R.I.P wydzielony DYWAGACJE po śmierci Prezydenta Gdańska

Smok10, z tego co mi się wydaje to choroby psychiczne mogą postępować, to, że w momencie badania stwierdzono, że był poczytalny podczas napadów (przypomnę, że to było ponad 5 lat temu), ale w momencie wyroku przenoszono go innego miejsca (nie chcę skłamać gdzie dokładnie, więc nie piszę), ponieważ choroba zaczęła postępować i udał się tam na leczenie to może oznaczać jednak, że coś było nie tak. Gdyby był po prostu zabójcą to zrobiłby to właśnie na ulicy, ale jest niezrównoważony psychicznie i dlatego w głowie zrobił z tego przedstawienie, sztukę. Ktoś kto by miał problemy tylko z resocjalizacją nie przygotowywał się na (w jego mniemaniu) zemstę przez jakiś czas, nie chciałby zrobić z zabójstwa przedstawienia. On w swojej głowie zbudował własny teatr, a z tego strasznego wydarzenia zrobił sztukę. Dlatego do tej pory nie przyznaje się do winy, on inaczej na to patrzy. Zdrowy psychicznie człowiek, u którego jest wszystko OK nie myśli w ten sposób, nie patrzy na taką zbrodnię w ten sposób.
Nie piszę tego by go tłumaczyć, broń boże!

A wejść gdziekolwiek bez zaproszenia to nie wielki problem. Aby było całkowicie bezpiecznie, to cały obszar powinien być obarykadowany i powinien mieć bramki jak na lotnisku. Ochrona sprawdza pobieżnie, myślę, że i na mecz z nożem w bucie da się wejść. Swojego czasu, kiedy organizowaliśmy wiele imprez, nagminnym było, że wchodzili tzw. "dziadki prasowe", tyle, że oni akurat przychodzili na darmowy cattering. Jedynie nikt nie wtargnął, jak był ktoś z rządu, to wtedy zawsze dokładnie byli sprawdzani także organizatorzy.
W zeszlym roku szłam na Wianki, miałam duży aparat, na jednej bramce mnie nie wpuścili, na drugiej schowałam aparat do plecaka (dwukomorowy) i po sprawdzeniu normalnie weszłam. W buty nikt mi nie zaglądał. Jeśli odbywa się impreza, która niesie dobro, uśmiech, szczęście i muzykę, kto by się spodziewał takiej tragedii i to jeszcze na scenie?


1) mój mąż dwukrotnie (nieświadomie) poleciał i wrócił do/z USA już po 11 września z kilkunastocentymetrowym metalowym pilnikiem do paznokci (który gdzieś mu wsiąkł i go szukał), znalazł się dopiero podczas kolejnej delegacji do Budapesztu;
2) patrząc po meczach czołówki naszej ekstraklasy i pamiętając "wyczyn" z trafieniem nożem właśnie Dino Baggio, to tak, można;
3) pokazy lotnicze w bazie wojskowej w Mińsku Mazowieckim - wchodzisz przez bramę, zero kontroli, wojsko tylko patrzy, żeby nie ładować się pod samochody;
4) pokazy lotnicze w Szkole Orląt w Dęblinie - wchodzę do biura przepustek, patrzę na bramki, pan zaprasza mnie do środka, zero kontroli, potem szlajam się po całej bazie, również poza obszarem pokazów, nie ma żywego ducha.

W przypadku 3 i 4 mam ze sobą aparat w torbie. Równie dobrze mogę mieć kilka granatów. Podobnie było w Mielcu, Depułtyczach, etc. Tylko w Radomiu było otwieranie plecaków. I na Okęciu przed wejściem na spotting. Tam zostaliśmy wszyscy przetrzepani równo, ze skanerem włącznie. Aparaty, lampy, obiektywy - wszystko wyjęte. I przed wejściem wyraźny komunikat organizatorów, że żarty "mam bombę" nie będą miały szczęśliwego finału. Za robienie zdjęć na kontroli (mimo zakazu) też gość beknął. Gościa w gipsie na ręku prześwietlono.

