Koń jaki jest każdy widzi... czyli prezentacja maturalna

omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
04 kwietnia 2014 09:01
A Czarny Książe? Może nazbyt sentymentalna ale chyba warto ją wspomnieć?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
04 kwietnia 2014 09:08
Gaga, tylko podsuwam autorce pomysł. Nie będę za nią literatury wybierać  😁

sumire , nic nie poradzę, że poezję lubię. Sama miałam w prezentacji wiersz ocalony przy cięciu literatury, bo z tym co zaplanowałam nie potrafiłam się zmieścić w czasie.
Osobom starającym się pomóc bardzo dziękuję, tym którzy rozpatrywali moje życie jako leniwej, nic nie umiejącej, a w przyszłości bezrobotnej maturzystki gratuluje 🙂
Może zabrzmi to dla Was komicznie, ale tak, teraz mam ważniejsze przedmioty niż prezentacja maturalna, która jak ktoś spostrzegł jest formalnością. Mimo to chce ją jak najlepiej wykonać. Być może w przyszłości będziecie mieć dzieci, które od 3 lat liceum uczą się i przygotowywują do prezentacji maturalnej, życzę tego z całego serca.

Wracając do tematu. Z Biblii chcę przedstawić Apokalipsę jak i księgę Hioba. Rozważam także poezję Leśmiana.
Co do lektur, staram się na nich nie skupiać, co zasugerowała moja polonistka, szczególnie, że wchodzę na salę jako jedna z ostatnich. Jak wiadomo komisja będzie już trochę zmęczona i znudzona.
Biorę też dużo literatury specjalistycznej, a jako materiały pomocnicze chcę zaprezentować m.in. plansze z zakresem widzenia konia.

Konstruktywnych rad chętnie "posłucham" (przeczytam). Za dywagacje o moim życiu osobistym serdecznie dziękuję.

Ps. Dla ciekawych : Zaklinacza koni czytałam, nawet kilka razy 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
04 kwietnia 2014 09:11
cysia czy Ty trochę nie przesadzasz? Dostałaś 2 strony podpowiedzi i propozycji lektur w wątku, który jest ewidentnym dublem i powinien być od razu zamknięty, i jeszcze coś Ci nie pasuje?  😲
cysia, to ja tobie gratuluję - ja pisałam 4 matury rozszerzone, ani mi przez myśl nie przeszło, aby prosic obcych, aby odwalali robotę za mnie. Sory, dla mnie to jest lenistwo.
Nie pasuje mi wyciąganie tutaj mojego życia prywatnego. O odwalenie roboty nikogo nie proszę, a kto pyta - nie błądzi.
A teraz pytanie do revoltowych dinozaurów i ekshumów ( czyli pań w moim wieku 😀): Kto pamięta czytankę z II klasy szkoły podstawowej o karym koniu kawaleryjskim imieniem Orlik? Koń ów posiadał niezwykłą umiejętność - aportował czapki. Zarówno koń jak i jego pan byli spod znaku czerwonej gwiazdy. Ktoś pamięta tytuł i/lub autora?
aniapa   Niedobre zwierzę wierzchowe nieznanego gatunku.
04 kwietnia 2014 09:16
[quote author=_Gaga link=topic=94532.msg2058236#msg2058236 date=1396598117]
safie, i uważasz, że koń u Tolkiena jest na tyle ważny, ze warto do niego sięgnąć w ograniczonej czasowo pracy? Poza tym przy podejściu autorki tematu - ciężko będzie przeczytać i Trylogię i Hobbita a gdzie miejsca dla 12 tomów Historii Śródziemia (w większości w oryginale?) ;-)

[/quote]

Wybrana literatura nie musi posiadać koni jako motywu głównego, ma jedynie poprzeć postawioną tezę, i to do tej tezy należy dobrać literaturę tak de facto 😉 Czyli przy tym temacie „Koń, jaki jest, każdy widzi…– omów występowanie i znaczenie motywu konia w literaturze i sztuce wybranych epok" możemy postawić tezę "Koń w literaturze i sztuce często prezentowany jest jako zwierzę bojowe", albo "Koń w literaturze i sztuce występuje jako przyjaciel człowieka", na upartego: "Wizerunek konia w literaturze i sztuce często wykorzystywany jest do wyobrażania istot nadprzyrodzonych" - i mamy otwate pole do popisu w ramach pegazów, jednorożców, centaurów i innych kelpie... Jak mówiłam - co kto lubi i w czym się dobrze czuje.

Ale masz rację _Gaga - bez umiejętności korzystania ze źródeł i bez pewnego oczytania ani rusz... I potem trudno się dziwić, że kolejne pokolenia coraz głupsze (z wyjątkami potwierdzającymi regułę).
ikarina, ależ oczywiście, że jest. tylko autorka wątku nadal tego nie widzi. 🙄
cysia, chcesz zrobić dobrze tę prezentację - to zrób. tyle, że ja mam wrażenie, że Ty po prostu chcesz dobrze wypaść i mieć dużo punktów. zapracować na to - już niekoniecznie.
Ha! Ha! Miałam właśnie pisać, ze na 100% autorka wątku się obrazi.  😂
A jakże miało by byc inaczej
Parafrazując: "Maturzysta, jaki jest, każdy widzi"  😂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
04 kwietnia 2014 09:26
Może jeszcze poszukać jakiś piosenek ułańskich?
edit: jeszcze przysłowia ludowe

Przejrzałam tematy na ta ustną maturę, aż się chce pisać  😍
Biorę też dużo literatury specjalistycznej, a jako materiały pomocnicze chcę zaprezentować m.in. plansze z zakresem widzenia konia.


