PSY

hej chciałam wstawićć kilka fotek mojego psa, tyle że nie wiem jak je innaczej wstawić niż przez załącznik 🤦
a przez załącznik moge tylko 4 a chce więcej na raz . pomożecie ??  :kwiatek: sory za off topic  🚫  🙇
[quote author=k_cian link=topic=32.msg704422#msg704422 date=1284314370]
Na zdjęciu z pływania owszem, ma skórzaną obrożę. Ale na wszystkich gdzie jest kolczatka, jest niestety tylko ona.

Ps. Zamiast "wybiegiwać" psa, proponuję mu zafundować kreatywne zajęcie godne retrievera. 🙂
[/quote]

Chyba mnie nie zrozumiałaś - ten skórzany element to część kolczatki, czyli można to pewnie pod półkolczatkę podciągnąć. Jak dla mnie jest lepsza niż zwykła, nie wbija się cały czas psu w kark i nie ma możliwości, żeby się obróciła - jak to się często dzieje ze zwykłą.
A co do PS - to, że mój pies jest retrieverem, to znaczy, że nie może sobie po prostu pobiegać? Biega, pływa, aportuje, kopie doły, skacze przez zboże, bawi się z innymi psami, a zimą bawi się jak jakiś kretyn w ślizgawkę (rozpędza się, po czym siada na tyłku i jedzie  🤔wirek🙂, więc nie wiem, jakie jeszcze kreatywne zajęcia mogłabym mu zafundować. Hm, dam moją książkę od fizyki - może on zrozumie te nienormalne zadania.  😁 miałby zajęcie na pół dnia.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 września 2010 20:56
8. Labrador

Śmiertelność wypadków: 8%

Okaleczenia: 77%

Wypadki z udziałem dzieci: 70%

Jak wiadomo, statystyka to kapryśna nauka. W końcu rozpatrując statystycznie przypadek człowieka i jego psa, należałoby przyjąć, że każdy z nich ma po trzy nogi… Nie wierzmy więc samym procentom i oprócz liczb weźmy pod uwagę realny kontekst. I tak na przykład fakt, że w 70% wypadków z udziałem labradorów cierpią dzieci, nie oznacza wcale jakiejś specjalnej wrogości tych psów do małych ludzi. Już raczej przyklejona łatka niańki sprawia, że rodzice bezmyślnie zostawiają dziecko samo z psem, nie biorąc pod uwagę możliwych konsekwencji.



Wojenka:
m. Megan - Niebezpieczne związki
o. Ernetsto Che Guevara - Opalplast

Z małą planuje iść do przedszkola dla szczeniąt i szkolenie z posłuszeństwa, a jak będzie chętna to może jakieś amatorskie agility 😉

Zaspana


edit:
Aha, kłamałam. Nie jest taka całkiem biała (patrz prawe oko) 😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 września 2010 21:09
Jara, piękna!!! MAży mi się pitbull, są cudowne.

Pytanie z mojej strony, ma ktoś może owczarka belgijskiego? Jak one reagują na konia i koty? Łatwo się uczą? Jak dużo ruchu trzeba im zapewnić?
No i choroby oraz wady... Każda rasa jakieś ma.
Ogólnie chciałabym się o belgach dowiedzieć jak najwięcej, bo będzie to mój pierwszy belg. Wcześniej miałam dość ospałe nowofnulandy, i małe szczekiwe szpice...  🤔wirek:
JARA zakochałam się  😍 anioooołeeeek!!

Hessa bingo!

Altiria, chociażby tropienia. Wrzuć na luzik i zostaw ironię na inne okazje. 😉

tet, przede wszystkim IMO psa się uczy od szczeniaka. Na 2-3 miesięczne szczenie nie zakłada się kolczatki 😉 Do kolczatki pies dorasta zazwyczaj. 😉 Więc nie mówmy tu o korekcie i mniejszym źle bo wychowując od małego psiaka sami go pakujemy w pewne rzeczy. Potem to powinniśmy siebie podszarpywac i korygować kolczatką, bo to NASZ błąd w edukacji psa a nie jego. Omijam przypadki, gdzie pies jest odratowany w jakimś tam wieku.

