Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

Przed wykupieniem OC proponuję jednak zapoznać się z warunkami ubezpieczenia np. w PZU. ,,Ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sportowców, trenerów, instruktorów itd...." w paragrafie 7 pkt.5 (wyłączenia odpowiedzialności) mówią wyraźnie że ,,PZU SA nie odpowiada za szkody wyrządzone przez osobę nie posiadającą uprawnień (licencji) do wykonywania zawodu lub prowadzenia działalności itd. " I co z tego że uprawnienia nie obowiązują jeśli w sądzie i tak wygra firma ubezpieczeniowa?
A ja proponuję zapoznać się z naczelną ustawą Deregulacyjną zawodu Trenera oraz Instruktora  ,została opublikowana w dzienniku ustaw.Ustawa z dnia 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów (Dz. U. 2013 poz. 829) która obowiązuje nas wszystkich oraz firmy Ubezpieczeniowe także. Jest obecnie jedynym obowiązującym prawem w tej materii . Więc paragraf 7 pkt 5 musi być zweryfikowany i dostosowany do obowiązującej ustawy. . 🤣 🤣 🤣 Firmę wybiera się pod kątem podejścia do klienta , znajomości branży i dostosowania się do przepisów prawa a nie taką która tworzy własne prawo . 🤣 🤣 🤣 http://www.mgzgama.pl/ubezpieczenia/oc-profesjonalisty/

Ustawa wchodzi w życie 23 sierpnia 2013 r. Obecnie jest jedynym obowiązującym prawem dotyczącym zawodu Instruktora oraz Trenera

P.S Gwoli przypomnienia samej ustawy ....

Uchyla się stop­nie tren­er­skie i wyma­gane do uzyska­nia ich kursy i staż pracy. Do wykony­wa­nia tego zawodu wystar­czy pełno­let­niość oraz wyk­sz­tałce­nie śred­nie. Wprowad­zona niekar­al­ność za przestępstwo prze­ci­wko życiu i zdrowiu, wol­ności, wol­ności sek­su­al­nej i oby­cza­jności, rodzinie i opiece i przestępstwo korupcji w sporcie, a także wymóg posi­ada­nia wiedzy w zakre­sie dzi­ałal­ności instruk­torskiej i trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).

Deregulacja zawodów trenera i instruktora sportu prowadzi do otwarcia rynku tych usług dla osób, które posiadają niezbędne kwalifikacje (np. UZYSKANE W TRAKCIE WŁASNEJ KARIERY ZAWODNICZEJ !!!! ) do wykonywania zadań trenera lub instruktora sportu, bez konieczności odbywania właściwych przedmiotowo szkoleń. Czyli ,zawód TRENERA ,przede wszystkim dla PRAKTYKÓW , czytaj : ZAWODNIKÓW.   🤣 🤣 🤣

Dodatkowo wyjaśniam paragraf 7 pkt 5 z OWU PZU . cytat z OWU. PZU nie odpowiada za szkody wyrządzone przez osobę nie posiadającą uprawnień
(licencji) do wykonywania zawodu lub którą obowiązywał zakaz wykonywania zawodu lub zajmowania określonego stanowiska, wykonywania
określonego zawodu lub prowadzenia określonej  działalności lub pozbawioną prawa do wykonywania
zawodu lub prowadzenia działalności.

W myśl obowiązującej ustawy i prawa ,osoba wykonująca zawód Instruktora lub Trenera nie musi posiadać Licencji ,albowiem zawód Instruktora i Trenera z dniem 23 lipca 2013r został zderegulowany . Musi za to spełniać warunki określone przez USTAWĘ !!!!

CZYLI : Do wykony­wa­nia tego zawodu wystar­czy pełno­let­niość oraz wyk­sz­tałce­nie śred­nie. Wprowad­zona niekar­al­ność za przestępstwo prze­ci­wko życiu i zdrowiu, wol­ności, wol­ności sek­su­al­nej i oby­cza­jności, rodzinie i opiece i przestępstwo korupcji w sporcie, a także wymóg posi­ada­nia wiedzy w zakre­sie dzi­ałal­ności instruk­torskiej i trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).

Dodatkowo w MGZ Gama można wykupić rozszerzenie ubezpieczenia o szkody wynikające z rażącego niedbalstwa  . kosztuje to ok 50 zł do stawki podstawowego ubezpieczenia .

