grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.

Maz18 - ciecz kalifornijską używamy w max stężeniu 15%!!!! A najbezpieczniej 10%. Inaczej poparzysz skórę!!!

karolina_ takie guzki to często guzki kolagenowe. Powstają od podrażnienia tego obszaru, np. niedoczyszczone futro ale często powstają od za wysokiej temperatury pod siodłem.
Trzeba zadbać o dobrej jakości przepuszczalne czapraki, albo podkładki,które dadza trochę "pooddychać". Także jazda/ trening ma wpływ. To tak jak ze ścięgnami i kolagenem w nich.Nie lubią przegrzania.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 lutego 2023 11:19
karolina_, Jedna saddlefitterka mi mówiła, że takie "kulki" się lubią robić tam gdzie jest ucisk np. od siodła.
zembria, kotbury, wczoraj niestety znalazłam je też poza siodłem - na zadzie i pod popręgiem. To raczej nie guzki kolagenowe/eozynofilowe - wszystkie wyglądają podobnie, tylko pod siodłem jest ich więcej i są gęstsze.

Siodło nie powinno uciskać, jest korygowane co pół roku. Ale w sumie chyba powinnam sprawdzić winderena, bo on chyba już powoli kończy swój żywot
Wymyj jak masz jak szamponem medycznym z carr'ai zobacz co się z tym stanie.
Jak zostanie twardawe i całe to jednak kolagenowe.
Jak się pojawi wysięk, łupież czy cokolwiek to grzybicze/bakteryjne.
kotbury, tak wiem wiem 😉 wetka mnie ostrzegła a i też zawsze porządnie czytam instrukcję wiec wszystko było robione jak trzeba 😉
karolina_, Jedna saddlefitterka mi mówiła, że takie "kulki" się lubią robić tam gdzie jest ucisk np. od siodła.
zembria, też to słyszałam oraz to, że to od derki albo brudnego czapraka. A u mojego potwora wystąpiły w momencie kiedy stał kontuzjowany w boksie kilka miesięcy i to oczywiście w okresie bezderkowym 🤣
Teraz jak konio jest sprawny i normalnie jeździmy i derkujemy to problemu nie ma 😜
Rude dwie, mój "tez stoi" - ma rozpiskę po kontuzji, z kwatery musieliśmy zrezygnować bo nie szanował okazji do wietrzenia dupy i jej ostro nadużywał. No i stoi caly czas w derce (dla mnie konie powinny sie rodzic w derkach 😉 , nienawidze czyscic zaklejek z zimowego futra u koni, ktore chodza duzo na padoki i obrastaja mamutem, wiec derkuje do niezarosniecia lub gole wszystko co musze czyscic codziennie). A mlodziaki zabrane z laki w styczniu/lutym do zajazdki i obrosniete doprowadzaja mnie do placzu i depresji.
Czyli przyczyny mogą być bardzo różne - strasznie poważny wniosek 😅
Rude dwie, jak ze wszystkim, zostaje bardzo logiczna eliminacja kolejnych przyczyn 🙈
Katasia, mysle, że na tylnej pecinie w zgięciu miala grudę lekką i ladnie zeszła ale z boku to raczej hiperkeratoza, bo skóra jest taka twardawa w jednym miejscu a poniżej lekko takie grudki a bardziej strupki małe się robią. Zaczęłam to smarować maścią leovet ze srebrem. Fajnie zadziałało ale nim nałożę to zwykle myłam małą ilością manusanu. Chyba kupie ten mediderm szampon by tego bez sensu nie wysuszać manusanem. Choć nie widzę podrażnienia od manusanu.

Co do przedniej to taka loteria. Raz łupieżu prawie wcale a raz jest. Jak posmarowałam maścią ze srebrem to średni efekt był, a wręcz ciut gorzej dlatego ta noga jest dla mnie zagwozdką.
Dziś umyłam cieczą kalifornijska i jutro zobaczę efekt.

