Konie czystej krwi arabskiej

Czasem to nawet bywa okazją do ćwiczenia cierpliwości 😉 Bo ja bym sobie już poszła/pojechała, ale nie, bo ona PATRZY.  😜
[quote author=zduśka link=topic=752.msg2532366#msg2532366 date=1461179970]
Jak chcesz mieć konia typowo ujezdzeniowego to sobie kupujesz smoka z super ruchem i ze spokojną głową coby razem z Tobą z czworoboku nie wyskoczył  😁
[/quote]

A to jest nieprawda  😉 Mój trener ma świetne określenie konia ujeżdżeniowego - na granicy obłędu, ale jeszcze pod kontrolą.
tulipan do czasu ?  :nunchaku:
Do jakiego czasu?
aż obłęd zwycięży nad kontrolą  🤣..taka rosyjska ruletka 😉
To jest tylko określenie, które fajnie oddaje jaki charakter powinien mieć koń ujeżdżeniowy. Musi być energiczny, lekki, wrażliwy (bardzo), amitny i chętny do pracy. Daleko mu do ociężałego smoka. Obłęd to przenośnia.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
21 kwietnia 2016 11:44
Tulipan tak zgodzę się,  ale w kwestii temperamentu to różnie bywa...patrz kiedyś główny koń Rapcewicza  ( pomijając inne aspekty obsługi i traktowanie konia ) był tak elektryczny,  że kilkukrotnie wyfruwal z czworoboku,  nie mógł się skupić bo tylko paczał. 
Każdy koń jest inny ale oczywiście reakcja u ujezdzeniowca musi być natychmiastowa a nie flaki z olejem.  Ale araby są małe z krótkim grzbietem i u nich pewne elementy będą inaczej wyglądać niż u konia 170 w zwyż. 
Po pewnym czasie na tym samym koniu Rapcewicz robił bardzo dobre wyniki  😉 Poza tym ja nie mówię o oszołomach, chociaż wiele z nich diametralnie zmienia się pod dobrym jeźdźcem i w odpowiednio dobranym treningu. Okazuje się, że wystarczy lżej i mniej, dać koniowi się wykazać i z wariata mamy super wrażliwego i ambitnego konia.

Co do arabów w ujeżdżeniu to można, każdy koń może poprawnie i dobrze technicznie chodzić konkursy. Nawet te wysokie, ale żeby dostać 80% potrzebne są predyspozycje. A araby nie są predysponowane do tej dyscypliny.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
21 kwietnia 2016 12:04
Ooooo to to ostatnie zdanie  😀 zgadzam się.

No I faktycznie odpowiedni trening dobrany do konkretnego osobnika.  Mój koń musi mieć urozmaicenie Bo inaczej palą mu się styki. 
Btw Teraz na fejsie krąży super artykuł i z resztą tutaj go wrzucę bo jest naprawde mądrze napisany.
http://dressage.pl/dostosuj-sie-potrzeb-swojego-konia/

Mojej się styki nie palą, ale za to traci zainteresowanie i zaczyna robić wszystko na odwal się, byle jak, byle skończyć. Ewidentnie się nudzi.
Po dwóch jazdach na placu musi być teren albo praca z ziemi, jak tego nie zrobię, to trzecia już jest z mniejszym zaangażowaniem, czwarta pod rząd to porażka.
Thilnen   Dżamal Ad-Din
21 kwietnia 2016 13:47
Hmm poprzednio nie udało mi się wstawić zdjęć, więc próbuję jeszcze raz 🙂

A ja się chciałam pochwalić moim westernowym arabem. Dopasowanie siodła i padu trochę zajęło (z padem nadal jeszcze walczymy), ale jestem zakochana w westowym siodle! Jest stabilne, nie kręci się i nie tracę równowagi nawet przy moim zwrotnym koniu, który uwielbia robić nagłe zmiany kierunków 😉