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Po raz kolejny brak edycji postów! Proszę uważać.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
04 listopada 2013 22:38
Słuchajcie a jak to jest z tą deregulacja zawodu trenera, jak dziś wiadomości podały, że będzie szkoła trenerów PZPN w piłce nożnej? 😁
Słuchajcie a jak to jest z tą deregulacja zawodu trenera, jak dziś wiadomości podały, że będzie szkoła trenerów PZPN w piłce nożnej? 😁

A kto komu zabroni otwierać szkołę dla Trenerów ????  😉 PZPN jako przyszły pracodawca ma prawo stworzyć sobie szkołe i uczyć trenerów na swoje potrzeby pod warunkiem że zagwarantuje  im potem pracę . 🤣 Czy jakby tobie PZJ zapewnił pracę i zatrudnienie ale jako warunek dał by ukończenie szkoły trenerów stworzonej przez PZJ to byś nie skorzystała. 🤣 Pewna intratna praca z gwarancją zatrudnienia w bogatym związku który jest twoim pracodawcą   . 🤣 🤣 🤣 🤣 Super !  😉 Ustawa w swojej idei nie zabrania szkoleń ,wręcz przeciwnie, ale nie są one WYMAGANE !!!
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
04 listopada 2013 22:57
Jest deregulacja ale nikt ci nie zabroni "podnosić" kwalifikacji np. kursami dla trenerów i instruktorów. Tylko nie masz po nich uprawnień a np. certyfikat ukończenia kursu z pieczątką z ziemniaka 😁
Słuchajcie a jak to jest z tą deregulacja zawodu trenera, jak dziś wiadomości podały, że będzie szkoła trenerów PZPN w piłce nożnej? 😁

Napisałem już chyba poprzednio (albo podałem link) że PZPN ma w poważaniu deregulację, bo jego obowiązują umowy z FIFA, która nie pozwoli zatrudnić trenera bez uprawnień - a FIFA ma bat w postaci odsunięcia od rozgrywek. Pamiętasz, jak rząd, któryś tak kiedyś tam chciał podskoczyć PZPN i czym się to skończyło? Niczym.
W jeździectwie zawodnik może formalnie startować bez trenera - w piłce nożnej jest to raczej niemożliwe, żeby do rozgrywek dopuszczono drużynę, co sama siebie trenuje - albo jakiś były piłkarz z maturą.
Nestor- Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Deregulacja określa minimalne wymagania . Natomiast PZPN jeżeli jest pracodawcą może mieć swoje wymagania. PZJ jeżeli zatrudni trenera na ETAT też może mieć swoje wymagania , Ale w stosunku do wszystkich innych obowiązują kryteria określone przez ustawę deregulacyjną . Ty też jak będziesz zatrudniał trenera możesz określić własne wymagania ,takie masz prawo.  😉

Pracodawca - Może cie zatrudnić na podstawie wymagań określonych przez USTAWĘ DEREGULACYJNĄ
oraz
Pracodawca - Może cię zatrudnić w oparciu o własne kryteria ocen. ( np: przepisy FIFA czy wewnętrzne PZPN )

Ale państwu już nic do tego ,bo państwo określiło minimalne wymagania i reszta go nie interesuje.!!!

CZYLI : Do wykony­wa­nia tego zawodu wystar­czy pełno­let­niość oraz wyk­sz­tałce­nie śred­nie. Wprowad­zona niekar­al­ność za przestępstwo prze­ci­wko życiu i zdrowiu, wol­ności, wol­ności sek­su­al­nej i oby­cza­jności, rodzinie i opiece i przestępstwo korupcji w sporcie, a także wymóg posi­ada­nia wiedzy w zakre­sie dzi­ałal­ności instruk­torskiej i trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).

P.S Jeżeli zatrudnisz Pedeofila jako trenera to zgodnie z ustawą deregulacyjną będziesz podlegał odpowiedzialności karnej. Reszta to twoja sprawa.
Smok10, Przepraszam, że się nie na temat wtrącę w twoją krucjatę uświadamiającą (którą popieram).
Jestem w stanie przymknąć oko gdy piszesz z dużej litery Trener, czy Instruktor. No ale żeby pisać Pedofil?! Czy to ktoś komu należy się szczególny szacunek? 😉
(...)

Z całą atencją - chyba nie rozumiesz tego, co się wokół Ciebie dzieje. Nie ma piłki nożnej poza PZPN - chyba, że masz na myśli jakieś podwórkowe zabawy.

