Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

madmaddie   Życie to jednak strata jest
17 marca 2012 22:15
przeglądam sobie galerię Victora z 9th circle.
ten mnie wcisnął w fotel, rewelacyjny:
Zdecydowałam się na język  😜 W piątek miałam robiony, na razie mega śmiesznie i trochę boli, ale daje rade 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
18 marca 2012 10:58
madmaddie, rety, jaki on ma potworny nos!
Time wrzuć foto projektu!!🙂 chętnie zobaczyłabym przez wykonaniem, co planujesz zrobić🙂😉) ja może w końcu dorobię się jakiegoś zdjęcia całościowego moich dziar, bo na razie, to tylko jakieś małe fragmenty posiadam i to na zdjęciach robionych przypadkiem:P
rico, zrozumiałam, że chodzi Ci o tongue web'a? Ja miałam, wstawiałam zdjęcia gdzieś, kiedyś, wcześniej w tym wątku. Bardzo fajne kłucie, nie bolało wcale i goiło się w zastraszająco szybkim tempie, ale odnoszę wrażenie, że to taki kolczyk trochę 'sezonowy'... Ja swój nosiłam trochę ponad rok i wszystko było super, aż pewnego pięknego dnia, ni z tego, ni z owego, najpierw spuchł, parę dni pobolał, później wrócił do normy i jakiś miesiąc-dwa później zaczął wyłazić szybciej, niż się przyjął...
hej dziewczyny jak to jest z piciem i dziaraniem. wczoraj chlapnęłam parę piw, a kompletnie wyleciały mi z głowy przestrogi "idziesz się dziarać, nie pij". dzisiaj jestem umówiona i zastanawiam się czy nie powinnam przełożyć terminu.
Tak, tongue web! 🙂
Zdecydowałam się jednak na klasyczne przekłucie w języku. Web mnie chyba jednak nieco przerażał 🙂 Teraz to "musztarda po obiedzie", bo nie jestem w stanie pod moim krótkim językiem zmieścić cokolwiek :P. Wczoraj minął tydzień od przekłucia, absolutnie nic już nie czuję - żadnego bólu, dyskomfortu. Najgorszy był dzień po przekłuciu, nic nie mogłam jeśc, a że byłam głodna to przez pół godziny wmuszałam duszonego banana, fe :P . Teraz jem już normalnie, oczywiście bez rzeczy którch powinnam unikac 😉. Opuchlizny już prawie w ogóle nie ma, wiec troche przeszkadza za długi kolczyk, ale za wcześnie na wymianę. Bolało trochę przez pierwsze pare dni, ale tragedii też nie było. Samo przekłucie wspominam średnio, bolało jak złapał tymi szczypcami no i samo przekłucie tak sobie, ale generalnie nie jestem zbyt odporna na ból także pewnie inni uznaliby go za minimalny 🙂.  Jak na razie, po tygodniu, uważam że jest super  🥂
exploited, nie powinno się pić, ponieważ alkohol rozrzedza krew. Jednak przy tatuażach nie ma aż takiej paniki, spokojnie możesz iść robić. Jednak jeśli dużo wypiłaś to współczuje siedzenia z brzęczeniem igły  😁
Rico, pjoooooona za kolczyk w języku!  :emota200609316:
ok dziewczyny, w czwartek mój wielki dzień😀 pewnie bylo wałkowane, ale może chociaz tak w skrócie - jak się przygotować przed dziarą i co jest najważniejsze po?

Z tego, co wiem - PRZED:
- nie pić
- najeść się
- wyspać
- przygotować psychicznie na ból:P
- nie opalać się

PO:
- pierwsze 3 dni trzymać folię
- często smarować
- nie opalać się
- nie odrywać strupków
- nie pić.

Coś jeszcze? Jak się nazywa ta maśc do smarowania po? Ile razy dziennuie smarować i jak długo? Jak długo po nie pić? Czy przed (dzień przed, dwa dni) przygotowywać jakoś skorę? Peeling? Moge używać balsamu w ciągu tygodnia, czy lepiej nie natłuszczać skóry? Myć, nie myć po zrobieniu??
Breva ,ze co  🤔

możesz pić ,jeśc

folie trzymasz do 6 godzin po zabiegu i normalnie jesz i pijesz  🤣 to nie operacja !!

smarujesz okolo 6 razy dziennie , nic nie musisz sie przygotowywac do tatto , i myjesz sie normalnie , tylko nie mocz długo

maść to bepanthen
dla Brevy jak się domyślam chodziło nie pic= alkoholu   🤣
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
24 marca 2012 19:23
mogę się pochwalić ?  🤣

Moje dwie zobycze



Naciau, dokladnie - chodziło mi o picie alkoholu;P to, ze się normalnie je i piję wiem i zamierzam sobie nie żałować:P hehe🙂 ok, czyli prysznic będzie ok i nic nie zepsuję🙂 za nazwę maści bardzo dziękuję🙂 folię tak krótko? A jak długo smaorwać? jedną tubkę, konkretną ilośc dni, czy na czuja?🙂

ma ktoś jeszcze jakieś rady?:>

nicka`, cudowne!!!🙂 ja własnie idę na napis na żebrach, też po lewej stronie🙂 tyle że wyjdą pewnie 4 linjki, jedna pod drugą, poziomo, a nie pionowo😉
tak krotko  😉 smarujesz ,aby miejsce tatuowania było nawilżone 🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
24 marca 2012 20:48
Z tą folią słyszałam już różne opinie, mi powiedziano, że powinnam ją mieć przez kilka dni, żeby ubranie nie dotykało świeżego tatuażu.
Co do smarowania, mój tatuażysta kazał mi to robić ok. 5 dni.
ja już mam moje złote rybki  💘 a maść jaką polecacie. alantan czy bepanthen?
exploited, pokaż!!!!

