COPD

Zadzwoń i zapytaj jaki koszt wizyty z badaniami...Dukacza możesz brać 🙂
Słuchajcie dziewczyny bo mi teraz jeden wet namieszał w głowie - Leczy nas wet z Wrocławia - mamy przeprowadzić kurację sterydową u 27 letniej kobyłki. Walczymy już z tą chorobą 14 lat. dZISIAJ BYŁAM ODEBRAĆ LEKI U OKOLICZNEGO WETA O TEN MNIE NASTRASZYŁ ŻE podczas podawania sterydów mogę nie zauważyć objawów kolkowych jaśli taka by się przytrafiła bo steryd blokuje wszystkie objawy i kolka rozwija się bezobjawowo. Czy ktoś mógłby potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji? bo przyznam że trochę się zestresowałam
aien   wędrowiec
23 lipca 2018 14:57
zdrowykoń uniknąłeś odp na pytanie po raz setny. ŻAL.PL

jeśli serio wit D zadziałała to po co robisz z tego taką tajemnicę?
Słuchajcie dziewczyny bo mi teraz jeden wet namieszał w głowie - Leczy nas wet z Wrocławia - mamy przeprowadzić kurację sterydową u 27 letniej kobyłki. Walczymy już z tą chorobą 14 lat. dZISIAJ BYŁAM ODEBRAĆ LEKI U OKOLICZNEGO WETA O TEN MNIE NASTRASZYŁ ŻE podczas podawania sterydów mogę nie zauważyć objawów kolkowych jaśli taka by się przytrafiła bo steryd blokuje wszystkie objawy i kolka rozwija się bezobjawowo. Czy ktoś mógłby potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji? bo przyznam że trochę się zestresowałam


bzdura. Steryd ma działanie przeciwzapalne ale przeciwbólowe bardzo niewielkie albo w ogóle. Kolkowych bólów na pewno nie przykryje. Natomiast może mieć zły wpływ na przewód pokarmowy, zalezy jaki steryd. Na stan sierści (nam kobyła wyłysiała) na kopyta. Na wątrobe pewnie też. Ale wiadomo że lepiej podać steryd niż patrzeć jak koń się dusi... Tyle że należy go stosować jak jest niezbędny. No i jesli się podaje z inhalatora to masz mniejsze dawki i znacznie mniejsze ryzyko skutków ubocznych takich ogólnoustrojowych
aien - bo narcystyczne osobowości tak mają - owiewanie wszystkiego tajemnicą, stosowne dopisanie ideologii, odpowiednia atmosfera itd. a ludziki się na to łapią 😉. Wlewy wit. D to taki sam szuryzm i ten sam krąg szamanizmu co wlewy z wit. C, wody utlenionej itd. Jedyna różnica, że witaminę C koń wyszcza, wit. D odłoży się w wątrobie i potrafi nieźle zaszkodzić długofalowo. Na tzw. kroplówkach witaminowych obecnie trzepie się niezłą kasę, bo naiwni desperaci chwytają się wszystkiego - jest popyt, jest podaż. Leczyć to niczego nie leczy, a konsekwencje w zależności od dawki mogą być przykre i długofalowe, ale aby to ogarnąć wystarczą podstawy chemii i biologii - tak na poziomie podstawówki 😉
A ja bym z chęcią poddał konia jakiejś eksperymentalnej terapii, bo aktualnie tradycyjne leczenie działa na niego w kratkę, ale wszystko w granicach rozsądku, nie podam koniowi wlewu nieznanego pochodzenia, który dostałbym w prezencie od anonimowego użytkownika forum. Jeżeli te kroplówki są gdzieś do dostania z komercyjnego źródła to szarpnąłbym się na ich przetestowanie nawet jeżeli miałaby to być woda święcona :P
Equigrav to szarpnij się na olej z equinoxa...jak nie pomoże to przynajmniej bedziesz mieć piękną sierść a nie na takie wlewki  😉
zdrowykoń uniknąłeś odp na pytanie po raz setny. ŻAL.PL

jeśli serio wit D zadziałała to po co robisz z tego taką tajemnicę?

