Rękawiczki

Ja kupiłam BRy i to jest jakas tragedia 🤔 wodze strasznie sie slizgaja mimo, ze mam gumowane. I jednak rekawiczki z jedengo kawalka to nie dla mnie, ciagna mi sie, zginac dobrze palcy nie moge. Wracam do moich yorkow.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
10 kwietnia 2018 08:05
Powiedzcie mi proszę, rękawiczki Uvexa są raczej dla osób z krótkimi czy długimi palcami? Muszę podjechać pomierzyć, ale tak czy siak wolałabym wiedzieć czy ma to sens i na co się nastawiać 😉
martva, - długimi. Mi się mieszczą nawet razem z pazurami 😀
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
10 kwietnia 2018 09:45
Keirashara bardzo dziękuję za odpowiedź  :kwiatek: 🙂 Kurcze, myślałam, że będą dla "krótkopalczastych" i problem się sam rozwiąże, a tu jednak trzeba jechać i mierzyć  😁
rybka   Różowe okulary..
09 maja 2018 14:59
Ja ostatnio kupiłam rękawiczki Mountain Horse rękawiczki Happy, jestem z nich mega zadowolona, zobaczymy jak będzie z trwałością za kilka tygodni.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
11 maja 2018 11:02
U mnie ostatecznie stanęło na rękawiczkach Uvex Sportsyle, dokładnie takich:



Co prawda nie używałam ich jeszcze zbyt wiele razy, więc nie do końca mogę ocenić ich trwałość. To przyjdzie z czasem 😉

Natomiast zdecydowanie są bardzo wygodne, dotychczas świetnie spełniły swoją funkcję (na szczęście miałam je w terenie, gdzie nie daj Boże bez rękawiczek byłoby ee... wesoło 😉 zarówno pod względem samego trzymania wodzy, jak i ewentualnego popalenia rąk).

W każdym razie polecam, są naprawdę fajne 🙂
martva, - ja mam takie 2 letnie 😉 Lekko już wytarte i z dziurami na palcach wskazujących (mam te palce chyba dłuższe niż "standard", bo zawsze mi na nich szwy puszczają rękawiczki na czubkach), ale spokojnie się jeszcze trzymają 😀

Dziś kupiłam nowe uvexy, wersje z wywietrznikami z siateczki, bo i tak zimą siedzę na ciepłej hali. Mierzyłam też jakąś ich nowość z materiały tecznicznego, z silikonami i innymi bajerami, nawet się rozciągają na pazury specjalnie, no i fajne, bardzo wygodne, ale wizualnie za kosmiczne dla mnie. Z wierzchu trochę jak rękawiczki z ogrodniczego 😁
Jakiej firmy mogą być te rękawiczki?

To jest najgorszy miesiąc od nie pamiętam kiedy, wszystko na raz mi się psuje. Z tej okazji potrzebuję rękawiczek. Do 50 zł, które wytrzymają około 4 miesiące tak wstępnie. Ogólnie u mnie rękawiczkom nic się poważnego nie dzieje, oprócz tego, że tracą swoją antypoślizgowe właściwości i wodze lecą mi z rąk. 🤔 Miałam póki co dwie pary jedną po drugiej Fouganzy, może jest coś jeszcze w tak samo przystępnej cenie?
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
15 czerwca 2018 20:42
flygirl ja mam te rękawiczki od jakiegoś czasu I do tej pory wyglądają prawie jak nówki  😉
Jak za te pięniadze, jestem bardzo zadowolona
Przyczepność dobrą mają? Samsonito lubi sobie czasem mnie wyciągnąć za rączki, więc ta kwestia jest u mnie pierwszorzędna. A miałam kiedyś podobnie wyglądające z Equi-Theme chyba, na samym początku mojej przygody jeździeckiej, to tak nie bardzo do trzymania wodzy były.
flygirl, a może to nie kwestia rękawiczek, a wodzy?
Chyba nie, bo jak kupowałam nowe rękawiczki to wszystko było ok. Teraz jeżdżę na gołej ręce i też jest w porządku. Tamte po jakimś czasie nawet dotykane tak na sucho są zwyczajnie śliskie, cała warstwa antypoślizgowa zanika. Ja normalnie rękawiczek nie macam, tylko sobie jeżdżę i nagle za którymś razem koń ma znacznie większą swobodę w wyciąganiu mi wodzy. A jeszcze oczywiście nie wpadnę od razu na to, że to rękawiczki. Za pierwszym razem mnie tak olśniło i w połowie jazdy je zdjęłam i nagle się wszystko poprawiło i byłam w stanie utrzymać stabilną długość. Jeszcze koń mi tak umiejętnie wyciąga wodze, że tego nie czuć, tylko nagle się orientuję, że coś jest nie tak. 🤣
flygirl, a które rękawiczki z Fouganzy miałaś, te: https://www.decathlon.pl/rkawiczki-grippy-czarne-id_8327134.html? Bo ja ich używam, tej samej pary już jakieś 2 lata, codziennie do jazdy i w lecie też do lonżowania, używam ich cały rok, również zimą, mimo stałego użytkowania, prania itp. wyglądają jak nowe nic nie wytarte, żadnych uszkodzeń. Jeżdżę na wodzach gumowych, ale z parcianymi nie miałam też problemów, żeby mi się ślizgał czy coś..
flygirl, Do 50 zł wytrzymujące 4 miesiące, to może zwykłe Yorki albo Fair Playe?
gllosia tak, to te. Już drugą parę i zrobiło mi się to samo. 🙁 Ogólnie je bardzo lubię, są tanie i wygodne. Może to te brązowe są jakieś inne. 🤔

