Dopasowanie siodła

caroline   siwek złotogrzywek :)
01 lutego 2010 19:43
wistra, czy ja dobrze rozumiem to co ty napisałaś - ze na tych zdjeciach, które wstawiłam w czwartek trudno jest zauważyć różnice?? 😲
Dla tej osoby owszem, skoro ona nie widzi różnicy między popręgiem za łokciem, a popręgiem o dłoń od łokcia...
Spróbuję jeszcze Twoje zdjęcia jej podrzucić, ale to chyba osoba niereformowalna  😉

Dam znać, czy udało się coś w tej sprawie zrobić, o 🙂
EKornik   404 Not Found
07 lutego 2010 20:01
Dziewczyny, mam problem następujący...
Od lata konisko chodziło z jednym siodełkiem, zbyt szerokim z przodu, ale "obficie" podłożonym (glutek Acavallo + podkładka futrzasta Mattes) i przez to w miarę dobrze leżącym... Koń nie narzekał, ja w sumie też nie, całość leżała dość stabilnie (na prawie luźnym popręgu można było jeździć i nic się nie suwało).
Wszystko było dobrze w sumie dość długo, ale ostatnimi czasy mi się trochę po jeździe ułożenie tego wszystkiego na grzbiecie nie podobało - czapraczek bardziej z tyłu niż zakładałam...
Koń ostatnio schudł niestety (na grzbiet to na pewno miało spory wpływ) - może z tego powodu takie atrakcje? Chociaż wydaje mi się, że teraz (nawet pomimo pozbycia się tłuszczyku) okolice kłębu lepiej wyglądają niż kiedy zaczynaliśmy podróżować w tym siodełku i można by z glutka pod futrem zrezygnować...
Patrzę tak na to siodło na grzbiecie (luzem i po kolei z podkładkami) i nie potrafię zobaczyć, co jest nie tak...

Jak czaprak z pod siodła podróżuje w stronę zadu (prościutko w tył, nie na boki), to gdzie szukać problemu?
caroline   siwek złotogrzywek :)
07 lutego 2010 20:06
Jak czaprak z pod siodła podróżuje w stronę zadu (prościutko w tył, nie na boki), to gdzie szukać problemu?

zazwyczaj - za wąskie siodło 😉
ale na pewno można powiedzieć dopiero jak się obejrzy i obmaca siodło na koniu.
spróbuj pojezdzić bez futerka (na samym glucie) a potem bez gluta (z samym futerkiem), i na koniec - bez zadnej podkladki. po 10-15 minut, step plus kłus. i obejrzyj co się dzieje, obserwuj konia, i sama zobaczysz jak powinno być 😉
Mam pytanie. Co się dzieje, jeżeli siodło jest za szerokie (na konia)? Tzn. leży przyzwoicie, tyle, że blisko kłębu. Nic się nie przesuwa, nic nie ociera  🤔 Mam tylko przykre wrażenie, że nie mogę dobrze działać dosiadem. I podejrzewam, że próby poprawy sytuacji gruba podkładką/futrem tego odczucia nie zmienią  🙁. Jakie macie wrażenia ze zbyt szerokiego siodła?
Wydawało mi się, że mam dopasowane siodło. ale czy sytuacja, że na rozbudowującym się wszerz koniu, siodło całe z czaprakiem i popręgiem zjeżdża do tyłu? Sytuacja miała miejsce dwa razy, trener jak sobie osiodłał sam to mu nie zjechało. No ale nie miałam do tej pory kłopotu z zakładaniem siodła. Nagle przestałam potrafić?  😵 Na co zwrócić uwagę? "Na oko" jest ok.
A co nie tak może byc z siodłem pewnej 4 letniej dopiero zaczynającej pracę kobyłki, skoro przód czapraka cały ucieka pod siodło i nieraz na dodatek się roluje? Siodło wygląda na dopasowane, ale coś jest nie tak. Niepokoi mnie to, mierzymy różne siodła i efekt podobny, tył siodła leży ok, łęk pasuje, ale pod łopatkami pusto, czyli za szerokie jednak? Pomocy  🙇
Najgorsze, że jest to koń ze stajni rekreacyjnej i ma ograniczoną liczbę siodeł do wyboru 🙁 a nowego w tym roku nie kupią.

