wrzody żołądka

Ja, tfu, tfu, jestem przeszczęśliwa, bo moja od marca jest na mojej mieszance paszowej (wrzodowej) i wcina aż miło. Wyniki krwi też stabilne albo nawet i lepsze. No i oszczędność olbrzymia (wychodzi mi za worek 20 kg 82 zł), wiadomo tylko czasami trzeba trochę czasu poświęcić.
Czekam na weta,
Mój koń ostatnio takie objawy, drażliwość podczas czyszczenia w miejscu popręgu i przy jego podciąganiu, słaba reakcja na łydkę-brak chęci ruchu na przód-czasem „szczurzenie się”, ziewanie (nerwowe) przy siodlaniu, wydaje mi się ze mniejsza wydolność na treningu.
Reszta ok, chętnie je, sierść ok, kupa tez normalna, nigdy niekolkował.
Obawiam sie, ze to mogą być wrzody. Myślałam na początku, ze to może być behawioralne, ale wydaje mi się ze nie. Miał ktoś z Was może taki przypadek?
bajereek, Moja poza tkliwością przy popregu (brak oznak) i kolkami (kolki trzy w ciągu 12 miesięcy) miała podobne objawy. Kupy były ok. Żarcie też pochłaniała w mig. Na łydkę oporna i przy próbach galopu strzelanie z zadu. Co koń to inna historia. Gastroskopii zrobic nie zaszkodzi. A póki co możesz podawać jakieś suple osłonowo albo zioła łagodzące objawy (siemię lniane, aronia, babka lancetowata, ewentualnie rumianek/mniszek lekarski).
bajereek, brzmi to jak typowy objawy wrzodów. U mojej taka tkliwość pojawia się przemianie pogody. Wtedy nawet zakładanie derki ją wkurza. Ale nie musi to znaczyć że jest tam jakiś mega sajgon. U mojej były malutkie zamiany a histeryzowała strasznie, więc różnie konie reagują. Czasem nic nie pokazują a jest źle.
anetakajper   Dolata i spółka
07 stycznia 2024 13:29
Jak długo można podawać ulgastrol? Można go podawać non stop ?
Ja podawałam przynajmniej pół roku… chyba nie ma ograniczeń czasowych. Mi wet nic takiego nie zglaszal
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
07 stycznia 2024 20:15
anetakajper, Ja Ulsoothe gel dawałam jakieś 1,5 roku, albo nawet 2 lata, już nie pamiętam dokładnie kiedy zaczęłam podawanie.
anetakajper   Dolata i spółka
08 stycznia 2024 07:13
A kiedy wiedziałyście, że już wystarczy tego podawania ? Po prostu kończyłyście i patrzyłyście na reakcje konia? czy się nie pogorszy?

Moja bardzo fajnie reaguje na ulgastrol i chyba jej jeszcze pociągnę do wiosny.

