Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 kwietnia 2013 05:59
No, za 2 godziny wyruszam z kucami. Trzymajcie kciuki za Konrada 😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 kwietnia 2013 08:16
sznurka, jeśli oferta z karuzelą aktualna, to ja chętnie. Z tym, że nie za darmo of curse.

A mnie znów złapał skurcz w łydce, niby puścił, a boli 🙁

CzarownicaSa - Rajka ma pięknę oczęta 🙂 Żaden z niej chłopak 🙂
Kasiulka zdrówka dla Krzysia  :kwiatek:

Czarownica ja coś przegapiłam z kucykami, ale rozumiem, że masz możliwość kontaktu z końmi, więc mocno, mocno trzymam kciuki by się udało!

Muffinka już lada moment i urodzisz! Tylko czy aby jesteś pewna, że wtedy będzie lepiej? Bo ja z dwójką szkrabów to bym już całkowicie osiwiała (tak całkowicie, bo po ciąży mam tyle siwych włosów, że szok!Mam nadzieję, że wypadną).
Będziesz miała kogoś do pomocy??


Pomóżcie!!
Co mogę na przeziębienie karmiąc piersią?
Najchętniej to bym jakiegoś gripeksa łyknęła... ale penie nie można  😵
Modlę się tylko by maluszka nie zarazić!
akzzi, mi pozwalano brac jednoskladnikowe preparaty z paracetamolem albo ibuprofenem. Na zapalenie piersi ibuprofen nawet do maksymalnej dozwolonej dawki bralam. Gripexa bym nie ryzykowala bo tam jest pseudoefedryna. Tak ze ja bym sie ograniczyla do jednoskladnikowych i wpsomogla cytryna, miodem i czonskiem 😉 Zdrowka.

Moje dziecko robi takie cus, ze puszcza sie podpory i tak jakby "przebiega" trzy kroczki i pada. To chyba jeszcze nie nauka chodzenia bo nie ma rownowagi ale i tak oszalelismy z malzem z dumy i w ogole  😍 A nie dawno jeszcze lezala i tylko raczkami machala, alez ten czas leci...
akzzi oczywiście że nie będzie łatwiej. Ale może poczuję się ciut lepiej. Może będę mogła chodzić, oddychać, załatwić się bez bólu  (sikam non stop i każde siknięcie powoduje okropny ból). Może  dojdę do łazienki bez zadyszki, będę mogła usiąść na dywanie i pobawić się z Filipem. Będę mogła ułożyć się w wygodnej pozycji spać, będę mogła założyć skarpetki bez problemu, będzie mi się lepiej prowadzić auto.  Itd itp 😉
Hehe teraz czuję się jak kaleka. Dosłownie. Już to pisałam, ale serio - gdybym wiedziała że tak będzie to nie wiem czy zdecydowałabym się na to teraz. Mimo chęci posiadania drugiego dziecka, teraz wiem że nie byłam gotowa na to co się dzieje 😉
I możliwe że jak urodzę to załamię się już dokumentnie 😉 Bo nie wierzę że trafi mi się drugie grzeczne dziecko. A pomoc...nie wiem jeszcze. Mąż raczej nie da rady wziąć urlopu w pracy od razu po porodzie. Coś będę musiała wykombinować bo te pierwsze kilka dni to chciałabym kogoś mieć żeby jakoś to ogranąć. Choćby wyjście na dwór z Filipem. Zobbczymy, może pojadę do rodziców.
Muffinka, jeszcze chwileczka, momencik! dasz radę kochana, z Filipkiem dałaś, to teraz też dasz. pomyśl, że to już finisz finiszu i za chwilę już orzeszek będzie po drugiej stronie. a skoro w zaawansowanej ciąży dawałaś radę ogarniać wszystko koncertowo z bebzolem, to bez bebzola będzie tylko latwiej!

bobek,  można brać już ibuprofen jak szkrab po drugiej stronie brzucha? bo pamiętam, że w ciązy absolutnie nie.

akzzi,  bardzo polecam inhalacje z olbas oil. przetyka, ładnie gardło się goi, mnie po koszmarach przeziebieniowych pomogło bardzo.

a zapomniałam się zameldować. nie mam toksoplazmozy 😉 mimo całowania kotów, psów czy końskich chrap ( :P )
Muffinka weż Ty kobieto postaraj się kogoś sobie skołować do pomocy, bo jeśli byś miała cc to wiesz jak to jest w pierwszych tygodniach, a przy dwójce dzieciaczków to ciężko by się oszczędziać. Oczywiście mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, ale i tak poród to mega wysiłek dla organizmu.

