Miałam dzisiaj te
FP Roksana w łapkach, materiał jest strasznie sztywny i sztuczny, ceratowaty wręcz, choć leje wydawały się bardzo fajne. Duży plus za ładne odszycie, wyglądają super, ale takiej ceraty bym na tyłek nie wciągnęła 🤔 Naprawdę szkoda, bo robią wrażenie - w pierwszym odruchu wzięłam je za nowsze ES/HV-polo, ES-y kocham, choć ponoć te nowsze nie są takiej jakości - starszych nie idzie zatyrać, po prostu nie idzie.