No to będzie miał całe życie żeby wyzdrowieć  😉

Mellsii22, nie, nie poniosło mnie. Nie napisałam, czy to dobry człowiek, bo chłopa nie znałam. Nie wyczytałam jednak aby był skrajnie zły, aby w moim mniemaniu zasłużył na taką śmierć. A zmarłemu należy się szacunek. I tak jak Kaczyński nie był moim wyborem na prezydenta tak samo uszanowałam jego śmierć i nie rozwijałam się nad jego grzeszkami w dniach, kiedy rodzina i część narodu opłakiwała jego stratę.

Lanka kiedyś poleciałam do sądu 😉 plecak na skaner: pik pik. Ochrona do mnie, że mam przy sobie nóż. Cofnęłam plecak, wywaliłam wszystko, co metalowe. Pik pik. Wyjęłam wszystko z plecaka. Pusty przejechał przez skaner, pik pik. Podszedł drugi gość, mierzy mnie wzrokiem, każe wyjąć nóż. Szperam i szukam, czerwona już, bo czuje, że zaraz wezwą policję. Na dnie plecaka jest taka sztywna wkładka. Sięgam pod nią, a tam składany nożyk do przerywania grzywy  😂 😂 😂 który mi wcześniej zginął  😎
Wyjęłam, rozłożyłam, powiedziałam do czego służy 😉 jeden funkcjonariusz widać koniarz, bo przytaknął  😂 kazali mi się spakować i wejść do budynku (z tym nożykiem) od tamtej pory, jak idę do sądu, zostawiam wszystko w samochodzie 😉

Mając na rece togę adwokacka/ radcowska do sadu mozna wnieść wszystko. Tylko w 1 na 10 przypadków każą pokazac legitymacje.

[quote author=Mellsii22]Wymieniłam 2 konkretne powodu dla których uważam, że ten człowiek nie zasługuje na wychwalanie go pod niebiosa tak jak wielu to teraz robi. Co nie oznacza, że mam zamiar tylko na niego psioczyć czy też namawiać kogokolwiek to tego. (...) W tym temacie Tusk (Nomen omen taki sam agent jak Adamowicz) [/quote]

Ale właśnie tak robisz, a "pisowatość" aż bije od ciebie. Z Pawłowiczową możesz sobie ręce podać. Formą wypowiedzi wprawdzie nieco się różnicie, ale mentalność macie za to bardzo podobną.

rollnick i zresztą większość z was... Twierdzicie, ze zapanowała w kraju mowa nienawiści, polak polakowi polakiem itp. Ale zastanówcie sie z czego to wynika. Jest to wątek dyskusyjny, zazwyczaj w dyskusji argumentujemy swoje poglądy. Tak własnie zrobiłam, przedstawiłam swoje poglądy podparte argumentami. Wy teraz próbujecie mi wmówić, ze szerzę mowę nienawiści. I to jedyne co robicie. Bo nawet nie podjęliście dyskusji, żadnych argumentów (no może poza ''Bo ktos tam go lubił'', ale nawet tego zabójce (tfu) ktoś gdzieś pewnie lubi). Być może gdyby padły jakieś konkretne argumenty zmieniłabym zdanie?

Nie potraficie ludzie rozmawiać. Jeżeli ktoś ma inne zdanie zaraz zostaje zwyzywany od pisowców, powców, korwinistów, kodowców itd itp. tylko dlatego, że wasza prawda jest bardziej prawdziwsza niż moja prawda. Nie wiem z czego to wynika, być może faktycznie z polityki, ale pamiętajcie, że zmiany zaczyna sie od siebie. Chcecie by polak nie był polakowi polakiem? to sami nie bądźcie takimi polakami. Nauczcie się dyskutować bo to co sie zadziało w tym wypadku przypomina tłum z widłami i pochodniami goniącym babę z czarnym kotem (bo ktos kiedyś powiedział, że to wiedzma). Wiecej otwartości umysły i dystansu kochani, bo wszyscy sie zeżremy żywcem.

Mellsii22,  mnie do Gdańska mocno nie po drodze, ale raczej nie był złym gospodarzem skoro prezydentem był od 1998 roku. To nie wioska, gdzie na wójta startuje jedna osoba w każdych wyborach i nie ma kontrkandydata.
Szkoły i przedszkola likwiduje się wszędzie i wiadomo, że głównym zainteresowanym, tak jak i każdy inny zakład pracy.