No i nie sugeruję wcale że nagrodą ma być zabawka lub smaczek. Jest masa sposobów nagradzania psa. Jak choćby pozwolenie psu pójść tam gdzie bardzo chce iść, pod warunkiem że nie wyrywa nam w tym kierunku rąk. Wszystkiego da się nauczyć. Wierz mi. Z kolczatki kilkuletniego psa też da się wyprowadzić.
I świadkiem jestem, kiedy na 5dniowych warsztatach pies rozpoczynający w kolczatce, pod koniec warsztatów pracował bez niej. Bez smaczków z tego wyszli. 😉
Ale tutaj już trzeba się wysilić na konsekwencję zawsze i wszędzie.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 września 2010 21:19
Ja czegoś nie rozumiem.Arivle-marzy Ci się pitbull,a planujesz zakup belga?  🤔
Uważam,że belg nie jest najlepszym pomysłem,jeżeli nie planujesz zająć się intensywnym szkoleniem,kurs PT to zdecydowanie za mało.
Uczą się baardzo szybko,dlatego właśnie potrzebują doświadczonego właściciela.
hej chciałam wstawićć kilka fotek mojego psa, tyle że nie wiem jak je innaczej wstawić niż przez załącznik 🤦
a przez załącznik moge tylko 4 a chce więcej na raz . pomożecie ??  :kwiatek: sory za off topic  🚫  🙇


ponawiam  :kwiatek: proszę pomóżcie  😡
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 września 2010 21:22
A ja tam za nic w świecie pit bulla bym mieć nie chciała.

Z owczarków belgijskich to maliniak mi się okropnie podoba, ale pies wymagający o wiele bardziej niż bullterrier. 🙂

edit:
Czarna wejdz na stronę np fotosika i wrzuć zdjęcia na serwer, a linki umieść na forum.
JARA -  :kwiatek:
No to czas , żebyście lepiej poznały mojego psiaka 😉

Oto ja w całej okazałości:


A to moje hobby  😀


Tak zazwyczaj spędzam wieczorki  😁


A tak poranki  😁


Lubię skakać  😜


I ... przywłaszczyłem sobie kocyk  💃




Czasem jestem przerażający  😲




A czasem potulny  🙄




Uśmiecham się tak zwyczajnie ...  🤣






Ale mam też swój uśmiech na podryw  😎


I mam też panią, która bardzo mnie kocha , no bo jak tu nie kochać takiego psa jak ja ??  👀
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 września 2010 22:42
Wojenka, marzy- to dobre słowo, bo na zawsze zostanie w sferze marzeń. Pitbulla mieć nie będę ze względu na resztę rodziny, ktora się nie zgadza.

Belgi należa do moich ulubionych ras, oczywiście wiem,że są to psy aktywne, że muszę mu poświęcić maksimum czasu, zresztą jak każdemu zwierzakowi. Chcę dowiedzieć się jak najwięcej o tych psach, żeby być jaknalepiej przygotowana na nowe stworzenie w domu, i chce zapewnić mu konfortowe wrunki do rozoju. Pytam się też o kontakty z końmi, bo pies będzie ze mną chodził do stajni, i być może lonżował, lub jeździł konia.
Nie twierdze, że jestem doświadczonym właścicielem, przerobiłam w domu już wiele raz, od owczarków, przez teriery do nowofunlandów, których miałam najwięcej. Będzie to mój pierwszy belg, i jak pisałam chce mu zapewnić najlepsze warunki  :kwiatek:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 września 2010 22:51
Jako źródło wiedzy polecam belgowe forum: http://bb.belgi.com.pl/
O której z odmian myślisz?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2010 05:49
Tervueren,
Dzięki za podesłanie linku, poczytam  :kwiatek:
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
13 września 2010 10:06
k_cian, dlatego pisze korekta i szkolenie, kolce nie sa obroza na co dzien, korekta znaczy chyba poprawke reakcji na znana juz komende, wiec nie pisze o szczeniakach.
hessa, ja mowie o uzyciu oe w sytuacji skrajnej, ktora grozi psu utrata zdrowia i zycia jak np pogon za zwierzyna.
arivle - moja wspollokatorka (forumowa Blow) jest wielka fanka belgow, miala adoptowac niedawno maline ale w koncu sie tak nie stalo. mozesz do niej napisac pw, napewno chetnie ci cos powie na temat belgow 😉
a tak od siebie dodam ze to malo powiedziane ze te psy potrzebuja duzo ruchu. one nie potrafia usiedziec w miejscu ;] mialam stycznosc z maliniakiem, ktory przez dobre 2 godz potrafil mietosic zebami pilke tenisowa i wcale mu sie to nie nudzilo. a jak sie ja wzielo do reki to siedzial przed toba wpatrzony w ta pileczke i nie odstepowal na krok. dziwne ze mu sie to nie nudzilo  🤔wirek: :P
tet a tu jak widać pies nie potrafi i nie zna chodzenia przy nodze 😉
Na prosbe forumowiczki wstawiam zdjecia moich owczarkow 🙂