Jeszcze jedno pytanie. Gastrożel z hipolita- czemu jeden jest gęsty, że trzeba lać z gwinta, a drugi rzadki że można normalnie przez dozownik?
hej, ale ulgastrol a ulsoothe to jednak dwie różne rzeczy... u nas wet powiedziała, że nie ma sensu podawać ulgastrolu dłużej - co miał wyleczyć to wyleczył, dalej już tylko suplementy osłonowe zaleciła.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 stycznia 2024 09:00
ekhem, Kurczę, racja, ja pomyliłam z tym ich żelem, w sensie myślałam, że anetakajper, pyta o twn gastrożel 🤦
Czy stosował ktoś może Ponease bądź equinectar u swoich koni i może podzielić się opiniami?
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
12 stycznia 2024 09:46
Przychodzę z pytaniem o objawy u Waszych wrzodowców - dokładniej kwestie zachowania, na jeździe, na padoku, w obejściu, przy jedzeniu itd, tycia-chudnięcia
Jak było przed leczeniem a jak po?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
12 stycznia 2024 10:04
Pati2012, U mnie zmieniło się jedynie to, że nie robi raz na czas luźnej kupy. Wcześniej bywały tak jedna, dwie raz dziennie, albo raz na dwa dni, takie mocniej luźne. A, no i nie przeciąga mi się jak czyszcze tylne kopyta, a jak wrzody były aktywne, to często jak podnosiłam tylną nogę, to się przeciągał w tył wtedy.
Tak jak pisałam wcześniej, czekamy z koniem na weta. Już w przyszłym tygodniu mamy gastroskopię. 😣
Wszystko wskazuje, ze to wrzody.
Było robione rtg, saddle fitter, fizjo.
Czy u Waszych koni po leczeniu zmieniły się zachowania?
Tak jak w moim przypadku kulenie się na siodło, popreg, brak chęci ruchu do przodu na jeździe, czasem kulenie się na łydkę. Boje się trochę, ze zostaną mu takie stereotypy zachowań. Jestem zielona w tym temacie, nie miałam nigdy wrzodowca ://
Pati, Bajereek, mojego jak dostał wrzodów to popier... Z jednej strony szalał tak, że modliłam się o życie, z drugiej jak już był grzeczny, to nie do ujechania. Bardzo charakterystyczna dla niego była niechęć do zagalopowania, jakby tyłami wtedy za bardzo na brzuch naciskał czy coś, nie wiem... No nie mogłam zagalopować w terenie, jak go brzuch bolał. Zero odpowiedzi. Grzecznie kłusował, ale galop to nie, żadnej reakcji.
Tydzień po rozpoczęciu leczenia wszystko zaczęło ustępować. Popierdzielenie, tryb "stój lub zapierdzielaj", telepanie się, niechęć do zagalopowania i dętkowatość w niektóre dni. Nadal potrafi być dętką, ale to na przykład w upały, a nie losowy dzień w zimie. I nieznośny też potrafi być, ale jak ma jakiś powód, a nie miesiąc bycia idiotą.
U mnie objawy (walenie baranów od popręgu) pojawiły się dopiero jak miał już wrzody na 3/4 🤡 Niestety mój to taki niby terminator, dopiero pokazuje coś nie tak jak już boli fest. Poza tym nie zauważyłam lub nie powiązałam jego zachowania z wrzodami.
Cokolwiek zauważyłam w sumie już po dniu podawania past, na lonży chętniej się wyciągał = był luźniejszy. Co do siodła to jeszcze nie wiem, bo mnie w kraju nie było, a teraz jak jestem to się zabieram jak pies do jeża z tym siodłaniem 😅 Niestety trochę mnie straumatyzował wcześniej, bo on to od 0 do 100 w ułamek sekundy i histeria z klapkami na oczach xD
U mnie niestety u żadnego z koni te zachowania nie przeszły po leczeniu także nie pociesze.
Jestem trochę załamana. Przeczytalam cały wątek i w sumie to wciąż nic nie wiem 🤦 od kilku mscy mam w posiadaniu konia wrzodowego. Kupiłam go z świeżo zaleczony mi wrzodami. Z racji zmiany stajni i trybu życia z klatkowego na wolnowybiegowy, został jeszcze na Equinox Gastro, oleju kukurydzianym oraz rokitniku. Później dla świętego spokoju podawałam jeszcze gastrogel z hippolyta. Obecnie koń jest jedynie na sieczce i paszy dla wrzodowcow (oczywiście plus sianokiszonka obecnie na pastwisku). Konia znam krótko, więc kompletnie nie wiem jakie objawy mogły dawać u niego wrzody.. (nie do końca mogę uzyskać tą informację od poprzednich właścicieli),nie chce też co 2msc fundować dla niego gastroskopii.. koń zadowolony, je wszystko, nie wykazuje bólu czy zdenerwowania, chętnie pracuje i jest grzeczny. czy jest sens podawać coś "na wszelki wypadek' by uspokoić sumienie?
Jeśli totalnie brak objawów, to wspomagaj tylko w okresach przejściowych, tj. jesień i wiosna.
U mnie objawy takie : luźne kupy, częste ziewanie, kładzenie się w boksie zaraz po zjedzeniu treściwego, reakcja na popręg, nerwowość. Teraz jest spokój, nie ma żadnej z powyższych reakcji. Ale cały czas jest na ziołach i suplementach dla wrzodków: rumianek, nagietek, kora wierzby, wiązówka błotna, kurkuma, cynamon,sok z rokitnika, olej lniany, kozieradka,humac,kreda pastewna, BiogenK, no i odpowiednia pasza -bez zbóż, owsa, tylko trochę wysłodków, lucerna granulowana, lucerna -sieczka, sieczka z esparcety, otręby pszenne i ryżowe w niewielkiej ilości i codziennie albo co drugi dzień gotowany glut z siemienia lnianego.
Ja z pytaniem o rokitnik. Lepiej cały czy mielony też jest ok? Zaparzać takie suszone owoce/mielonkę czy na "na surowo" do paszy? No i dawkowanie - na jednych stronach 30g na konia a na innych 80g itp. Jak to u Was wygląda?
Sok z rokitnika, 50 ml
Ja miałam zalecone 40 gram dwa razy dziennie. Podawałam z meszem całe owoce, bo na sucho mój koń jeść nie chciał - to ma kwaśny posmak
Co myślicie o podawaniu oleju kukurydzianego? Wiem, że był zalecany przez wetów tu nawet ten z Auchan.