Mellsii22, oprócz Ciebie nikt tu nikogo nie zżera i nikt nie operuje taką agresją. To co mówisz to JEST mowa nienawiści. Cofnij się do pierwszej strony, gdzie tłumaczysz komuś coś i wytykasz " rollnick skoro nie łapiesz w mojej poprzedniej otwartej wypowiedzi ''o co mi chodzi'' to moze tym razem bedzie to dla ciebie łatwiejsze". Serio??? Przeczytaj sobie swoje wpisy, zobacz jakim tonem piszesz, zobacz ile jadu tutaj wylewasz i to w jakim momencie. Na podsumowanie tego kto co zrobił za życia przychodzi czas później. Po śmierci współczuje się rodzinie, przeżywa niesprawiedliwość i bezsensowność takich zbrodni, a nie wytyka zmarłemu, że nie wyszedł porozmawiać z Panem Wojciechem. Przynajmniej do pogrzebu powinna być cisza nad trumną, w takiej żyjemy kulturze i wszyscy to czują, z wyjątkiem Ciebie.
Ludzie dobrzy i pozytywni widzą dobro, szanują drugiego człowieka i szanują zmarłych, wiedzą też, żeby nie oceniać innych (!) nie znając ich, albo przynajmniej powodów ich decyzji. Dlaczego nie widzisz, że w dniu, kiedy Prezydent zginął, zebrał ponad 5 tysięcy na szczytny cel? Anioły to tylko w bajkach, pamiętaj że każdy popełnia błędy i nie jest idealnie dobry, albo idealnie zły. Czasem również trzeba wybierać między złem większym i złem mniejszym, a dobrego wyboru nie ma.

Miałam również zignorować Twoje posty, jak większośc re-voltowiczów , którzy są po prostu zażenowani i nie chce im się tłumaczyć nastolatce na czym świat stoi, ale naprawdę się zbulwersowałam. 🙄


Ja nie mogę przestać myśleć o tej zbrodni i kompletnie bezsensownej śmierci. Mój dziadek został również bezsensownie zamordowany ( za 3 tysiące złotych) i trochę przypomniał mi się ten czas 🙁

Na szczęście nie jesteś nikim kto może komukolwiek mówić co ma myśleć i komu ma okazywać szacunek po śmierci. Jeśli Ci się lepiej zrobiło, bo wygłosiłaś swoje zdanie na ten temat, które w końcu gdzieś wywołało negatywne poruszenie to cieszę się, że forum działa terapeutycznie. 😉
Wiesz, w tym kraju są ludzie, którzy nie uważają Jana Pawła II za autorytet i superświętą osobę, a jednocześnie nad jego grobem nikt nie zachowywał się tak jak Ty. Ludzie to nie jest zupa pomidorowa żeby wszyscy ich lubili, każdy ma swoje sympatie i antypatie.

Wiecej otwartości umysły i dystansu kochani, bo wszyscy sie zeżremy żywcem.


Apelujesz o coś czego sama sobą nie reprezentujesz.

Miałam tu nic nie pisać, bo uważam, że to nie czas i miejsce na dywagacje, ale to co pisze Mellsii22 mnie wyprowadzilo z równowagi. To nie jest czas i miejsce na poglądy i rozliczanie z tego czy był dobrym czy złym prezydentem. Prawda jest, że nie zasłużył w żaden sposób na śmierć i jest to naprawdę strasznie smutna i dość przerażająca sytuacja. Niewinny człowiek zginął śmiercią tragiczną. Jeśli się więc ma ochotę, żeby w tej chwili komentować uchybienia pana prezydenta, to lepiej jednak nie pisać nic. Trochę szacunku...

