Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Wysłałabym Czarnucha na taki obóz, ale obóz kondycyjny, a nie koncentracyjny. 😉 Jakby trafiła moja Izka do drugiej Izki to Grażyna hodowli szybko, by ją oddała z powrotem. 😉 Bardzo charakterne zwierzę 😉

Noo, moja kucynka przy nawet leciutkim opóźnieniu z jedzeniem robi się złośliwa i domaga się michy. Gospodyni miałaby z nią ciężko ale co to taki kucyczek dla dzielnej Indianki.

Kondycyjny obóz też się da załatwić, przecież chciała swoje konie do prac polowych przyuczyć. Twojego też może  :kwiatek:
Kucka ma charakterek i może się nie dać 🙁

Przy takim trybie wegetowania jakie promuje się na sranczu, to te wasze konie szybko by straciły siły na cokolwiek :P Albo by poszły w długą czym prędzej, póki siły by miały. Widać jak te jej chabety wymęczone niby pół dzikie, a idą jak trusie, zero emocji nawet jak ta idiotka się szarpie z koniem, pewnie z załadunkiem też nie pajacowały, na fotkach sobie stoją grzecznie.

Czarnuch jest ogromnym oldenburgiem, ma szyję jak ziemniak i generalnie jest wielka jak ogier i charakterna jak ogier, żarta bardziej niż ja.  😁 Do tego totalnie elektryczna w codziennych kontaktach, więc jeśli udałoby się nadhodowcy spotkać ją na jej ugorach, bo kobyła lubi się oddalić na drugi koniec pastwiska jak widzi człowieka, to nie udźwignęłaby mentalnie kontaktu i obsługi tego konia. Jakby szarpnęła ją, tak jak szarpie srokata kobyłę na filmie, to by wgniotła ją w ziemię w kwikiem i sprzedała kopa w ryj.

Siwy koń to akurat kobyła Rosek, ale wielka jak śląski ogier. Niestety obie w przypadku braku karmienia, pierwszego dnia wyszłyby z tego ranczo. Przez płot, przez drzwi, dziurą w ścianie lub generalnie przez ścianę w tej rozsypującej się stajni. Siwy koń ma doktorat z taranowania, z powodzeniem można na niej uprawiać wakeboarding. Jakby się oddaliły z ranczo to straty byłyby dużo większe niż stado z Czukt. Ktoś by zarobił kopa czy coś 😉

Powinna jakiejś opatrzności podziękować, że te konie jej krzywdy nie zrobiły, ale jak miały zrobić skoro nie miały siły stać.

Ostatnio kolezanka szukala pensjonatu dla poochwatowego kuca, warunek byl: bez trawy. Teraz musi mu kaganiec zakladac, a ten sobie go zdejmuje.
Jest nisza.

JARA ale Twoje nie są prawidłowo karmione, bo nie maja pięknego długiego zimowego włosa  😂

Jara, widzę, że Czarny-Gruby-Koń może podać kopytko mojemu Pomarańczowemu-Grubemu-Koniowi.  😀

Myślałam, że tylko u mnie w pensjonacie konie karmią, a tu okazuje się, że to chyba jakaś dziwaczna norma. Dziwaczna, skoro dla Izabeli R. i jej obrońców naturalnym stanem rzeczy jest kondycja głodowa na przednówku.  🤔wirek:

Mój całe życie na trawie, sianie. Treściwego od lat nie widział. Do żłoba dostaje sieczkę żeby mu nie było smutno. W tamtym roku po przednówku tak wyglądał.
Ale w tym roku nie wiadomo jak będzie, wszak moje drogie panie. Przednówek to przednówek. Nie ma żartów!

Szczęście w nieszczęściu że trafiła na konie, które jej nie zabiły lub nie uszkodziły.
Choć trafiając na takie konie, o których pisze Jara jest szansa ze wcześniejszej rezygnacji z hodowli mustangów, których karmić nie trzeba 🙂
Moja kucka niby odkarmiona ale też tych włosów świadczących o super odżywieniu nie ma. Chyba że broda... Brode ma jak dwie lub trzy kozy  😂

tunrida, nie wstyd Ci wrzucać zdjęcie tego konia po fotoszopie? Konie tak się nie błyszczą.

I tak wszyscy jesteśmy spaleni, bo kiedyś już sapała, że nasze konie umęczone w pensjonatach, za które bulimy grubą kasę, a jej konie pięknedzikiewolneodżywionezadbaneszczęśliwe na łąkach za frajer.

Wolę mojego "umęczonego" w pensjonacie (24h na dworze) konia niż indiańską wizję konia (kości pokryte mamucim futrem) 😉 A to zaglądanie w portfele innych to bezczelność straszna - nie dość, że się kobieta wyśmiewała (z zazdrości i zawiści zapewne) z tego, że ktoś uczciwie zarabia (a nie wyłudza kasę i okrada niemkę nawet z bakalii), a jednocześnie ma postawę "płaćcie na moje koniki w ramach pomocy"...  😁

Tak czy owak, trzymam kciuki, żeby znalazła kogoś chętnego do dzierżawy tej ziemy. Wtedy zakusy na krowę+ nie będą miały racji bytu.  Czego nie można będzie powiedzieć o świni+, bo chlew już ma.

