Poznałam w święta siostrę cioteczną mojego narzeczonego, która ma bogatego męża i po raz pierwszy czyjaś kolekcja butów robi większe wrażenie niż moja, ona ma POKÓJ z butami, ale jedna jej para to moich 10... i to prawie same szpilki:
[img]
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSbKks4aVTr56AZXiRdgLpaML9cmRkQSyfT6iOvscbOD4g-9Lpn[/img]
[img]
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR3x0cDRA569YSBF9ei-NxGVav44biqoiH43Jchiyxm9BMbcj4K[/img]
faktem jest, że te buty są przepiękne i widać, że to dobra marka, bo krój, wykonanie się różni od takich po kilkaset złotych. no, ale ją stać, mnie nie, dlatego stawiam na Zarę na przykład😉