A ja stanę w obronie  Mellsii22. Nie obraziła nikogo, nie napisała że P. Adamowicz był zły, nie zarzucała mu przekrętów czy innych przestępstw. Po prostu stwierdziła fakt, że nie rozumie dlaczego teraz po śmierci jest wychwalany pod niebiosa, podczas gdy za życia wiele osób miało do jego działalności zastrzeżenia. Rozumiem szacunek dla zmarłego i też podejrzewam, że Mellsii22 swoim wpisem nie chciała go tego szacunku pozbawić. Chodzi tutaj o zachowanie ludzi, o ich zmienność i swojego rodzaju obłudę. A wy rzuciliście się na dziewczynę z widłami, krzyczycie o hejcie i wyzywacie od pisiorów (tak rollnick to do ciebie). Serio nie widzicie w tym sprzeczności??? O jakim szacunku wy piszecie skoro sami nie potraficie uszanować zdania innego człowieka. O złych pisiorach piszecie? A widzieliście co się działo po śmierci posłanki Szczypińskiej? Widzieliście komentarze pod artykułami typu "dobrze jej tak", "zasłużyła sobie". "wszytkim pisiorom się to należy"? I nie były to pojedyncze komentarze, to były setki. I co to pisiory nawołują to nienawiści tak?
Powiem tak: nie zależnie od tego która to strona polityczna to wszędzie są oszołomy, wszędzie jest pełno nienawiści zarówno z prawa jak i z lewa. I zalążek tej nienawiści pokazałyście wy tutaj, Mellsi22 wypowiedziała swoje zdanie, nie ujmując w szacunku zmarłemu. Ot wyraziła swoje przemyślenia bez emocji, bez złości (ja w jej wypowiedzi tego nie wyczytałam) a została wdeptana w błoto. Stała się tragedia, ogromna tragedia. Zginął bezsensownie człowiek, należy mu się szacunek choćby na wzgląd rodziny.
A teraz możecie się rzucić na mnie i powyzywać od pisiorów.
Musiałam, ulało mi się.

"Odwalmy szopkę, że to taki dobry człowiek chodź wcale tak nie było","nachapał się na mieszkańcach" - to nie obraża? Tu nie ma insynuacji o nieuczciwości? Zatracamy wrażliwość, oskarżamy tych, którzy bronić się już nie mogą. Jakbyśmy zapomnieli, że słowa mają moc. W złą stronę to poszło. 

W naszej kulturze okres od smierci do pogrzebu jest okresem żałoby mniejszej lub większej.Zmarłego wspomina się dobrze lub wcale.Na ocenę jego działalności lub ocenę jego jako człowieka przychodzi czas póżniej.
Zginął człowiek w sposób bezsensowny i wart największego potępienia.
I to wszystko.
I tak to powinno wyglądać.
Dlaczego jest inaczej?

"Odwalmy szopkę, że to taki dobry człowiek chodź wcale tak nie było","nachapał się na mieszkańcach" - to nie obraża? Tu nie ma insynuacji o nieuczciwości? Zatracamy wrażliwość, oskarżamy tych, którzy bronić się już nie mogą. Jakbyśmy zapomnieli, że słowa mają moc. W złą stronę to poszło. 

Owszem to są za daleko idące słowa, co nie zmienia faktu, że dziewczynie się oberwało o wiele za mocno od niektórych.

nefferet, jej się oberwało dlatego, że nie uszanowała ciszy po śmierci i okresu żałoby. Człowiek dopiero umarł i nie powinna wylewać tutaj swojego hejtu względem niego i względem tych, którzy go chcą obronić (bo sam się nie obroni) i niestety wytykała te błędy, a nie pisała, jak twierdzisz tylko o obłudzie. Nie chodziło o różnice zdań czy wzajemne zrozumienie własnych poglądów tylko o czas, w którym nie ma miejsca na poglądy i wytykanie czegokolwiek zmarłemu zaledwie 3 dni temu człowiekowi. Chodzi o szacunek człowieka do człowieka, po prostu.
Swoje poglądy możecie mieć później i jasne, że będą uszanowane.

A ja uważam, że takie zachowania należy tępić w zarodku. Sami widzimy jak to eskaluje, jak nakręca się spirala nienawiści, wystarczy rzucić słowo, jak trafi na podatny grunt to - mamy efekty.
Nie takie autorytety wypowiadają się teraz na temat pana Adamowicza doceniając jego pracę w samorządzie, podkreślając zaangażowanie i działalność na rzecz gdańszczan, etc. żeby jedna gówniara z mikrym pojęciem o pojęciu debilnymi wpisami to dyskredytowała, pomijając to, że krytyka w tej sytuacji jest nie na miejscu.
Gówniary nie znam osobiście, ale wyrobiłam sobie zdanie na jej temat po przeczytaniu tego co udostępnia na forum.
Prezydenta Adamowicza nie znałam osobiście, ale wyrobiłam sobie opinię czytając wypowiedzi autorytetów, obserwując co dzieje się w kraju i poza nim w związku z zaistniałą sytuacją.