Dodane:
Jerzy Engel, pełnomocnik prezydium zarządu PZPN ds. szkolenia, przyznaje, że dla PZPN [u]deregulacja nic nie zmienia[/u]. Drużyny, które chcą uczestniczyć w rozgrywkach organizowanych przez PZPN, muszą trenować osoby z jego licencją.
za: http://www.rp.pl/artykul/840738.html

W tym artykule w R. autor powtarza propagandowe brednie:
Do października 2010 r., czyli do czasu wejścia w życie ustawy z 25 czerwca 2010 r. o sporcie (DzU nr 127, poz. 857), każdy, kto chciał prowadzić zajęcia z aerobiku, fitnessu, nauki jazdy na nartach itp., musiał uzyskać ministerialną legitymację instruktora rekreacji ruchowej.

czyli narciarstwo jest "wolne" - a wyżej sam autor napisał: System szkoleń dający uprawnienia inne niż państwowa legitymacja działa m.in. w PZPN czy Polskim Związku Narciarstwa.

Czyli klepie gowinowe głodne kawałki, pomimo, że wie jak jest i że jest inaczej. Podawałem już (i sam się do tego odnosiłeś) że w narciarstwie alpejskim po prostu sobie nie popracujesz w Austrii czy Szwajcarii jak nie będziesz miał papierka uświęconego przez PZN. Chyba, że cię znajomi zatrudnią - ustawa mówi tytle, że wolno ci zarejestrować taką działalność, od tego zapłacić ZUS i że nie będziesz penalizowany. Może cię też ktoś zatrudnić - jeżeli jest na tyle głupi, żeby nadstawiać łba.
[quote author=Smok10 link=topic=71.msg1916297#msg1916297 date=1383632998]
(...)

Z całą atencją - chyba nie rozumiesz tego, co się wokół Ciebie dzieje. Nie ma piłki nożnej poza PZPN - chyba, że masz na myśli jakieś podwórkowe zabawy.

Dodane:

Czyli klepie gowinowe głodne kawałki, pomimo, że wie jak jest i że jest inaczej. Podawałem już (i sam się do tego odnosiłeś) że w narciarstwie alpejskim po prostu sobie nie popracujesz w Austrii czy Szwajcarii jak nie będziesz miał papierka uświęconego przez PZN. Chyba, że cię znajomi zatrudnią - ustawa mówi tytle, że wolno ci zarejestrować taką działalność, od tego zapłacić ZUS i że nie będziesz penalizowany. Może cię też ktoś zatrudnić - jeżeli jest na tyle głupi, żeby nadstawiać łba. [/quote]

Ale to kwestia lobby związkowego i monopoli a nie przepisów prawa. Przecież nikt nie zabroni właścicielom ośrodków skrzyknąć się i wymyślić własnych warunków . Więc co mają Gowinowe głodne kawałki do obowiązującej Ustawy. Takie gadanie żeby gadać .

P.S Dlaczego ktoś za działania zgodne z literą prawa miałby nadstawiać łba >>>> ? 😲

P.S 2 Są też instytucje które dbają o zasady wolnego rynku i w momencie zmowy np , cenowej lub monopolizowania rynku mogą przy....ić taką karę że każdy Związek czy Firma się z..........a  🤣 Niektórzy mądrale podostawali już wielomilionowe kary . 🤣 🤣 🤣 Nawet telefony są anonimowe ,proszą tylko o podanie sprawy i kogo ona dotyczy a oni już chętnie się nią zajmą . 🤣 Teraz odkąd jesteśmy w Unii troszkę się to prawo ucywilizowało ,tylko mało jeszcze kto zdaje sobie z tego sprawę . Tu jest link do UOKIK http://www.uokik.gov.pl/ A jak ktoś zainteresowany to ostatnio wzięli Legię za du.e . A kary walą straszne. Więc wszelkie praktyki monopolistyczne jakiegokolwiek związku który będzie naruszał zasady konkurencji na rynku można zgłaszać do tej firmy. Oni już ich nauczą jakie są zasady w gospodarce rynkowej .  😉

Smok10, Przepraszam, że się nie na temat wtrącę w twoją krucjatę uświadamiającą (którą popieram).
Jestem w stanie przymknąć oko gdy piszesz z dużej litery Trener, czy Instruktor. No ale żeby pisać Pedofil?! Czy to ktoś komu należy się szczególny szacunek?


Julie - Pedofil nie zasługuje na szacunek ale na uwagę .  🤣

A co do krucjaty uświadamiającej ,mam niejakie wrażenie że ucieło się troszeczkę wszelakim naciągaczom . Zatem jest szansa że zacznie to funkcjonować w nowej formie ,zgodnej z obowiązującym prawem i dostosowane do potrzeb rynku i nowej ustawy.. 😉

