Prawdziwy Polak?

Bawi mnie po prostu idealistyczne, zero-jedynkowe podejście, podobne do tego z tematu o zastrzykach. uśmiech "Nie podoba się, nie identyfikujesz się, to wyjazd za granicę!".

No widzisz Ciebie to bawi, a ja taka jestem po prostu, ale to już wie cała rv, że hanoverki świat jest idealny. Czy to źle? Mam narzekać i wymyślać sobie problemy, bo to takie polskie?

"Nie podoba się, nie identyfikujesz się, to wyjazd za granicę!". Tak właśnie tak, albo czarne albo białe.

Nie wiem skąd się bierze u Ciebie przekonanie, że Marzena (jak już Jej przykład omawiamy) w "nic nie wierzy", bądź też przekonanie o konieczności przywiązania do tradycji. 😲
To jak z tym powtarzanym przez Kościół sloganem, o ateistach nie posiadających sumienia i kręgosłupa moralnego... przecież nie wierzą, że ktoś ich z żywota rozliczy. hihi


A Ty w kółko Macieju o kościele moherach.... Nie chdzę do kościoła w Boga wierzę, naprawdę nie trzeba bronic krzyża, żeby wierzyć w Boga. Inne religie toleruje i szanuję. Naprawdę jestem tolerancyjna, wiele mogę znieść. Tylko, że rozcodzi się o to, że jak ktoś w moim kraju którego kocham krzyczy, że go nie cierpi, ze jest be, no to droga wolna, nie potrzebuje takiego ''patrioty''. Uprzedzając Twą odpowiedź nie jestem za hasłem ''Polska tylko dla Polaków''.

Zresztą co jest w tym takiego niezrozumiałego? Życie rzuca nas w różne koleiny, wymaga od nas wielu kompromisów. Stąd tkwimy w nielubianej robocie, która pozwala nam się jednak spokojnie utrzymać. Czy w związku, w którym nie jest już gorący jak chomik na rozgrzanej patelni. 

Jak pisałam wcześniej praca nie jest dla mnie dostatecznym argumentem.  W związku który nie jest już gorący jak chomik na rozgrzanej patelni też nigdy nie trwałam.

To nie TVNowski serial - tylko szara rzeczywistość. Do kogo chciałeś mnie porównać poprzez to stwierdzenie?


co do postawy: "mam ten kraj w d.pie i mi z tym dobrze" - to raczej mnie to smuci niż budzi pogardę. to chyba cena kapitalizmu, dobrobytu, demokracji. ale gdy się pomyśli co by było, gdyby wszyscy wyznawali takie zasady, to zimno się trochę robi 

Tak mnie też to smuci, bo to jest smutne, wręcz mi to uwłacza jako Polakowi z krwi i kości.
Dzieki Grzesiu  :kwiatek:

Prosze, widze napisanie wprost co mysle wiaze sie ze szczegolowa analizą mojej osoby i rozlozenie moich slow na czesci pierwsze.
Lacznie z tym ze pisze polak z malej litery, a w mysl dumy narodowej (bo ortografia i interpunkacja nie jest az tak wazna) powinnam pisac z duzej.

Ja rozumiem, ze bycie Prawdziwym Polakiem Katolikiem ma w kraju duze wziecie, zwlaszcza od pisowcow, i ze teksty typu jak nie jestes z nami to jestes przeciwko nam, czy jak sie nie podoba to madagaskar to popularne teksty
nie sądziłam jednakże że dorobie sie tym samym ataku.


Jak pisalam, spowiadac sie nie zmaierzam, mam 193173551 wlasnych powodow by tu mieszkac i życ, kraj uwielbiam bo jest piekny.
Ja sobie potrafie rozdzielic historie i geogreafie od stanu rzeczywisctego, teraźniejszego i nie musze brac wszystkiego z całym dobrobytem inwentarza.

Ale prosze was bardzo, jeźdzcie sobie po mnie. Nie macie o mnie zielonego pojecia, ale mnie oceniacie.
Spoko, niech poleje się jad.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
17 września 2010 08:38
1) Gdzie 3 Polaków tam 6 różnych przeciwstawnych sobie zdań i wieczne kłótnie.

2) Prawdziwy Polak wiecznie narzeka.