Pozdrawiam,
Mniam, mniammmmm, uwielbiam takie obrazy, pewnie tym bardziej, że są mi obce bo  mój pseudodowodny pies czuje dyskomfort przy pomoczeniu się powyżej linii pindolka🙂

Ktoś pytał o terviki...Z tego co pamiętam, jest na tym forum hodowczyni/właścicielka dwóch sztuk gronendaela, może zajrzy i coś skrobnie.Mnie Długie Futra raczej nie interesują, wyznaję zasadę jak belg to tylko malin, pomiędzy nim a kudłatymi jest ogromna różnica ale cechy wspólne też mają więc mogę napisać na ile się orientuję.
Na początku-dziwi mnie, że ktoś może jednocześnie twierdzić, że jest to jedna z ulubionych ras i zadawać pytania tego pokroju ale to jak najbardziej dobrze, że pyta, ja bym się mimo wszystko wstrzymała z oceną do bliższgo poznania 😀iabeł:
Wszystkie belgi to psy o wysokim temperamencie w odniesieniu do przeciętnej ale w tym przypadku duża potrzeba ruchu to pierdołka w porównaniu z potrzebą aktywności umysłowej.W zasadzie nie jest to o tyle potrzeba psa sama w sobie prowadząca do szczęścia co...człowieka-aby mógł z takim psem żyć w zgodzie i harmonii, żeby belg nie uprzykrzył ludzkiemu towarzyszowi za bardzo życia, trzeba go należycie regularnie "wyeksploatować" żeby nie zamienił codziennego dnia w piekiełko.To mistrz rozrywek i, jeżeli nie zapewnimy mu ich sami w odpowiedniej dawce, zorganizuje je sobie sam-demolując mieszkanie, robiąc sobie krzywdę(wylizywanie łap), polując na ludzi/psy czy utrwalając sobie mniej lub bardziej doskwierające otoczeniu negatywne nawyki.Rolą człowieka jest nakierowanie tej rozrywkowości na odpowiedni tor-nie ma innej opcji niż współpraca z ludziem, do tego te psy zostały stworzone, w chwili obecnej do tego również są(no ok...POWINNY bo to różnica 😀 ) selekcjonowane, na podstawie wyników pracy(posłuszeństwo, obrona, w PL rzadziej pasienie) ocenia się ich przydatność hodowlaną.Nie dziwota więc, że nawet belg brany docelowo nie do realizacji planów sportowych a do pełnienia funkcji kanapowego(jeżeli to stwierdzenie może tu być w ogóle trafne) i spacerowego towarzysza będzie się cechował pewnymi zachowaniami, tendencjami lub choć ich cieniem, z którymi trzeba COŚ zrobić.

To psy aktywne ale do tego stopnia, że człowiek tak naprawdę przed pierwszym bliższym kontaktem nie jest sobie w stanie wyobrazić stopnia tej aktywności 😉 Kombinator,  bardzo łatwo się uczy....problem tkwi tylko w tym, że najłatwiej i najszybciej pojmuje rzeczy przez nas nieporządane jeżeli damy mu na to szanse, przy czym trudne do odkręcenia.Skrajnie schematyczne myślenie, podobno zupełnie inne od przeciętnego u psów, dlatego do obsługi belgijskiego umysłu potrzeba się przyzwyczaić, nabrać w tym ogłady a to nie tak od razu...