Teraz trochę snieg spadli i lekki mroz wiec mam nadzieje, ze pomoże troche te syfy wybić ale nie raz tez się zastanawiam czy już nie za dużo to myje i kremuje przez to skóra "wariuje"..
Przód robie jak widzę, że jest łupieżu juz zbyt duzo, a tył teraz codziennie ale wracamy do "normalności" i tak co drugi dzień pewnie zadziałam. Czy też za dużo?
Nigdy skórnych problemów nie miala wiec po prostu nie ogarniam. Taka zabawa na "czuja".
Na tą tylna super tez pomogło odmoczenie tych strupkow i lekko twardawej skóry. Wieszkosc z tego to był nadmiar maści 😜
A co do mycia to głównie manusanem myjecie czy czymś delikatniejszym jeśli chodzi tylko o umycie porządne nogi z tych maści i błotka. Na szczęscie w wielkim błocie nie stoi i nie ma brudnych pecin.
Czy jak nie widzę by manusan podrażniał i potem daje tą masc srebrna leovet z nawilżającymi olejkami to już nie wymyślać? Sorry może za głupie pytania ale muszę bardzo na te nogę uważać jesień ma tendencje do flegmony.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 lutego 2023 08:48
Maz18, Mi kiedyś wet bardzo polecał do takiego mycia żele do higieny intymnej. Mają odpowiednie ph, nie wysuszają i nie podrażniają. Takie codzienne traktowanie manusanem bardzo wyjaławia skórę, a naturalna mikroflora jest potrzebna. Pryskasz to probiotykiem? Jeśli nie to dobrze by było. Do tego przyjrzyj się dokładnie diecie pod kątem zbilansowania mikroelementów, brak równowagi w tej kwestii często skutkuje takimi właśnie problemami skórnymi niewiadomego pochodzenia i ciągnącymi się w nieskończoność.
zembria, żele do higieny intymnej nie mają odpowiedniego pH dla koni.

PH pochwy jest kwaśne. Kwaśniejsze niż pH ludzkiej skóry, której pH jest niższe niż pH skóry konia.
W zasadzie żele do higieny intymnej są jeszcze gorsze dla koni niż zwykłe ludzkie mydła.

W manusanie szkodę robią substancje pomocnicze i samo pH właśnie. Bo substancja czynna - chlorheksydryna jest biocydem nie antybiotykiem. Nie można się na nią uodpornić.
W takim razie czym myc jak nie żelem do higieny intymnej i manusanem?
Szamponem mediderm czy zwykłym np szamponem dla dzieci, np. rumiankowym?

Zembria, probiotyki EMy podaję do jedzenia. A na skórę jakie stepzenie polecasz?
. Do tego przyjrzyj się dokładnie diecie pod kątem zbilansowania mikroelementów, brak równowagi w tej kwestii często skutkuje takimi właśnie problemami skórnymi niewiadomego pochodzenia i ciągnącymi się w nieskończoność.
zembria,
Co do diety to je owies i jest na kiszonie.
Do śniadania dodatek sieczki z zielonego owsa (garść) plus taki mix (kubek) z suszonych owoców (porzeczka, malina, jablko 3/5) z otrębami ryżowymi 1/5 i luska słonecznika 1/5. Taki mix z tego mam zrobiony i dodatek oleju lnianego.
A do kolacji probiotyk i kompleks witamin (od niedawna).
Wit C i selen ostatnio dostala dawkę od weta w "mięsień".
Jeżówka i czarnuszka obecnie w odstawce, bo muszą być przerwy.
W sumie jak "gotowce" kupowałam to jesien/zima było podobnie z grudą, bo wszędzie pełno błota i ciężko zapobiec temu ale to łuszczące się mamy 1 raz.