Pani doktor nazywa mnie Pani trolem, w czasach kiedy Pani się uczyła między innymi ja pracowałem i płaciłem podatki żeby Pani mogła się czegoś nauczyć, więc trochę szacunku.To nie Pani powinna zadawać pytania tylko my powinniśmy otrzymać odpowiedzi i pomoc w leczeniu od pani.
To może ją zadam pytania:Wiemy że taką chorobę mogą powodować wirusy,grzyby,bakterie ,pasożyty czy alergia.
Płyt.1 Jeśli to są wirusy jaki jest sens podawania sterydu i antybiotyku i w jaki sposób ma to leczyć?
Pyt2 Jeśli to są grzyby to jaki jest sens podawania sterydu lub antybiotyku przecierz wiemy że to tylko pogorszy stan.
Pyt3 Jeśli będą bakterie to czy steryd jest dobrym rozwiązaniem.
Płyt 4 w przypadku pasożytów czy steryd lub antybiotyk ma szansę cokolwiek wyleczyć.
Pyt5 Jeśli jest alergia to dlaczego nie leczyć alergi tylko maskować objawy sterydem.
I proszę mi nie pisać że jest to choroba nieuleczalna bo nic Pani nie zrobiła żeby to wyleczyć.Dodam że wiele chorób tak zwanych nieuleczalnych według lekarzy już się leczy.

[quote author=zielona_stajnia link=topic=138.msg2798482#msg2798482 date=1532383060]
aien - bo narcystyczne osobowości tak mają - owiewanie wszystkiego tajemnicą, stosowne dopisanie ideologii, odpowiednia atmosfera itd. a ludziki się na to łapią 😉. Wlewy wit. D to taki sam szuryzm i ten sam krąg szamanizmu co wlewy z wit. C, wody utlenionej itd. Jedyna różnica, że witaminę C koń wyszcza, wit. D odłoży się w wątrobie i potrafi nieźle zaszkodzić długofalowo. Na tzw. kroplówkach witaminowych obecnie trzepie się niezłą kasę, bo naiwni desperaci chwytają się wszystkiego - jest popyt, jest podaż. Leczyć to niczego nie leczy, a konsekwencje w zależności od dawki mogą być przykre i długofalowe, ale aby to ogarnąć wystarczą podstawy chemii i biologii - tak na poziomie podstawówki 😉
[/quote]
Zielona stajnie jeśli o czymś piszesz warto się douczyć bo taka ignorancja źle świadczy o d tobie.
Wit C jest antyoksydantem poczytaj co to znaczy, poczytaj co to stres oksydacyjny,wolne rodniki itd niedobór Wit C może prowadzić do wielu chorób ze śmiercią włącznie poczytaj co to jest szkorbut.Bierze udział w wielu procesach chociaż by w budowie kolagenu itd

Wit d pełni bardzo wiele funkcji w organiźmie chociaż by reguluje gospodarkę wapniową ,dziwnym trafem osoby przewlekłe chore na wszystkie choroby mają bardzo niskie poziomy Wit d3.Niektóre zwierzęta szczególnie gady nie są w stanie funkcjonować bez Wit d3 dlatego naswietlamy je specjalnymi lampami.
Poczytaj trochę zanim będzie takie żeczy pisała o przestań straszyć ludzi jak nie masz o tym bladego pojęcia.A ja bym z chęcią poddał konia jakiejś eksperymentalnej terapii, bo aktualnie tradycyjne leczenie działa na niego w kratkę, ale wszystko w granicach rozsądku, nie podam koniowi wlewu nieznanego pochodzenia, który dostałbym w prezencie od anonimowego użytkownika forum. Jeżeli te kroplówki są gdzieś do dostania z komercyjnego źródła to szarpnąłbym się na ich przetestowanie nawet jeżeli miałaby to być woda święcona :P

Trudno to nazwać eksperymentalna terapia bo obie substancje są stosowane przez kilkadziesiąt lat na koniach i ludziach.Są na ten temat badania i opracowano-książki.Żeby nie być anonimowy przecież pisałem że można przyjechać zobaczyć co i jak zrobic, z kilka osób z forum mnie zna z niektórymi mamy wspólnych znajomych, myślę że z wieloma osobami pewnie osobiście się znamy.Nawet z koleżanką Kotbury mamy wspólnych znajomych.

