ciąża, wyźrebienie, źrebak

Właśnie , jak jest z tym workiem ? Tez zawsze słyszałam żeby przerywać a na rozrodzie cały czas nam powtarzają żeby zostawić i jedyne co robić jak klacz sobie radzi to ochraniać krocze.
Hej, w którym roku życia najlepiej jest pokryć klacz? Ja słyszałam różne opinie, jedni mówią, że już od 3 można śmiało kryć, inni że lepiej poczekać do wieku 5-6 lat, a jak wy uwazacie i jakie są wasze doświadczenia? Chciałabym bardzo pokryć w niedalekiej przyszłości moją kobyłkę, planuję przeprowadzę i budowę przydomówki więc będe potrzebować 2 koni tak czy siak, a taki własny maluch na pewno dużo frajdy i nauki dla mnie przyniesie.
rox   ogony trzy
07 marca 2019 12:50
Jeśli chodzi o worek, to wydaje mi się, że wszystko zależy od sytuacji, czasu porodu i ewentualnych komplikacji.
"Ja" rodziłam z weterynarzem (wet od rozrodu) na telefonie i też mówił mi, żeby nie przerywać worka,  a w momencie jak akcja się trochę wydłużyła, bo małej podwinęła się noga, której musiałam szukać, to  końcu trzeba było rozerwać (nie wiedziałam, że to takie mocne jest!!)
Szczegółów nie pamiętam, bo byłam w szoku poporodowym  😁
vissenna   Turecki niewolnik
07 marca 2019 19:17
Mi zootechnicy w DE mówili żeby worka nie rozrywać. Tak długo jak źrebak jest "podłączony do pępowiny łożyska wewnątrz klaczy nie potrzebuje on powietrza. Zazwyczaj worek sam się rozrywa pod koniec porodu. Mówili też, że worek rozrywa się tylko jeśli źrebak jest już na świecie a kobyła się długo nie podnosi lub nie zrobi tego sama przez dłuższą chwilę. To zazwyczaj cecha pierworódek i wtedy też worek się lekko nadrywa w okolicy nozdrzy źrebaka i pozwala resztę zrobić klaczy, by się nauczyła na przyszłość.
Moja kobyła dziś 295 dzień ciąży, brzuch wielki, wymiona puste, ociężała ale w końcu przestała rzucać się na wszystkie konie. Stresuję się okropnie, niby jestem juz prawie gotowa bo i leki mam, test na IgG doszeł, test z USA na określenie porodu z dokładnością do 48h tez jest, na dniach przechodzi do boksu porodowego. Muszę jeszcze ogarnąć telefony do wszystkich okolicznych wetów i będę ready.
Chyba zejdę na zawał. Moja pierwsza i chyba ostatnia ciąża kobyły, więcej nie przeżyje.
draskaeb, no to łączymy się w stresie  🤣 mogę zapytać, czym jest test IgG (też powinnam się zaopatrzyć?) i co to konkretnie za test na ustalenie ciąży?
Test IgG to jest test, który wykonuje się 12-24 godziny po pobraniu przez źrebię siary i wskazuje poziom Immunoglobulin we krwi czyli przeciwciał. Jeśli poziom jest zbyt niski trzeba szybko reagować bo mozna stracić źrebaka. A test z USA dostałam od mojej p. Vet z UK, zdajasz mleko i wkładasz pasek testu a on na podstawie ilości wapnia w mleku mierzy i wskazuje ile godzin do porodu zostało. A test nazywa się Predict a foal i ma 15 pasków do badań 🙂

Chyba trzeba zdać się na matkę naturę i dać jej zrobić robotę.
[quote author=tajnaa link=topic=57.msg2850431#msg2850431 date=1551953053]
Jak zdążysz być przy porodzie to najważniejsze rozerwać worek płodowy jak najszybciej .

Worek płodowy ma do odegrania w trakcie porodu swoją rolę, rozerwanie go jak tylko pojawi się pomiędzy wargami sromowymi może narobić bałaganu.
[/quote]
Nie jak sam nos tylko wyjdzie, ale zawsze jak głowa wystawała z nogami to już przerywaliśmy.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
07 marca 2019 21:46
A my spokojnie spedzamy ostatnie dni🙂 Kobyla co drugi dzien biega na lonzy na kantarku. Jest w doskonałym humorze🙂
vissenna   Turecki niewolnik
07 marca 2019 21:51
Ja właśnie zmieniłam termin mojego przylotu do Pl żeby być przy narodzinach źrebola koleżanki. Po części to "moje" źrebię bo jestem architektem związku z którego się urodzi. W sumie koń nie mój a też się stresuję  🤔wirek:
To i ja się przyłącze do tych oczekujących i ,,siedzących na szpilach"
Ja mam ten problem ,że nie mam pojęcia kiedy się moja klacz oźrebi,ponieważ gdy ją kupiłam ,nikt nie wiedział ,że będę miała konia z ,,bonusem"
Kiedy po kilku miesiącach pobytu u mnie, brzuch jej urósł i się zaokrągliła(wszyscy sąsiedzi już mi mówili ,że mam żrebną a ja nie wierzyłam-myślałam ,że się zapasła  😜  ) wezwałam wet. i się potwierdziło. Wet. nie była w stanie określić mi który to miesiąc ,więc czekam już drugi miesiąc.(klacz kupiłam w kwietniu ,to jakby nie było,już niedługo) 🤔
Jestem absolutnym laikiem w temacie ,więc przeczytałam już całe internety o ciąży i porodach końskich i tak nic nie wiem i mam większy stres niż przed moim własnym porodem
Dawaj foty Panny całej,cyców -będziemy obstawiać 😉
No właśnie.
I pytanie czy wcześniej rodziła, bo cycki też się zmieniają po porodzie.
Zdjęcia aktualne.Klacz miała już jednego źrebaka
vissenna   Turecki niewolnik
08 marca 2019 17:59
łooo, tu jeszcze cycki nie opadły, do wyźrebienia jeszcze sporo czasu...
Ja bym zobaczyła zdjęcie  z boku albo z tyłu, z tej perspektywy nie za bardzo widać.


