ciąża, wyźrebienie, źrebak

Iskra de Baleron, super typ. Va Bene to jest solidna firma 🙂
Też mam fajną klaczke po Va Bene i mega mi się podoba ten żrebak 😍
KaNie, Jak możesz to pokaż 😀
A jak nie możesz to podeślij na PV albo link do fejsa 😉

Mam wrażenie że chłopak się naprawdę dobrze rusza, tylko sama nie jestem w stanie go nagrać... Luzem kręci kółka dzikim galopem wokół matki a chwilowo nie mam nikogo do pomocy.

Edit: kurde, mam PIVO które kupiłam ze 2-3 lata temu i nie wyjęłam jeszcze z pudełka XD Może to jest TEN moment :P
Mam niestety tylko fotke zaraz po urodzeniu. Moge Ci jutro zrobić jakąs nową 🙂
Ta u mnie sie bardzo fajnie rusza i ma bardzo fajny charakter. Jedyny jej minus to to że jest bardzo malutka. Ale to 1 źrebak klaczy która też nie jest masywna, wiec może dlatego.
1000057095.jpg 1000057095.jpg
KaNie, wygląda na nowoczesną i szlachetną 😍
Było by super gdybyś dała radę podesłać jakieś fotki 😋
KaNie, ten wzrost mnie trochę martwi, daj znać jak będzie rosła. Pokryłam nim klacz około 170, ale jej pierwsze źrebię jak i obecne (oba po Fair Deal) są raczej normalne, rokujące na popularny przedział 167-172, więc lepiej żeby źrebak po Va Bene nie wypadł mniejszy.

My się spodziewamy, poza Va Bene, też potomka jego stajennego kolegi, Feliciano. Matka ma 5 lat, rok temu dała dobrego Toto Jr sprzedanego do zawodnika U25, a w tym sezonie niestety poroniła po Bonds, zobaczymy co wyjdzie po Feliciano - oby klaczka, bo w Polsce to nie będzie handlowe źrebię, ojciec raczej nie jest u nas znany.
Mnie troche też martwi to że jest malutka. Jest mniejsza od źrebaka, którego ojcem kuc sportowy ( matka jest normalna).
Urodziła się u mnie klaczka, Que Bonita, trzeci źrebak klaczy.
Była drobna, wręcz filigranowa, prawdziwa Calineczka.
Teraz ma dwa lata, 163cm i kantar full 😅
U nas yermin na 21.06. A dziś ( chyba, mogę zaliczyć) mamy mikro świeczkę. Zobac,ymynjak będzie jutro. 😉
Klacz to pierwiastka, aż mam troszkę większego stresa orzeźwia to .
20240612_051829.jpg 20240612_051829.jpg
20240612_051833.jpg 20240612_051833.jpg
Mój śląski pająk już na świecie od 6 czerwca (termin na ok 12 czerwca). Cały poród 20 minut, a mała Prada po pół godziny chodziła i szukała cycka, które w dniu porodu wyglądało jak na zdjęciu (zaschnięte mleko już na nogach)

436685512_3618523754960249_459913905442857623_n (1).jpg 436685512_3618523754960249_459913905442857623_n (1).jpg
447782156_829833565227416_130224362454805707_n.jpg 447782156_829833565227416_130224362454805707_n.jpg
441965199_1139577187117988_207298348161137625_n.jpg 441965199_1139577187117988_207298348161137625_n.jpg
gratki 🙂
Gratulacje 🤗
Iskra de Baleron, u mnie taka calineczka dorosła do ledwo 163 będąc bardzo wyklebiona (siodło leżało na jakiś 159) i skończyła się dla mnie strata rzędu kilkadziesiąt tys zł (drogi ogier, dwa lata prób i w końcu klinika na x miesięcy, a koniec końców RTG nie było idealne). Stąd ja się takich mikrobów boje niestety, bo kupujący mają mocne preferencje co do wzrostu, który ma być głównie między 167 a 172. Ja sama z kolei raczej potrzebuje 170+, poniżej nie mam zbyt jak nadrobić braków RTG albo urody robota żeby wyjść finansowo na zero/z zyskiem a nie ze startą. Dawanie w trening z kolei to jest loteria, jak wiesz naprawdę dobre osoby maja kolejkę taka, że rok wcześniej trzeba zacząć gadac a i tak odmawiają.
A więc jest! Drobny sztumski pająk!
Wszystko dobrze się zaczęło na świat przyszedł po 15 minutach od odejścia wód.
Poród dość ciężki, chociaż nie należał do najgorszych. Po czym gdy klacz wstała zaczęła się przewracać. Strasznie sie bałam, że poleci na małego, całe szczęście że jestem tech. Wet i po podaniu leków stanęła stabilnie po 20 minutach.
Mały nie mógł złapać cyca dluuuugoooo. Po dwóch godzinach wzięłam butle między nogi, jak zaciągnął butelki to od razu cyca 🙈 moja pierwsza mysl- czy nie mogłam tak zrobić wcześniej.. później nie ssał dwóch tylko jednego, urywałam się z pracy żeby pojechać i zdoić ją, żeby zapalenia nie było. Zaczął ciągnąć dwa jak wyszedł na zewnątrz na drugi dzień. Ok 14, wydaje mi się że na dworze pomylił strony bo klacz się mogła więcej kręcić i chodzić. Także już jesteśmy na prostej i oby tak dalej. Jest tak przytulaśny, moje dzieci nim zachwycone!

