Sesja/Studia i t d ;)
Dzięki :kwiatek: Polecacie coś? 😉
CzarownicaSa, podaj chociaż kilka warunków jakie musi spełniać uczelnia, żeby ci pasowało.
lokalizacja/czesne itp.
Warszawa, studia zaoczne(na dzienne raczej nie liczę), czesne pewnie w granicach 500zł miesięcznie, kierunki pedagogika lub psychologia, ewentualnie polonistyka/dziennikarstwo. Jestem naprawdę totalnie zielona w kwestii studiowania, teraz wertuję wujka google w poszukiwaniu informacji 😁
Wszystkie informacje znajdziesz na stroach Internetowej Rekrutacji czy jak to tam się w Warszawie zwie 😉
U mnie właśnie załatwiam wszelkie formalności ze studiami mgr:
-w Szczecinie dzienna filologia polska
-w Poznaniu zaoczne dziennikarstwo i komunikacja społeczna (czyli kontynuacja I stopnia)
Trzymajcie kciuki, że wszystko się uda!
CzarownicaSa, zobacz tu
KLIK Ja studiowałam tu resocjalizacje dziennie, a później Logopedię zaocznie.
Ash dzięki :kwiatek:
Duuużo tych uczelni. Ciężko będzie wybrać konkretne.
A co sądzicie o studiach psychologicznych/pedagogicznych pod kątem przyszłej pracy? Co się bardziej opłaca?
CzarownicaSa, psychologów i pedagogów jak psów!
Żeby być dobrym w tym zawodzie, trzeba się ciągle szkolić. Samo skończenie studiów nic nie da.
To wiem, same studia chyba w żadnym kierunku nic nie dają 😉 Myślę intensywnie w przyszłości o seksuologii, w sumie dla własnej satysfakcji. Tylko do tego daleka droga, najpierw chyba muszę wybrać samą psychologię, a potem specjalizację?
Dobra, będę szukać uczelni. Google mi kilka wypluwa, muszę jeszcze strony od deski do deski przeczytać.
CzarownicaSa, O ile się nie mylę.... seksuologia to na podyplomówce dopiero. Czyli po 5 latach studiowania psychologii & obronienia się, bądź po 6 latach studiowania medycyny & obronienia się. 😉 I podyplomowe są płatne.
a studia się nie opłacają. Zaoczne "dla siebie" tym bardziej się nie opłacają.
Sankaritarina po med nie ma obrony 😉
Oj tam, oj tam 😉
Mniejsza czym - ważne, że dopiero po dyplomie (egzaminie państwowym, tak? Swoją drogą zawsze myślałam, że po medycynie jest egzamin + obrona).
A ja się dostałam na zarządzanie. Dziś złożyłam papiery, nie wiem tylko na jaką specjalizację się dostanę, bo interesuje mnie głównie menadżer personalny (hr znaczy). W sumie to średnio się cieszę, bo czeka mnie od... dużo nauki.
czy na studiach zaocznych poprawki wrześniowe, tak jak zjazdy odbywają się w weekendy?
co wybrać?
Wczesne wspomaganie rozwoju dziecka czy animacja czasu wolnego i rekreacja ruchowa?
To i to jest w moim kręgu zainteresowań
jeszcze miesiąc wakacji, ale dopiszę się do wątku 😉
kogo spotkam na UŚ?
na razie wygrali wszystko tym:
hm. no i przeraża mnie to wszystko. słabo ogarniam 😵
nie poszłam na 1 termin egzaminu ustnego ( za co mam zwolnienie lekarskie ) mam poprawke we wrzesniu, wiec czy bede oceniania w calej skali ocen czy tylko na 3? czy moze zalezy od ćwiczeniowca? orientuje się ktos? 😉
emade skoro masz zwolnienie lekarskie, to przysługuje Ci normalnie cała skala 😉 przynajmniej tak powinno być
Marzy mi się taka bluza z logo uczelni, jak w amerykańskich serialach 😜
Mam pytanie do dziewczyn z leka - serio jest tak dużo nauki, aby nie wygospodarować 3 razy w tygodniu 2 godziny dziennie na siłownię? Wydaje mi się że jest to kwestia dobrej organizacji czasu, ale słyszałam też głosy że absolutnie nie ma szans na takie wyjścia 😲
na pewno będzie ciężko z czasem przez pierwsze 2-3 miesiące, kiedy nie masz wprawy w nauce 😉
czy na studiach zaocznych poprawki wrześniowe, tak jak zjazdy odbywają się w weekendy?
U mnie bywało z tym różnie. Wszystko zależało od widzimisię prowadzącego, bo niektórzy brali po uwagę to, że zaoczny student i we wrześniu pracuje, a inny mieli to gdzieś i potrafili ustalić poprawkę w środku tygodnia o typowo pracowniczej godzinie...
Maracuja myślę, że po jakimś czasie wyklaruje Ci się sytuacja na tyle, że sama będziesz w stanie najlepiej to ocenić. Każdy jest inny i wdrążywszy się w tryb nauki jednym pozostaje faktycznie kilka godzin tygodniowo luzu, innym ( np. mi ma I roku) prawie wcale.
Wypad do siłowni to jednak nie to samo co wypad do stajni 😉 Szybciej idzie się uwinąć.
Maracuja, też się nad tym od jakiegoś czasu zastanawiam. 😉 Na pewno będę się starać, nie mam problemu, żeby przysiąść nad książkami, pytanie właśnie, jak nam cały ten materiał będzie wchodzić.
trudna jest logika? bo na magisterce bede miała taki przedmiot. Sa 3 przedmioty których sie boje
Chuda, dla mnie jako urodzonego humanisty była ciężka do ogarnięcia. Często nie miałam pojęcia skąd te cuda się biorą 🤔wirek: Koniec końców ją zdałam, ale nie powiem, by ta "wiedza" coś wniosła do mojego życia i by coś z niej zostało. A w zasadzie ze ściąg, bo tylko dzięki nim mi to jakoś poszło 😀
nie jest trudna ale chyba dużo zalezy od wykładowcy akurat mój umiał wszystko wytłumaczyć nawet po zajęciach chetnie tłumaczył jak kogos nie było czy czegoś nie wiedział z kolei kolezanka z innej uczelni wyklinała ten przedmiot okropnie, koniec koncow egzamin byl ustny i wszyscy zdali 😉 ale jest fajna ksiazka własnie dla takich tzw ciezkich umysłow nazywa sie ''logika dla opornych'' chyba nawet mam to jeszcze gdzies zakopane w pdfie
uff to dobrze, że nie jest tak źle :P bo wybrałam dość trudną scieżke kariery i mgr też jest troche trudna, a jak tu jeszcze dochodzi takie coś jak logika czy statystyka metod pedagogicznych (ktoś wie jak to wygląda) to miałam czarny scenariusz 🙂
Takie przedmioty niestety wciskają humanistom na studiach, ale najczęściej i wykładowcy traktują je po macoszemu, co najczęściej sprowadza się do przepuszczania na egzaminach. Chuda, dasz sobie radę i z logiką i statystyką! 🙂 Metody probablistyczne - to dopiero był cyrk 😜, a jakoś zaliczyłam 😁
to super 🙂
szkoda własnie, że wciskają humanistom takie przedmioty. Ich miejsce można by było zastąpić czym związanym z kierunkiem 🙄
tak, tak 😉 masz racje