moda, ciuchy etc...

dodzilla, Ten płaszcz to jedna z moich pierwszych rzeczy kupionych w zarze. W Polsce nigdy tam nie kupuję. Bo albo coś jest sztuczne, a jak z dobrych materiałów to w cenie z kosmosu. Ale tutaj po pierwsze, nie ma zbyt wielu sklepów, po drugie ceny są niższe. Ten płaszcz kosztował niewielkie pieniądze, a ma 70% wełny w składzie. A co do wzorów ... hmm ... co kto lubi 😉 Zara bardzo często czerpie z aktualnych wybiegów, często aż za bardzo. Ale dużo takich basicowych (nie umiem znaleźć polskiego synonimu) ciuchów też ma.
Massimo Dutti jest dużo na allegro. Nowych w dobrej cenie.

[[a]]http://allegro.pl/listing/listing.php?category=76033&search_scope=category-76033&string=massimo%2Bdutti[[a]]

Tylko nic dla mnie. Wszystko na jedno kopyto. Wąskie rurki na dole i lejąca, dobra gatunkowo szmata na górze. I tak 50 stron tego samego.  😉 Nie... nie moja bajka. Schudłam, mogłabym tak chodzić, ale nie mówi to do mnie. Jedną, dwie nijakie lejące szmaty można mieć, ale nie więcej.  😉 Muszę czekać aż się moda zmieni.

Dla mnie ten styl to zero kobiecości. Modelki w tych ciuchach wyglądają na takie Sierotki Nawojki. Tylko dać im rózeczkę i owieczki do pasania. Zero siły, zero stanowczości, zero zaradności. takie eteryczne mimozy, które sprawiają wrażenie, że jak wiatr zawieje to umrą. Takie głodujące pasterki. takie mam skojarzenia i nijak się w takim stylu nie widzę. Dobrze, że już nie stoją tak strasznie koślawo jak kiedyś stały. I nie mają balerinek na nogach- obraz nędzy i rozpaczy. Kapcie na nogach... Sierotka Nawojka w kapciach....  😵  Dobra..ulżyłam sobie.  😀iabeł:

I czekam aż ta moda minie.
kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2013 07:15
tunrida, a tak z ciekawości, to jakie Tobie sie ciuchy podobaja?

bo ja niestety kocham baleriny i inne kapciowo-cizemkowe (:wysmiewa🙂 szuzy...

tez sie nie ubieram w zarze bo uwazam ze większości szmatlawe są te ciuchy, a za szmatlawe tyle mi sie nie chce placic.
ubieranie sie wylacznie w jednym sklepie świadczy dla mnie nie o stylu, a o jego braku. Styl to ktoś ma, jak potrafi ze sobą zestawić rzeczy z różnych kolekcji, z różnych sklepów (i wygląda, dobrze, ciekawie) A nie zalozy zestaw z manekina/wyczajony w avanti 🤣 gdzie wtedy ta - tak podkreslana - zabawa moda?
Ja lubie Zare. Mozna tam faktycznie znalezc rzeczy swietnej jakosci (kurtki skorzane, buty, marynarki, plaszcze, kurtki puchowe), ale te zazwyczaj sa drogie. Rzeczy po 100- 200 zl, to zazwyczaj badziewie i sztucznosc. To co mnie najbardziej zalamuje w tym sklepie to torebki z eko- skory po 400 zl naprawde zalosnej jakosci.
Mia, piękny jest ten płaszcz. Sama się nad nim zastanawiałam, bo w Polsce też mają dobrą (199zł) cenę 🤣 Wahałam się i wahałam między tym pięknym rubinowym, a camelem z tego modelu, ale ostatecznie stanęło na pięknym szarym z innego rodzaju, o równie dobrym składzie i (169zł) cenie 😀 Pani w Zarze zdradziłam mi, że one były droższe po 399zł i po 365zł 😉  To taki jakby sale? podczas normalnej kolekcji z nowego działu Special Prices.