Moja nie może lucerny i soi czego pełno w gotowcach wiec musialam z nich zrezygnować i robię sama mixy.
Co jakiś czas - raz czy dwa w tyg wysłodki buraczane i siemie lniane. Robiłam to na podstawie gotowców.
Maz18, - szamponem dla koni, najlepiej medycznym - np. carr day martin 😉 Generalnie dla koni używamy kosmetyków dla koni, szczególnie, jak coś na skórze szaleje, nieodpowiednie PH raczej nie pomoże.
Mi się też bardzo sprawdził dermasept z overhorse. Barwi to dziadostwo na czerwono jak wściekłe, ale skuteczności nie mogę odmówić.
Co do manusanu, by sprecyzować, to do obmycia daje dosłownie 1 pompkę , max dwie, na dwa kubki wody wiec bardzo mało. Zmywam, osuszam i potem masc która natłuszcza. A robie tylko w miejscach gdzie są jakieś grudki i wtedy jak trzeba czyli na przykład jak ma noge w błocie lub nagromadziła się masc. Choć ta ze srebrem bardzo ladnie się wchłania.
Znajoma poelcila tez mydliny z mydła naturalnego oliwkowego. Ktoś stosował?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 lutego 2023 07:25
kotbury, Ale uodparnianie a wyjałowienie to są zupełnie inne sprawy przecież. Na wyjałowionej skórze bardzo szybko zasiedlają się niepożądane mikroorganizmy, dlatego dobrze probiotykiem potraktować i zająć miejsce zanim się patogeny namnożą. Co do żelu do higieny intymnej, to może nie o ph chodziło, juz nie pamiętam, bo to dawny było. W każdym razie wet nam bardzo polecał i miałam w pracy i używaliśmy na wszelkie początki problemów ze skórą, potem natłuszczenie tego i bardzo ładnie działało, na ponad 40 koni i prawie 6 lat jak tam pracowałam miałam jedną gorszą grudę u konia który już z nią przyjechał po prostu.
Maz18, Tylko tą dietę to musiałabyś sobie dokładnie przeliczyć, nie że "trochę" i "garść". Oczywiście najlepiej byłoby zrobić badania, ale na podstawie uśrednionego składu też się da to całkiem sensownie zbilansować. Co do EMów to my rozrabialiśmy tak 1:1 z wodą i pryskaliśmy na skórę, działało. Tylko nie ma sensu pryskać jeśli nadal manusanu będziesz używała, bo to wybije Ci te dobre bakterie szybko.
zembria, dzięki za odpowiedź 🙂 zrobię jej dzis probiotykiem i żelem do higieny by juz nie myc tego tyle tym mansusanem i zobaczymy.
Średnio się znam na bilansowaniu diety, a Ty?
Badania mozna ale jak sie da bez to byloby lepiej po ostatnich akcjach z wetami.
Najłatwiej to tez pewnie jakbym wszystko osobno miala i dawała wg zaleceń producenta. Mix zrobilam by łatwiej było robic pudełka.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 lutego 2023 09:25
Maz18, pw.
kotbury, Ale uodparnianie a wyjałowienie to są zupełnie inne sprawy przecież. Na wyjałowionej skórze bardzo szybko zasiedlają się niepożądane mikroorganizmy, dlatego dobrze probiotykiem potraktować i zająć miejsce zanim się patogeny namnożą.
zembria, uodpornienie jest mega istotne jak leczysz z syfu.
Wyjałowienie bardzo łatwo osiągnać jak się właśnie zmieni pH bo naturalnie bytujące mikroorganizmy, które tworzą florę ochronną zdychaj bo mają złe warunki bytowania.

Probiotyki do żarcia nie koniecznie dziąłają na skórę. Nie ma czegoś takiego jak "idealny zestaw probiotyków". Każda "część ciała" ma swoją dedykowaną flore (jej proporcje). A jak skóra "jałowa"- zdupczone pH to te probiotyki to jak lanie wodą święconą bo i tak nie mają się jak tam "zagościć".

Kup szampon medyczny z carr'a- tam jest i chlorheksydryna i inne biocydy i substancje przywracające końskie pH.

Na to (jeśli nie zawijasz) to kup to :http://fenix.net.pl/pielegnacja-zdrowia/cdm-protection-plus.html
to jest taka tłusta mocno różowa pasta,która zawiera substancje dezynfekujące (ale nie jałowiące skóry)- to zabezpiecza przed wnikaniem patogenów z zewnątrz.
kotbury, z tymi probiotykami to chyba chodziło i podanie ich na skórę. Są takie spraye probiotyczne właśnie na strzałki, pęciny.
Ta pasta Protection Plus dobrze się sprawdza, polecam. Zarówno na samą grudę jak i zabezpieczająco.
kotbury, dzięki za odpowiedź i link do tej ciekawej pasty.
Na szczęście z dnia na dzień jest coraz to lepiej.
W manusanie tez jest chlorheksydryna ale tam niestety już brak tych dobrych substancji, które odbudują skórę.
Po myciu mansuanem zwykle smaruje tym https://arpav.shop/pl/p/Leovet-Silver-salbe-masc-srebrna-150g/97 co tez ma właściwości nawilżające, odbudowujące wiec w sumie teraz już nie wiem czy kupując ten medical szampon nie powielę tego co stosuje
pomocy! czy ktoś wie co to może być? i jak to leczyć? jaja gza?
IMG_4443_1.jpg IMG_4443_1.jpg
mari_kara, to temat dla weta...
czekamy na weta będzie po weekendzie.. może ktoś się z czymś takim spotkał?
Szukam zamiennika tego szamponu
3001C818-2D76-4420-A6B6-861D37D9B8F5.png 3001C818-2D76-4420-A6B6-861D37D9B8F5.png
Weronika008, - medyczny Carr Day Martin? 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 kwietnia 2023 12:51
keirashara, ale on nie jest insektobójczy chyba?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się