edit:
doczytałam wypowiedź Caroline i to siodło na pewno nie jest za wąskie, mimo że czaprak jedzie w tył... kobyłka strasznie wysoka, ale jeszcze nie rozbudowana.
caroline   siwek złotogrzywek :)
11 lutego 2010 18:31
Pastela, ale to czy siodlo jest za waskie/za szerokie nie zalezy tylko od tego czy kon jest/nie jest rozbudowany, tylko od relacji szerokosci siodla do szerokosci konia 😉

czy ogladacie siodlo tylko z boku i po tym oceniacie, ze "dobrze lezy"? co sie dzieje jesli nacisniesz na tylny łęk dłonią? a na przedni?

co oznacza to co napisałaś, ze "pod łopatkami pusto"?

...zdjęcia?



pokemon, nie "na oko" tylko wszystko poobmacywać 😉 być może osiodłąłaś za bardzo z przodu i kobyła łopatką zepchnęła siodło nizej.
I zwróć uwage na to co sama piszesz - pod wpływem treningu kon sie ZMIENIA, a siodło...? nadal to samo, tak? a wszyscy doskonale wiemy, ze siodlo, ktore pasowało na konai x czasu temu, po tym jak kon schudnie/utyje/rozbuduje się, może nie pasować. to tak jakby oczekiwać, ze siodło z konia A musi pasować na konia B - a tak to własnie jest, konie się bardzo mocno zmieniają z biegiem czasu. I absolutnie nie wolno o tym zapominać!



halo, miałam krótkie doświadczenia z szerokim siodłem. "poprawiałam" je podkładkami i nie czułam roznicy w działaniu dosiadem (tak długo jak siodło leżało w równowadze).
ale jest jeszcze ważne jak dużo za szerokie - trochę, sporo czy naprawdę dużo za szerokie. siodlo dużo za szerokie w ogóle nie powinno wylądować na konskim grzbiecie,a siodło trochę za szerokie można dość łatwo skorygowac.
Caroline - miałam na myśli to, że przy zapiętym popręgu jedyne co mnie bardzo niepokoi to to, że jak wsadzam rękę pod tybinki z przodu to jest duży luz. Siodło nie przylega do boków konia za łopatkami. Zdjecia mogę porobic, ale nie wiem kiedy mi się to uda. Szkoda mi jej.
EKornik   404 Not Found
11 lutego 2010 19:34
Pastela, skąd wiesz, że łęk pasuje? (jak to sprawdzasz)
co ile wymieniacie wypełnienie ławek?
caroline   siwek złotogrzywek :)
18 lutego 2010 21:48
_kate, to zalezy od intensywności użytkowania siodła. jeśli siodło chodzi na kilku koniach dziennie, to zalecane moze byc wymienienie wypełnienia nawet co 3 miesiące. przy uzytkowaniu siodla raz dziennie na jednego konia - zazwyczaj zalecane jest wymienienie wypełnienia raz na rok.
kb   niezobowiązująco
19 lutego 2010 13:42
tak czytam i czytam i coraz większy mam mętlik w głowie.  Nie sądziłam, że dobór siodła będzie spędzał mi sen z powiek.  🤔wirek: Nigdy nie miałam z tym najmniejszego problemu, ale z drugiej strony, nigdy nie miałam konia niestandardowego. Zawsze woziłam tyłek na espekach. A teraz klops.

Po dość długim rozstaniu z jeździectwem, dorobiłam się własnego konia i własnej stajni. I tu zaczyna się bonanza. Kobyła jest typu ogórek, nie ma kłębu, w dodatku szeroka w klacie niczym pudzian. Myślałam, o Wintecu Wide, ale jakoś mnie nie urzekł i ciągle jakieś ale było.  Słowem nie zgraliśmy się i pożegnanie nadeszło dość szybko. 