A.co do opłacalności hodowli- to zawsze jest ryzyko. Ja mam o tyle trudniej, że szukam domów stałych i dla ludzi do kochania i rekreacji. Jak na razie wszystkie moje konie/zrebaki z hodowli żyją wg bazy i niektórych właścicieli którzy mi wysyłają zdjęcia. 😉 Ale wszyscy wiemy jak jest. Znam niedaleko pewnego handlarza, to od niego dopiero koni pojechało na rzeź i żaden nie był ciężki.
20240613_170901.jpg 20240613_170901.jpg
BUCK   buttermilk buckskin
16 czerwca 2024 08:33
gratki 🙂
nokia6002, gratulacje!
gratki 🙂
Hej, szukam porady, pomysłu od ludzi bardziej doświadczonych w hodowli. mam przypadek źrebaka urodzonego wczoraj pod wieczór- nie ma jeszcze doby. Klacz na początku zaakceptowała źrebaka wszystko było ok. Z czasem ok 1,5/2 godz przestała go do siebie dopuszczać, kręci się za nim trochę się na niego wkurza. Ale jest nim zainteresowana rży do niego i się nim interesuje, samo podejście do cycka jest problemem - jakby ją bolało? Pokarm ma ale nie wiem czy wystarczająco dużo bo młoda ciagle chce jeść . Jak się klacz trzyma jest okej i daje pić młodej. Pytanie czy zdajać kobyłe czy dokarmiać młodą sztucznym mlekiem ?? Przejdzie nie przejdzie ? Dodam, ze pierworódka i mloda.
anetakajper   Dolata i spółka
17 czerwca 2024 07:23
nokia6002, gratki. Super maluch

Idalis, Podsadzać, trzymać klacz. Na pewno jej przejdzie. Sprawdzać czy jest mleko.
Pierwiastka może mieć mało pokarmu i ssanie na pusto boli. Przytrzymywać klacz, nie zdajać, powinna się rozdoić. Z dokarmianiem poczekaj
A jak tam u was z zaźrebianiem w tym roku?
U mnie na 15 klaczy 6 jest źrebnych.
Nawet weta zmieniliśmy ( co było dobrą decyzją ).
Mam do odesłania ponad 40 kontenerków na nasienie, a to jeszcze nie koniec... .
Swoja drogą jakby ktoś chciał źrebić ogierem ujeżdżeniowym Tomahawk to odradzam, bo nasienie jest praktycznie bezużyteczne.
Post został usunięty przez moderatora
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: spam
KaNie, 3 z 4 źrebne, z tego dwie w rui poporodowej elegancko od jednego strzała, jedna za 3 razem i jedna, z którą nadal walczę. Zrebne po Va Bene, Feliciano i Fair Deal. Ta co jeszcze walczę się zawsze zazrebiala od pokazania jej foty ogiera 😉 a w tym roku jakaś masakra, najpierw nie reagowała na leki i czas inseminacji nie był dobrze dograny, potem zareagowała tak, że po receptalu zarosla sobie, a teraz gorąco i nie ma dobrych rui, pęka bez obrzeku. Czekam na ruje, jak też nie będzie dobra to idzie na reset na altresyn na 2 tygodnie, bo zaraz się sezon kończy.

Btw, z polecajek z kolei pozytywnych, to mi się Fair Deal super sprawdził, nasienie za bezcen bo stoi w państwowym stadzie, ogier ma Hauptprämie oldenburska za potomstwo i to widać - bardzo stempluje nowoczesny typ, dobry front (chociaż szyjki są trochę jelenie) i ruch. Sam ogier ma też bardzo równo pod sufitem, mimo że to Franklin - oglądałam go w boksie, na rozprezalni i na gali. Stosunek jakości potomstwa do ceny nasienia bardzo in plus. Same zamówienia bez problemu, można poprosić o dwie dawki i jak mają to wyślą.
Post został usunięty przez autora
Termin na 3lipca. Źrebak urodził się 14 czerwca. Ogierek, bardzo malutki. O 6 już był na świecie jak zeszłam do koni (nawet nie zdążyłam pilnować 😂 ), suchy, łożysko wisiało. Od razu telefony do weterynarzy. Mieszkam w takim miejscu, że zawsze mam problem czy to z szyciem czy planowanymi wizytami... Łożysko dopiero po 6 godzinach całkiem wyszło. Po kolejnych trzech dopiero przyjechał weterynarz. Wypłukał dla pewności, klacz dostała przeciwzapalne i oksytocynę. Dziś mamy kontrolę wet, bo coś się nieładnie zaczęło sączyć wczoraj popołudniu.
E. Czy tylko mi to forum dodaje po kilka postów, a zdjęć wcale? 👿
DSC_1905.jpg DSC_1905.jpg
A kim jest tatuś, że takie łaciate cudo Ci wyszło? 😍
Łaciate od matki. Bo jest overo (u niej tylko łatka pod brzuchem i głowa). To APH. Ojciec AQH/APH WS I am Wimpy Gun 😅
Dziękuję! Niech się zdrowo chowa 😍
Jak pewnie spora część tutaj - zaczęłam się martwić, że klacz ma za mało mleka. Często jest tak, że źrebak podchodzi, próbuje ssać, ale nic nie leci. Jak się naciśnie to jakieś kropelki wylatują, ale no szału nie ma. Są też momenty, że faktycznie ssie dość długo. Źrebak jest żywy, biega, załatwia się. Czy mogę jakoś suplementem czy paszą wspomóc produkcję mleka?
W tej chwili klacz jest na paszy Dodson & Horrell Suregrow Pellets. Żadnych dodatków nie dostawała, ponieważ przy badaniach krwi sprzed miesiąca było wszystko w normie. Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź. Klacz jest wrzodowa, więc też nie może dostawać za dużo zbóż i cukrów.
ash   Sukces jest koloru blond....
17 czerwca 2024 18:41
KaNie, pierwsza inseminacja i tfu tfu jest ciąża. Czekamy jeszcze na usg czy serduszko bije więc proszę o kciuki
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się