Sankaritarina do Yorka jestem dość sceptycznie nastawiona, chociaż jedne wpadły mi w oko. Sklep mam prawie pod domem z asortymentem z Yorka, to w poniedziałek podjadę je przymierzyć i może się zdecyduję. Jedne z Fair Playi też mi wpadły w oko, ale w sumie jak chcę wydać pwiedzmy te 50 zł, to już lepiej by było kupić jednak stacjonarnie zamiast dopłacać za przesyłkę.

No nic, zobaczę w poniedziałek. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. :kwiatek:
flygirl, jeśli wodze ok, to kup sobie po prostu rękawiczki skórzane, niekoniecznie jeździeckie.
Jeżdżę też na innych koniach i na ichnim sprzęcie, także to na pewno kwestia samych rękawiczek, nie wodzy. Popatrzę sobie na takie skórzane, dzięki. :kwiatek:
Moon, co w końcu kupiłaś?

Dokładnie wczoraj przetarły się już Roeckle i nie mam zamiaru płacić 150 pln za coś co zaraz się znizczy.
Też szukam tylko na zawody.

Na codzień używam słynnych z Jula.
Perlica ja na co dzień  używam tych z decathlonu i polecam, są super. kosztują około 40 zł i na co dzień jeżdżę w nich 3-4 konie dziennie. są ładne więc i na zawody się nadadzą i wygodne.
blackstones, które konkretnie?

Bo na stronie jest ich wiele:
https://www.decathlon.pl/C-703602-rekawiczki-jezdzieckie
Popieram! Te są ekstra: https://www.decathlon.pl/rkawiczki-grippy-czarne-id_8327134.html
Drugi rok w nich jeżdżę i dopiero ostatnio zaczęły się przecierać. Użytkowane codziennie przez cały rok, równiż zimą. Nigdy nie zmarzły mi w nich palce mimo iż są cieniutkie. Super w nich czuć wodze. Ja chyba już nigdy innych nie kupię 😁
to są te co wysłała gllosia, są super
Dzięki dziewczyny, po pracy podjadę do DECA i zakupię, bo w moim sklepie widzę że są czarne.
Nad waszymi postami są moje i bohaterami są właśnie te rękawiczki. Także różnie z nimi bywa. 😉
A ja niecierpie tych rekawiczek z Deca. Kupilam biale. Wodze mi sie z nich wyslizguja. Wiec leza odlogiem i wcale ich juz nie uzywam.
Kupiłam, oby wytrzymały choć 4 starty.

P.s. Jak dobrze spytać na forum, bo wogóle nie wpadłabym na to, że w Decathlonie może być cokolwiek godnego polecenia.
mi się wodze z nich nie wyślizgują, a i wytrzymałe są, moja koleżanka zawsze je miałam i mi się zawsze inne przecierały i już mnie to wkurzało, bo czy wydałam 150zł czy 70 zł to po maks pół roku były do wyrzucenia. A te się trzymają mimo codziennego używania 🙂
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
02 października 2018 07:15
Mam wrażenie, że z tymi rękawiczkami z Decathlonu zależy jak się trafi. Kiedyś potrzebowałam kupić na szybko na jakiś wyjazd rękawiczki. Padło właśnie na Deca, bo tanie, wygodne i dostępne od ręki. Byłam nimi zachwycona, wytrzymały sporo i pomimo tego, że poprzecierały mi się na palcach dalej trzymam je w pace jako zapasowe czy też robocze. Później przyszedł czas na kolejną parę (a nawet dwie, bo jedną dla mnie, jedną dla chłopaka) i... już takie super jak te pierwsze nie były. Nawet pomiędzy tymi dwoma parami (w sensie tymi kupionymi później) jest delikatna różnica w wygodzie użytkowania.

Natomiast niezmiennie jestem zachwycona wstawionymi wyżej Uvexami. Baaardzo je lubię i nadal polecam 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się