Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie

karolina_, wsadź w but z rivalonem. Ropa potrafi się "robić" długo. Jak jest bucik z ciepłym to szybciutko dojrzewa i wyłazi.
Możesz mieć po takim czasie rykoszet zagwożdzenia. Zostanie jedna gówniana bakteria w dziurce i się namnozy.
Ja bym zabutowała na 3 dni.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
06 września 2024 10:04
karolina_, A masz może fotki tego kopyta takie "do oceny"? Na tym rtg to kąty wsporowe wyglądają na podłożone, ale tam też chyba się brudu sporo zatrzymało, podkowa się nakłada ramionami na siebie i trudno powiedzieć. Przednia ściana też jest tak wybrzuszona jak na rtg? czy pod taki kątem zrobione? Ja nie lubię oceniać kształtu po fotkach, bo potrafią mocno przekłamywać, a po jednej to już w ogóle, ale takie mam wrażenie po tej wrzuconej przez Ciebie.
kotbury, on długo stał w bucie z rivanolem, aż się podeszwa zrobiła całą miękka, potem stał w kwasie borowym. Nie reaguje też na czułki, więc myślę że wszystko wyszło. Zagwozdzenie było na początku lipca.

zembria, nie mam niestety. Na tym zdjęciu jest podkowa z wkładką skórzana (tak wylupal to kopyto że trzeba było wkładka wyrównać z drugim)
karolina_, ale teraz stał, jak zaczął być nieregularny czy wtedy jak się zagwoździł?
Bo masz taki typowy objaw ropy teraz, takiej, która nie daje jeszcze pełnego objawu.
Mój koń nigdy przy ropie wczesnej nie reagował na czułki. reagował dopiero, gdy ta ropa była taka, że się robiła przetoka i sikało. Pierwsza jest u nas zawsze kulawizna i tętnienie.
kotbury, wtedy jak się zagwozdzil. Może i ropa, zobaczymy w ciągu paru dni, do przyjazdu weta powinno się wyjaśnić.
BUCK   buttermilk buckskin
06 września 2024 14:40
zależy od ilości, umiejscowienia ropy
mój na przełomie stycznia i lutego mocno zakulał, w obrębie tygodnia 3 różne osoby badały czułkami i NIC. Wetka powiedziała, że taką pełną diagnozę wykona za tydzień, ale z dnia na dzień było widać że idzie ku dobremu i przestał kuleć, uznaliśmy że naciągnął gdzieś mięsień a może kopa dostał.... a jakoś w lipcu strugaczka odkryła bardzo, bardzo płytką 'jamę' po tamtej ropie, jednak ropie, także ten......
My mamy głęboką infekcję linii białej. Mikroby dosłownie wżarły się przez linię białą w głąb. Na polecenie mojej pani kowal moczę te kopyta w Armexie, powiedzmy że po 15 min każde. Ale efektu póki co brak. Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł, co mogę robić? Czy mam te kopyta moczyć codziennie?
Suplementuję biotyną z Podkowy (ta z miedzią i cynkiem) od dość dawna.
Jak to leczyć?
Meise, codzienne moczenie to chyba nie ma sensu. Za bardzo przesuszysz kopyta. Mi powiedziano, raz max 2x w tyg. Ostatnio dokupilam keralit undercover i po moczeniu i w miare osuszeniu kopyta wciskam w biala linie. Fajnie sie trzyma nawet 3-4 dni. Kowal orzekl po miesiacu, ze jest duzo lepiej
Olimpia190,, no wlaśnie ja też się boję zbytniego przesuszenia i do tej pory moczyłam max 3x w tyg. Dzięki za ten tip z keralitem, dokupię 🙂

