Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)

yga nie przesadzaj marudzisz i marudzisz, ta laska chyba czuje, że spodnie za małe, boczki jej wylewa i że spodnie pasują jej na połowę tyłka
wątek zamknięty
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 października 2010 18:56
moneta wyjęłaś mi to z ust  :kwiatek:
Ja ogólnie nie cierpię tego durnego trendu. Jeśli spodnie są za wąskie w pasie - to trzeba kupić o rozmiar większe i zwęzić sobie u krawcowej w udach. Proste.
Nie ma sylwetek idealnych ale przy odrobinie pomyślunku można sobie spodnie dopasować albo ukryć mankamenty mody. dlatego takie akcje u mnie budzą obrzydzenie u każdej laski.
wątek zamknięty
No dokładnie 😉 ja również czuję, że jak mam za luźne spodnie i wiem, że jak się schylę to mi się osuną trochę to założę pasek lub przytrzymam je przy schyleniu tak, że pół rowu nie będzie widać  😁

Są też takie laski, które stringi na maksa do góry podciągają żeby było je widać 🙂
wątek zamknięty
yga   srają muszki, będzie wiosna.
10 października 2010 19:57
yga nie przesadzaj marudzisz i marudzisz, ta laska chyba czuje, że spodnie za małe, boczki jej wylewa i że spodnie pasują jej na połowę tyłka


akurat chodziło mi o dziewczyne siedzaca na przystanku.
A to że jakaś zgrabna dziewczyna nalozy ladne obcisłe rurki może wiązać się z pokazaniem 'rowka' przy posadzeniu pupy na krzesło. Nie mówię, że fajne i godne naśladowania jest siedzenie z gołą pupą, bo tak-fakt-to sie czuje -jak pupa wystaje bardziej. Jeżeli tylko ten piekny 'rowek' to nie zawsze. Dlatego ja zawsze jak mam niskie spodnie przed siadem przepasam biodra bluzą, czuję się pewniej.

Życie.

I ja wcale nie marudzę  😉
wątek zamknięty
A może niektóre lubią, żeby im było widać "rów"  🤣
Stringi po pachy i heja  🏇  😁
wątek zamknięty
wątek zamknięty
madziorkowa, ale co w tym dziwnego czy odrażającego?

powinni się całować w świetle księżyca, ona w białej sukni unosząc zgiętą w kolanie nogę, on w czarnym smokingu delikatnie ją tuląc?
wątek zamknięty
yga   srają muszki, będzie wiosna.
12 października 2010 17:40
inny niespotykany kolor wlosow nie czyni z tej dziewczyny 'kwiatka'.
Link nietrafiony w temat.
wątek zamknięty
Facella   Dawna re-volto wróć!
12 października 2010 19:39
jak dla mnie to to jest bardzo dobry pomysł np. na ślubną sesję, niekoniecznie ze zwisaniem z np. trzepaka, ale...
żaden kwiatek.
wątek zamknięty
Kurczę teraz żeby czuć się zauważonym na jakimś profilu i żeby więcej facetów pisało trzeba dodawać prowokujące zdjęcia  🤔wirek: co się dzieje!

http://badoo.com/0179692524/me?sold1=2iLg_nLC_eP56RrbdkLa6baN2ZYopj7z0

chodzi mi o pierwsze małe zdjęcie od lewej, żeby je powiększyć trzeba być zalogowanym
wątek zamknięty

http://badoo.com/0179692524/me?sold1=2iLg_nLC_eP56RrbdkLa6baN2ZYopj7z0

chodzi mi o pierwsze małe zdjęcie od lewej, żeby je powiększyć trzeba być zalogowanym


To sztuka jest xD.

Ja ostatnio znalazłam sowjego starego pb i stwierdzam, że każda fotka, a szczególnie - każdy opis, mógłby być kwiatkiem 😀.
wątek zamknięty
No ja też jak wchodziłam w swoje bardzo stare fotki i czytałam np. notki to aż śmiać się chce 🙂 Takie głupoty pisałam  😁
wątek zamknięty
Dlatego ja skasowałam fbl, bo jakby to ktoś odnalazł, heh  😎
wątek zamknięty
Ale jakaś fajna pamiątka jest 🙂

po kilku latach można  przejrzeć wszystkie zdjęcia zobaczyć  co się wtedy robiło na jeździe itp. : ) i jest gdzie zdjęcia gromadzić i oglądać
wątek zamknięty
Dlatego ja skasowałam fbl, bo jakby to ktoś odnalazł, heh  😎


Ja nie kasuje 😀
to jest zbyt smieszne 😀, jak mam dola i zdaje mi sie ze jestem beznadzijena, to otwarcie starego pb lub bloga to miod na serce 😀
wątek zamknięty
mi chyba po prostu było wstyd 😉 Maniaczką zbierania konia w stój nie byłam, ale wypisywałam i zachwycałam się innymi głupotami. Mam sobie swoją picassę na komputerze, a tam wszystkie zdjęcia 🙂
wątek zamknięty
aż się boję pytać co tu miało się dziać...?

http://www.photoblog.pl/czookleet/77380081/misiuuu.html

wątek zamknięty
Auć  🙁 Jak jeździłam kiedyś w rekreacji zostawiali tak konie ,a sami sobie szli niewiadomo gdzie jak wracali to koń stał , a jak ni to dawali mu porządny wycisk tzn . odzaru wsiada i galop na przeszkody  🤔
wątek zamknięty
busch   Mad god's blessing.
13 października 2010 09:54
Niestety zaszyfrowany tekst nie pomógł w zrozumieniu, po co puszczać tak konia. Napisała:

" Śliczny obcy Pan

Pozostaniesz mój
Jak bez Ciebie żyć
Tylko nocą już
Mogę o Nim śnić
Z każdym nowym dniem
Szczęście dla mnie zbliża się
Nie cofnę się choć lata przeminął
Ja wiem, że Ty jesteś Nim
Obiecam, że dopóki żyję
Żaden inny nie będzie Tym"

Czyli standardowe wierszyki photoblogowe
wątek zamknięty
jeszcze ten wielokrążek zapięty na ostatnie kółko i wodze zabezpieczone o siodła. może to miało być takie perpetuum mobile - jak zacznie galopować, to zaciągnie się na ryjku i zatrzyma.  😵
wątek zamknięty
Kiedyś weszłam na archiwum swojego bloga i aż głupio mi się zrobiło, że takie durnoty pisałam. I miałam chęć skasować, ale nie zrobię tego. Pisze go od kilku lat i może są tam totalne głupoty powypisywane, to miło jest sobie powspominać jakim się dzieckiem było 😀 Pewnie za jakiś czas wejdę znowu do archiwum wejdę na zdjęcie, które dodaje teraz i tez powiem: "ale żal.." 😉 Tak to już jest. Ale skasować? Nigdy! 😀


A to co dała Gillian, to nawet nie wiem co to ma być?! Szkoda, że tym koniom jeszcze wypinaczy nikt nie podpiął, żeby się ładnie zbierał w tym galopie 😉
wątek zamknięty
Ja też jak teraz patrze na swoje słit focie to uśmiech na twarzy od razu  😀 ale notki pokasowałam, nie wszystkie, ale większość, bo to była masakra  🙂

no, i najlepsze jest to,że to nie jest jeden koń, tylko widać jeszcze z tyłu taka sama sytuacja i kto wie ile koni tak latało poza obiektywem. 'nic mu się nie stało'. I całe szczęście, tym razem nie, za piątym też nie, a za szóstym szkółka już nie będzie miała za co [pieniądze] go leczyć i się skończy. I tesh lofciam fotoblożkowe wierSzYkI!  😁
wątek zamknięty
Co do kasowania fotoblogów - ja nie widzę ku temu powodów. Przecież każdy był kiedyś dzieckiem (tu mam na myśli wiek do 12-13 roku życia, bo ja wtedy największe bzdury pisałam) i wstydzenie tego jest co najmniej dziwne. Sama zakładałam fotobloga w wieku 11 lat, wcześniej miałam jeszcze bloga "ABC koni" z szablonem robionym w paincie i na obu roiło się od stwierdzeń "moje kochane konisie" etc., ale nie ma w tym jak dla mnie nic złego - to chyba dobrze, że kilkunastolatka pisze o kochanych konisiach, a nie opowiada o tym, co robiła ze swoim chłopakiem, jak mamusi i tatusia nie było w domu.  😜
wątek zamknięty
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
13 października 2010 17:41
Ja ostatnio znalazłam książkę którą napisałam w wieku 11 lat. Oczywiście temat konie. I aż mi sie głupio zrobiło że takie bzdury pisałam. Ale pamietam że w tedy byłam z niej niezmiernie dumna i dawałam wszystkim do przeczytania  😁 I nie wyrzucam jej tylko schowałam głęboko do szuflady. Może kiedys moim dzieciom pokażę  😎
wątek zamknięty
Ja mam taki pamiętnik (nie o koniach) pisany w podstawówce. W 3-6 klasie. MASAKRA.  😀 Mam też jakieś zapiski z okresu studiów. Czytam to z pewnym zrozumieniem, ale i jednak z politowaniem dla samej siebie.
Jakiż to człowiek był głupi.  😀 Zwłaszcza w sprawach damsko- męskich.
wątek zamknięty
Też kiedyś pisałam książkę! Ale na szczęście jej nikomu nie pokazywałam, bo teraz bym się chyba zapadła pod ziemię, jakby mi ktoś zaczął cytować moje głębokie myśli, które w niej zamieściłam.  😂 A książka opowiadała o, uwaga, uwaga... średniowiecznym jednorożcu!  🏇
wątek zamknięty
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
13 października 2010 19:57
Altiria dobra jesteś! W mojej książce były oszklone boksy dla koni gdzie mozna było je obserwować z głównego salonu w domu  😂
wątek zamknięty
kolorwiatru  byłam kiedyś w restauracji, gdzie za oszkloną ścianą znajdowała się stajnia i zawsze chciałam mieć coś takiego w swoim domu.  😍
A w książce pomagałam jednorożcowi, którego spotkałam w irlandzkim zamku, odnaleźć jego ukochaną. Zła czarownica wysłała w przyszłość i biedulek musiał czekać kilkaset lat, aby ta przyszłość nastała.  😁 Chyba założę temat "Suchar roku", w którym będę zamieszczać moje końskie opowiadania.  😂
Jak tak sobie wspominam, to dochodzę do wniosku, że byłam dziwnym dzieckiem.  🏇
wątek zamknięty
ojej ojej, a to zdjęcie, które linkowałam zniknęło... CZARY MARY! :/
wątek zamknięty

Ehh, proby pisania ksiazek tez mam za soba. Bazgrolilam od podstawowki, jakosc lepiej przemiliczec  🤣. Za to w czasie gimnazjum, razem z rosnaca fascynacja manga i anime, przerzucilam sie na fanfiki, znacznie krotsza forme i co tu ukrywac - mniej ambitna od moich dawnych "powiesci". Wciaz mi wstyd kiedy czytam moje opowiadania po polsku. Nie wiem czemu, ale mniej mi wstyd za te pisane po angielsku. Moze tamten jezyk jest mniej podatny na grafomanie :P
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.