Zastanawiałam się nad bezterlicówką, ale nigdy nie miałam okazji wypróbować, ponadto, oprócz mnie na kobyłce ma jeździć szwagierka, co prawda do początkujących nie należy, ale umiejętności wielkich nie ma.
I  teraz zasadnicze pytanie, czy dziewczę sobie poradzi w takim siodle? Jeżeli tak to jaka firma? Gdzie szukać?
No i czy jest jakaś alternatywa?

Kobył jest wysoce niestandardowy, bo jest pogrubiana, a w dodatku ma krótki grzbiet, brak kłębu i szeroka jest rozstaw łęku miedzy 34-36 Winteca. 🤔wirek:
Ja mam doświadczenie z siodłami Shires Hi Lite, które są podobne do Winteca.
http://www.barnstormers.co.uk/acatalog/SHIRES_HI_LITE_ELITE_CLUB_GP_SADDLE.html
Cała nasza rekreacja na nich jeździ i powiem tak: wszyscy żyją  😉 Siedzisko jest bardzo "przyczepne", więc początkujący mają pewne ułatwienie w wysiadywanych chodach. Poza tym niektóre sztuki są u nas strrrrrrasznie zużyte, a mimo to nie powodują bólu, czy siniaków, jak to jest w przypadku wielu starych i rozjechanych siodeł skórzanych.
Niestety, mam kilka "ale":
- nie wiem, czy tak jest w Wintecu, ale w Hi - Lite'ach siedzisko jest źle wyprofilowane - wymusza dosiad fotelowy
- na jakiegokolwiek konia nie położyłabym to siodło, czy to duże, małe, chude, grube - i tak będzie zjeżdżało na boki w czasie jazdy, każdy, kto w tych siodłach jeździ na to narzeka.
Ja osobiście robię wszystko, żeby w tych siodłach nie jeździc, ale każdy ma swój gust  😉
kb   niezobowiązująco
19 lutego 2010 14:09
Ja muszę się przyznać, że trochę jestem do tyłu w kwestii nowinek jeździeckich 😡

I o ile o siebie się nie martwię, bo profi to nie jestem, szczególnie po dłuższej przerwie, braków mam sporo, to jakoś tam dam radę i tyłek mi nie odpadnie(mam nadzieję :icon_rolleyes🙂 a szwagierka, no cóż, sama chciała  😀iabeł: tyle, że ambitne plany ma w kwestii powiedzmy tej "wyższej rekreacji".
Czas i życie zweryfikuje, ale mimo wszystko zależy nam na siodle dobrze dobranym (i do konia i do jeźdźca, o ile to nie utopia😉)
Jeżeli chcesz siodło dobrze dopasowane i do konia i do jeźdźca to najlepiej o to poprosic fachowca. Jedyną znaną mi firmą oferującą wykonywanie siodła dobranego rozmiarowo jest Prestige. Przyjdzie do ciebie ktoś z centymetrem i kątomierzem i po jakimś czasie sprowadzi siodło spełniające wasze wymagania. Niestety to też kosztuje. Znajomy parę lat temu za jakiś "zwykły" ogólnoużytkowy model Prestige'a wykonany na zamówienie zapłacił ok 3500 zł.
Można też poprosic siodlarza, który przyniesie kilka siodeł i na zasadzie prób i błędów pomoże wybrac coś, co będzie idealnie pasowało
kb   niezobowiązująco
19 lutego 2010 14:27
Kwestia ceny- to tak na dobrą sprawę kwestia drugorzędna. Jak będzie trzeba zafundujemy sobie kredyt, byle by kupić coś porządnego...(tak tak, wiem nieszczególnie to normalne, ale cóż dobro zwierza na 1 miejscu)
I chyba zbyt wielkiego wyboru nie mamy, trzeba się zdać na fachowców, bo ja osobiście się poddaje  😡
Myślę, że w bezterlicówkę trzeba po prostu wsiąść na własnej skórze poczuć, czym to się je. Bo różnie różni ludzie na nie reagują. I jest w nich jednak trochę inaczej niż w siodłach z terlicą. Jest cały wątek o bezterlicówkach, tam znajdziesz więcej informacji i opowieści z życia. A osoby niezaawansowane (nawet mocno) w bezterlicówkach jeżdżą - nie wiem, czy im łatwiej czy trudniej, ale przeżywają 😉 Są modele bardziej wspierające, opoduszkowane i mniej. Generalnie to nie "odpadnięcie tyłka" może być problemem, tylko odnalezienie równowagi, miejsca na nogę itd.
Czy wiecie jak rozstaw łęku 32 w Schumacherze ma się np. do Prestige lub Stubbena??  🤔
Witam.Napewno byla o tym mowa lecz niestety nie mam czasu zeby przeczytac teraz watek. Problem lezy w tym ze siodlo z tylu nie przylega dobrze (odstaje ok. 0.5 cm). Chcialam kupic jakos podkladke  na czas dopóki nie zmienie siodla. Jaka to powinna byc podkładka?
caroline   siwek złotogrzywek :)
01 marca 2010 12:24
Jaka to powinna byc podkładka?

