"Nie ogarniam jak..."

Bobek, koleżanka była tak rozżalona, że wspominała najdrobniejsze szczegóły koegzystencji z pieskiem. 👀
Rozumiem Ascaię. Jej chodzi o to, co pada tutaj pod koniec mini wykładu :  [url=http://wgad.wp.tv/i,WGAD-Pomysly-jezykowe,mid,636099,index.html?ticaid=613737#m636099]ironia[/url]
Owszem, pijaczyny do zawiezienia, Tylko straż, to przeważnie piechurzy. Nie wiem jak jest z uprawnieniem do przewożenia delikwentów, zatrzymań itp. Nadmiaru aut do przewożeni ludzi nie posiadają. Jakby zawieźli do szpitala, to trzeba czekać na wyniki, coby potem delikwenta odwieźć w wiadome miejsce. To już znajduje się np. poza terenem miasta. Tak jest w Lublinie. Straż lubelska nie działa na terenie powiatu świdnickiego, gdzie jest jedyna izba wytrzeźwień. Policja ma szerszy zakres uprawnień. Straż może wezwać radiowóz, a ten dopełni reszty. Tylko trzeba trochę inwencji twórczej. Obostrzenia wzgl. diagnostyki, nasiliły się, gdy ludzie przyjmowani na detoks, zaczęli umierać. W ciągu tygodnia 4 zgony po alkoholu, To chyba niezły wynik ?. Przestano lekceważyć, ot leży i śpi... Może za trochę opuści ten ziemski padoł ? Teraz znów zaostrzy się polityka w tej kwestii, bo z Czech znów trafił alkohol skażony metanolem. Po takim zatruciu można zapaść w śpiączkę. Można powiedzieć ... mało ważne. Ale jak inaczej dojść, gdzie, kto i co rozprowadza i truje.

Cobrinha, kocica nic poza suchym...ale nie ten watek ;-) . Ide do kotow, moze cos nowego wyczytam.

Scottie, nie wyczułaś w moim wpisie ironii 😉 Chodziło mi o to, że sprawdzanie karteluszek o opłaconym parkingu to JEDYNE co robią. Całej reszty swoich obowiązków (czyli m.in. reagowania i pilnowania porządku) się po prostu boją. Ahhh, nie! Zapomniałabym! jeszcze im rewelacyjnie wychodzi czepianie się ludzi, którzy wyszli na spacer z psem bez kagańca, choć i tu są wyjątki, bo jak ulicą idzie tzw. kark a na końcu smyczy znajduje się amstaff albo inny bulterier to jednak wolą go ominąć szerokim łukiem...

A tak się składa, że dzisiaj właśnie straż miejska wymusiła na mnie wyrzucenie i nie picia napoju energetycznego Black. Piłam przez słomkę jak zawsze.. i się pytam Co to do cholery ma być ? Sami z siebie pośmiewisko robią..

A niby jakim prawem? Bylas na jakies imprezie zamknietej?  🤔h

Tzn przez słomki pic nie mozna w miejscach publicznych?  😲
A lody mozna lizać czy tylko jeść łyżeczka z kubeczka?

flosia, ja bym sobie siadła, założyła nogę na nogę i dokończyła napój. Nie ma takiego przepisu żeby nie można było pić przez słomkę 😀
a, i koniecznie włączyłabym nagrywanie komórką.

...włąśnie to samo co żabeczka... miałam zapytać na jakiej podstawie prawnej?

Pamiętaj, żeby zawsze w sytuacji która budzi Twoje wątpliwości pytać o jedno- o podstawę prawną. Jak nie zna i nie wie, to odpowiedziałabym, żeby się dokształcili  🙂

Na SM i Policję bardzo dobrze działa pewność siebie obywatela. Od razu wymiękają. Nie buta i bezczelność, tylko właśnie pewność. Mam do czynienia z jednym i drugim, więc przestałam się ich "bać", czuć jakikolwiek respekt. W sytuacjach dziwnych proszę o pokazanie legitymacji, podanie stopnia, podstawy prawnej. I się zaczyna "eeee... eeee..."  🤔wirek:

A lody mozna lizać czy tylko jeść łyżeczka z kubeczka?

Kiedyś usłyszałam od kolegów, że kobiety powinny mieć zakazane publiczne jedzenie lodów. Szczególnie wodnych. 😉

No nie bez powodu nie powinno nawiązywać się kontaktu wzrokowego podczas jedzenia banana. Bez wyjątków 🙂

JARA, powiedz czy nie patrzysz...  😁

może to się nadaje do wątku "Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać 😉", ale...

dobrze zrozumiałam, że energetyków nie można pić w miejscu publicznym? czy źle zrozumiałam flosię?  🤔wirek:

To flosia nie wiedziała (skoro panów posłuchała), że ma prawo pić energetyki zarówno z butelki/puszki jak i słomką.

Wyrzuciłam tą cholerną puszkę.. bo jeden z tych Panów zaczął się prawie rzucać. A potem akcja z ich strony toczyła się dalej bo babcie co obok ryneczka swoje mleko, jajka itp sprzedawały też je pogonili stamtąd..