Edytuj posty!
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
24 lipca 2018 12:58
Wetnę się Wam w dyskusję z pytaniem, bo chyba tu pasuje najbardziej. Jaka osłona na chrapy najlepsza? Coś co osłoni przed kurzem i pyłkami a nie zablokuje powietrza.
Zaczynam z kobyłka intensywniejszy trening i zaczęła podkasywać. Zazwyczaj jak nabiera formy, problem znika. Wczoraj pojechałyśmy chwile po deszczu i tylko raz odkaszlnęła. Może maska na chrapy zwilżona wodą podobnie oczyści wdychane powietrze.
A stosował ktoś maść do chrap ułatwiającą oddychanie z Effola?
Equigrav tu notka o wlewach:
https://www.totylkoteoria.pl/2018/04/wlewy-witaminowe-bezpieczne-skuteczne-opinie.html
witaminy poda Ci każdy wet w zastrzyku - tyle, że jak jest wskazanie, a nie od czapy. W googlach pod hasłem "wlewy witaminowe" masz masę "klinik fitness", które się tym parają - tyle, że za kroplówkę wartości 10 zł zapłacisz jak za zboże 😉. Jeśli wierzycie w magiczność antyoksydantów itd. to muszę Was rozczarować - po zjedzeniu dużej ich ilości np. w postaci owoców jagodowych, poziom ich w organizmie drastycznie spada - homeostaza, ale to trudne słowo dla co poniektórych. Sól w próbówce zabija raka - tyle, że w żywym organizmie nie da się tego procesu przeprowadzić, podobnie jest z witaminą C , D i podobnymi substancjami - działają w próbówce, tylko i wyłącznie.
Zielona stajnia nie kompromituj się.
Nie działający askorbinian sodu.

To co większość już wie nasi lekarze będą robili za 20 lat, chociaż już niektórzy nieoficjalnie już robią.
aien   wędrowiec
24 lipca 2018 14:43
zdrowykoń ja za swoje studia zapłaciłam 🙂 . Nie wchodzę z Tobą więcej w dyskusję.

dziękuję wszystkim za merytoryczność wątku, z chęcią tutaj zaglądam kiedy tylko mam chwilę.
Czyli odpowiedzi na pytania nie będzie, szkoda, tak myślałem. 😉
RatinaZ dostaje ten olej, ale efektu żadnego, na lnianym jesteśmy prawie cały czas, więc już sierści bardziej błyszczącej nie będzie  🤣
A ja mam takie pytanie: Pulmicort?? do tej pory tylko jedna osoba potwirdziła mi ,że używałą.Ktoś jeszcze???
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
25 lipca 2018 10:15
Zdrowykoń to teraz widzisz jak to jest, jak się zadaje pytanie i nie dostaje odpowiedzi, poczekaj, może jak się powtórzysz z 5-6 razy to może dostaniesz wymijającą nic nie wnoszącą odpowiedź. Jak Ty komu, tak ktoś Tobie 😉
Olac trolla.
Zdrowykoń to teraz widzisz jak to jest, jak się zadaje pytanie i nie dostaje odpowiedzi, poczekaj, może jak się powtórzysz z 5-6 razy to może dostaniesz wymijającą nic nie wnoszącą odpowiedź. Jak Ty komu, tak ktoś Tobie 😉

Odpowiedzi na moje pytanie nie będzie ,bo Pani dr. musiała by przyznać że leczenie takie nie ma sensu,a nawet więcej szkodzi niż pomaga.

Drabcio czasami melisa pomaga. 😉
Czy osoby zainteresowane rozmową ze zdrowym koniem mogą dostać osoby wątek na tę okazję?  👀
Od dłuższego czasu nic innego tu się nie dzieje a sama widziałam przynajmniej 5 zignorowanych pytań innych osób.  😵
Gniadata   my own true love
25 lipca 2018 16:53
Czy osoby zainteresowane rozmową ze zdrowym koniem mogą dostać osoby wątek na tę okazję?  👀
Od dłuższego czasu nic innego tu się nie dzieje a sama widziałam przynajmniej 5 zignorowanych pytań innych osób.  😵


Tak tak tak! Bardzo proszę  👀 Za każdym razem jak wchodzę w wątek mam nadzieję że ktoś coś może przydatnego napisał ale niestety, to w kółko zdrowykon i jego quasi-madrosci. Zróbcie sobie jakis wątek typu altmed dla koni, od razu każdy będzie wiedział na co się natyka.
Ja też się pod tym podpisuję, nawet ignor nie działa, bo widzę odpowiedzi o konsystencji kaszy manny 😉.
Zorilla ale ty je też zignorowałaś
zadałam sobie trud i cofnęłam się o parę stron, znalazłam cztery