Pomijam fakt że wiele osób zostało uświadomionych i już wie co zostało zderegulowane i jakie przepisy PRAWA obowiązują , chociaż często jeszcze spotykam się ze sprzeciwem lobby związanego z procederem kursowym .Cwaniaczków którzy starają się wprowadzić zamęt i interpretować przepisy prawa na swój sposób i woleli by żeby jednak wszyscy byli dalej nieświadomi i żeby wszystko zostało po staremu   🤣
Robił tu ktos kurs który dofinansował Urzad Pracy?? Łatwo jest dostac takie dofinansowanie i jaki % opłaty ono pokrywa?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
06 listopada 2013 22:10
Evson, różnie to bywa. Zależy od UP. Najczęściej musisz mieć gwarancję zatrudnienia (szkolenie indywidualne najczęściej jest pod taką gwarancję), UP pokrywa 100% kosztów kursu. Ale skierowanie zależne jest też od tego, co zaopiniuje doradca zawodowy / specjalista ds. rozwoju i czy UP aktualnie ma pieniądze. Jest koniec roku, więc może cos wpaśc z rezerwy. Najlepiej pytaj w swoim UP.
opolanka dzieki za odpowiedź. Gwarancje zatrudnienia moge miec, problem tylko w tym czy oni faktycznie poźniej weryfikują ze przez jakis czas nadal jestem tam zatrudniona? A czy moge sie sama zatrudnic jesli załoze firme o odpowiadajacym profilu? Musze popytac bo kompletnie tego nie ogarniam, IRR juz mam ale chcialam dorobic hipoterapie (a tu bardziej oblegany wątek)
Nestor Z ciekawości wbiłem sobie PZPN i UOKIK w Google i muszę stwierdzić że trzeba być bardzo bogatym związkiem sportowym żeby płacić takie kary za praktyki monopolistyczne  🤣 🤣 🤣 Innym związkom sportowym bym tego nie polecał  🤣 🤣 🤣 Dobrze że w końcu PZJ zatrudnił prawnika  😉
(...)
Zawsze można powiedzieć, że jakość kosztuje 🙂
Pieniądze związane z piłką są nieporównywalne z tym, jakie idą na jeździectwo - za jeden stadion można wybudować 100 hal, takich jak w Sopocie.
Hala ma ten plus, że nikt nie zaprosi na nią stada baranów, które będą wymyślały ideologię uzasadniającą podatek od oddychania - jak to będzie niedługo w Stolicy.
No więc konkluzja jest taka , że jeżeli PZJ zacznie stosować politykę monopolizowania rynku i naruszy zasady konkurencyjności to może się okazać że z biednego związku stanie się dziadem. ( kary są bardzo wysokie ) a UOKIK bada wszystko od małej firemki do olbrzymich gigantów ,PZPN się o tym przekonał ,ale ich stać na takie eksperymenty 🤔  link do jednej ze spraw : http://natemat.pl/5753,uokik-w-akcji-uefa-pozwana-legia-zaplaci-miliony-kary
No i masz rację że jakość kosztuje ,ale musi być cię jeszcze na nią stać . Nie każdy może jeździć nowym Mercedesem czy ubierać się u Bossa tylko dla tego że to dobre rzeczy i wysokogatunkowe.  😉 🙂
Więc o ile to będzie system rekomendacji to takie ich prawo ,polecać mogą kogo chcą i to jest dobre bo może wymuszać jakość i pewien standard ,ale jeżeli zacznie blokować dostęp do wolnego rynku lub jak powiedział p. Prezes  sugerować że każdy kto jest spoza PZJ jest niedobry ( co innego polecać czy rekomendować swoich  co innego oczerniać innych ) , to może za to słono zapłacić bo to są niedozwolone praktyki monopolistyczne które naruszają zasady konkurencyjności i wolnego rynku . 🙄
Cóż ustawa deregulacyjna jasno określiła że konkurencyjność podmiotów i weryfikacje kompetencji ( Instruktorów i Trenerów ) zostawia wolnemu rynkowi. Wystarczy poczytać .!
A ja mam pytanie o stosowanie ww ustawy w życiu. To znaczy, z Waszego doswiadczenia, łatwosc znalezienia pracy Z tym papierem i BEZ niego jest taka sama czy nie?
W dobie obowiązyujących nowych uregulowań prawnych ,najważniejszym kryterium jest cena . 🤣 Dlatego Instruktorzy zarabiają tak marne grosze że już nawet nikt się ich o papiery nie pyta , co najwyżej o polisę OC Instruktora do wykupu której ,zgodnie z obowiązuącym prawem nie musisz posiadać  żadnych uprawnień. ( Bo ich nie ma ) A czy łatwiej czy trudniej .Dla pracodawców najważniejsze są posiadane umiejętności ,a najtańsze na rynku pracy są umiejętności  IRR po kursach . Stawka jest prawie głodowa. Więc trudno zweryfikować jak jest z zatrudnianiem wg nowego prawa ,bo to zależy kto co sobą reprezentuje i ile mu trzeba zapłacić. Wiadomo że zawodnik czy trener zarządają już wysokich stawek i pytanie czy pracodawcę stać na zatrudnienie takich osób albo czy potrzebuje aż tak wysokich kwalifikacji np : do oprowadzanek na kucykach , albo do pracy na lonży  😉
Co ma znaczenie dla pracodawców to jedno, a co dla klientów, to drugie... Ja się spotykam z tym, że klienci jednak pytają o uprawnienia. Z jednej strony raczej niewiele wiedzą o ustawie, a z drugiej tyle było przypadków, że jazdy prowadziły panienki 15-to letnie, że klienci raczej wolą mieć potwierdzenie umiejętności w postaci papierów.
Tak ,klienci przychodzą na jazdę i pierwsze co to weryfikują uprawnienia Instruktora. Kpisz sobie czy ci gorzej . 🤣 🤣 🤣 To problem pracodawcy a nie klientów. 🤣 Widze że następna się dowartościowuje papirkiem za który zapłaciła parę tysięcy . 🙄 Masz papiery Instruktora to się ciesz ,ale na rynku pracy to nie ma znaczenia Instruktor Rekreacji z papierami czy bez dostaje takie same drobne. 🤔
Smoku proponuję Ci abyś:
a) poszukał pracy w zawodzie instruktora jazdy konnej w którejś z renomowanych "bliskomiejskich" szkółek - nie posiadając "papierka za parę tysięcy"
b) popracował w takiej szkółce aby zobaczyć czego wymaga/oczekuje właściciel oraz klienci
Wówczas dopiero zacznij się wypowiadać na ten temat, bo na tę chwilę teoretyzujesz jedynie, kompletnie bez pojęcia o tym jak to działa w praktyce...
Smok10 zgadzam się z Gaga w 100%, jedno to znalezienie pracy bo wystarczy zerknąć na ogłoszenia i w większosci będzie, że szukają instruktora z uprawnieniami. I nikogo nie interesuje, że są one obecnie zbędne ale jednak pracodawca ma prawo sobie zrobić jakąś selekcję i to jest najprostszy sposób jej pierwszego etapu, jakieś kryteria muszą być.
A co do klientów również potwierdzam bo osobiście zdarzyło mi się i tak - na pierwszej jeździe z daną grupą - być zapytaną o ' ten papierek'!, dopiero potem doświadczenie i jakieś inne rzeczy, co prawda nie przez osoby, którym jazdę prowadziłam ale rodzica, którego dziecko na czas jazd pozostaje pod moją opieką.
Ja o dup.e wy o zupie !!! To wywnioskowałyście z moich wpisów na temat Instruktorów i Trenerów w TYM TEMACIE  ???  🤣 🤣 🤣 Czy znacie jakiegoś renomowanego zawodnika startującego w wysokich konkursach pracującego jako IRR z 5 zł na godzinę .  🤣 Myślę że nie o tym wogóle tu jest mowa . 😉 🤣 🤣 🤣
Wywnioskowałam niewiele, bo generalnie mało merytorycznie piszesz - ale pieklisz się jak na smoka przystało...  🤣
Uprawnienie IRR od wejścia w zycie Ustawy o Sporcie oraz po deregulacji zawodów - nie jest wymagany
Tyle wywnioskowałam z Twoich postów