Bobek skąd Ty masz taką ogromną wiedze?  👀


Julie balonik mówisz? U nas furorę robi woreczek foliowy 😀


i wstawiam fotki Młodego, gdzie udało się uchwycić radość na nierozmazanym zdjęciu  😁
akzzi ale roześmiana buźka 😉

dzięki, jakoś to będzie. Narzekam sobie, wiem, już za bardzo trochę. Jeszcze trochę dam radę.
A potem się ułoży. Pomoc zorganizuję, jakby co pojadę do rodziców. To nawet nie byłoby głupie bo Filip miałby atrakcje na ogrodzie a już przecież wiosna piekna zaraz będzie 😉
akzzi, No proszę jaki wesoły chłopczyk słodki! 😀
A filmik nie działa, jest komunikat że prywatny.

Muffinka, Współczuję.  Mi było ciężko "tylko" przez ostatnie 3 tyg. ciąży, ale wiem co czujesz. Jeszcze chwila, dasz radę! A dzieciątko będzie na bank grzeczne jak aniołek! 😉

Dziewczęta drogie, czy wiecie może jak długo może sobie stać przygotowana herbatka Hipp dla niemowląt?
Można ją ponownie podgrzać i podać kilka godzin po zalaniu? Myślę, że tak, ale wolę się upewnić.
(I tak jestem pewna, że Słodzio ją wypluje, ale mamy zacząć próbować mu dawać coś do picia.)
<edit> Oooo!  🤔 Wytrąbił 50 ml ze 100!  😅 Chciał więcej, ale stwierdziliśmy, że to chyba i tak za dużo jak na pierwszy raz i mu zabrałam.
Czy myślicie, że to na dziś wystarczy, czy dawać jeśli będzie chciał? Ile można na dobę?


I pytanie nr 2:
Czy któraś z was miała do czynienia z przepukliną pępkową?
Gabryś ma i nosi ten specjalny plaster. Na szczepieniu w środę nasz pediatra oglądał go i mówi, że dziura się zmniejszyła z 3 do 1 cm i że pewnie się zasklepi całkowicie. Tylko jestem ciekawa ile to jeszcze może potrwać...  👀
bobek,  można brać już ibuprofen jak szkrab po drugiej stronie brzucha? bo pamiętam, że w ciązy absolutnie nie.


No wlasnie wychodzi, ze mozna. Tak mialam przepisane na zapalenie piersi w pierwszym tygodniu po porodzie: 2x ibuprom max, przepisywala lekarka specjalistka od laktacji, to mysle ze zorientowana. Potem bralam jeszcze na to antybiotyk tez nie przerywajac karmienia tak ze jest jakies spektrum lekow ktore albo nie przenika do pokarmu albo nie szkodzi dziecku.

Muffin, bez bebzola bedziesz znowu soba wiec trzymam kciuki za szybki finisz.

Akzzi, a bo ja w ramach odchylow poporodowych zostalam matka fanatycznie karmiaca piersia i troche mi z tego okresu wiedzy zostalo 😉
Akzzi - mi na przeziębienie pomógł Prenatal Grip Care, gorące maliny i potem jak już lepiej było syrop Prenatal.
Julie, dla mnie to zawsze była tajemnica, skąd wiedzieć, że dziecku chce się tylko pić i wolałam po prostu dać mleko, zamiast "zapychać" słodzonymi herbatkami. Ale u nas to trochę inna sytuacja, bo mały nigdy nie chciał wypić tej cholernej herbatki więcej, niż parę mililitrów, a jak wiedziałam, że jest głodny/spragniony, to właśnie nawet nie dawałam herbatki, tylko wolałam dać mleka.
Ja od razu podawałam wodę do picia, bo nie chciałam przyzwyczajać Franka do słodkich soków i herbatek. I cieszę się, bo do teraz chętnie pije wodę. Ja soki traktuję jako ewentualną przekąskę maksymalnie raz dziennie. I tak zjada dużo owoców i  warzyw więc witamin mu nie brakuje.