Przywieźliśmy dziś roczną klaczkę uratowaną przed rzeźnią, która wygląda nie wygląda dobrze. Znajoma nam oddała, bo dostała ją w pakiecie z inną klaczą, która wyglądała jeszcze gorzej. Z wyników krwi wynika, że trawiła już własne mięśnie. Skrajnie zarobaczona. Ledwo szła.  😵

Mała ma wystający kręgosłup, dziury za łopakami i nakostniaka na nodze. Na szczęście niegroźny i do ogarnięcia. Jak dorośnie zoperujemy.
Przy niej mój źrebol wygląda jak milion dolarów. Jest przesympatyczna, bardzo łagodna i pcha się do człowieka. Powoli dostaje porządnie jeść, zamówiliśmy jej dobre witaminy. Mam nadzieję, że szybko się ogarnie i będzie fajny koń.





tajnaa Chylę czoła za wzięcie klaczki pod swój dach, na pewno niedługo zmieni się nie do poznania :kwiatek:
A pani dzieciak wyrósł niesamowicie, piękny jest. A niedawno co po cichu na forum wyczekiwałam na jego narodziny  👀
W week. porobię więcej zdjęć .
Poprzednia właścicielka po tym ,jak ciąża została potwierdzona u mnie ,mówiła ,że skok był w lutym i w dodatku była badana przez wet.który nie doszukał się ciąży.
Mam jeszcze pytanie odnośnie pierwszych wyjść klaczy ,ze źrebakiem.Czytałam ,że na 3 dzień można już wypuścić na wybieg.
Mam jeszcze wałacha arabka,który przez kilka lat był sam(w sąsiedztwie mam koleżankę która ma 2 konie-wałachy i często się spotykaliśmy i jeździliśmy w tereny,konie się razem pasły,bardzo się  lubiły.Jednak gdy doszła klacz,mój arab oszalał,jest agresywny do tamtych,broni swoją klacz,a czasem i ją ze złości ,,prześciga"😉 Pozatym,to pluszowy miś,we dwoje są idealni
Boję się jak to będzie ze źrebakiem,czy puszczać osobno,czy razem,czy na osobne wybiegi...
Świadomie nigdy bym się na źrebaka nie zdecydowała,los chciał inaczej,dlatego trzęsę się nad nimi okrutnie....
peeepejack, Dziękuję.  :kwiatek:


mohito Z tym wychodzeniem to są różne opinie, moje źrebaki wyszły od razu jak tylko stanęły na nogi, ale i pogoda była ładna.
Jeśli w lutym był ostatni skok, to w styczniu powinna się wyźrebić 😉 no max w lutym 😉
Jak masz ją od kwietnia i u Ciebie jej nic nie zaźrebiło, to powinnaś się ew maksymalnie w marcu spodziewać porodu.
No chyba, ze u Ciebie jakis dziki ogr kobyłę dopadł, no to już wtedy nie wiadomo 😉

Co do wychodzenia źrebiąt to wszystko zależy od pogody i podłoża. Pamiętaj, że maluszek często poleguje i nie może leżeć w kałużach czy błocie. Źrebię ma bardzo gęste futerko (chroni przed zimnem jak i przed przegrzaniem) więc np mrozy nie są im straszne. 
Ja bym puszczała na osobny padok, nie raz widziałam jak wałachy atakują źrebięta, u mojej znajomej ledwo z życiem taki maluch uszedł, tak więc lepiej nie prowokować takich sytuacji.Niektóre wałachy zachowują się jak ogiery, jak nie ich potomek, to należy wyeliminować, a może ten twój wałach to jakiś wnęter, może to on jest sprawcą wszystkiego? 👀 Jest taka możliwość?


U nas termin minął wczoraj  😵
pestka, strzyki podobno przed porodem zaczynają sterczeć do zewnątrz, więc wygląda, że jeszcze czas 😀
Wnęterem nie jest,nie ma zachowań ,,ogrzych" ,jedynie zazdrośnik niemiłosierny...chyba ,że niepokalane poczęcie 👀

Dziękuję za rady,będę ostrożna z tym wypuszczaniem .
Teraz i ja się melduję z moim "dwupakiem". Bebzon ma ogromny, cycki dopiero ruszają, ale dajemy jej ok. 2 tyg na rozpakowanie. Zestaw "do porodu" zostawiony w stajni i czeka na odpowiedni moment. Najgorsze jest to, że nie wiemy kiedy będzie, bo klacz nie wiadomo, kiedy była kryta(ktoś nas uszczęśliwił :P). Trzymam kciuki za dobre oźrebienia u Was i zdrowe źrebaki 😀
montana   małopolskie
09 marca 2019 19:47
U nas termin minął wczoraj  😵


U nas szczęśliwie oźrebiła się dziś klacz, z terminem na 17 lutego ! 357 dni ciąży i KLACZKA 🙂

Teraz mam miesiąc odpoczynku, uf
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
09 marca 2019 20:08
montana, gratulacje! Pokaż :P
montana, łoooo gratulacje!

a to moje małe duże dzieciaki 🙂



montana no to kobyła przeczekała, tą klaczke pewnie na twardo ugotowała 🙂
rox   ogony trzy
09 marca 2019 20:17
tajnaa, to kare stworzonko jest cudowne. Nie wiem co, ale coś w sobie ma! Mało kiedy mnie jakiś koń tak zauroczy  👀 💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się