Ponadto wywnioskowałam również, że wg Ciebie jedyną osobą , która nauczy anglezowania jest Katarzyna Milczarek, z nauką zagalopowań należy sie zwrócić do Marka Lewickiego, natomiast drążki można jeździć jedynie z Pawłem Spisakiem  🤔wirek: IRR nie jest do niczego potrzebny, bo od nauki podstaw jazdy konnej - również tej rekreacyjnej - są zawodnicy i tylko oni dzięki kasie, którą władowali w jeździectwo , oraz dupogodzinom w siodle - mają pojecie o jeździectwie. Pozostali to kretyni, którzy nie wiedzą o tym nic i generalnie nie mają prawa w ogóle do konia podchodzić o nauczaniu jazdy konnej w jakimkolwiek wydaniu - w ogóle nie ma mowy... tyle właśnie w kółko piszesz w tym temacie, oraz w temacie o studiach związanych z jeździectwem...

aa ponadto każdy IRR to debil, który wydał kilka tysięcy na nic nie znaczący papierek. Generalnie IRR nie umie nic, a rynek sam go wyrzuci niedługo do rynsztoka, bo przecież każdy usadzajac swoje 4 litery pierwszy raz w siodle myśli co najmniej o Mistrzostwach Świata , jak nie o Olimpiadzie, zatem musi być prowadzony przez fachowca na tym właśnie poziomie...