Thilnen ładnie mu 🙂 (btw jak on zmężniał  😲 pamiętam z fotek takiego dzieciucha jeszcze...)
Bronze   "Born to chase and flee.."
21 kwietnia 2016 15:31
Tulipan - fajnie,że się odezwałaś  :kwiatek:
Pamietam co Quanta pisała o ujezdżeniowych "smokach" - to genetycznie wyselekcjonowane gumowe ping-pongi i tak mi się zdawało,że trzeba mieć naprawdę spore doswiadczenie,żeby takiego ping-ponga dosiadać  😉 Znam z autopsji takie przypadki,że koń z ujeżdżeniowej linii i sprawia spore problemy swojemu jeżdzcowi.
Co ciekawe, bardzo dobrej klasy trenerka powiedziała mi,że araby się łatwo jeździ. Może chodzi o to,ze są krótkie i stosunkowo łatwo je poskładać w rogalika ?
Co do predyspozycji to wiadomo - do gonitwy i ucieczki je stworzono. jakby nie było rasa bojowa, która podbiła swojego czasu cała Afrykę Północną.
Ale...nawet takie "gonitwy" można zrobić z sensem i zgodnie z biomechaniką konia.
Tak z ciekawości, ktoś zna araba zrobionego np do C klasy ?
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
21 kwietnia 2016 16:31
A Echo Apollo czasem nie jezdzi ujezdzenia ? A Galahad?
Murat- Gazon, Zduśka

Zawody ZR i ZT odbyly się w ostatni weekend w Swoszowicach/Kraków.
Jechalismy rundy L i P w ZT i udało nam się zdobyć dwa razy drugie miejsca
Objeżdżamy się w ramach przygotowań do MP, które mam nadzieję się odbędą
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
21 kwietnia 2016 21:22
Epikea Ty wiesz,  że jesteście moimi faworytami i wzorem do naśladowania.  Ogromne gratulacje za 2 miejsce! 
Sivrite myślę,że jak dostanę kopa i wyrabiać się będę z obowiązkami żony i matki to nawet codziennie 🙂 ale znając życie pewnie z 5 razy...🙂  🤣

Echo Apollo jezdzi ujezdzenie,ale już poza granicami Naszego kraju...tylko co to za ujezdzenie? Oczywiście koń piękny,jezdziec dobry,elementy wszystkie pięknie wypracowane,ale do Totilasa to mu brakuje 🙂  🏇

Jak ktoś chce zmienić rasę to moja znajoma ma smoka na sprzedaż :
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/36335?q&plec&masc&rasa=33&lokalizacja&przeznaczenie&cena&strona

Jeszcze 7 dni! 🤣 😍
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
22 kwietnia 2016 05:55
RatinaZ ale zawsze cos tam Apollo pokazal. Wiadomo ze to nie wysoka polka. Ja uwielbiam smoki mojej trenerki, ale ceny za takie to zawrotne sumy - od 60 tys w gore.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 kwietnia 2016 06:19
Oo Epikea napisz plis jaka była reakcja sędziów apropo Cynobera.  Mnie to mega zastanawia, bo w naszym przypadku sędziowie zawsze mam wrażenie odejmowali punkty za to ze to poprostu Arab.  Niektórzy nawet mówii to głośno - oczywiście  mowie o regionalkach czy innych licencyjnych zawodach nie towarzyskich.
Epikea już gratulowałam na FB, ale i tutaj powtórzę - super wyglądacie, gratki  😅

Wczoraj na skutek dotarcia przeze mnie do stajni z opóźnieniem i dodatkowo rozsypania się czasowego wszystkiego, co się działo w stajni, wsiadłam na trening bez wcześniejszego rozgrzania rudej z ziemi. Nie jeździłam tak chyba ponad rok - zawsze najpierw jest 15-20 minut rozgrzewki luzem z ziemi. Powiem wam, że niebo a ziemia. NIE wsiadam bez rozgrzewki. Różnica w jakości początku jazdy ogromna, i koń wyraźnie niezadowolony z takiego początku pracy.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 kwietnia 2016 07:03
Murat-Gazon a jak wygląda ta rozgrzewka? 
Ja wczoraj wsiadłam i trochę pojezdziłam,  rudy fajny lekki no ale niestety na lewo gorszy ale wypracujemy i to.  W poniedziałek pewnie będę miała trening  i zobaczymy co mi trenerka powie po tygodniu cxy coś się tam lepiej czy nadal dno  😁
Generalnie musze pomyśleć nad rozplanowaniem całego tygodnia pracy,  bo na razie jest to na zasadzie jak mąż wcześniej z pracy wróci  😉 jak sobie określę dni to i łatwiej z organizacją będzie. 
RatinaZ  rozumiem,  że wprowadzasz się do Groteski? 
zduśka a zupełnie zwyczajnie, ruda sobie biega luzem kłusem i galopem, jedyne, czego wymagam, to aktywnego tempa. Czasem ma ochotę sobie pobiegać szybciej i zmienia się w rakietę, to też ok. Zasadniczo kończymy, jak się rozluźnia i zaczyna iść na psa tropiącego. Potem jak wsiadam, to od razu mam pod siodłem luźnego i giętkiego konia. Wczoraj wsiadłam bez tego i początkowo jak na kiju od szczotki...
Pomysł z rozgrzewką tego rodzaju zaczerpnięty z kursu RWYM, gdzie Elaine mówiła, że jej zdaniem każdego konia warto tak rozgrzać przed pracą - bez specjalnych wymagań, po prostu żeby się rozruszał swobodnie i naturalnie dla siebie.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
22 kwietnia 2016 07:19
Murat cos w tym jest - bo jak ja przed jazda puszcze siwego do lonzownika, zeby sobie pochodzil, poparskal, troszke galopu na jedna i druga, to potem w siodle, jakos lepiej nam sie wolty ukladaja, on chetniejszy do ruchu naprzod.

