Pensjonaty we Wrocławiu

Watrusia,  popieram
Watrusia, na szczęście nie muszę się nikomu tłumaczyć 🙂 Nie jest to koń, na którym zamierzam/zamierzałam jeździć, szkoda mi go i tyle. I tak, nadal uważam że jest trupem. Widzisz, ja najwidoczniej mam trochę bardziej komercyjne podejście do koni, ale jakoś nie będę płakać z tego powodu, bo wydaje mi się, że mało kto dba o konie tak jak ja. Tyle w temacie.
Gratuluję takiego podejścia. Naprawdę nie widzisz, że przykro czyta się to co piszesz? Co ma do tego komercyjne podejdzie do konia? Ta... mało ludzi dba o swoje konie...  No nic, głową muru nie przebiję.
nie czaje tego napinania się na 'trupy, szroty, rawicze' i inne takie, każdy niech mówi, jak mu się podoba, co za różnica  🙄, ważne, żeby dbał i zapewniał zwierzakowi odpowiednie warunki bytowe. Brakiem szacunku do konia jest niezapewnianie mu podstawowych potrzeb, złe lub bezmyślne użytkowanie etc. kwestia nazewnictwa, jest zwierzakom zupełnie obojętna.  🥂
Olson http://re-volta.pl/stajnie/info/bonza
Numer jest do pana Darka, właściciela. Co do lonżowania to próbuj dogadywać się z jego synem Pawłem. Mój ogier stał tam rok i byłby stał nadal, gdyby nie stajnia Febus w Wilkszynie, gdzie mam o 10 km w jedną stronę bliżej 🙂
ententa,  zwierzakom jest to obojętne, ale tak dla siebie samych. Nie napinam się, po prostu uważam że żaden koń nie zasługuje na miano trupa, szczególnie jeszcze jak się ktoś pyta o miejsce dla niego.
Nie widze nic złego w nazywaniu konia trupkiem, itp. ale czytając to co napisała Olson przykro sie robi. W takim razie po co Ci ten kon skoro to trup nadający sie na mięcho?  🤔
efeemeryda   no fate but what we make.
15 listopada 2015 19:59
zdaję się, ze po nic - po prostu chce mu pomóc, a to się bardzo chwali  :kwiatek:
a to, że koń jest trupek i się do niczego nie nadaje to chyba fakt, a nie obraza ?
To znaczy że każdy koń nie nadający się do niczego to trupek... Nie o to chodzi dziewczyny, sam fakt że jak się kupuje konia kosiarkę, i chce się mu pomóc, to się chwali, ale tak jak napisała to Olson, przykro się czyta. Ale ja jestem stara, inaczej do tego podchodzę, bardziej emocjonalnie. Woziłam tyłek przez ponad 20 lat w klubach, torach, prywatnie, przyszedł czas na swojego, kupiłam sama, nikt mi nie dokładał, kobyła jest jak rodzina, nie wyzywam jej od trupów. Może ja rzeczywiście podchodzę do tego inaczej niż młodzi, no nic, już się nie buzuję 😉
Dla jednych trupem będzie 'kosiarka', dla innych koń rekreacyjny, a dla jeszcze innych koń sportowy, który 'wyżej' nie pójdzie, są też osoby, które niezależnie od przeznaczenia, trupem nie nazwą żadnego kopytnego. Każdy ma prawo do własnej klasyfikacji i według mnie dorabianie do tego 'szacunkowych' ideologii, jest niepotrzebne. Ta nadmierna dbałość  'polityczną poprawność' prowadzi do sporej hiperbolizacji interpretacyjnej, z której wychodzą kwiatki typu 'nazwała konia trupem, to niech najlepiej odda go na mięcho'. No litości.  🤔wirek:
I żeby nie było, jak przy każdym 'kontrowersyjnym' temacie, uważam, że należy szanować zdanie interlokutora, ale nie ma obowiązku się z nim zgadzać 😉
Nakręcacie się niepotrzebnie.
Ja na swojego emeryta też mówię, że jest szrotem, a nie zmienia to faktu, że to koń mojego życia i wszystko bym dla niego zrobiła.
I dla mnie ten "szrot" jest określeniem pieszczotliwym 🙂
zdaję się, ze po nic - po prostu chce mu pomóc, a to się bardzo chwali  :kwiatek:
a to, że koń jest trupek i się do niczego nie nadaje to chyba fakt, a nie obraza ?