nefferet, Człowiek dopiero umarł i nie powinna wylewać tutaj swojego hejtu względem niego

W swojej wypowiedzi zmierzałam do tego, że bardzo szybko ktoś jest oskarżany o hejt przy użyciu właśnie tego samego hejtu. Ty potrafiłaś w ostatniej wypowiedzi przedstawić swój pogląd na tą sytuację spokojnie jednocześnie używając konkretnych argumentów. Ale były osoby które na dziewczynę siadły i potraktowały w sposób o wiele gorszy niż sytuacja wymagała. Ja nie odebrałam tego co Mellsii22 napisała jako hejt czy mowę nienawiści, doczytałam się tylko odmiennego zdania na temat Pana Adamowicza. Co prawda może nie w porę, bo może nie czas ani wątek na to, ale nie rzucajmy tym "hejtowaniem" w każdego kto ma odmienne zdanie.

A żeby skończyć  🚫 to mnie w tej sprawie uderzyło bardzo mocno to, że zwyrodnialec wchodzi na scenę, zabija na oczach tłumu i człowieka, pląsa po tej scenie jak zwycięzca a przez dobre kilkadziesiąt sekund nikt na to nie reaguje. Ludzie stoją obok leżącego człowieka i w najlepsze machają sztucznymi ogniami, pani w tle nadal sobie śpiewa, a obok nich umiera człowiek. To jest scena jak z najgorszego koszmaru gdzie wszystko dzieje się jakby w zwolnionym tempie.

rosallie ''nie chce im się tłumaczyć nastolatce na czym świat stoi'' potraktuje to jako komplement :kwiatek: 😉

nefferet Jako chyba jedna z niewielu załapała sens moich wypowiedzi od których się zaczeło. Wiec wytłumacze raz jeszcze może bardziej łopatologicznie dla reszty.

Nie rozumiem zjawiska jakie ma teraz miejsce. ''połowa Gdańszczan go nie trawiła'' (tu padły argumenty dlaczego tak było) a obecnie ludzie którzy tak na niego cisneli, wstawiają na fejsbuki jakieś płaczliwe wierszyki czy zdjęcia, piszą jaki to był wspaniały człowiek ile dobrego zrobił i nie mówcie na niego zle. Te osoby zapomniały już jak nawet publicznie obrażały Prezydenta za jego decyzje/działania. I TEGO NIE ROZUMIEM. Dla mnie to himporyzja. Jak wszycy zdążyli zauważyć (i chyba tylko to) Ja za nim nie przepadałam, moje zdanie na jego temat nie zmieniło się po jego smierci. Moze moje zdanie o nim po smierci zmieniłoby się gdyby to była jakas heroiczna smierc, ale nie była, został zamordowany a to nie czyni z niego bohatera. Pomimo to współczuję rodzinie która teraz cierpi. Nigdzie nie napisałam, ze ludzie mają tego nie robić. Napisałam, ze nie rozumiem po co to robią skoro mieli go za tak złego człowieka. I o tym były moje wypowiedzi.

Mową nienawiści są dla mnie screeny z linku ze strony drugiej. I to jak najbardziej jest karygodne zachowanie, ale porównanie tamtych screenów do tego co napisałam tutaj ja jest.... no ja bym sie wstydziła.

Mellsii22 zamilcz wreszcie  😫
zamiast tego poczytaj

Mellsii22 Jeżeli połowa Gdańszczan by go nie znosiła, to nie byłby wieloletnim prezydentem miasta. Jakkolwiek by ci się to nie podobało, to tak właśnie działa demokracja.

...żeby jedna gówniara z mikrym pojęciem o pojęciu debilnymi wpisami to dyskredytowała, pomijając to, że krytyka w tej sytuacji jest nie na miejscu.
Gówniary nie znam osobiście, ale wyrobiłam sobie zdanie na jej temat po przeczytaniu tego co udostępnia na forum.

Jeszcze ostatni raz wracając do kwestii hejtu: To co powyżej jest właśnie dla mnie hejtem, próbą zdyskredytowania innego człowieka bo pokazał że ma inne zdanie. Wychodzi na to, że jak sama w swoim sumieniu uznam że ktoś kogoś hejtuje to mogę go już wyzywać od gówniar które nic nie wiedzą tak?