Marzena: Bardzo bym chciala mieszkac np w Stanach,

a tak z ciekawości: skąd taka chęć? Co ci się tam podoba?
Marzena a kto tu napisał że jest  Prawdziwym Polakiem Katolikiem? jesteśmy zwyczajni, jedni wierzą więcej inni mniej a jeszcze inni wogóle, żyjemy akurat w tym kraju i rzeczywiście jest wolny wybór, można wyjechać. Piszesz że nie znamy Cię a oceniamy po tym co napisałś-ciekawe dlaczego? łatwo siedomyśleć. Bo to jest smutne gdy młoda osoba pisze że nie cierpi swojego miasta kraju i że Polskie wartości nic dla niej nie znaczą a jakie znaczą? innych krajów?
PPK wyklucza "innych" , zawłaszcza kraj, pamięć,Boga. I nienawidzi z całej duszy. Jak pani Klempa sorry Kempa.
Mloda osoba? Ok, stara nie jestem, ale tez nie jestem glupia nastolatka. Znowu - nie wiesz ile mam lat, nie osądzaj,
Polskie wartosci to dla mnie patriotyzm i duma narodowa - i owszem, bez tego calego nadecia nie znacza nic bo nic nie zmieniaja, uwsteczniaja, zamykaja. slowa "kocham swoj kraj" zostaly tak przez kaczynskiego wykrzywione, wraz z PRAWDZIWYM POLAKIEM PATRIOTA. Ja do nich nie naleze, ale mam swoje wartosci, idealy ktore sie z tymi "prawdziwymi" nie pokrywaja.
Nie identyfikuje się z Polską, nie jestem dumna z samego faktu bycia Polką.
To tak trudno zrozumiec? W ogole jak mozna oceniac kogos przez pryzmat tego czy ktos sie identyfikuje z krajem czy nie.
Czy ja was oceniam?
A miasta tak, serdecznie niecierpie, ciekawa jestem ile z was uwielbialoby mieszkac w miescie, ktory kojarzy sie tylko z pielgrzymkami i gdzie wszystko robione jest pod czarnych w sultannach.
Kraju nie cierpie, ale kraju jako polityki, rządu, wojny o krzyz i bohatersko poleglych pod smolenskiem. Chcialabym zeby nasz kraj byl normalniejszy, gdzie od historii i kosciola katolickiego wazniejszy by byl obywatel i jego problemy, gdzie ktos zajalby sie sluzba zdrowia, wlasciwa edukacja, przestrzeganiem konstytucji.
Tego nie ma, od 5 miesiecy Polska zyje katastrofa smolenska i wojna o krzyz, gdzie podatek zwiekszono cichaczem, gdzie politycy wygadują takie rzeczy ze skora cierpnie,
Gdzie ojciec dyrektor od lat wyludza kase od emerytow i robi im sieczke z mozgu.
Taki kraj mam kochac?
Jest duzo rzeczy, ktore w Polsce uwielbiam, ale jak tak patrze calościowo to czuję tylko niechec.

Ja WAS nie oceniam po tym, co napisaliscie. Nie zarzucam niczego. To wy wsiedliscie na mnie, tak bardzo wam sie nie podoba, ze ktos moze myslec inaczej, inaczej czuc. I bardzo po polsku reakcja jest jedna - jak sie nie podoba to sie wyprowadz. Dziekuje, nie skorzystam.
Marzena, często podobnie myślę. Jak mnie to zmęczy jadę w teren na przyrodę popatrzę i mi lepiej.
hehe, to musisz się przenieść na inną planetę 😀 a tak całkiem serio to Masz dużo racji w tym co piszesz, ale uwierz, gdzie innej jest tak samo, są tylko  inne absurdy 😉 Nikt nie napisał że jesteś głupią nastolatką.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 września 2010 09:42
Sorry, Prawdziwy Polak? Polskie wartości? W dobie globalizacji i kosmopolityzmu?
Ale pokaz mi miejsce gdzie napisalam, ze gdzie indziej jest lepiej.
Wspomnialam o Szwajcarii, ktora jest tak idealnie neutralna i bezideowa, ze az zdumiewa, i byc moze tam byloby mi dobrze.
Pisalam o Stanach, bo mi sie strasznie podobaja i mnie fascynują, ale doskonale wiem jakie oni maja problemy, podejscie i absurdy.

