kupiłam zieleninę niby na targach roślin, żeby nie z marketu i wszystkie miały grzyba 💀 😅
keirashara,
Nie ma różnicy czy w markecie czy w kwiaciarni czy na targach kupujesz. Większość roślin leci z holandii, w podłożu produkcyjnym które się totalnie nie nadaje do uprawy roślin w domu. Sklepy przesuszają, przelewają i nikt nie ma czasu dbać o coś co dopiero co przyszło i pewnie w kilka dni pojedzie dalej. Od prywaciarzy też różnie można trafić zresztą 😉
Z łatwych roślin ja polecę cissusa. Kiedyś były wszędzie, teraz rzadko je widzę. Mam rombolistnego, rośnie pięknie i kompletnie bezproblemowo. Na mój gust jest prostszy niż epipremnum np.
Ja się w tym roku zakochałam w płaskliach! I marzy mi się kilka okazów w koszykach podwieszonych pod sufit, tak by obrosły liśćmi te koszyki od spodu 😍
Zobaczcie na te cuda:
https://www.instagram.com/platyken_bali_plants/ 💗
Z drugiej strony uwielbiam grubosze, mam kilka i liczę że uda mi się je uformować w ciekawe drzewka. Akurat crassule są dla mnie najprostszymi roślinkami jakie mam. Mają dobre podłoże, dużo słonka latem, podlewam jak zaczynają tracić turgor i tyle 🙂 Latem stoją na balkonie, od tygodnia już niestety w domu z racji na mrozy. Rok temu stały do połowy grudnia na balkonie! Póki co to same maluszki, ale za kilka lat będą piękne 😍