Znam wiele belgów, najbardziej orientuję się w życiu z malinoisem, które jest największym hardcorem ale obojętnie czy to bardziej lightowy długowłosiec czy krótkowłosa żyleta, wymaga zamiany trybu życia i przyporządkowania mu odpowiedniej schematyczności-treningi, treningi, specery, eksploatacja psa 🙂 I niekoniecznie chodzi tu o ilość poświęconego psu czasu co o jego jakość i trwanie w konsekwencji, regularności.Bo każdemu psu wzrasta kondycja umysłowa, tak jak i fizyczna0dlatego jeśli spacery będą w oczach psa kiepskie(bo bez pracy umysłowej) ale b.długie(bo troszkę go znużą), jutro aby doprowadzić się do tego samego stanu znużenia, wymoże na nas spacer 10 min. dłuższy, pojutrze, w sumie 20, a popopopopopo....jutrze to już będzie problem żeby znaleźć tyle czasu 😉 Dlatego jakość uwagi ponad jej ilość, to podkreślają najmądrzejsi posiadacze malinoisów.

W kwestii koni-myślę, że każdego psa można nauczyć obycia z nimi.
Jeśli chodzi zaś o choroby, u tervików(tu nie jestem pewna czy jakoś szczególnie w ich populacji czy u czarnych też) dość poważnym problemem jest podobno genetycznie warunkowana padaczka.Dysplazje czy schorzenia oczu też pewnie się zdarzają.

Ale najlepiej będzie poczytać belgowego foruma jak kto słusznie napisał :kwiatek:

Niedawno o mały włos stałam się dumnym posiadaczem malinoisa z odzysku, do czego już, już się realnie przygotowywałam ale...zrezygnowałam z pewnych przyczyn losowych, bałam się, że nie dam rady i niekoniecznie chodziło o względy wychowawcze... 🙁
Jednak co się odwlecze.... 😉

Doczytałam o obrożach antyszczekowych...osobiście uważam ten pomysł za niedobry.Po pierwsze-to szczyt ignorancji i lenistwa opierać się na tego typu narzędziach w tak błachych sprawach wychowawczych nie wykazując wysiłku ze swojej strony, po drugie-w życiu nie zaufałabym urządzeniu elektrycznemu dostępnemu w takiej(!) cenie!To jest zwyczajna obroża elektryczna, przy czym, jak każde urządzenie-może zawieść.Za solidne uważam obroże od kwoty ok.800zł, dostępnym tańszym-za 400-bym nie powierzyła swojego psa, więc jak można polegać na elektryce za 7(!) czy 20 złotych? 🤔

P.S.Gratuluję bullka!!!Jest śliczna, fajne masz plany względem suczki, życzę powodzenia 😍 😅

My od października zaczynamy przygodę z kolejnym sportem-agility!Strasznie się cieszę, już się nie mogę doczekać a zgubiłam gdzieś czasoprzyspieszacz 😀iabeł: 😀 Baardzo jestem ciekawa jak się sprawdzimy jako duet w tego typu aktywności, mam pewne podejrzenia...możliwe, że okaże się to bardziej trafnym wyborem od obi.
onirisme - dzieki za fotki  :kwiatek:

to moze ja sie niesmialo pochwale  😡 czekajacym na mnie w schronie "tymczasowym" psem