Tutaj w pięknym szarym i granatowym kolorze 😉
tunidra, zgadzam sie z Tobą
dzisiejsza moda to cały czas szarości (szarego nie cierpię), jakieś woro-kiecki i inne mało atrakcyjne zestawienia
ale np. mam taką marynarkę [[a]]http://www.massimodutti.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/duttipl/pl/30220002/792022/3081013/WE%C5%81NIANA%2BMARYNARKA[[a]] i dobrze sie komponuje z innymi ciuchami

ta kiecka też jest ok
[[a]]http://www.massimodutti.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/duttipl/pl/30220002/792025/3207503/Sukienka%2Bz%2Bdiagonalu%2Bi%2Bwiskozy%2Bo%2Bozdobnym%2Bwzorze[[a]]

i kilka innych
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 grudnia 2013 08:48
Dodofon ta sukienka jest piękna  😍 (szkoda, że nie na studencką kieszeń  😉 ).
Dodofon, a po zdjęciach wygląda jakbyś jednak lubiła szary  😉 🤣
Dodofon, a po zdjęciach wygląda jakbyś jednak lubiła szary  😉 🤣


bo nie mam wyjścia - nic innego nie mozna dostać w sklepach
ale szarego mam napradę mało w szafie
Dodofon, też się nie mogłam przekonać, ale jakoś poszło 🙂 Szary to chyba teraz nowa czerń i we wnętrzach i w modzie. Niestety albo i stety  😉
kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2013 09:11
Dodofon ta sukienka jest piękna  😍 (szkoda, że nie na studencką kieszeń  😉 ).


zgadzam sie, super jest!


i bardzo lubie szary 😉 szczegolnie jak wpada delikatnie w niebieski, to juz w ogole czad.
efeemeryda   no fate but what we make.
03 grudnia 2013 11:24
ja nie cierpię tych szarości i burości... najbardziej lubię jakieś pastele, ciepłe kolory, turkusy, zielenie, wszelkie odcienie różowego i fioletu, a w tym sezonie jak na złość ciężko o takie rzeczy.
ps. wciąż szukam mojego różowego płaszcza  😵
kujka- co ja lubię? Hm...różne style, naprawdę różne. Hipisowsko, kowbojskie klimaty są ok. Punkowo, wampowo, gotyckie też ok. Wory i szmaty w stylu bezdomnego też mi się podobają. Wielu rzeczy już nie założę, bo mi nie wypada! Mam trochę ciuchów bardzo eleganckich. Mam sporo totalnie nijakich do pracy, żeby nie rzucać się w oczy za mocno. Na sportowo też lubię. Różnie lubię.
Wkurza mnie w modzie to, że jak jakiś styl się pojawi, to wszystko, dosłownie wszystko leci na jedno kopyto. Te rurki i lejące się worki.
Przynajmniej w moim małym mieście. I strasznie ciężko znaleźć coś co mi się NAPRAWDĘ podoba.
A tak naprawdę ubiór nie dominuje mojego dnia i nie jest najistotniejszą rzeczą nad którą się zastanawiam. Co nie zmienia faktu, że chciałabym mieć jakiś wybór w sklepach.

Ooo...taka fajna  https://www.facebook.com/photo.php?fbid=544707328946747&set=a.544707312280082.1073751092.422036134547201&type=1&theater

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=543610482389765&set=a.543610472389766.1073751007.422036134547201&type=1&theater

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=517997814951032&set=a.517996971617783.1073749634.422036134547201&type=1&theater

gdybym miała 20 lat mniej poginałabym w takich butach.  Teraz już za stara na nie jestem. Co nie zmienia faktu, że mi się podobaja. https://www.facebook.com/photo.php?fbid=544251358992344&set=a.544251348992345.1073751049.422036134547201&type=1&theater

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=499562603461220&set=a.499562563461224.1073748397.422036134547201&type=1&theater

Chciałabym, by były dostępne ciuchy, które choć w namiastce podobne by były do takich jak powyżej. Mniej czadowe, pasujące dorosłej kobiecie, ale jednak INNE niż Sierotki Nawojki. Można takie znaleźć, owszem. Ale ile to wymaga zachodu, zwłaszcza jak się mieszka w pipidówie, wie tylko osoba mieszkająca w pipidówie. Bo cała pipidówa zalana balerinkami, chinosami, leginsami w maziaje i lejącymi się nijakimi szmatami na górną część tułowia.