Ja się z Twoimi poglądami kompletnie nie zgadzam - podobnie jak rynek jeździecki w mojej okolicy... Ale jak już napisałeś - znam się ponoć jedynie na doborze koloru czapraka do czegośtam, zatem rzeczywiście nie mam prawa głosu. Szczególnie, że wszelkie "papierki" mam z PZJtu, czyli z ogólnie nie popieranego związku, który również na sporcie zna się znacznie mniej, niż Pan Smok  🤣

Generalnie proponuję zatem założyć własny związek jedynej słusznej zawodowej jazdy konnej, wk tórej Pan Smok sam będzie określał zasady, a nam - zwykłym szaraczkom - dać spokój
[quote author=_Gaga link=topic=71.msg1928295#msg1928295 date=1384854423]
Wywnioskowałam niewiele, bo generalnie mało merytorycznie piszesz - ale pieklisz się jak na smoka przystało...  🤣
Uprawnienie IRR od wejścia w zycie Ustawy o Sporcie oraz po deregulacji zawodów - nie jest wymagany
Tyle wywnioskowałam z Twoich postów

Ponadto wywnioskowałam również, że wg Ciebie jedyną osobą , która nauczy anglezowania jest Katarzyna Milczarek, z nauką zagalopowań należy sie zwrócić do Marka Lewickiego, natomiast drążki można jeździć jedynie z Pawłem Spisakiem  🤔wirek: IRR nie jest do niczego potrzebny, bo od nauki podstaw jazdy konnej - również tej rekreacyjnej - są zawodnicy i tylko oni dzięki kasie, którą władowali w jeździectwo , oraz dupogodzinom w siodle - mają pojecie o jeździectwie. Pozostali to kretyni, którzy nie wiedzą o tym nic i generalnie nie mają prawa w ogóle do konia podchodzić o nauczaniu jazdy konnej w jakimkolwiek wydaniu - w ogóle nie ma mowy... tyle właśnie w kółko piszesz w tym temacie, oraz w temacie o studiach związanych z jeździectwem...

aa ponadto każdy IRR to debil, który wydał kilka tysięcy na nic nie znaczący papierek. Generalnie IRR nie umie nic, a rynek sam go wyrzuci niedługo do rynsztoka, bo przecież każdy usadzajac swoje 4 litery pierwszy raz w siodle myśli co najmniej o Mistrzostwach Świata , jak nie o Olimpiadzie, zatem musi być prowadzony przez fachowca na tym właśnie poziomie...

Ja się z Twoimi poglądami kompletnie nie zgadzam - podobnie jak rynek jeździecki w mojej okolicy... Ale jak już napisałeś - znam się ponoć jedynie na doborze koloru czapraka do czegośtam, zatem rzeczywiście nie mam prawa głosu. Szczególnie, że wszelkie "papierki" mam z PZJtu, czyli z ogólnie nie popieranego związku, który również na sporcie zna się znacznie mniej, niż Pan Smok  🤣

Generalnie proponuję zatem założyć własny związek jedynej słusznej zawodowej jazdy konnej, wk tórej Pan Smok sam będzie określał zasady, a nam - zwykłym szaraczkom - dać spokój
[/quote]

Jeżeli tylko to wywnioskowałaś z moich tekstów , to proponuję jednak dyskusje o wpływie  kolorów czapraków na użytkowe wykorzystanie koni wierzchowych , myślę że będzie ci dużo łatwiej rozwinąć skrzydła w takiej dyskusji. 🤔 😉 😉
jakże mi przykro
nie popieram Twoich poglądów zatem ma zabierać zabawki, tak?  🤔wirek:

Tobie proponuję tymczasem poszukać w słowniku słowa "dyskusja" oraz porównać do słów "wykład", oraz "monolog"  🤣
[quote author=_Gaga link=topic=71.msg1928368#msg1928368 date=1384860150]
jakże mi przykro
nie popieram Twoich poglądów zatem ma zabierać zabawki, tak?  🤔wirek:

Tobie proponuję tymczasem poszukać w słowniku słowa "dyskusja" oraz porównać do słów "wykład", oraz "monolog"  🤣
[/quote]

Widzisz , to że ty nie popierasz moich poglądów to twoja sprawa ,pewno wielu nie popiera, ale jednak sa i tac co popierają i uważają że mam rację .To tyle ,na tym polega dyskusja. Ja staram się przedstawiać jakieś swoje racje i bardzo często popieram je konkretnymi przykładami a ty jak na razie starasz się albo rozmydlać temat fałszywie interpretując moje słowa ,albo je nad interpretujesz ,albo dajesz argumenty na zasadzie nie bo nie . Stąd w twoich oczach to nie dyskusja tylko wykład ,bo z twojej strony nie ma żadnych rzeczowych argumentów. 😉