Morris vel Fart-Piard






Kung-Fu Morris 😀



fotki by Blow
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2010 13:48
Blow, starsznie dziękuję za opisanie wszystkiego dokładnie  🙇  :kwiatek:
Jestem i byla fanką belgów, ale na tzw. odległość, bo nigdy nie miałam bezpośredniej styczności z belgiem, wszystko co wiem wiem z portali internetowych dlatego wole zapytać się jeszcze raz i jeszcze raz o wszystko na forum, od kogoś kto interesuje się nimi bardziej niż ja. Chce w wychowaniu psiaka popełnić jaknajmneij błędów, żeby nie odbiły się one kosztem zwierzęcia. Prawdopodobnie w piątek odbieramy zwierza  😜
Jeszcze jedno moje pytanie, jak belgi reagują na koty? Mają instynkt pogoni za takim kotem? Albo pogoni i złapania? Czy jeśli tak, to od małego mieszkając z kotem wyzbędzie się tego?
Altiria śliczny labrador, to jedna z pośród ras psów które bardzo ubóstwiam reszta to beagle i boksery oczywiście, a do owczarków, wilczurków takich jak onirisme, Angeel mam słabość za ich mądre spojrzenie i całokształt 👍

JARA śliczne małe 'nie całkiem" białe 😀 , wyrośnie na silnego w paszczy zwierza 🍴

czarna96 słodki jest i jak mu sierść lśni, ach widać radość u niego i jak ma z Tobą dobrze 😀



Niedzielny spacer z moją kochaną, szalloną 3,5 miesięczną Sabą:


szaleństwa maleństwa

i do panci szybko 🤣

💘  :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 września 2010 16:20
Ja mam takie pytanie, jeśli na opakowaniu karmi jest napisanę, że dawka to powiedzmy 90g.
Znaczy to, że jest to dawka dzienna ?
trakenka dziękuje  :kwiatek:
Tyś jedyna zauważyła mojego psa  😁

Twoja Saba urocza  💘 Ma się przynajmniej gdzie wybiegać , a nie w centrum miasta ...  :/ O ile to, gdzie ja mieszkam, można nazwać miastem  😂

Angeel, onirisme -  😍 śliczne psiaki  😉

ed. literówki  😡
Ja mam takie pytanie, jeśli na opakowaniu karmi jest napisanę, że dawka to powiedzmy 90g.
Znaczy to, że jest to dawka dzienna ?
Tak.

Arivle, super, dobrze, że się chcesz dowiedzieć jak najwięcej, powodzenia! 🙂  Z jakiej hodowli?Pies czy suka?Który to szczeniak?Pisz wszystko to sobie znajdę i obejrzę 😅
Odnośnie kotów-psy o wysokich popędach, a belg powinien takim być, z natury reagują na wszelaką zwierzynę, wykazują duży popęd pogoni czy popęd łupu stąd widok kota może psa "ożywić" 😀iabeł: o ile nie został takiej reakcji skutecznie oduczony.Ale zazwyczaj problem dotyczy obcych kotów jeżeli pies od szczeniaka zna koci gatunek i przywykł do jego obecności na codzień.Niektórych psów wcale nie rusza widok zwierzyny, to ruletka.Jak to bywa, samo się też nic nie zrobi więc lepiej od małego uczyć psa jako takiego "szacunku" do kotecka jeśli będzie się dzieć za bardzo upierdliwiał 😉

Trakenka, śliczny boksio, szkoda tylko ogona, lubię niekopiowane ogony u tej rasy 🤣

Ano, jeśli wszystko pójdzie wg planu, już niedługo zamieszka z nami tymczasowicz Morris-Piard, czeka nas orzech do zgryzienia w postaci połączenia go z moim dorosłym samcem, który nie przywykł do dzielenia się czymkolwiek, ustalanie porządku wspólnego życia na niespecjalnie ogromnej powierzchni itd. 🏇
ciesze sie ze wiejski schroniskowy burek sie podoba 🙂

to jeszcze Morris razem z przyszlym lokatorem - Fadzikiem Blow



Słodko razem wyglądają  🙂
Ano właśnie, co do moich zdjęć, to czy wam też się zdarzyło żeby pies przywłaszczył sobie jakąś rzecz ??
Kupiliśmy kocyk jako narzutę na łóżko i co ?? Kocyk tak się spodobał Basterowi , że go sobie ściaga z łóżka i z nim śpi  😁
Mało tego, kiedy tylko chce wyjść na dwór wgryza się w kocyk i potym poznajemy że ma ochotę wyjść 🙂 Co prawda żadko mu się to zdarza bo na ogół wychodzę z nim kilka razy dziennie ( mieszkam w bloku i nie mogę go wypuszczać :/ ) ale kilka razy zdarzyło się cos takiego i zawsze chodziło o wyjście na spacerek  💘 dlatego musiałam czychać aż się wgryzie żeby zrobić zdjęcie i tu wstawić  😂 ale z samego rana jak nie był wypuszczany wstałam i pstryk  😉
Ano właśnie, co do moich zdjęć, to czy wam też się zdarzyło żeby pies przywłaszczył sobie jakąś rzecz ??

