 🙂
Ja daje lniany i jestem zadowolona, ale długo dawałam ryżowy.

edit: nie mam wagi, a potrzebuje wiedzieć ile to jest 500g maxi rice? tzn w przeliczeniu na miarki! 😡
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
13 lutego 2013 13:51
NAF na pytanie, kto tu rżnie głupa odpowiada, że wcale nie oni, bo uważają, że mieszając oleje roślinne stworzyli produkt analogiczny do oleju rybnego 😀

Quanta nie znasz się przecież wychodzi na to że to PRAWIE olej z ryb 😉 ale jak wiadomo Polacy nie głupi - a cytując klasyka 'prawie' robi jednak różnicę
quantanamera, ha! dobrze pamiętałam, że rzepakowy jest lepszy niż słonecznikowy.. dwie osoby już ze mną ostatnio polemizowały 🙂 super dzięki 🙂

Jaka nazwa.. 😁
ja teraz zaczęłam podawać sojowy baileysa . Na razie tydzień, nie wiem czy będzie widać jakieś efekty, bo koń po chevinalu (i dobrym karmieniu) tak i tak świeci się jak lusterko (nawet w zimowej sierści - ma dość delikatną). Sądzę, że bardziej może mu ten olej wejść w energię, chociaż nie dostaje go dużo, bo 90-100 ml dziennie. Może ciut za wcześnie zaczęłam podawać, bo jeszcze gubi sierść, i pewnie na sam czas zmiany sierści chevinal byłby lepszy, ale skończył się, a sojowy mam na stanie.
BASZNIA   mleczna i deserowa
13 lutego 2013 14:41
Burza, to juz nie szukam 😉, skoro jest, ale dokladnie tak samo mialam ostatnio, klocilam sie, bo uslyszalam, ze rzepakowy najgorszy, a tez pamietalam, ze wcale nie. Do tego niektore konie wybrzydzaly mi nad lnianym a rzepakowy wcinaly...
No bo, to ostatecznie mieszając margarynę można zrobić produkt analogiczny do masła, nie? 😉

U nas nie można stosować nazw wprowadzających w błąd, ale w UK czy Stanach przepisy nie są takie restrykcyjne. W związku z tym można spokojnie zrobić produkt [sub]to nie jest[/sub] MASŁO 😁
Tak czy siak przestroga, że zawsze warto zajrzeć w skład 🍴

BASZNIA, ja kiedy daję go na zaokrąglenie/energię daję go tyle, że na firmowych bym poszła z torbami w mig... w spokoju ducha zostaję przy rzepakowym 🙂
Burza tu masz korzystnie cenowy olej sojowy 😉
http://allegro.pl/olej-sojowy-surowy-i3025963261.html
unawen, dzięki 🙂 ale wg strony Baileys rzepakowy jest lepszy od sojowego. Po kolei lniany, tran, rzepak i dopiero soja.

Edit- doczytałam.

Patrzcie co mam 😁
Rybny, 10zł za pół litra 😁
http://allegro.pl/olej-rybny-lososiowy-500ml-karp-zaneta-kulki-i3021235588.html
Ja daje teraz 50 ml oleju kujawskiego 3 ziarna. Rewelacyjne przykleja do owsa gniecionego suplement nastawowy w proszku, który mam od weta 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
13 lutego 2013 18:04
Zu, ten aresztant akurat z dość grzecznych.
Czy jest tu ktoś karmiący paszami Red Mills ? 🙂 Szukam informacji na temat ich pasz, najchętniej od osób, które karmią tymi paszami dłuższy czas konie będące w treningu 🙂
Szerek,u nas zostawili próbki tych pasz w stajni,ale ani Toskanii ani Kalarusowi nie zasmakowały,wzięły gryza z ręki,drugiego nie chciały 😉
Szerek karmie konie RM już kilka miesięcy te w treningu i tzw emerytów.
Jestem bardzo zadowolona konisie jedzą ze smakiem i naprawdę wyglądają świetnie!
Nawet przy tzw ekonomicznych porcjach, które podaje wg zaleceń efekty są,
świetna kondycja błyszczący włos i fajna energia u koni.
Epona znowu w górę idzie z cenami przynajmniej w tym sklepie w którym kupuję - MASAKRA. Trawokulki w październiku kosztowały 59zł teraz 75  🙁
to kiepsko. Pewnie stracą trochę klientów. Ja uwielbiam nadal baileysa 😍 za ceny i darmową przesyłkę. Oby tak dalej, to z paszami się na pewno nie rozstanę 🙂
junona - Kupujesz na oficjalnej stronie?
Kupowałam. Jak za pobraniem to nie dopłacałam 5 zł u kuriera. Teraz przez animalię, bo mam zniżkę, ale trzeba dopłacić 5 zł za pobranie jak nie płacisz przelewem. Jak płaci się przelewem, to paczka za darmo.