Przykład pierwszy z brzegu .  🤣 🤣 🤣 🤣

[quote author=_Gaga link=topic=71.msg1928368#msg1928368 date=1384860150]
Ponadto wywnioskowałam również, że wg Ciebie jedyną osobą , która nauczy anglezowania jest Katarzyna Milczarek, z nauką zagalopowań należy sie zwrócić do Marka Lewickiego, natomiast drążki można jeździć jedynie z Pawłem Spisakiem  🤔wirek: IRR nie jest do niczego potrzebny, bo od nauki podstaw jazdy konnej - również tej rekreacyjnej - są zawodnicy i tylko oni dzięki kasie, którą władowali w jeździectwo , oraz dupogodzinom w siodle - mają pojecie o jeździectwie. Pozostali to kretyni, którzy nie wiedzą o tym nic i generalnie nie mają prawa w ogóle do konia podchodzić o nauczaniu jazdy konnej w jakimkolwiek wydaniu - w ogóle nie ma mowy... tyle właśnie w kółko piszesz w tym temacie, oraz w temacie o studiach związanych z jeździectwem...[/quote]

A czy ta dyskusja ma sens . Przekleję mój wpis z tematu ,,Studia dla jeźdźców ''

Przynajmniej parę młodych osób się zastanowiło nad tym czy wrto w życiu poświęcić wszystko żeby potem w dorosłym życiu nie obudzić się z ręką w nocniku. Czy może lepiej mieć coś konkretnego i mieć ZA CO !!! realizować swoje pasje.  😉

Tyle z tego dobrego !!!  🤣

A co złego wynika z tej Krucjaty Uświadamiającej ( jak ktoś napisał )

Chyba niewiele ,poza faktem że utrąciło się paru cwaniaczkom , paru będzie musiało zmianić podejście do klienta , że parę osób przestało żyć w niewiedzy i zaczęło zdawać sobie sprawę ze stanu faktycznego i prawnego . No i co jeszcze ???  🤔!!!
Tych co mają ugruntowane pragnienia przebywania z konikami za wszelką cenę i bez myślenia co będzie dalej i jaka będzie ich przyszłość czy jak mają pokierować swoim losem w dalszym dorosłym zyciu ,dywagacje czy próba uświadomienia przez Smoka i tak nie przekona. 🤣 🙄 🙄


Smok10, z jednej strony zabrzmi to jak wazeliniarstwo a z drugiej pewnie narażę się części tego forum, ale powiem tylko, że im więcej Cię czytam tym bardziej Cię lubię... I nie dotyczy to tego konkretnego wątku ale całokształtu.

przepraszam za  🚫

A co do umiejętności jakie nabywa się po ukończeniu i otrzymaniu uprawnień IRR podzielę się własnym przykładem i bron boże nie generalizuję, że w każdym przypadku tak jest. Poniekąd to co powiem to tak jakbym sama sobie strzeliła w kolano. Ale.... zdobyłam takie uprawnienia dawno,dawno temu. W sumie jak patrzę na to z perspektywy czasu to nie wiem po co chciałam je mieć, byłam młoda, chciałam być "ważna" w tym światku albo sama się dowartościować bo znajomi robili. Nie wiem... Bo jazd "usługowo" nie prowadziłam i nie zamierzam prowadzić. W każdym razie jak sobie pomyśle ile wtedy wiedziałam i umiałam to dziś jest mi wstyd, że te uprawnienia wtedy zdobyłam.  😡 Ale miałam w ręku glejt, który upoważniał mnie do "nauczania", dobrze że nie skorzystałam z tej możliwości. 😉

A co do umiejętności jakie nabywa się po ukończeniu i otrzymaniu uprawnień IRR podzielę się własnym przykładem i bron boże nie generalizuję, że w każdym przypadku tak jest. Poniekąd to co powiem to tak jakbym sama sobie strzeliła w kolano. Ale.... zdobyłam takie uprawnienia dawno,dawno temu. W sumie jak patrzę na to z perspektywy czasu to nie wiem po co chciałam je mieć, byłam młoda, chciałam być "ważna" w tym światku albo sama się dowartościować bo znajomi robili. Nie wiem... Bo jazd "usługowo" nie prowadziłam i nie zamierzam prowadzić. W każdym razie jak sobie pomyśle ile wtedy wiedziałam i umiałam to dziś jest mi wstyd, że te uprawnienia wtedy zdobyłam.  😡 Ale miałam w ręku glejt, który upoważniał mnie do "nauczania", dobrze że nie skorzystałam z tej możliwości. 😉