I bardzo, bardzo dobrze wiem, jak to wygląda w Polsce, bo jestem taką straszna niepolka ze sie krajem interesuje i czytam dzienniki naprawde roznych stron barykady (nawet na fronde zagladam, lepsze niz najgorszy horror)

I moze dlatego, ze za dobrze sie orientuje w tym, co w kraju nie funkcjonuje, to dlatego tak bardzo mnie ten kraj wk..wia.
I jestem na 100% pewna, że jakbym żyla w blogiej nieswiadomosci, nie interesowala sie niczym nie przejmowala,to bylabym duzo lepszym obywatelem.
A ze jestem obywatelem uswiadomionym to jestem tez obywatelem mocno wk..wionym.

Dempsey wzdycha, ze teraz to ta dzisiajsza mlodziez tylko mowi jak to nielubi tego kraju i jakie to jest smutne.
Ja chociaz wiem, czemu tego kraju nie lubie.
A na temat dlaczego nie lubie wlasnego miasta, w ktorym zyje cale zycie moge napisac ksiązkę i to żarliwa.
No jest piękna polska literatura muzyka etc.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 września 2010 10:02
Marzena, ale w jakim sensie Szwajciaria jest neutralnym krajem? Szwajcarzy to też naród hardkorów.
Neutralnym swiatopoglądowo. Bycmoze moja wiedza na ten temat nie jest pełna, ale Szwajcaria nie wlacza sie np do zadnych wojen np.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 września 2010 10:25
Marzena, ale za to mają wiele innych problemów.
A światopoglądowo... każda z religii, każdy naród ma swoje rzeczy przeróżne problemy, przyzwyczajenia itp, z którymi spotykają się inni. Jak to, że w szabat Żydzi zamykają swoje ulice i nie przejedziesz przez centrum, bo połowa jest zamknięta. W pracy mojej siostry na przykład właściciele, wyznający islam, powiesili wielki napis "Niech was Allah prowadzi". Z jednej strony wolność, z drugiej strony wolność często naruszająca granice innych. Nie jest bajkowo. Patrząc też na mentalność Szwajcarów, ich skrytość, BARDZO nieufny stosunek do obcych, w skład którego wchodzi bardzo restrykcyjne prawo wobec ludzi nie posiadających obywatelstwa. To nie jest tak, że tam jest cudownie. Ale rzeczywiście komfort życia jest w ogóle nie do porównania =(
dempsey   fiat voluntas Tua
17 września 2010 11:33
Dempsey wzdycha, ze teraz to ta dzisiajsza mlodziez tylko mowi jak to nielubi tego kraju i jakie to jest smutne.
Ja chociaz wiem, czemu tego kraju nie lubie.


ja tylko zacytowałam wypowiedź Watrusi, w której faktycznie wspomniano młode pokolenie, ale z cytatu najbardziej chodziło mi o tę część pt. "wszędzie są te same problemy tylko inaczej się nazywają"
staram się nie wzdychać

co do samego faktu że zaczęto Cię oceniać: cóż chyba musisz pogodzić się z faktem, że dla niektórych Twoja postawa jest szokująca w takim samym stopniu, w jakim dla Ciebie są szokujące ich postawy ( uu trochę nie po polskiemu  :icon_redface🙂
stąd oceny - ale sama też oceniasz "tę nieoświeconą ciemną" resztę, generalizując niestety.


Strzyga w tej dobie i w tych okolicznościach przyrody niektórzy po prostu świadomie płyną pod prąd.
No widzisz Ciebie to bawi, a ja taka jestem po prostu, ale to już wie cała rv, że hanoverki świat jest idealny. Czy to źle? Mam narzekać i wymyślać sobie problemy, bo to takie polskie? Ekhm, no tak jakby tak. Dopóki żyjesz sobie w Swoim idealnym świecie, w którym słowo "kompromis" pojawia się co najwyżej na planszy do Scrabble, to problemu z tym nie ma. Gorzej, kiedy wychyniesz nagle ze swojej bańki i zaczniesz uświadamiać innym, jakie to ich życiowe wybory są rzekomo zdechłe, bo niepodporządkowane zero-jedynkowym zasadom Idealnego Świata. I mimo, że nikt nie może głoszenia swoich poglądów zabronić (i słusznie!), to warto być świadomym, że wygląda się jak akwizytor mydła Fa, przekonujący Eskimosów do codziennych kąpieli.
Jasne, że są rzeczy gładko wpasowujące się w dane pryncypia - trudno wyobrazić mi sobie "komplikowanie" moralnej oceny gwałtu, czy zdrady bez uciekania się do przykładów tak rzadkich, że aż potwierdzających regułę.
Ale stosunek do zastanej rzeczywistości dla mnie nie jest jedną z tych "prostych" spraw.

