Witajcie,
odkupiłem w niedziele swoją starą kobyłę małopolską - Charama ( http://www.bazakoni.pl/charama-bachus-chmura ). Chciałbym zaźrebić ją w kwietniu jakimś fajnym małopolakiem. Charama rodzi w ogierki, a ma tylko wpis do kisęgi wstępnej. Miała 7 źrebaków o których istnieniu wiem na pewno ale mogło ich być nawet 10. Po Ostragonie urodziły jej się 2 klaczki (średnio co 4-5 lat). Więc wg. statystyki teraz też powinna być klaczka. Potrzebuje jakiegoś dość spokojnego małopolaka z niewysoką ceną stanówki (do 700 zł) i najchętniej z tych wyższych. Pytanie tylko czy duży małopolak nie dobije staruszcze organizmu bo w stanie zdrowotnym i kondycji jest średniej... Najlepiej zachodniopomorskie i sąsiednie województwa, gdzieś bliżej bo kobyła będzie miała 2 lata odpoczynku o źrebaka no i wiek, więc preferowałbym krycie naturalne. Co polecacie?
Karol,
1. "Ze statystyki wynika" tyle, że albo urodzi się ogier albo klacz 😉
2. Do czego ten źrebak ma później służyć? Z tego co wiem, jej potomstwo nie robi jakiejś oszałamiającej kariery w sporcie. 🙄
W tej chwili sporo fajnych koni można kupić za śmieszną cenę, która często nawet nie pokrywa kosztów odchowu źrebaka. Nie wiem czy jest sens "produkować" kolejnego konia do rekreacji..
3. Jeżeli to staruszka w "stanie zdrowotnym i kondycji jest średniej", to może nie ma sensu jej kryć? Pytanie co jej dolega..
Na początek proponuję wyleczyć 😉