Ten olej ma najmniej korzystny stosunek Omega 3 do 6 i jest generalnie uważany za mało zdrowy w diecie ludzi 🤔
Zuzu., ja nie daję... właśnie dlatego... jeszcze gdzieś wyczytałam, że może zaostrzać stany zapalne (ale to był jakiś artykuł w stylu onet i pod kątem ludzkim), więc stwierdziłam.... nie, koń przeżyje bez.

saniluap, Ja uważam, że nie ma sensu podawać dodatków "dla spokoju sumienia", szczególnie, jeśli nie ma żadnych objawów i koń się czuje dobrze. Poznasz konia, to na bank zauważysz, jeśli będzie się gorzej czuł.

bajereek, Hmm, ja w sumie nie zauważyłam, żeby nastąpiła jakaś mocna zmiana po leczeniu wrzodow. Koń zrobił się taki "ogólnie spokojny", może tyle. I przestał polegiwać po obiedzie. Najlepiej zobaczy co gastro wykaże, każdy koń jest inny.

Pati2012, Jw. ciężko mi odpowiedzieć, koń przestał drzemać na leżąco po obiedzie, zrobił się taki "ogólnie spokojniejszy". Ale przed leczeniem też był taki "różny", jednego dnia miał focha na wszystko i wszystkich, drugiego bał się wszystkiego, trzeciego mieliśmy trening życia.
Zuzu., ja podaje olej lniany lub słonecznikowy.
BUCK   buttermilk buckskin
18 stycznia 2024 09:26
Zuzu kukurydziany jest zalecany przy wrzodach tylko
BUCK, no właśnie wiem, ale jakoś mi się to nie spina z jego opisami i właściwościami
Ja też nie podaję kukurydzianego tylko lniany ewentualnie - mamy jeszcze copd i nie chcę zaostrzać stanów zapalnych
Zuzu., Mnie się też nie spinało. Chociaż może być i tak, że u konia ze stwierdzonymi wrzodami w trakcie leczenia, ten olej kukurydziany pomoże, ale kiedy koń leczenie zakończy to... jaki jest sens dalszego podawania tegoż oleju?

Swoją drogą, jakie są suple polecane jako "wspomaganie", "osłonowo" w okresie jesień/wiosna albo przy np. antybiotykach? Pewnie Asecurol, GastroBalsam, ulsoothe gel, Ulcosan...? Chociaż jak tak teraz patrzę, to widzę, że tych supli jest hoho i trochę w sumie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się