Franek wczoraj miał imprezę urodzinową, a w nocy dostał wysokiej gorączki. Zdziwiłam się, bo cały dzień był radosny i pełen energii. Na szczęście on choroby "odsypia" więc teraz zabieram się za naukę.
Julie poprawilam juz. teraz powinien dzialac.

Bobek czyli Ty to taki spec laktacyjny 😀

Musze sie pochwalic, ze po krotkim odpoczynku od meza
wreszcie zaczynamy jakos normalnie funkcjonowac.
Wczoraj wrocilismy do Niego i mam nadzieje, ze to koniec
zlych emocji!
Tylko mi teskno za rodzinnym domem i za mama, z ktora
mialam mega, ale to mega dobrze 😉

Edit: ja nie przepajam herbatkami, jesli juz to podaje tylko
jakies 2-3 lyzeczki wody. Niektore dzieci podanie picia
traktuja jak posilek i omijaja jedno cycanie.
Ja też od początku przepajałam wodą, bo młody na butli.
Do dziś Filip woli napić się wody niż soków. Sok to od czasu do czasu.
laski, ale hipp ma taką ziołową herbatkę bez cukru. może o tą Julie chodzi. Piotrek niestety nie chciał jej pić a taka byłam dumna z siebie, że wyszperałam bezcukrową.
laski lecę was nadrabiać
tymczasem mam pytanie
Chcę kupić synkowi huśtawkę, taką by w domu można było się huśtać.
Od razu napiszę, ze nie szukam takiej co sie sama huśta;] Ma byc jak w naszym dzieciństwie;] w PRLu każdy prawie miał huśtawke😀
Znalazlam w necie Little Tikes - są od 9 miesiecy, mają pasy, ale estetyka - no cóż plastik jak plastik.
Myslałam o drewnianej - ale zwykle w opisach brak granicy wieku, i to mni zastanawia. Nie maja też pasów - ale można dokupić i dziecko zapinać.
Jakie macie huśtawki - w domu, ogrodzie?
Ktoś może ma cos ciekawego na sprzedaż?

akzzi, ależ cudne foty!
Julie, ja herbatkę dawałam tyle ile chciał - ale to było zanim przeczytałam jej skład... i tak skończylam podawać herbatki;]CzarownicaSa, Konrad przeżył?
opolanka, pw poszło!

Ja po dwudniowych warsztatach śpiewania, jestem wykończona ale było warto! A jutro dzień zaczynamy z firmą przeprowadzkową co nam większe meble przewiezie, więc zostanę bez lodówki i pralki m. in.
sznurka ale chodzi Ci o pokojową huśtawke??
Jak dla mnie to tylko taka.
Żaden tam plastik fantastik

Mialam podobną w dzieciństwie i hustałam sie spokojnie do 5 rż
http://www.pinkorblue.pl/Zabawa/Outdoor/Plac-zabaw/BINO-Hustawka-z-drewna-dla-maluchow-1.html
aszhar, fajna ale od 18 miechów dopiero🙁
sznurka,  może to tylko takie zabezpieczenie producenta? przecież maluch nie będzie rozwijał prędkości, tylko lekkie buju buju, i zapięty powinien być bezpieczny, a zawsze można dopiąć pasy wypełnione gąbką i zabezpieczyć szkraba.
aszhar, fajna ale od 18 miechów dopiero🙁


Wydaje mi się że tu bardziej chodzi o wzrost malucha niż o inne parametry

Bo huśtawka z takimi samymi parametrami już jest dla dzieci od 12 mca
http://www.pinkorblue.pl/Zabawa/Outdoor/Plac-zabaw/SPIELMAUS-Drewniana-hustawka-1.html

Ps. uchylę rąbka tajemnicy że dziś CzarownicaSa miała biedna straszny młyn kucykowo oprowadzankowy
Ale poczekamy niech się odezwie i zda relacje :P
laski lecę was nadrabiać
tymczasem mam pytanie
Chcę kupić synkowi huśtawkę, taką by w domu można było się huśtać.
Od razu napiszę, ze nie szukam takiej co sie sama huśta;] Ma byc jak w naszym dzieciństwie;] w PRLu każdy prawie miał huśtawke😀
Znalazlam w necie Little Tikes - są od 9 miesiecy, mają pasy, ale estetyka - no cóż plastik jak plastik.
Myslałam o drewnianej - ale zwykle w opisach brak granicy wieku, i to mni zastanawia. Nie maja też pasów - ale można dokupić i dziecko zapinać.
Jakie macie huśtawki - w domu, ogrodzie?
Ktoś może ma cos ciekawego na sprzedaż?