Gaga nie chce i nie może zaakceptować faktu że ; Ścieżka szkolenia jaką do tej pory preferował  PZJ doprowadza do degradacji całego jeździectwa.
Brzezinka _ Twój przypadek nie tylko że nie jest odosobniony ale jest nagminny . I teraz wyobraź sobie to czego Gaga nie chce przyjąć do wiadomości że ,większość mając ten glejt do nauczania i możliwości jakie im stworzył PZJ kieruje się dalej. Korzystając ze ścieżki jaką im dał PZJ po odbyciu krótkiego kursiku eksternistycznego zamienia Instruktora Rekreacji Ruchowej z.s Jeździectwo na Uprawnienia Licencjonowanego Szkoleniowca PZJ zwanego dalej Instruktorem Szkolenia Podstawowego i na dokładkę dostaje 3 licencje sportową . A potem już króciutkie szkolenie i ISP zostaje Licencjonowanym nauczycielem Sportu Jeździeckiego zwanym Instruktorem Sportu w dodatku za 100zł rocznie rekomendowanym przez Polski Związek Jeździecki jako osoba godna zaufania i polecana jako Szkoleniowiec PZJ a nie mająca doczynienia ze sportem w prezencie od PZJ dostaje 2 licencję sportową .. Czyli osoba na poziomie IRR przechodząc podaną przeze mnie ścieżkę zostaje guru od szkolenia .

Czy to nie jest chore. Na dodatek znam i takich co poszli dalej i w tym szkoleniowym absurdzie porobili sobie uprawnienia Międzynardowych Szkoleniowców . Tzw  Equistrian Passport.  😕 Ale naszej Gadze to nie przeszkadza bo w jej środowisku to normalka. 😉

CYTAT Tekst Gaga : Ja się z Twoimi poglądami kompletnie nie zgadzam - podobnie jak rynek jeździecki w mojej okolicy... Ale jak już napisałeś - znam się ponoć jedynie na doborze koloru czapraka do czegośtam, zatem rzeczywiście nie mam prawa głosu. Szczególnie, że wszelkie "papierki" mam z PZJtu, czyli z ogólnie nie popieranego związku, który również na sporcie zna się znacznie mniej, niż Pan Smok  lol

Żaden z wymienionych przez Gagę zawodników nie znajduje się na liście rekomendowanych Instruktorów PZJ ale jak już wiemy Gaga się znajduje . 🤣
Smok10, ktoś ci musiał mocno na odcisk nastąpić 🤔
Ciekawa jestem kogo z obecnych na konferencji szkoleniowej PZJ w mazowieckim uznałbyś za niegodnego 🤔, "młodzieży" było kilka osób i o ile się orientuję mają już sporo podopiecznych nieźle podszkolonych. Można polemizować ze stylem szkoleniowym niektórych osób (z każdym można polemizować) ale naprawdę pojęcia nie mam, do kogo mógłbyś się przyczepić. Do Koczorskiego, Głoskowskich, Tomaszewskiego, Żółkiewskich, Ratajczaka, B. Piaseckiej itd.?

Jaka to "skrócona droga" była uzyskania Instruktora Sportu? Wszystkim znanym mi IS zdobycie uprawnień zajęło +- rok (z przerwami) - PO zdaniu egzaminu na poziomie P skoki na styl N ujeżdżenie - jeszcze bodaj I licencja zwalniała z tego egzaminu, no i wiek 45 lat (ale jakoś wszyscy "starsi" byli kiedyś zawodnikami niezłymi) a słynny PZJotowski kurs na własnych koniach kosztował jego uczestników, raczej wyłącznie zawodników, masę wyrzeczeń, masę kasy (transporty i utrzymanie konia na wyjazdach). Skrócona droga to będzie dopiero teraz - wystarczy, że ktoś podpisze odbycie praktyki i będzie rekomendował.
Nie znam tez absolutnie nikogo, kto wystąpił o nadanie II licencji na podstawie licencji szkoleniowca, w każdym razie w skokach. Bo i po co?
Licencjonowani szkoleniowcy PZJ to po prostu ludzie, którzy pogodzili się z wymyślonymi przez PZJ zasadami licencjonowania. Wielu się nie pogodziło, a ich motywacja była różna: od kompletnego braku czasu, przez postawę "nie będzie mi nikt mówił jak mam uczyć", przez biedę 🙁 (100 PLN + circa 150-300 raz na dwa lata za konferencje/szkolenia to kuuupa kasy), po - patentowane lenistwo 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się