Jak masz ochotę, to możesz sobie powymyślać i ponarzekać. Nie sugerujesz chyba, że Marzena podąża ścieżką Tradycji i jest męczybułą? 🙂

Tak właśnie tak, albo czarne albo białe. To już na planszy do Monopolu jest więcej kolorów, mimo że gra banalna. 🤔

A Ty w kółko Macieju o kościele moherach.... Wielce mnie zajmują aktualne problemy mego narodu. 🙂

Nie chdzę do kościoła w Boga wierzę, naprawdę nie trzeba bronic krzyża, żeby wierzyć w Boga. Inne religie toleruje i szanuję. Naprawdę jestem tolerancyjna, wiele mogę znieść. Wiem, że nie trzeba. Pod zdaniem "w Boga wierzę", może podpisać się i Hindus i Muzułmanin, ba, nawet ktoś wierzący, że faktycznie jakiś Stwórca był, ale po wpakowaniu wszystkich swoich znakomitych pomysłów w jeden świat, najprawdopodobniej hobbystycznie lepi gliniane ludki Gdzieś Indziej. Grześ też się podpisuje - w totolotku kolejna kumulacja. 🙂
Z Twojego opisu wynika, że jesteś protestantką - jak zresztą większość naszych "katolików". Obawiam się więc, że nie jesteś godna owego krzyża bronić. 🙂
"Tolerancyjni Katolicy" mają podobny problem co "umiarkowani Muzułmanie". Podobno stanowią większość, ale z dziwaczną łatwością dają się wyprzeć z głównego nurtu rzekomej "garstce ludzi".

Tylko, że rozcodzi się o to, że jak ktoś w moim kraju którego kocham krzyczy, że go nie cierpi, ze jest be, no to droga wolna, nie potrzebuje takiego ''patrioty''. Za to z uporu Marzeny raduje się budżet państwa, a panie z ZUSu to aż niespokojnie kręcą się na swych obrotowych krzesełkach. 🙂
Jestem całkowicie pewny, że w tym całym "Państwie", ewentualnej przydatności obywatela nie mierzy się przy pomocy światopoglądowych deklaracji.

Uprzedzając Twą odpowiedź nie jestem za hasłem ''Polska tylko dla Polaków''. Kamień spadł mi z serca. Czyli taka Marzena jednak nie musi udawać się za granicę, bo nie spełnia norm "polskości"?

Jak pisałam wcześniej praca nie jest dla mnie dostatecznym argumentem.  W związku który nie jest już gorący jak chomik na rozgrzanej patelni też nigdy nie trwałam. Winszuje. Z moich doświadczeń wynika, że związek to nieustanna sinusoida emocji, w której z czasem zwiększają się interwały. Raz chomik jest chłodny, a raz trzeba go przewracać na drugą stronę, coby się nie przypalił.
Tym niemniej zazdraszczam wiecznie gorącego chomika i kuchenki połączonej z gazociągiem - nie butlą. 😉

Do kogo chciałeś mnie porównać poprzez to stwierdzenie? Nie ma się co oburzać, nie śmiałbym się zająknąć o Annie Przybylskiej, czy Żmudzie-Trzebiatowskiej (swoją drogą, skąd ta antypatia u przedstawicielek płci pięknej?).
Ani chybi jesteś scenarzystą! 🙂

Tak mnie też to smuci, bo to jest smutne, wręcz mi to uwłacza jako Polakowi z krwi i kości.

Uwłacza Ci to, że ktoś się nie identyfikuje z krajem, w którym wyrzuciła go matczyna macica? Jak nie przymierzając, odsłonięta kobieca twarz talibowi?