My mamy dla Julki taką, co prawda leży w szafie i czeka na Michała, ale da się ją rozłożyć
Z wad to blokada przednia szybko zaczyna uwierać w nóżki

http://allegro.pl/hustawka-dla-dziecka-3w1-hustawki-422-promocja-i3147842656.html
My też taką mamy. Filip ja bardzo lubi i też szybko zaczęliśmy bujanie. U nas nie ma problemu z  uwieraniem w nóżki. A pasy to konieczność!!!! Filip raz by wypadł prosto na głowę gdyby nie pasy. Bo lubi szybko i wysoko i wychylił się podczas bujania i huśtawka mi wywinęła orła.
najbezpieczniejsza wydaje mi sie ta
http://allegro.pl/little-tikes-hustawka-gleboka-2w1-9-mies-5-lat-i3149153982.html  ale jest najbrzydsza

te z kolei bardziej moja estetyka ale pytanie czy Lew nie jest za mały do takich - pasy kupię oddzielnie
http://allegro.pl/hustawka-drewniana-konik-kon-bezpieczna-polska-i3145537982.html
http://allegro.pl/hustawka-ikea-jak-nowa-i3172793911.html

macie moze zdjecia takich kajtków w huśtawkach? bo zdjecia reklamowe to jedno a życie drugie
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 kwietnia 2013 19:22
Jestem i żyję, choć nie bardzo mam siłę 😁 A Konrad przeżył, Rajka też- nawet ze mną nie tęskni 😁 Przez cały dzień miała tyle nianiek i wrażeń, że normalnie szok! Dziecko prze szczęśliwe! 😀 Bo oczywiście pojechało z nami 😉

A ja nóg nie czuję. Zaczęłyśmy o 10:30, skończyłyśmy ok. 19:30 z jedną półgodzinną przerwą, gdzie i tak trzeba było biegać i załatwiać wodę dla kucy 😉 Miałyśmy skończyć niby o 18😲0, ale jak tu powiedzieć tym wszystkim dzieciakom,  że kuce idą do domu? No nie dało się. I do ostatniego dziecka na nogach 😁 Ale warto było, dla tych wszystkich uśmiechniętych buziek i radości 😀

I poznałam Aszhar i Aszharowego Kubusia(dobrze pamiętam? Tyle imion dziś słyszałam, że własnego nie kojarzę 😁 ) 😀

Dobra, lecę coś wreszcie zjeść(cały dzień na dwóch łykach energetyka i kanapce ze smalcem 😁 ) i sprawdzić, czy moje dziecko naprawdę się nie stęskniło 😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 kwietnia 2013 19:29
sznurka, ta konikowa jest boska 😉

Ja pamiętam ze swojego dzieciństwa huśtawkę taką zwykłą drewnianą, która wisiała w drzwiach między pokojami. Była bardzo prosta, z podnoszonymi beleczkami z przodu, żeby można było wejść.
Ja mam fotkę ale na swoim komputerze a jestem u rodziców.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 kwietnia 2013 19:56
A tak na marginesie, skąd się biorą kobiece zachcianki w ciąży:


😉
[quote author=kurczak_wtw link=topic=74.msg1748595#msg1748595 date=1365942377]
laski, ale hipp ma taką ziołową herbatkę bez cukru. może o tą Julie chodzi. Piotrek niestety nie chciał jej pić a taka byłam dumna z siebie, że wyszperałam bezcukrową. [/quote]
O, to muszę znaleźć taką bezcukrową. Tego Hippa miałam tylko 1 saszetkę - próbkę.
Julie,  ciesz sie, ja kupiłam od razu 4 różne😀 a potem żal było wysypywać na kompost...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się