Edit: lit.
Ano dokładnie. I jeszcze do tego zdecydowanie bardziej pasuje jej rozgrzewka "galop - kłus", niż "kłus - galop". Również w siodle, jeżeli pogalopujemy sobie trochę na początku, po najmniejszej ilości kłusa, jaka może być, to potem pracuje dużo lepiej także w kłusie.
Bronze odezwałam się bo cały czas za końmi ujeżdżeniowymi ciągnie się opinia takich trochę końskich niedorozwojów  😉 Że są za wolne, słabo kojarzą i można im się tłuc po plecach bez ładu i składu. A w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Docelowo jeździec powinien dawać sygnały prawie niewidzialne dla obserwatora, wiec koń ujeżdżeniowy musi być bardzo czuły  🙂 Ja mam konie 175 i 181 cm i oba mimo wielkości są super lekkie i wrażliwe na pomoce.

szamanka trenujesz z Agą? Moja klubowa koleżanka  🙂 Czesio do smoków zalicza się tylko ze względu na gabaryty. Wrażliwości nie można mu odmówić  😉
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
22 kwietnia 2016 07:55
tulipan tak, z Aga jestem umowiona na treningi od czerwca 🙂 Bo obecnie jest poza domem. A i mieszkamy blisko siebie - niecale 20 km 🙂
Bronze, Elekt startował do CC i miał niezłe wyniki.

Tulipan - fajnie,że się odezwałaś  :kwiatek:

Tak z ciekawości, ktoś zna araba zrobionego np do C klasy ?



Bronze, przecież na ME były w półfinałach klasy C (C-2 chyba?) a w finale CC (konkretnie Św. Jerzy). I arabów zrobionych do C jest sporo, Echo Apollo, Galahad, Wangelis, Metropolis NA (choc nie startuje juz w wyższych klasach od paru lat, ale pod Daną widziałam jak walił półpiruety aż miło), Alert, Almanzor już chyba też... i to wymieniam tylko konie z Polski, a jest przecież ogrom arabów ujeżdżeniowych w Niemczech, w Dani, w Szwecji. Te araby startują w konkursach dla 'dużych koni' i nie raz z nimi wygrywają, jak np. Padrons z Tove Roy z Danii. I pamiętam jednego gniadego araba, który wygrywał wiele razy na ME, gdzie w finale był Św. Jerzy, ale na rozprężalni robił wszystkie elementy GP. I to jeszcze w niesamowicie dobrym stylu.
Do tego - przecież C klasa to nie są zadne cuda, każdy kon powinien to znać, to podstawy tak na prawde. Większość arabów ogarnie wszystkie elementy C ze spokojem, problem jest tylko taki, że araby zaczynają się nerwowo 'spalać' na elementach wysokich, zwykle na półpiruetach albo na piaffie.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 kwietnia 2016 11:42
Mi mój trener zawsze powtarzał,  że jak się mojego konia porządnie w..i  😁 to zajebiste piaffy robi  😎

RatinaZ ale zawsze cos tam Apollo pokazal. Wiadomo ze to nie wysoka polka.


Z całym szacunkiem szamanko ale pisanie, że "coś tam pokazał", jest bardzo krzywdzące, bo wiem ile pracy i czasu Kaja poświęciła temu koniowi a jest zrobiony super. Możesz napisać co dla Ciebie jest wysoką półką?
I zapewniam Cię, że nie został sprzedany za dwa tysie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się