Dzieki Grzesiu  kwiatek
Czypiędziesiąt. Jewro.
Nie musisz się spieszyć ze spłatą, procent rośnie.
😉
PPK wyklucza "innych" , zawłaszcza kraj, pamięć,Boga. I nienawidzi z całej duszy. Jak pani Klempa sorry Kempa.
nie wiem kogo kocha a kogo nienawidzi pani Kempa...i generalnie jeżeli nie wiaże się to z Jej testamentem na moją rzecz zupełnie mnie to nie obchodzi, ale byt "prawdziwy polak katolik" to przewrotna kreacja michnikowskiej Gazety dla Gojów, choćby dlatego,że nie znam Polaka który wierzy w transsubstancjację  😁
Jest jeszcze PPA prawdziwy polak antysemita. Zapomniałam.
Jest jeszcze PPA prawdziwy [s]polak[/s] antysemita. Zapomniałam.

Cieszę się, że zdałaś maturę, bo dzisiaj, kiedy są sprawdzanie zdalnie, to mógłby być problem.
Piszemy: Polak, Francuz, Hindus, Japończyk, a nie tak, jak Ty.

Antysemityzm w Polsce nie jest problemem, pozwolisz, że zacytuję jednego z zainteresowanych:

Urodziłem się w getcie. Moja rodzina zginęła w getcie. Ja zostałem wybrany po wolnych wyborach, przez wolny rząd, na ministra spraw zagranicznych Polski. Czy to Panu wystarcza? - tyle Bronisław Geremek, jak większość ministrów spraw zagranicznych III RP - pochodzenia żydowskiego (do tego właśnie nawiązuje BG w swej wypowiedzi).

W. Bartoszewski:
Proszę mi wymienić inny kraj Unii Europejskiej, który w ciągu ostatnich 15 lat miał trzech ministrów spraw zagranicznych – Geremka, Rotfelda, Mellera, pochodzenia żydowskiego (...). Proszę mi wymienić taki kraj w Europie.

Jesteśmy, jako społeczność takimi antysemitami, że wyprawiliśmy BG katolicki pogrzeb - to chyba jest jakiś dowód uznania i szacunku?
http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=wywiad&name=312

W Niemczech czy Izraelu byłoby nie do pomyślenia (chociaż i to się zmienia), by redaktorem naczelnym i prezesem spółki wydającej czołowy dziennik byli Polacy - w Polsce nie jest to problemem (że jest odwrotnie), który wymaga natychmiastowego rozwiązania.

Osoba, która budzi Twoje zainteresowanie, tj. czy jest Prawdziwym Polakiem, czy "prawdziwym polackiem" czy inaczej - na pewno nim jest, wskazuje na to warstwa językowa - jest native speaker w stopniu zaawansowanym. Ale to nie przesądza, przecież można być dzieckiem pracownika chińskiej ambasady i po prostu nauczyć się dobrze polskiego, biegając z dziećmi na podwórku.

Prawdziwym Polakiem nie może być, ktoś, kto nim nie jest - np. Hindus. Jednak może być dobrym polskim obywatelem - a Prawdziwym Polakiem stać się - i nie jest to przykład abstrakcyjny (Peter Raina). Kryterium przynależności "europejskie" - obywatelstwa, jest, jak większość tego, co dostaliśmy w spadku po Rewolucji Francuskiej kiepskie - bo np. Polacy wywiezieni do ZSRR na pewno byli prawdziwi - a nie mają obywatelstwa, więc wg. kryteriów "postępowych" nie są prawdziwi, w odróżnieniu od rosyjskiej agentury wpływu, która kryteria polskości spełnia z zapasem.
Oczywiście, by zostać agentem, trzeba coś mieć do zaoferowania, poza ogólnym pozytywnym nastawieniem dla sprawy, albo chęcią brania pieniędzy - więc większość to tzw. 1 / szkodliwi mędrcy*.

"Stety"  lub niestety Świat jest zorganizowany w państwa - i albo się jest za swoim, albo za cudzym. Wyznanie nie ma tu nic do rzeczy, podobnie jak narodowość czy zainteresowanie tą samą płcią.