Ratina - pytanie o pulmicort - a ja się pytam - z polecenia lek.weta po diagnozie konia czy sama ?
Wigorrr - maść do chrap - chyba nikt nie stosował
na biegunach - u mnie się nie sprawdziło, nie mocz bo będzie błoto i zalepiona cała
fryga - była odpowiedź
dalej  nie szukałam
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
25 lipca 2018 17:03
Dobra laski, ja już nie ciągnę :kwiatek: Przyznam szczerze, że na zwolnieniu w domu siedzę od jakiegoś czasu i sobie taką rozrywkę znalazłam z podpuszczania go i rżnięcia głupa 😡 Macie rację, nie ma co tu już śmiecić więcej, było fajnie, ja się uśmiałam wielokrotnie, ale ok, zamykam temat ze swojej strony i sorki za ciągnięcie tego tyle czasu  :kwiatek:

edit. I żeby oftopa zakończyć to powiem, że zamówiłam odczulanie dziś pod wyniki. Na alergeny wziewne tylko, pokarmowe wyeliminowałam z diety po prostu, bo to akurat trudne nie było. Zobaczymy jak będzie.
jolka, w przeciwieństwie do coponiektórych staram się nie wypowiadać jak nie mam nic mądrego do powiedzenia. Po cóż mam pisać "widzę Twoje pytanie, ale nie znam odpowiedzi"  🤣


Pytanie nie zwiazane z toczaca sie dyskusja.
Mój koń miał endo dokładnie tydzień temu. Obraz był świetny, zero flegmy czy zmian. Jednak dziś strasznie kaszlał i zastanawiam się czy to może wciąż być podrażnienie po badaniu? Vet powiedziała że tak może być ale myślałam raczej 1-2 dni. Macie jakąś wiedzę na ten temat?
Pogoda jest straszna - gorąco i okropnie gęste powietrze więc warunki średnie. Ale ostatnio jest w świetnej kondycji i do tego to świetne endo. Niby wiem że nie ma powodu, ale może właśnie tym gorzej. Zwlaszcza, że nawet wiedząc co jest nie halo to wciąż nie miłe uczucie gdy dzieje się tak na treningu, zawodach itp. gdzie "ludzie patrza".
Zorilla, myślę że moze miec podrażnione gardlo i kartan a nawet i dalej. W koncu ta rura to nie grubosci włosa a palca..sama po intubacji mialam bardzo mocno podraznione gardło wiec mysle ze wsrto dac czas i moze jakis syropek powlekajacy bezpośrednio do paszczy. Nigdy nie stosowałam u konia ale mi pomoglo 😉

Chciałabym Was sie podpytać jak tam efekty przy stosowaniu parownika u kaszlakow?
U mojej widze poprawe i bylo najlepiej jak udawalo mi sie jej na kazde karmienie dawac parowane. Wtedy bylo bardzo fajnie 🙂

jak moje możliwości bycia częściej sie skończyły to znowu temat kaszlu się troche przypomniał dlatego rozważam by miec konia blizej bo komus ciągle tlumaczyc i prosić to sie nie sprawdza. Największy problem to znaleźć cos sensownego dla kaszlaka a juz nie daj co blizej domu..
Wet mowi ze wywalenie konia na 24/7 to tez różnie bo konia zmoczy przewieje i chory bo który kon w deszczu wlazi pod wiate a moja przez te antybiotyki to do bani ma odporność..za to znajomy z wieloletnim doświadczeniem z niemiec mowi ze to jedyna opcja wywakic konia i tyle by nie mial styczności z żadnymi alergenami..ale jak daja siano pod wiatę to przecież malo kto moczy a co dopiero by parowac..wiec badz tu mądry.. jak to u Was wygląda?
Ja bym wywalila na pole do miejsca gdzie podaja sianokiszonke.
Albo mocza ale to tez nielatwe w zimie...
Oczywiscie jezeli twoj nie ma uczulenia na pyłki albo na cos co jest konkretnie w tej okolicy gdzie łąki.
Mój z d e c y d o w a n i e lepiej ma sie 24/7 na zewnatrz.
U nas konie na padok, gdzie stoi mój kaszlak, dostają sianokiszonkę. W sezonie pastwiskowym koń jest cały czas na trawie - nie ma w ogóle kontaktu z sianem. Co do moknięcia, przewiania - to przecież są derki. U nas większość koni chodzi w derkach, jak potrzeba.
Maz18 - u nas kaszlaki w otwartej stajni i ten sposób sprawdza się najlepiej. Latem trawa, zimą sianokiszonka. Nie zmokną, nie przewieje ich - jak chcą to się schowają, jak chcą sterczą na zewnątrz.
ed
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się