wrzody żołądka

Dokładnie wypytam jeszcze Panią wet jak będzie. Co do naszego żarcia była zadowolona, nic nie kazała zmieniać. Żelatyna fajny pomysł ale szło by mi to mega duże ilości ( koń 180cm i waga też spora, bo fajnie zaczął tyć teraz). No witaminy, czy kompleks b, jest z nami od dawna. Tryptofan i tlenek magnezu też. Siedzę ciągle i myślę co robić aby było dobrze. Koń nic nie robi, cały dzien na trawie, ma co zrec. W boksie siano ile chce.

A i miałam jeszcze zapytac o leki. W razie co. Jak kolka np to biovetalgin, nospa źle wpływa na żołądek? Jak tak to co w zamian. I antybiotyk. Zazwyczaj weci dają shotapen. Czytałam o myxokalm?? Jakaś taka nazwa, jest bezpieczna ponoć. Przy 1 gastro wetka dałam nam jakiś inny antybiotyk na gojenie się naszej felernej szyi ale miał taką srakę po nim, że szok.
meloxicam - contacera jest w formie syropu. Antybiotyk - zależy na co, naprostszy shotapen, ale mozna tez wejść z ceflosporyną - ceftiomax.
tajnaa, wiedziałam, że nazwę pokręcę 🙂 myślę już na przód. Wiadomo koniki lubią uatrakcyjnić nam życie 😂 a już chce, żeby było bezpiecznie na żołądek. Aby żaden lek nam nie zaszkodził znowu.
Meloxicam- może wywołać wrzody? Ktoś się z tym spotkał? Ludzie twierdzili, że nie i że właśnie wrzodowym koniom spokojnie można podawać.
Pytam, bo podawałam mojemu mega długo i teraz mam lęki, czy jednak nie dorobił się wrzodów.
Jakie macie doświadczenia z meloxicamem (contacerą)
Ja totalnie nie neguję podawania wszystkiego co się da, aby wyleczyć. Bardziej mnie zastanawia sensowność i współdziałanie wszystkich tych rzeczy podawanych w jednym czasie. Wiecie dobrze, że np. niektórych leków i ziół nie wolno łączyć...
_Gaga, mi dziś kolega biotechnolog tłumaczył troszkę o wrzodach i nakierowywał na podobną konkluzję.
Np.oświecił mnie, że jak się podaje leki to się nie powinno podawać oleju takiego zwykłego w tym czasie (np.lnianego) bo jednak konie nie mają woreczka żółciowego i kwas mają mieć standardowo na wyższym niż drapieżniki ph. Przez co, nawet pół kubka oleju spowoduje,że śluzówka oblepi się tak, że nie będzie do niej docierała nawet wilgoć.Przez co może być tak, że najpierw podawanie oleju da efekt wow, ale w dłuższej perspektywie mocno namiesza.

To była dygresja w ramach wykładu po co się produkuje dla koni oleje emulgowane i jak są stabilizowane i czym i po co.
tunrida, właśnie ten lek jest ponoć bezpieczny. Ja nazwę przekręciłam w swoim poście. Tajnaa poprawiła 😊 szukam coś co jest bezpieczne. Choć wątpię aby nasz wet, nie typowo koński miał taki lek na miejscu. Ale jako jedyny jest w razie wu do przyjazdu.
siwaaa, tylko meloxicam to nie antybiotyk a PZ. I to nie jest tak, że nie działa źle - no ale jest duużo bezpieczniejszy. Jest też w zastrzykach - czasem weci nie mają contacery pod ręką ale w zastrzykach mają.
Czyli jednak wrzody też może zrobić, nie? Tak na logikę. Zwłaszcza jeśli się go podaje tygodniami.
epk, no właśnie. Takich leków u nas nie dają. Tylko leci typowy standardzik. Po takim leczeniu mamy wrzody, fakt najpierw 1 i 2 stopień, na kontroli 0, i mala1. Zobaczymy teraz.
Kotbury kurcze ja przy 2 terapii zaczelam dodawac rzepakowy olej. Plus w dalszym ciągu gastro balsam.
tunrida, nam dr Biazik powiedziała, że jak trzeba podać jakiś lek przeciwzapalny/bólowy to właśnie Meloxicam.
tunrida, jak masz cokolwiek długofalowo to tylko to. Mój dostawał prawie 3 tygodnie plus bardzo silny antybiotyk i objawowo żołądek nie oberwał.
Dzięki dziewczyny 😉
Też zastanawiam się nad ilością suplementów. W porównaniu do wcześniejszych lat jest ich bardzo dużo.
Temat leków dla wrzodków też mnie ciekawi. U nas podawany był shotapen i trimerazin jeszcze przed diagnozą, ale czy miały jakiś wpływ to nie wiem.
Trzema tygodniami to bym się nie przejmowała...
No nic, dzięki za odpowiedzi
Jak wy podajecie suplementy (resveratrol, olej kukurydziany, owoce rokitnika,ulcosan itd)? Razem z pasza i olejem? Nie zmniejsza on wchłaniania?
A jak trzymacie zaleczone wrzodki? Mam nadzieję, że teraz będzie nasza ostatnia gastro. I planuje zostać na kwasie hialuronowy, Beta glukanie, i chage dawać ale taka w proszku, prosto do żarcia ( dokładnie mesz). No i żarcie wiadomo dużo sieczki, agrovital calm, łuskę sojowa i swój mesz z siemienia, odrobiny wysłodkow, makuchow.
siwaaa, Bez suplementów tj. siano + pasza + trochę owsa.