Mam nadzieję, że to ogłoszenie wrzuciła w serwisach do tego przeznaczonych, bo jeśli nie, ciężko sobie wyobrazić, że rolnicy potrzebujący ziemi czytają jej blogunia.

Moja dwudziestoletnia kobyła po wyżrebieniu . Zdjęcie z kwietnia, jeszcze w sierści zimowej , a koń tylko noce spędza w stajni  .

niesobia, muszę bo się uduszę, co za cudny źrebak!

Od-ignorowalam chwilowo zeby zobaczyc. Ale sliczny  😍 on jest kasztanowato-tarantowaty? Czy jak go opisali?

Źrebak cudo! Mam nadzieję, że nie wysiwieje.

A kobyła sztuczna, przecież to widać  😉

Na zdjęciu i w naturze kiepsko to widać, ale klacz jest izabelowata , a źrebak izabelowato  tarantowaty  🙂

Sztuczna i w dodatku zniewolona żydowskim kantarem, to z rozpaczy wypadła jej długa sierść tak charakterystyczna dla wolnych, swobodnych i słowiańskich koni  😂

Ostatnio kolezanka szukala pensjonatu dla poochwatowego kuca, warunek byl: bez trawy. Teraz musi mu kaganiec zakladac, a ten sobie go zdejmuje.
Jest nisza.

Ja może nie szukam, ale jest w tej niszy nas więcej  😎

I rysują się jej żebra, a źrebak zaraz się udusi na tym sznurku albo wsadzi nogę w siatkę i zdechnie.
( Cudny! Niech się zdrowo chowa!)
Ps- tylko pamiętaj żeby dać mu czasami coś zjeść, bo wiesz...nie wiedzieć czemu jak się im nie daje jeść to zdychają. Dziwne...

[quote author=majek link=topic=80308.msg2860401#msg2860401 date=1555053823]
Ostatnio kolezanka szukala pensjonatu dla poochwatowego kuca, warunek byl: bez trawy. Teraz musi mu kaganiec zakladac, a ten sobie go zdejmuje.
Jest nisza.

Ja może nie szukam, ale jest w tej niszy nas więcej  😎
[/quote]

Zabeczka ciii

I rysują się jej żebra, a źrebak zaraz się udusi na tym sznurku albo wsadzi nogę w siatkę i zdechnie.

w lisią norę  jak już i najpierw się przewróci -trzymaj się schematu  😉

Eeee,  Wasze konie tak wyglądają bo nie są rajdowe,  nie są mazurskie, indiańskie.  Zdjęcia są podrasowane bo wątróbki Wam gniją z zazdrości i chcecie się grzać w blasku indiańskiej sławy.
zabeczka17   tak,  schemat indiański obowiązuje.  Kto się nie stosuje, wypada z gry.  I jeszcze po wsadzeniu nogi w lisią norę upada na plecy, koniecznie, a potem się czołga.  

Ja uważam, że niech sobie szuka tego dzierżawcy.   Jaki będzie efekt tych poszukiwań- wiemy i czekamy.
niesobia  prześliczny  dzieciak 

Ale zanim się przeczołga do sąsiada, godzinami tarza się w rowie, robi dużo kup, ale żadnej z tych kup nie rozgniecie, bo tarza się po indiańsku.

A ja zamiast w ,,biznesach rolnych" chętniej bym ją widziała w pięknych srebrnych bransoletkach ( nawet do pyska jej w nich).
Mam nadzieję że argument iż ,,trzymała" 2000 zł na paszę  w szufladzie ( które rzekomo jej ukradli), będzie ostatnim gwoździem do trumny i dowodem uporczywego i planowanego znęcania się nad zwierzętami. Wierzę że w końcu wyląduje tam gdzie jej miejsce.

Mi wstyd wstawiać zdjęcia moich koni bo wyjdzie że za grube i zapasione. A przecież teraz moda fit panuje   😜

Van dokładnie ! ototo  😎

Jeszcze nie możemy zapominać, że nasze konie różnią się od indiańskich tym, że są suplementowane lizawkami solnymi.
Człowiek robi badania, sprawdza niedobory żeby dać do paszczy coś sensownego, a tu konie bez niedoborów, bo indianka wie co robi i dodaje do magicznej i niewidzialnej paszy suplementy 😀
Wstawiała kiedyś zdjęcia tych lizawek, szarych z kurzu i stojących na oknie w tej ruinie zwanej stajnią. Pewnie żeby za dużo nie zlizały, bo przesuplementowane były by już czampionami nad czampionami  😵

Jak na osobe okradziona to zawiadomienia nie zlozyla, hajs miała z monopolu chyba 😉

Nasza zaprzyjaźniona kobyłka potrafi baryłkę himalajskiej w miesiąc wciągnąć... a tam była kostka lizawki na stadko koni... kupiona lata temu za 10 zeta na potrzeby sesji zdjęciowych...

Czy tylko ja nie widzę komentarzy pod postami na fejsie?
Bo chyba poleciała na skargę do Cukierberga i usunęli...  🤣

Ależ macie pięknie wyforoszopowane te konie!
A Niesobia to źrebaka chyba pomalował farbkami  😎

Tunrida - złoty konik. Spełnia życzenia?  😍

Zakochałam się w Czarnym Grubym Koniu - cudo!  😀

Mnie zazdrość zżera że jej kobyla umie się czołgać. Popracuję w wakacje z walahem nad tym. Nie daruję.