*pewien zakazany na Re-volta autor
Polak- duże P. Oczywiście mój błąd. Młodzieży ! Nie bierzcie przykładu. Słuszna uwaga. A reszty nie rozumiem.
Ah, antysemityzm to rzeczywiscie w Polsce zaden problem. Wcale a wcale.
Taniu, mysle ze proby zrozumienia tego belkotu bylyby nieodzalowanym marnowaniem czasu  😉
Grzegorz...że Ci się chce????? [edit]. Nie gniewaj się .Wchodzę tu czasem i własnym oczom nie wierzę....To co tu się pisze ,  nie ma nic wspólnego z hippiką .... 🤔
Nie chcę  edycji..... 😉
Pozdrawiam ignorantów.... 👿 👿 👿 👿
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] obrażanie innych użytkowników.
Polak- duże P. Oczywiście mój błąd. Młodzieży ! Nie bierzcie przykładu. Słuszna uwaga. A reszty nie rozumiem.
czasami wygodniej jest nie rozumieć.a jeżeli chodzi o polski antysemityzm,to jeżeli się pamięta,że dziś antysemita to nie ten kto nie lubi Żydów,ale ten którego Żydzi nie lubią,to faktycznie muszę przyznać rację że Polska to kraj antysemitow.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
28 września 2010 10:51
Hehe ja chyba też nie jestem- nie cierpię kleru, do kościoła nie chodzę, nie jestem zwolenniczką PiSu, popieram eutanazję, związki homoseksualne toleruję i o zgrozo, mam znajomego geja!



a ja podpisuje się pod tym..
dodam też rysy twarzy nawet mam inne jak na plemię słowiańskie ;]...
Ah, antysemityzm to rzeczywiscie w Polsce zaden problem. Wcale a wcale.
Taniu, mysle ze proby zrozumienia tego belkotu bylyby nieodzalowanym marnowaniem czasu  😉

Brak szacunku dla tekstów niejednoznacznych, alegorycznych to przejaw antysemityzmu, szargania tradycji i dorobku intelektualnego naszych współrodaków, z którymi koegzystowaliśmy setki lat.
Cadyk z Leżajska przewróciłby sie w grobie, gdyby czytał Twoje wpisy 🙂
W temacie najlepiej oddać głos samym zainteresowanym:

Redaktor raportu Ilan Moss w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" powiedział m.in. "W Polsce antysemityzm występuje czasami w dyskursie politycznym czy w mediach. Pojawiają się nieprzychylne Żydom napisy na murach. Nie dochodzi jednak do aktów przemocy. Polscy Żydzi czują się bezpiecznie. Zupełnie inaczej jest na Zachodzie."

W podobnym tonie skomentował raport EJC naczelny rabin Polski Michael Schudrich, stwierdzając że "Rozpowszechnione na świecie stereotypy są całkowicie nieprawdziwe. Kraje kojarzone z antysemityzmem, czyli niestety również Polska, w rzeczywistości wcale takie nie są. Antysemickie zachowania występują natomiast na liberalnym, wolnym Zachodzie.

Czego tu nie rozumieć? Przecież to proste, jak konstrukcja cepa.

Oczywiście są "miejscowi" 1 / szkodliwi mędrcy*, jak prof. Krzemiński, który badał rzekomy antysemityzm RM i mu wyszło z badań, że jest rzekomy. Jednakże, jak na przewrotny umysł przystało, badania badaniami, więc profesor stwierdził, że on się sam czasami ze swoimi poglądami nie zgadza 🙂 To dopiero jest rebus intelektualny, godny mistrza.

*pewien zakazany na Re-volta autor

p.s. 1/n to odwrotność, odwrotnością szkodliwego mędrca jest pożyteczny idiota, a autorstwo tego sformułowania przypisywane jest Leninowi, którego cytować tutaj nie wolno, w odróżnieniu od podpierania się autorytetem Hitlera, do którego wolno porównywać np. głowę państwa.
Grzegorz...że Ci się chce????? [edit]. Nie gniewaj się .Wchodzę tu czasem i własnym oczom nie wierzę....To co tu się pisze ,  nie ma nic wspólnego z hippiką .... 🤔
Nie chcę  edycji..... 😉
Pozdrawiam ignorantów.... 👿 👿 👿 👿
 obrażanie innych użytkowników.



A w życiu ...nie miałam złych intencji. 😲 A na myśl mi nie przyszło obrażać Grzegorza... 😵 To jeden z nielicznych , który sensownie  wypowiada się ...Nie chcę abyś się źle czuł ...przepraszam!!!! Grzegorz po prostu nie moge zrozumieć ...po co?
Wrażliwiec z Ciebie...fajnie 😉 Tu tyle betoniarstwa....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się