Mój pies przywłaszczył sobie łóżko.  😁 Miał w nim nie spać, no ale jak to zwykle bywa - nie wyszło. Ale wie, że może spać tylko na narzucie i jeśli jest ona rozłożona tylko na malutkim kawałku łóżka, to tak się tam ściśnie, że żadna łapka nie wystaje. No i raz ukradł mamie podstawkę do doniczki, bo myślał, że to kółeczko do rzucania dla niego.  👀

A jakie są śmieszne przyzwyczajenia i nawyki Waszych pupili? Moja mama wychodzi z Hektorem na spacer po M jak miłość, więc gdy tylko pies usłyszy melodyjkę na koniec serialu przerywa wszystkie wykonywane czynności i staje przed kanapą z miną "Pańcia, nie ma bata, idziemy na spacer."  A jak już ze spaceru wróci i jest zgrzany, to automatycznie psi przód wskakuje do wanny, a zadek czeka, żeby go wrzucić do środka i nalać wody. 👍 Jak to zwierzak potrafi sobie dwunożnego stwora wytresować!
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 września 2010 21:25
Moja poprzednia suka - Nes po każdym spacerze (ale tylko po spacerach po godzinie 16) upominała się o ciastko. A o godzinie 22 przychodziła po moją mamę i przypominała, że już czas na spanie. Nie poszła spać bez niej.

Ziva w drodze pociągiem do nowego domu.


Daj mi spać
Sweet  💘
Mój pies nauczył się rozpoznawać nasze samochody po silnikach  😁 Kiedy zostawiamy go samego w domu to przeważnie śpi w pokoju od strony parkingu. I jak któryś z naszych samochodów podjeżdża on od razu wygląda przez okno i jęczy jakby chciał przez nie do nas przejść  😜 A jeszcze lepsze jest to że jak się go zapyta ,, Baster , gdzie jest pani ? '' ( jak tylko pani wyjdzie z domu 😉 ) to od razu wskakuje na parapet i wypatruje czy jej nie ma w pobliżu  😂 Taki jego punkt zwiadowczy  🏇
A jeśli chodzi o kocyk jest nieobliczalny  😵 Gdyby nie barierka już by dawno skoczył za nim z balkonu , bo spadł kiedy go trzepałam  🏇
to co na szybko przychodzi mi do glowy:

-jak zobaczy, ze sie przebieram uznaje to za sygnal do wyjscia na spacer (niezaleznie od tego, czy przed chwila z niego nie wrocilysmy)
-jak raz w tygodniu jedziemy na duze zakupy i wracamy z siatami grzecznie czeka az dostanie swoj przydzial-nieliczne chwile, kiedy pies jest tak grzeczny
-sucha karme je tylko z tej plastikowej miarki, z miski tylko gotowane
-zawsze przed wyjsciem na dwor jak juz ma przypieta smycz skacze do gory wybijajac sie z 4 nog-w jej mniemaniu to niezbedna czynnosc, zeby otworzyly sie drzwi 🤔wirek:
-uwielbia sikac w kaluzach, ale tylko jak pada deszcz, jak nie pada to omija je z daleka
-jak siedzimy dluzej niz zwykle i jest zapalone swiatlo to ok 22.30 zaczyna piszczec-znak, ze trzeba "zrobic noc", bo pies chce spac 😉

ona nie jest dziwna, jest po prostu oryginalna 😎
JARA, ale nie sugeruj sie za bardzo tymi dawkami, jeszcze nie zdarzylo mi sie karmic wg tych tabelek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się