:kwiatek:



Olson spytaj forumowej maciek ile i czy biorą emerytów tylko to z 30-40km od wrocka. w okolicy też jest parę stajni może, któraś Wam podpasuje 😉
w szewcach też była tańsza opcja dla nieroba  😉


Frans, dzięki ogromne! 🙂
Olson a lonżownik / karuzela to obowiązkowo? Same łąki nie wystarczą musi coś robić jeszcze? Chyba łatwiej będzie znaleźć typowo pastwiskową stajnię z dobrą opieką  🙂
tulipan, jest to do rozważenia, ale najpierw chciałabym go wziąć na coś w rodzaju rehabilitacji, tzn rozruszać go trochę bo kiedy pracował był w lepszym stanie. Teraz od pół roku stoi na pastwisku i do szpatu i prawdopodobnie problemu z kręgosłupem (jak już go zabiore to zrobie RTG), dołączyło się jakieś kiwanie głową, tzn bardziej ruchy, które nie są od niego zależne (nie jest to oczywiście tkanie). Kontakt na fajne łąki dostałam od znajomej, więc na razie w tym temacie dałam spokój. Póki co chce spróbować trochę z nim podziałać. 🙂
Olson a może zobacz romnòw mają kryty lonżownik i spore trawiaste wybiegi (w sumie 3h) cena była poniżej 6-ciu stówek ale szczegółowo nie powiem jak tam jest- zastanawiałam się nad tą stajnią ale wtedy karmienie sianem było raz dziennie, może się zmieniło.
mam do was pytanie : co wiecie o Stajni Dolina Bystrzycy w miejscowości Romnów ? czy ktoś stał tam w pensjonacie i mógł by się wypowiedzieć na temat warunków żywieniowych, opieki i infrastruktury ? będę mega wdzięczna 🙂
Szukam stajni dla młodego ogierka. Chętnie przydomowa, ale niekoniecznie. Cena nie gra roli. Zależy mi na całodziennym padokowaniu z towarzyszem. Młody jest zupełnie bezkonfliktowy, więc nie ma ryzyka spięć. Siano dobrej jakości bez ograniczeń, zadawane w siatce. Czysty boks - stoi na granulacie ze słomy, więc tyle co powybierać kupy. Gdyby była możliwość zadawania paszy byłoby super, jeśli nie to sama będę szykować.
Mieszkam w Siechnicach, więc raczej coś od strony Oławy. Najlepiej do 20 km?

Im bliżej będę miała tym więcej jestem w stanie sama zrobić, im dalej tym będę rzadziej, więc wtedy interesowałaby mnie pełna opieka, czyt. podawanie wszystkich paszy i witamin, czyszczenie kopyt, podrapanie za uchem od czasu do czasu 😉

PS. Ktoś coś wie o stajni w Starym Otoku? Co tam się teraz dzieje?
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
28 listopada 2015 12:42
Czy ktoś wie coś o Szukalicach ? Jest tam pensjonat ?
Łaciata   Forever in my heart ♥
28 listopada 2015 14:25
Nie ma pensjonatu w Szukalicach od dawna i raczej się nie zapowiada żeby był 🙁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
28 listopada 2015 14:34
dziękuje  :kwiatek:
Sivens - stary Otok pod Oławą. Kobieta właścicielka?
sivens może pogadaj z forumową imboz. tanio i super podejście do koni.
czesio Tak. Już się skontaktowałam z właścicielką i nie ma tam aktualnie pensjonatu.

Frans A gdzie imboz ma stajnię? Ja już załatwiłam tymczasowe lokum, a na wiosnę na łąki wywalam młodziana, więc poszukiwania wznowię za rok dopiero.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
30 listopada 2015 19:50
Ile teraz kosztuje pensjo w Amazonce w Chwałowicach ?
sivens niestety 80 km od wrocka ale jest pewność że koń będzie doglądany i ucywilizowany a wybiegi mają spore.
Kto z was aktualnie stacjonuje na Smolcu? Informacje od właściciela mam, miejsce widziałam, ale jestem ciekawa jak to wszystko wygląda w praktyce.

Ogólnie rozglądam się za stajnią dla kaszlaka wrzodowca, priorytetem jest stały dostęp do moczonego siana w sporej ilości (dwie kostki dziennie około), boks angielski lub możliwość trzymania 24h z derkowaniem, reszta czyli infrastruktura to sprawa drugoplanowa. Przy takim koniu jak wiadomo ceny zaporowej raczej nie ma 😉 bardziej odległość - max 30 minut jazdy z Oporowa, czyli do 25 km. Przeszukuję katalog stajni ale wygląda na mocno nie aktualny i nawet nie wiem gdzie i co jechać oglądać.  🤔
a pytałaś u Joli w Zbytowej (k. Dziupliny), Stajnia nad Stawem?
spełnia wszystkie wymagania
Poza odległością, 60 km...

W romnowie ktoś stoi?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się