A czego używasz do moczenia? Ja robię te buty z dętek, ale ost mi się sprawdziły osłony na buty z Temu. Tylko one chyba za długo nie przetrwają. Może macie jakieś inne tipy?
Meise, moj kon obecnie chodzi w scoot boots i one tez sprawdzaja sie przy moczeniu. Po prostu zakladam torbe foliowa na kopyto i wlewam plyn. Gdyby nie to to pewnie tez bym kombinowala z detkami. Rozwazalam jeszcze zakup buta tubbease albo podobny
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 września 2024 11:54
Meise, A masz ta infekcję po całości linii białej, czy w jakimś bardziej ograniczony miejscu? Jak miejscowo, to najlepiej jednak to zdjąć całe i oczyścić. Do czysta faktycznie. Inaczej to bardzo trudno się takiej infekcji pozbyć, bo żadne moczenia nie docierają do końca szczelin i zawsze coś zostaje i się bakcyle namnażają ponownie zaraz.
Olimpia, też mam Scooty, ale tylko na przody, najwyżej na tyły będę zakładać te osłonki z Temu. W sumie nie pomyślałam, żeby użyć worka i butów - dzięki za tip 😀 Albo będę używać na przody, a potem buty założę też na tyły. Masz może fotke z tymi reklamówkami, jak to u Ciebie wygląda? Osłonki z temu wyglądają tak, jak na foto 🙂

Zembria, po całości i w dodatku na wszystkich 4 kopytach.... 🙁 Dlatego mamy zalecone tak długie moczenie, żeby to podeszło jak najwyżej...
20240912_130628.jpg 20240912_130628.jpg
Czy wykonywał ktoś w ostatnim czasie rtg kopyt, takie z opisem i wymiarami wszystkiego co się da? Jakie to mniej więcej koszty? W poniedziałek dopiero będę umawiać się z wetką ale chciałabym się mniej więcej przygotować psychicznie 😅
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 września 2024 12:08
Meise, Uu, słabo. To pozostaje Ci moczyć i "podkręcać" tempo zrostu kopyta, żeby narastało szybciej niż jest zjadane.
Meise, wyglada to tak! Staram sie wybierac gruba folie. Zapinam buty, ale tak nie do konca, tylko tyle zeby kon nie zrzucil jak zechce machnac noga
IMG_5105.jpeg IMG_5105.jpeg
zembria,, no ja jestem tym załamana, a borykamy się z tym już od dawna. Dostaje na przemian tą biotyne z Podkowy, razem z biotyną 3000 z Makany od wieeeelu mcy, ale szału nie ma :| przez te bakterie pękają nam/odpadają ściany...
Lootra, za 4 zdjęcia z opisem, pomiarami, dojazdem płaciłam ostatnio 480 zł.
espana, super dziękuje! 😀 podobne ceny słyszałam także nie jest tak źle jak myślałam 😅
Olimpia190, , oo, super, dzięki za zdjęcie! Mój ogólnie nawet w wiadrze ładnie stoi i trzyma te nogi, ale używanie pojedynczego wiadra do namaczania wszystkich 4 nóg po kolei to kupa czasu, którego ja nie mam. Będę zakładać scooty z folią na tył, a na przód osłonki z temu i powinno grać 💪
Ja kupilam dawno temu 2 sztuki takich butów:

https://www.horsequal.pl/pl/products/but-leczniczy-dla-konia-blue-shires-2079.html

tylko od razu mówię, wypadają dość małe. jak koń ma naprawdę duże kopyta to nie ma szans ze sie zmieći w XL
Meise, prosze 🙂 przy slabym rogu oprocz biotyny polecam dodac olej / makuch / siemie lniane. Tylko trzeba powoli wprowadzac. W przypadku oleju trzeba tez pamietac o temperaturze przechowywania, co jest dosc upierdliwe latem, no ale to juz prawie za nami
Nie no, ja kupnych za 2 stówy nie wezmę, to już wolę sama z "dyntki" zrobić i będę mieć 4 wytrzymałe buty (i 800 zł w kieszeni) (-:

Olimpia, tak zrobię i sprawdzę jeszcze ten keralit 😇 Ale to moczenie w scootach - świetny pomysł, już się nie mogę doczekać, aż wypróbuję 😀