Z sieciówek kiedyś River Island puszczał długo ciuchy w podobnym stylu. Teraz zostaje tylko polować na używki.

kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2013 11:55
efeemeryda, ale zima wiekszosc kolekcji to wlasnie takie z przewaga ciemniejszych, stonowanych kolorow. Pastele sa z kolei latem - prawie co roku.
taki plaszcz pewnie nie bardzo? http://www.decobazaar.com/produkt-trapezoid-3868632.html

tunrida, wow! Odwaznie! Choc raczej nie moj klimat, to i tak cenie, ze masz swoj wlasny styl. Chyba najlepszym wyjsciem w Twojej sytuacji sa zakupy w sieci.
I to robię. Ale wiesz... nie przymierzysz, nie pomacasz.
Odważnie....ale ja tak nie chodzę!  😉 Pokazuję co mi się podoba. Szukam czegoś co w jakiejś małej części odwzorowuje taki styl. Czegoś, co pasowało by babce przed 40-ką i w czym nie wyglądałabym na wariatkę.  😉
kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2013 12:14
tunrida, wiem, mam ten sam problem z zakupami w internecie. Ale im wiecej ich robie, tym sie bardziej przekonuje. Na szczescie zawsze taki ciuch mozna zwrocic, jak sie okaze nie taki, jak chcielismy.

wlasnie probuje sie przekonac ze wcale nie potrzebuje tej spodnicy: http://www.decobazaar.com/produkt-neon-3757481.html
ale jest taka piekna a pracowa kumulacja z 3 miesiecy bedzie na moim koncie juz tuz-tuz!
No....faktycznie totalnie inne gusta mamy. Nie pozabijałybyśmy się na wspólnych zakupach na wyprzedaży ciuchowej.  😁 Możemy spokojnie razem chodzić na wyprzedaże.  😁
ja w ogólne nie wiem jakie ciuchy mi sie podobają
dlatego wyglądam jak "dzidzia" piernik

zero wzorów, bazowe kolory - czerwony, zielony, czarny, brązowy
kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2013 12:25
tunrida, i do lumpow 😉

Dodofon, ee tam, w zyciu bym Ciebie tak nie nazwala. Ani po fotach forumowych, ani po linkach wstawianych tu, ani po fejsowych zdjeciach.
Dodofon, dokładnie. Ja bym raczej napisała, że wyglądasz klasycznie i ponadczasowo 😉
littlefemmefatalee, dzięki :kwiatek:. Ja za ten czerwony dałam jakieś 169.
efeemeryda   no fate but what we make.
03 grudnia 2013 14:13
efeemeryda, ale zima wiekszosc kolekcji to wlasnie takie z przewaga ciemniejszych, stonowanych kolorow. Pastele sa z kolei latem - prawie co roku.
taki plaszcz pewnie nie bardzo? http://www.decobazaar.com/produkt-trapezoid-3868632.html

tunrida, wow! Odwaznie! Choc raczej nie moj klimat, to i tak cenie, ze masz swoj wlasny styl. Chyba najlepszym wyjsciem w Twojej sytuacji sa zakupy w sieci.



w zeszłym roku było dużo takich kolorowych płaszczy, jakieś takie żywsze te kolory były  😉 Płaszcz z linka ma super kolor, szkoda, że to taki wór w którym wyglądałabym jak słoniątko 😀

na wiosnę mam taki o: http://plaszczyki.com.pl/p/2013/09/reserved-rozowy-nowy-plaszczyk-trencz-44-179-99zl-3526641239.jpg  wyszedł tu trochę jak malinowy, w rzeczywistości to bardziej fuksja, coś podobnego chciałabym zimowego 🙂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
03 grudnia 2013 14:15
kujka, taką spódnicę bez problemu uszyje każda krawcowa 😉
kujka   new better life mode: on
03 grudnia 2013 15:14
safie, a czy z materialem nie wyjdzie mi (we warsiawce) tyle samo? No i ja sie totalnie nie znam - kupuje sie samemu material i przynosi do krawcowej, czy ona cos koluje?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
03 grudnia 2013 15:38
kujka, ja co prawda szyłam w Katowicach, ale dałam za spódnicę w sumie jakieś 100zł. Miałam własny materiał, ale szyłam inną spódnicę. 