Ja ze strażą nie chce zaczynać bo zdarzyły się nie raz przypadki gdzie osoby 'upominane' pobili i to na prawdę z błahego powodu. I nikt im nigdy za to nic nie zrobił bo mówili, że to pomówienia są. Przykre ale prawdziwe..

flosia, gdzie Ty mieszkasz  😲

Na SM i Policję bardzo dobrze działa pewność siebie obywatela. Od razu wymiękają. Nie buta i bezczelność, tylko właśnie pewność. Mam do czynienia z jednym i drugim, więc przestałam się ich "bać", czuć jakikolwiek respekt. W sytuacjach dziwnych proszę o pokazanie legitymacji, podanie stopnia, podstawy prawnej. I się zaczyna "eeee... eeee..."  🤔wirek:

Bo oni liczą na to, że obywatel nie zna swoich praw. I mogą się chwilę pobawić w bogów. Strasznie muszą być sfrustrowani życiem, skoro takie cyrki urządzają u flosi w mieście. Żeby tylko się czepić i udowodnić jakąś swoją wyższość nad resztą pospólstwa.

W Polsce już nie mieszkam. Teraz tylko jestem na wakacjach u babci, chwilę z mamą żeby pobyć. Takie cyrki dzieją się w Chełmie woj. lubelskie.

W biały dzień postrzelili jakiegoś chłopaka bo się 'pomylili' co do zdjęcia bo był podobny do poszukiwanego, babci starszej wlepili mandat za to, że nie przeszła po pasach (mojej mamie też kiedyś tak wlepili), koledze mandat dali za palenie e-papierosa w sklepie - takich rzeczy mnóstwo mogłabym wymieniać.

A w takich sprawach jak podpalenie bezdomnych w miejscu świętym (kościół i te sprawy), kradzież telebima w biały dzień czy przemyty papierosów pod ich nosem NIC Z TYM NIE ROBIĄ!

Ja pamiętam jak zrypałam i to tak dosadnie panów ze straży bo doczepili się do babci która sprzedawała szczypiorek, miałam zły dzień i jak zobaczyłam że czepiają się tej babci to wybuchłam. Powiedziałam żeby kupili ten szczypiorek, kobita  zarobi a żony ucieszą się że ekologiczny. Jak nie mają nic do roboty, to niech pochodzą po podwórkach i bramach, bo ja niedawno wzywałam własnie straż do małolatów stojących, śmiecących, sikających w mojej bramie, to jakoś ociągali się z pogonieniem tałatajstwa. Panowie  próbowali się tłumaczyć coś o zakazie sprzedaży, ale nie przekonywająco  i sobie poszli.

bo po co ta straż miejska? Ma w ogóle jakieś określone działania?
Mojemu koledze wstawili mandat za przejście na migającym, które się włączyło jak już był na środku jezdni. Ale mandat był? Kasa wpadła? No to super...
Kiedyś rozmawiałam z byłym policjantem, przy okazji robienia prawa jazdy i było coś o straży miejskiej właśnie. No i on powiedział, że powinni to zlikwidować.

Nasza straż miejska upatrzyła sobie moją szkołę i codziennie przychodzą, wlepiają kilka mandatów za palenie (na terenie do tego przeznaczonym 😉 ) i za "zaśmiecanie" 😉 Mandaty wlepią, wpada premia i idą 😉 Ale lepiej było jak budowali drogę i policja stawała w nocy i łapała każdego kto przejechał tam.. :/

To teraz rozumiem dlaczego w sobotę nie wiedzieli co ze sobą zrobić... 😁

W soboty stawiają blokady na źle zaparkowanych samochodach na starówce 😁

12 lat za gwalt na 8 miesiecznej dziewczynce.
Denne, krotkie 12 lat.
Nie ogarniam. Nie.

....mam nadzieje ze ten...ten..... Nie wiem jak go okreslic..... No, ze nie dostanie pojedynczej celi w celu ochrony, tak jak dostal Trynkiewicz, mam nadzieje ze bedzie siedzial z innymi, ktorzy mam nadzieje odpowiednio sie nim zajma....

Dla mnie po czyms takim traci sie wszelkie oznaki czlowieczenstwa. To juz rzecz, nie czlowiek. Dla takich nie mam nawet kszty tolerancji.
On sobie za 12 lat wyjdzie. I moze molestowac dalej. A dziewczynka prawdopodobnie odniosla takie obrazenia wewnetrzne, ze bedzie sie to na niej odbijac do konca zycia. O posiadaniu dzieci moze zapomniec.
Zero. Zero tolerancji i litosci.

A ja bym sugerowała kastrację, oraz celę i odpowiednich współwięźniów. Nie mam słów na określenie tego zwyrodnialca.

12 lat ? Za dobre sprawowanie wyjdzie po 3 latach... prawo polskie.


Również byłabym za kastracją.

8- MIESIĘCZNEJ?  😲 nie ogarniam.. serio... co za sku*wiel!

Tzw. Inne czynnosci seksualne. Nie wiem nie ogarniam co tu musialo byc, zebybdzieciatko az musialo byc operowane.....