grey, No ale olej kukurydziany to... też olej. Kotbury tam powyżej napisała o podawaniu oleju. Ja bym suplementy dawała bez oleju, jak już.
Sankaritarina, faktycznie wspominała. Ja dawałam cały czas wszystko razem... no prócz leków one rano 1,5 h przerwy ulgastrol 20-30 minut przerwy i suple. Tyle, że właśnie do tego też olej.
Wystarczy 20 minut przerwy po suplach żeby podać olej?
Dla pewności zapytam jeszcze o to: Omega Ulsoothe Gel podawać z suplementami normalnie?
grey, ulsoothe to powlekacz, czyli najlepiej sam z niczym do ryja na pusty żołądek. Ale wiadomo jak się nie da to z jedzeniem tyle że może przeszkadzać we wchłanianiu czegokolwiek
sweetie, w takim razie będę podawać do paszczy.
Czy mogę łączyć ze sobą ulsothe Gel i ulgastron ?czy to coś pomoże?bp mam ulsothe,a lekarz nie odpisuje
Ameena, ja bym nie łączyła, w sensie nie podawała obydwu na raz tylko może w jakimś odstępie czasowym. Bo jedno i drugie powleka a pytanie czy sobie nie będzie przeszkadzać bądź czy w tym wypadku jedno nie będzie wywalaniem pieniędzy w błoto. Pytanie po co i to i to
sweetie,
Mam kupiony ulsothe ale lekarz z pracy zalecił sucralan
A ja mam takie inne pytanie - sianokiszonka. Dajecie ktoś wrzodom? Szczególnie tym dobrze wykorzystującym paszę...

No bo mam jednego RAO-wca, który mógłby skorzystać na sianokiszonce, ale drugi egzemplarz to wrzodowiec zaleczony bardzo dobrze wykorzystujący paszę i... trochę się cykam.
Sianokiszonka taka ponoć, hmmm, "suchawa", ponoć taka nie do końca "dla krów & byków", pan rolnik twierdzi, że dowozi tą sianokiszonkę do jednej czy dwóch stajni, a tam wywalają balot na padok w zimie i konie sobie jedzą do woli....
Tylko mam opory, no....
Sankaritarina, ja daję. Tj w stajni, w której stoję konie karmione są sianokiszonką - fakt suchą dość Nie zmieniałam karmienia na czas leczenia. Jest ok.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 sierpnia 2023 07:49
Sankaritarina, Ja daję, mój ma wrzody i rao i bardzo sobie chwalę. Drugi koń jest typem grubcia, co na miotle utyje, ale nie widzę jakiejś szczególnej różnicy, miedzy tym jak wygląda teraz a wyglądał w ubiegłym roku. Jest teraz nieco tłuściutki, ale zawsze w sierpniu ma swoje apogeum masy, po trawie 🤷 Mega polecam przejście na sianokiszonkę. Mój Blondas ozdrowiał w zasadzie, a było bardzo kiepsko już z nim, do tego stopnia, że spodziewałam się, że to będzie jego ostatnia wiosna, że następnej już nie przeżyje. On w testach nie wykazał żadnej alergii na typowe dla siana, czy słomy alergeny, a jedynie na pyłki, ale chyba coś krzyżowo zaczęło działać, że aż taką poprawę mam.
z głębokim żalem witam się z wszystkimi w wątku na dłużej. Gastro zrobione, 2 zmiany łagodne i umiarkowane - po jednej w obu częściach żołądka.

Jedziemy z leczeniem. Na początek muszę rozkminić czym, bo kobyła bez walki nie da sobie podać nic do pyska. Z drugiej strony obawiam się kulek, bo musiałabym z czymś pomieszać a podobno musi być na czczo. Jak już leczyć, to wolałabym na maksa skutecznie. Jakie macie doświadczenia z leczeniem przemycanym w żarciu? Nie wychodzi dłużej / mniej skutecznie?

grupa na fb nadal istnieje? jest ukryta czy jak się do niej dostać? bo szukajka nic nie pokazuje.
edit: dokopałam się już do info że grupa zmieniła nazwę, także już mam 🙂
Poza "cenami leczenia", jedną z bardziej bolesnych dla mnie opcji jest to, że żeby mój koń zjadł posiłek muszę stać obok. Bo bez mamci obok ona nie tknie żarcia aktualnie.
Więc odpuściłam już karmienie pełnoporcjowe bo nie jestem w stanie być trzy razy dziennie w stajni na karmienie. Żyje na sianie i jednym/dwóch posiłkach dawany realnie z łapy,albo chociaż muszę trzymać dłoń w wiaderku i zachęcać.

Do tego wjechał nam flegmonowy etap odpadania całych płatów skóry, uszkodzonych po infekcji.... płakać mi się chcę.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
24 sierpnia 2023 10:38
ekhem, Ja dawałam z małą ilością meszu, albo startym jabłkiem. Jaśnie Pan Blondas nie godzi się na podawanie czegoś do pyska, uwłacza to jego godności. Większość by wylądowała na ścianach. Wg. wetów z małą ilością żarcia jest ok, przecież koń nigdy na czczo nie jest, poza badaniem gastro 😉
Ja tak samo tabletki dawałam z cukierkiem. Pomimo zapachu jabłkowego samych by nie wciągnął.
W niedzielę mamy kontrolna gastro. Proszę o kciuki aby ta mała zmianka była zagojona.
zembria, A jakie masz baloty? Ile Ci schodzi tak mniej-więcej?
_Gaga, U Was to pewnie dużo tej sianokiszonki schodzi, to nie ma czasu się zepsuć 🙂😉
Karmicie sianokiszonką cały rok?

ekhem, U nas akurat wszystko dopaszczowo było pobierane (a Ulgastran świętej pamięci 😉 to wręcz wylizywany ze strzykawki), ale przy niejadkach sprawdzało mi się właśnie starte jabłko.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się