Nawet katastrofę w Smoleńsku ludzie potrafili uszanować. I nie komentować w owym okresie żałoby który jakim politykiem był a tu widzę, że ktoś nie zna powiedzenia "milczenie jest złotem"...
Przykre to aż. Nikt nie kazał Ci go lubić, szanować. Ale w takiej chwili warto przemilczeć jak sie nie ma nic dobrego na jego temat do powiedzenia.
To juz nawet Kaczyński potrafił to uszanować i nie komentować. A Ty nie...
Przykre , naprawdę przykre.

Nawet katastrofę w Smoleńsku ludzie potrafili uszanować.

Poważnie? A krzyż zbity z puszek po piwie lech? a sikanie do zniczy ustawionych pod pałacem prezydenckim? Trochę kiepskie porównanie znalazłaś.

nefferet, nie. To próba uciszenia kogoś, kto nie ma w sobie za grosz empatii. Za grosz... 🙁
Dla mnie wątek jest do zamknięcia, ukrycia, wyrzucenia. Skąd pomysł o jego wydzieleniu 🤔wirek:
Dziś tyle mówi się o zaprzestaniu sporów a tu jedna, totalnie anonimowa osoba wywołuję tyle negatywnych emocji... smutne to bardzo , tak po ludzku smutne

O incydentach po katastrofie nie słyszałam. Nie rozumiem jednak czy wyciąganie takich przykladów ma usprawiedliwić kolejne , podobne postępowianie? To co, skoro Hitler eksterminował Żydów , kolejne ludobójstwa będą usprawiedliwione?

Znalazło się kilku kretynow, ktorzy się tak zachowywali. W tej sytuacji również sie kilku znajdzie.

Ja też uważam, że katastrofa smoleńska została uszanowana. Zawsze znajdą się chorzy, nienormalni ludzie, którzy będą robić złe rzeczy- w każdej grupie i z każdymi poglądami, ale to co dzieje się aktualnie jest zdecydowanie na większą skalę. Smoleńsk był uszanowany przez media, przeciwnicy pisu nie wypisywali w masowych ilościach zachwytu nad śmiercią tych ludzi.
Kaczyński zginął w wypadku a został okrzyknięty bohaterem, herosem pełnym zasług. Przez 8 lat w kraju odwalana była szopka w związku z 10 kwietnia. Teraz ludzie nie są w stanie uszanować tragedii na kilka dni po! A nienawiść wylewa się nie tylko od osób prywatnych ale i z mediów publicznych.

[quote author=_Gaga link=topic=102537.msg2838047#msg2838047 date=1547633527]
nefferet, nie. To próba uciszenia kogoś, kto nie ma w sobie za grosz empatii. Za grosz... 🙁
Dla mnie wątek jest do zamknięcia, ukrycia, wyrzucenia. Skąd pomysł o jego wydzieleniu 🤔wirek:
Dziś tyle mówi się o zaprzestaniu sporów a tu jedna, totalnie anonimowa osoba wywołuję tyle negatywnych emocji... smutne to bardzo , tak po ludzku smutne

O incydentach po katastrofie nie słyszałam. Nie rozumiem jednak czy wyciąganie takich przykladów ma usprawiedliwić kolejne , podobne postępowianie? To co, skoro Hitler eksterminował Żydów , kolejne ludobójstwa będą usprawiedliwione?
[/quote]
Nie ja wyskoczyłam ze Smoleńskiem ale skoro padło takie porównanie to warto przypomnieć że wcale tak cudownie nie było. I nie, to nie jest usprawiedliwienie dla chamstwa i nienawiści, to tylko twoja nadinterpretacja tego co napisałam

Znalazło się kilku kretynow, ktorzy się tak zachowywali. W tej sytuacji również sie kilku znajdzie.


Tu masz rację, w każdej nawet najbardziej dramatycznej sytuacji kretynów nie zabraknie.

Mellsii22, błagam Cię, naprawdę za grosz w Tobie empatii i rozumu niestety. Nieważne czy ktoś go lubił czy nie, należy mu się szacunek i rozumieją to nawet i jego przeciwnicy, a ty piszesz jakieś głupoty już drugą stronę. Daj sobie spokój.

_Gaga, zgadzam się, dla mnie ciut niesmaczne jest to, że został wydzielony. 🙁