A co ma zakres widzenia konia do... motywu konia w literaturze  😲
że co - że koń też coś widzi??  😂

cysia rezczywiscie lepiej poucz się "ważniejszych przedmiotów" a prezentację zleć... kilka zł i masz z głowy  🤣


Parafrazując (...)


I pytanie do maturzystów, czy Tania używając słowa "na Pe" nikogo nie obraża?  😂
Nie zamierzam nikogo oceniać, nie czuję się obrażona, jestem po prostu zniesmaczona takim zachowaniem dorosłych ludzi.
Starsi mają "wąty" do młodych, że leniwi, nieuki itd. Natomiast Ci młodsi mają "wąty" do starszych, że niemili, gburowaci i wyśmiewający.

Dziękuję za temat, proszę o jego zamknięcie.
No, przyznam wahałam się czy użyć słowa na Pe, ale raz kozie śmierć.
_Gaga- ty nie rozumiesz. To jest owa MYŚL.
"Koń jaki jest każdy widzi = motyw w literaturze i malarstwie = widzenie u koni.
Proste: Klapki na oczach maturzysty i komisji.  😂
Klapki w sensie takie po bokach głowy, nie te na nogi. Żeby było jasne.
Tak, bo mówienie komuś prawdy w oczy nazywa się dzisiaj bycie niemiłym i gburowatym

Oby studia i życie dorosłe cię nie zaskoczyły

safie, no, było przecież "Dadzą mi konika cisawego..." 😉
A teraz pytanie do revoltowych dinozaurów i ekshumów ( czyli pań w moim wieku 😀): Kto pamięta czytankę z II klasy szkoły podstawowej o karym koniu kawaleryjskim imieniem Orlik? Koń ów posiadał niezwykłą umiejętność - aportował czapki. Zarówno koń jak i jego pan byli spod znaku czerwonej gwiazdy. Ktoś pamięta tytuł i/lub autora?


Egra, ja pamiętam  😉. Dzięki tej umiejętności koń sprowadził pomoc dla swojego rannego pana.
cysia, bo jesteś leniwa, pozwól proszę że Ci coś pokażę:
http://lmgtfy.com/?q=motyw+konia+w+literaturze

Taniu - uwielbiam Cię!!!  💘

[quote author=Egra link=topic=94532.msg2058260#msg2058260 date=1396599215]
A teraz pytanie do revoltowych dinozaurów i ekshumów ( czyli pań w moim wieku 😀): Kto pamięta czytankę z II klasy szkoły podstawowej o karym koniu kawaleryjskim imieniem Orlik? Koń ów posiadał niezwykłą umiejętność - aportował czapki. Zarówno koń jak i jego pan byli spod znaku czerwonej gwiazdy. Ktoś pamięta tytuł i/lub autora?


Egra, ja pamiętam  😉. Dzięki tej umiejętności koń sprowadził pomoc dla swojego rannego pana.
[/quote]
To z jakiego Wy rocznika maturalnego jesteście tak mniej więcej? Ja nie pamiętam.

(...) no, było przecież "Dadzą mi konika cisawego..." 😉

Eee... coś Ty?
"Dadzą mi konika cysiawego" -tak to leciało.  😎
Ja też nie pamiętam i... nei mogę znaleźć w Internetach  😡
[quote author=_Gaga link=topic=94532.msg2058296#msg2058296 date=1396600669]
Ja też nie pamiętam i... nei mogę znaleźć w Internetach  😡
[/quote]
Ja wpisałam Orlik , koń, czapka i mi Wojtek Orlik wyleciał. Bez czapki.  🙁 Z koniem.
Miałam taki temat na maturze, jako swój własny wymyślony 🙂
ja miałam obrazy Kossaka, film czarny książe i książkę o Bukefalasie Aleksandra Macedońskiego.
Miałam taki temat na maturze, jako swój własny wymyślony 🙂
ja miałam obrazy Kossaka, film czarny książe i książkę o Bekefalasie Aleksandra Macedońskiego.

O kim?
[quote author=_Gaga link=topic=94532.msg2058296#msg2058296 date=1396600669]
Ja też nie pamiętam i... nei mogę znaleźć w Internetach  😡

Ja wpisałam Orlik , koń, czapka i mi Wojtek Orlik wyleciał. Bez czapki.  🙁 Z koniem.
[/quote]

Ja też nie mogę znaleźć, ale za to wyszukałam to:

http://zapytaj.onet.pl/Category/010,009/2,797418,Fajne_opowiadanie_o_koniach_.html

Chyba pasuje do tematu "Koń w literaturze"  😉?

P.S. Ortografia mnie urzekła...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
04 kwietnia 2014 09:51
Miałam taki temat na maturze, jako swój własny wymyślony 🙂
ja miałam obrazy Kossaka, film czarny książe i książkę o Bukefalasie Aleksandra Macedońskiego.



Chyba o Bucefale  😉
[quote author=Niuniowa link=topic=94532.msg2058308#msg2058308 date=1396601237]
Miałam taki temat na maturze, jako swój własny wymyślony 🙂
ja miałam obrazy Kossaka, film czarny książe i książkę o Bukefalasie Aleksandra Macedońskiego.



Chyba o Bucefale  😉
[/quote]
Może szło o Aleksandra Medycejskiego ?  😂
On ponoć miał konia Bukefalasa jako środek transportu. I ten koń nie widział przeszkód. Tak słyszałam.
no właśnie - maturzyści a nie znają końcówków 😉
[quote author=_Gaga link=topic=94532.msg2058324#msg2058324 date=1396601736]
no właśnie - maturzyści a nie znają końcówków 😉
[/quote]
O,żesz,,, Ty niedobra: jesteś "niemiła, gburowata i wyśmiewająca".
Witaj w klubie.  😂
raczej "nie miła, gbórowata, i wyśmiewajonca" 😂 nic Taniu z duchem czasu, no nic  🙇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się