Leo dzięki :kwiatek: no niestety ale wszystkie ryzykujemy wsiadając na motocykl, jednak nic nas nie chroni ( w aucie zawsze wokół jest blacha )
i przyznam że ja większy strach mam do drogi, coraz częściej spotykam się z dziwnym i chamskim niestety zachowaniem kierowców aut 😤
tunrida zazdroszcze sprzętu enduro 🙂 hmm.. ja ostatnio ustawiałam rozrząd z chłopakiem w jego motorze. Ale przyznam że sama bym się za to nie brała 🙂 Pogoń kogoś żeby go ustawił i jazda 🏇 Mi szkoda sprzętu katować po lesie, bardziej ze względów finansowych ( na zimę wymieniamy korbowód/tłok - podstawa, i później co kilka mth ( motogodziny ) trzeba go zmieniać. Więc każda 1 mth jest istotna i chyba wolę ją wykorzystać na torze trenując 🙂
wrzucam filmik ( mam go na facebooku ) i nie wiem czy każdy będzie w stanie zobaczyć. Film nagrany kamerką go pro, akcja zaczyna się podczas skoku, chciałam wyprzedzić tego Pana, a go zniosło na moją stronę, niestety kierownicą my się przyczepili i niestety ja " nie ogarnęłam tematu " ( ta po lewej ) . Efekt zmiazdzona dłoń. W ten sam dzień, w tym samym miejscu na pierwszym wyścigu również miałam wypadek, zawieszenie ustawione na ponad 100kg, wielka pojemność motocykla ( YZF 450 4T. ) - YAMAHA ( moja była sprzedana i nie miałam na czym jechać ) więc pechowo bardzo. Pierwsza gleba była bardziej widowiskowa i skończyła się odcięciem filmiku oraz brakiem oddechu po uderzeniu w kierownice, godzina mi wystarczyła żeby dojść do siebie i w drugim wyścigu wystartowałam, i to jest owocne zakończenie dnia, i miesiąc bez motora 🙂
https://www.facebook.com/photo.php?v=1453860871505090&set=vb.100006435729709&type=3&theateri pod spodem zdjęcie z wygranych już zawodów w klasie kobiet. Na nowym sprzęcie SX 125 ( KTM ) wcześniej jechałam YZ 125 (yamaha )