najlepiej żadna, a do czasu zmiany siodła - nie jezdzic.
serio i bez złośliwości.
chciałoby ci się w za małych butach chodzic? biegać? tańczyć?
za małych, ciasnych i niewygodnych.
jeśli nie, to dlaczego chcesz zeby twój koń chodził w niedopasowanym siodle?
lubisz go? to bądz dla niego miła i pospiesz się z dopasowaniem siodła.

Z tymi siodłami rzeczywiście masakra, ja mam kobyłę długą dużo przebudowaną i praktycznie bezkłębową. Siodło bez zapięcia popręgu leży idealnie, ale gdy zapinam popręg unosi się tył, nie ma po prostu oparcia na przodzie (zakładam dobrze - dłoń od łokcia). Myślę, że jak kogoś nie stać na robienie siodła na miarę bo tylko takie coś wchodzi w grę tylko podkładka korygująca przód zda egzamin. Nie wiem, na razię robię próbę ręcznikową.
caroline   siwek złotogrzywek :)
01 marca 2010 18:20
podkładka korygująca zda egzamin jedynie w takim wypadku JEŚLI owo niepasujące siodło jest również lekko za szerokie. a to rzadkość. więc nie szafujcie z tymi podkładkami, tylko szukajcie siodeł dopasowanych.
...jeśli lubicie swoje konie.
u mnie po dopieciu popregu jest dobrze ale przed nie co mnie martwi dlatego napisalam. Siodło napewno nie jest za szerokie . Nie mam mozliwosci przez najblizsze 2 miesiace jak wymienic siodla dlatego pytalam co moge zrobic by na ten czas skorygowac ten defekt.
caroline   siwek złotogrzywek :)
01 marca 2010 19:08
jeśli siodło jest za ciasne to jedyne co możesz zrobić aby skorygować ten defekt to zmienic siodło albo obecne siodło poszerzyć.
nie ma innej opcji i żadna podkładka tego nie skoryguje a jedynie pogorszy.
Caroline
dzięki za odpowiedź  :kwiatek: . Tak podejrzewałam, że nas czeka serwis.
Przyjrzałam się dokładnie siodłu leżącemu bezpośrednio na koniu i stwierdziłam, ze jest zbyt szerokie. Zrobiłam test ręcznikowy - podłożyłam zwinięty ręcznik pod przedni łęk - siodło nie bujało się w przód  😅 Jak juz wspomniałam kobyła przebuodowana praktycznie bezkłębowa. Jak porobię zdjęcia dziś siodła bezpośrednio na koniu to wrzuce.
Mam wysłac zdjęcia do ihaha żeby ocenić jak wygląda grzbiet konia i jak leży moje siodło. Czy nadają się?? Robiła je znajoma, koń się niemiłosiernie kręcił i było mega zimno.......i wyszło jak wyszło. I teraz nie wiem czy takie mogą być czy powinnam zrobić jeszcze jedne....


1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.





TeQuila ^^   To tylko ja... xD
07 marca 2010 16:41
Przepraszam, że się wcinam ale mam pytanie.
czy jeśli ja powinnam mieć rozm. siedziska 17" to czy bardzo źle będzie kupić 17,5" ??
Z góry dzięki i pozdro. :kwiatek:
To naprawdę strasznie....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się