hmm tutaj: http://www.9th-circle.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5&Itemid=6&lang=pl pisza żeby 2 dni trzymać folię, ale zminiać ją kilka razy dziennie, zawsze przemywając i smarując... no nic, dopytam jeszcze Artura z Twin Peaksu, ktory będzie wykonywał moje maleństwo😉 dzięki za pomoc!!🙂
dobra chwalę się


brakuje jeszcze dymka i niebieskich tęczówek, jak dorobie się lepszego zdjęcia to pokażę 🙂
ja jestem w nich absolutnie zakochana 💘
exploited, świetne!🙂 na jakiej części ciała sa zrobione?

ehh a ja już chyba jestem przygotowana psychicznie... poszlam dzisiaj na robienie permanentnych kresek - przeżyłam to, to i tatuaż na żebrach przezyje!:P masakra co za nieprzyjemne uczucie...!
A z milszych rzeczy - własnie robię sobie wizualizację mojego napisu, różnymi czcionkami🙂 aaa i nie mogę się zdecydować!:P
JBreva tatuaż mam właśnie na żebrach. powiem ci szczerze, że w cale aż tak nie bolało. kontur, o którym mówili, że jest najgorszy do przeżycia nie bolał aż tak jak sobie wyobrażałam. najgorsze jest właśnie to, że człowiek przed dziabaniem nasłucha się różnych opinii i idzie do tatuatora z nastawieniem takim, że to będzie najgorszy ból w życiu. w cale nie było tak źle, na prawdę. nie chcę tu udawać nie wiadomo jakiej twardzielki, bo bolało, ale powtarzam, że jak dal mnie to odczułam ulgę po pierwszym ukłuciu igłą, bo spodziewałam się czegoś gorszego. fakt faktem później w miarę jak czas postępował, a tatuażu przybywało, to ból się zwiększał. mnie osobiście najbardziej bolało ścieranie nadmiaru tuszu, no i na początku golenie, a później dezynfekowanie  😁
suma summarum, żyję  😁
nie masz się czego bać 🙂🙂
exploited, łał! ekstra!  😍


I w końcu wymieniłam swojego Helixa. Labret poszedł sio i teraz mam podkówke. W końcu widać,że coś tam mam  😀 Ale drugie ucho tylko z dwiema dziurkami w płatku czuje się goło... Zastanawiam się chyba nad Tragusem  😀
sei   . let's grow old together & die at the same time .
28 marca 2012 17:41
tragus mi się już wygoił. jestem 99% pewna. ale helix ostatnio przechodzi samego siebie - boli jak...

exploited, fajne ryby 😀
Rzucił wam się w oczy jakiś taki mini mini kolczyk do tragusa?
Boje się kupować przez internet, bo wszystkie kulki są moim zdaniem ogromne, a chcę coś co będzie jak najbardziej delikatne..
yga   srają muszki, będzie wiosna.
28 marca 2012 19:15
no Breva, Breva, i jak taaaaam?
exploited, no też mi się wydaje, że nie będzie aż tak źle😉 rili - jak dałam radę przy tatuowaniu (tak jakby) oczu to żebra to będzie małe Miki😉

yga, idę jutro po 14😀😀😀😀 czcionka wybrana, nie mogę się doczekać!😀 trzymajcie kciuki😉 a jak wrócę to wrzucę zdjęcie😉
sei   . let's grow old together & die at the same time .
28 marca 2012 23:05
Breva, bardzo chcę zobaczyć! będę czekać niecierpliwie 🙂
a ja jeśli uda mi się w sobotę wyrwać z domu to odwiedzam znajomego i wracam z industrialem 😎 😍 🤣
no i mam!!!!!😀😀😀😀 momentami trochę bolało ale myślałam że będzie duuuuużo gorzej🙂w porównaniu z kreskami na oczach to pikuś😉 atmosfera fajna, Artur z Twin Peaks Tattoo przesympatyczny!🙂 efekt - dla mnie cudowny😀 a Wam pokaze za dwie godzinki jak ściągnę folię😉 ehh i choć dzisiaj już zmęczona to.... chyba zaczynam myśleć o kolejnym😀
sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 marca 2012 18:14
czekam, czekam 🙂
a do dziarania to chyba tak jak do kolczykowania trzeba się odpowiednio nastawić. nie na jakiś ogromny ból, tylko tak na luzie 🙂
ok, zdjęcia są OKROPNE! robone telefonem, jest ciemno, nie miałam jak ich zrobić i w ogóle się zdemotywowałam przez to i nie postarałam;P ale widać jak wyszło🙂 jutro jak będę miała wenę, zrobię ładniejsze zdjęcia i wrzucę😉

tak to widzą wszyscy:


a tak ja, kiedy stanę przed lustrem:


😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się