Scottie   Cicha obserwatorka
03 grudnia 2013 16:19
W odniesieniu do tego, co napisała kujka:
tez sie nie ubieram w zarze bo uwazam ze większości szmatlawe są te ciuchy, a za szmatlawe tyle mi sie nie chce placic.

Zawsze kupowałam spodnie w Bershce. Świetnie leżały, dobrze skrojone, nawet mój płaski tyłek wydawał się w nich bardziej wypukły. Za spodnie dawałam zawsze max 100 zł! Aż tu od roku nagle się coś skiepścioło: spodnie z o wiele gorszego materiału, nogawki cięte ze skosu (szwy przekrzywiają się na nogach do wewnątrz), jedna nogawka dłuższa od drugiej. Tydzień temu kupiłam 2 pary spodni z tego samego modelu, tylko w innych kolorach. Jedne przymierzyłam, drugich mi się już nie chciało- no bo skoro ten sam model, to pewnie będą dobre. W domu okazało się, że ten 2 kolor nie trzyma rozmiaru... Spodnie niby 38, ale na tyłek kogoś, kto nosi 40... Wymieniłam na inne, bo spodni ciemnych potrzebowałam- i co się okazało? Że rozporek sam się rozsuwa...

W weekend byłam na Marywilskiej, za 55zł można kupić świetne spodnie, które nie mają tandetnych cekinów, przeszyć, przetarć i jakościowo lepiej wypadają od tych z Bershki (niby "jeansy", materiał gruby, ale mięciutki i żadne kłaczki się ich nie czepiają). Wkurzyłam się i chyba nie będę już przepłacać, tylko po to, żeby mieć pseudo "markowe" spodnie...
Facella   Dawna re-volto wróć!
03 grudnia 2013 16:28
Dodofon, ja Cię proszę, poskracaj te linki...

Widział ktoś gdzieś taki lub podobny naszyjnik, jak z tej aukcji? Koniecznie krótki, gruby i w złotym kolorze, ma być na jeden raz więc najlepiej tani i może być badziewny... Szukam, szukam i nic mi się nie podoba, a ten jest idealny  🙄
Też mam pytanie - czy widziałyście może w którymś H&Mie (najlepiej warszawskim) ten szalik? Poluję na niego, a w najbliższej Galerii Mokotów brak produktu. 🙁

Pursat   Абсолют чистой крови
03 grudnia 2013 17:13
Pani w Zarze zdradziłam mi, że one były droższe po 399zł i po 365zł 😉  To taki jakby sale? podczas normalnej kolekcji z nowego działu Special Prices.

Special Prices już długo funkcjonuje. To jest taka ich wyprzedaż w trakcie sezonu. Ale nie wiem czym kierują się w doborze rzeczy lądujących w tym dziale. 😉 O kilku ciuchach z SP, a właściwie ich jakości, słyszałam niestety niezbyt dobre opinie.
Podbijam :
Na www.mangooutlet.com jest teraz fajna promocja - przy zakupie 5ciu rzeczy dają zniżkę 50% na każdą rzecz. Mamy już z epmtyline uzbierane 4 rzeczy.Może któraś chętna, żeby dołączyć się do zamówienia? Potrzebuję co najmniej jednej osoby.  👀

Scottie ja tez namietnie kupowalam spodnie w Bershce, ale przerzucilam sie na Cubusa, bo ich jeansy sa duzo lepsze jakosciowo, cena podobna, a nawet czasem nizsza. Spodnie z Bershki tez mi sie przekrecaly na szwach i mniej wiecej po roku byly do wywalenia- przecieraly mi sie na zagieciach przy kolanach, wyciagaly, kolana byly powypychane. Tragedia. Podobno jeansy Hoolister sa bdb jakosci. Ktos moze mial takowe? 👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się