Meise, ja miałam zwykłe buty, takie zajechane, kupiłam chyba za niecałą stówke na olx, i też reklamówka i na to bucik 😀 sprawdzały się idealnie
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
19 września 2024 12:55
Meise, ja do co prawda zabezpieczenia opatrunku, ale używałam worków na kajaki:
https://kajakowo.net/pl/24-worki-wodoszczelne
na allegro są za 30zł, mocne, nie rozerwie się raczej
tylko koń musi być ogarnięty, żeby nie spanikował w kaloszach 😁
Pati2012, omg genialne, myślisz że w 10l wejdzie kopytko? czy lepszy wiekszy?
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
19 września 2024 13:00
Lootra, bez problemu powinno wejść 🙂
a masz ,,tylko,, czarną białą linie czy dziury po białej linii ? w jakim stanie ogólnym sa kopyta ? czy koń bierze jakies leki ? czy ma problemy ,,cukrzycowe,, ? bo generalnie działania zewnętrzne mało dają jak linia słaba z problemów wewnętrznych
Na razie wykorzystam te "gadżety" co mam, ale worki kajakowe to niezły pomysł 😀 Mój stoi jak ciele, cokolwiek mu nie założę, więc pewnie by się sprawdziły 🙂

blucha, jeżeli mnie pytasz to wygląda to następująco: cała linia jest czarna, pokryta jakby takimi strzępkami, a jak ściana się odłamie to tam dosłownie widać takie włoski 🙁 i byrzydko to wszystko pachnie...
Cukrzycy nie stwierdzono, krew w normie, leków nie przyjmuje.
Meise, ja się pozbyłam dając keralit pod podkowę
My mamy głęboką infekcję linii białej. Mikroby dosłownie wżarły się przez linię białą w głąb. Na polecenie mojej pani kowal moczę te kopyta w Armexie, powiedzmy że po 15 min każde. Ale efektu póki co brak. Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł, co mogę robić? Czy mam te kopyta moczyć codziennie?
Suplementuję biotyną z Podkowy (ta z miedzią i cynkiem) od dość dawna.
Jak to leczyć?

Meise, bakterię trzeba zabić, a kopyta, żeby bakteria nie miała raju muszą być suche!!!
Więc niestety taczka w dłoń i codzienne sprzątanie boksu.
Same kopyta werkować jak najczęściej, co 6 tygodni to za mało. Trzeba podpiłowywać ścianę, żeby nie narastała powyżej podeszwy, wygrzebywać syf z tej japy kopystką i ładować w to miedź. Jak najszybciej trzeba 'zrosnąć' to, co już bakterie wyżarły. Dlatego przyspieszacze wzrostu też są ważne.
Do tego izolować kopyta od wilgoci preparatami.
Do boksu na ściółkę- sandezia.

Zajrzeć koniowi w żarcie. Biotyna z cynkiem od podkowy jak długo podawana może guzik dać.
Ogólnie jestem ostatnio bardzo anty suple od podkowy bo to są formy nie bioaktywne, większość nawet słaby kwas w żołądku neutralizuje i żadna aktywna forma nie dociera tam gdzie ma być wchłonięta. Plus tam nie ma dobrych nośników i kofaktorów. Plus w ogóle to nie jest stabilizowane i się utlenia sporo tych "receptur".
Znam multum ludzi, którzy dają te suple koniom, ale nie znam żadnego konia, który po podawaniu tych supli zaczął wyglądać jak milion dolarów albo, którego problemy zdrowotne się rozwiązały. Ba! Znam ludzi, którzy przyjmują sami te suple (bo taniej) i też- jak byli chorzy i choro wyglądający tak nadal są.

Po pierwsze żeby biotyna się przyswajała to dobowa dawka musi przekroczyć 20ml gramów bo się nie uruchomi szlak metaboliczny.
Po drugie częściej problemem gównianych zdarzeń z kopytami są niedobory miedzi i kofaktorów w reakcjach - witamin z grupy B, a także brak budulca- za mało dobrego białka w diecie. Aminokwasy baybe!
A aminokwasy dajemy najlepiej z witaminami z grupy B... bo się nie przyswoją.
Jeśli nie chcemy suplementować witamin z grupy B, to dajemy bardzo dobry probiotyk i najlepiej sianokiszonkę włączamy do dawki objętościówki.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się