Fajnie byłoby mieszkać w w-wie, bo tam tyle sklepów z paszami. U nas w bydg nie ma nic. Tylko sukces i pavo i eggersmann (którego już praktycznie w ogóle nie da się sprowadzić - czekałam na worek paszy ponad 2 miesiące 🤔). Sprowadza niby okser stacjonarny. Ale też jak pytałam się, czy jeżeli zdecyduję się na pavo, to mogę liczyć na dostępność pasz. Okazało się, że raczej nie i musiałabym z jakimś większym wyprzedzeniem zamawiać po kilka worków.

Dla mnie cena przesyłki decyduje o 'atrakcyjności' paszy, niestety 🙁
No ja akurat z przesyłkami nie mam problemu bo zawsze robię zakupy na kwoty powyżej 400-500zł i mam za darmo, zadowolona jestem z epony no oprócz meszu cała reszta koniom smakuje ale te notorycznie rosnące ceny to przegięcie  🙄
faktycznie duża podwyżka 😲 paddock provit prawie 70 zł  🤔 najtańszy granulat... kiepsko. Kiedyś trochę myślałam o eponie, faktycznie te pierwsze ceny z darmową wysyłką pow 300 zł (?) były bardzo fajne i przyjazne kieszeni. Teraz na eponę wiem, że nie zdecyduję się już 🤔
Moon   #kulistyzajebisty
14 lutego 2013 09:28
junona, poznałam Twój ból, jakiś czas temu - na pomorzu niby sporo sklepów (nie jest to wawka, ale z 5,6 się by znalazło), z okserem włącznie, pavo przecież też 'pomorskie' jest a kurczę jak potrzebowałam na cito Nature's Besta to nigdzie nie było. 😤  Okser ma o tyle głupio, że oni w stałej sprzedaży mają tylko w zasadzie Sukces (też nie zawsze  🤣 ), a tak to jak im zawieje tak kupią - raz trochę pavo, raz trochę Eggersmana, a zamawiać też bez sensu, bo można osiwieć od czekania.
Teraz na szczęście trenerka hurtowo Pavo zamawia, więc w ogóle mam niebo, bo niedość, że pasza na miejscu zawsze, nie muszę nigdzie tachać worków, to jeszcze spory rabat.
Czy jest tu ktoś karmiący paszami Red Mills ? 🙂 Szukam informacji na temat ich pasz, najchętniej od osób, które karmią tymi paszami dłuższy czas konie będące w treningu 🙂


Ja karmię swoje, fundacyjne i znam konie różne karmione RM - i będące w treningu i seniorów (fundacyjne) - naprawdę polecam - to pasza warta swojej ceny.

Znam 'osobiście' Formułę Gold (http://paszaredmills.pl/pl/p/Formula-Gold-Balancer-poprzednio-Super-Performer/91) - tym zajada się moja młoda (jest w treningu), Leisure (http://paszaredmills.pl/pl/p/Leisure-Senior-Mix/74) - to zjada mój emeryt (25 lat),  balanser (http://paszaredmills.pl/pl/p/Oat-Balancer-Cooked-Mix/92) - to dastaje reszta koni (pięć koni Fundacyjnych w chowie wolnowybiegowym) i nie dostają żadnych więcej witaminek, syropków, minerałów (tylko HIMALAYE do lizania) - zatem dość niedrogi sposób na dostarczenie potrzebnych składników.



Znam dwie młode kobyły w treningu, które są pełnoporcjowo na RM (nie wiem którym - znaczy nie pamiętam)- jedna z nich miała spore klopoty z nabraniem masy - teraz wygląda znakomicie.

Ja nie widziałam przypadku, aby RM nie smakował - moja kobyła zjadła mi rękę wraz z Formułą Gold - ale o gustach - zwłaszcza końskich - się nie dyskutuje  🤣




bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
14 lutego 2013 10:44
A+A a gdzie się zaopatrujesz jest jakiś przedstawiciel RM na Warszawę i okolice- my wczoraj zaczęliśmy skarmiać Mastersem - o efektach będę mogła napisać coś więcej za miesiąc może dwa, testujemy seniorowe muesli i granulat, natomiast ten podstawowy granulat jest takiej wielkości, że w nadaje się na cukierki - więc na spółkę na stajnię wzięliśmy cały worek 😉
bjooork a jak z dostawą?
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
14 lutego 2013 10:52
Jest możliwość umawiania się i odbierania w Warszawie - wożą również do Ulmagu, skład mają pod Piasecznem w Baniosze. My bierzemy pod uwagę zamawianie całych palet - więc jakbyś chciała się podłączyć to wal na pw zawsze po trasie mogę Wam podrzucić 😉
dzięki, pogadam jeszcze z Agnieszką. No i zobaczę jak Agr zjada to, co teraz mu kupiłam
No ja powiem szczerze że za 800zł w październiku miałam tyle worów wszystkiego że nie dawno mi się zapasy skończyły, a teraz za to samo widzę że wychodzi 2 wory mniej  🙁 Póki co zrobiłam jeszcze raz zamówienie na eponę bo jestem naprawdę zadowolona, witaminy są dla mnie rewelacyjne a musli haferfrei jest dla mnie numerem jeden ze wszystkich już wypróbowanych.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się