Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

zależy od podłoża, stęp,kłus,galop raczej >3 h  😉
Na rajdzie, z konieczności przejechaliśmy samym stępem, z postojami małymi 23 km w ciągu 4,5 godziny.
U siebie, 23 km w ciągu 3,5 godziny, ale też dużo stępa, bo dużo pod górę, asfaltem itp. Po normalnej nawierzchni ( drogi polne) wychodzi mi, że w 3 godziny spokojnie można sie wyrobić.
Acha, na małym koniu jeżdżę.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
09 kwietnia 2016 11:15
Dziękuje 🙂 No to nie jest tak źle 🙂 Jeszcze raz dzięki 🙂  :kwiatek:
Livia   ...z innego świata
09 kwietnia 2016 13:49
subaru, u nas ostatnio 17 km jechałyśmy ok. 3 godzin, większość stępem, ale też normalnie kłusowałyśmy i galopowałyśmy.
Teraz sobie w endo spojrzałam - z reguły mam tempo 8km/godzinę w terenie.
Dziś wjechałam na górę i zamiast, jak zwykle w lewo pojechałam w prawo. I asfaltem z górki. I asfaltem z górki i....tak trzy kilometry. Załamka, ale wracać mi sie już nie chciało, przynajmniej z tej wycieczki wiem, że to nie tamtędy wiedzie szlak konny 🙂 Dojechałam do krzyżówki i znów asfaltem, tyle, że po prostym, to kłusem leciałam, aż w końcu znalazłam jakąś drogę w pola i całkiem ciekawie do domu wróciłam. Miał być mały terenik, a wyszło 16 km.

edit. właśnie po obejrzeniu mapy doszłam do wniosku, ze jechałam szlakiem, tylko jest na tym odcinku w ogóle nie oznaczony.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
10 kwietnia 2016 16:00
Ja zrobilam 19 km w 2 h i 50 min. godziny stęp, kłus , galop i zazwyczsj mamy w terenie takie tempo.
Dzisiaj  gubiłam sygnał nawigacji ale też ok.18 km w 2.5 godz. Spotkałam koleżanki  konno  i mnóstwo saren ,  jedna nas nieźle przestraszyła, a inna leżała w zaroślach ok 3m od nas i tylko się przyglądała.
Średnio tempo mamy ok.7.5-8km




brzezinka, ale klimat!!!

My dziś z palemka, się trochę powoziłyśmy po lesie i łąkach. Mam dowody 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
10 kwietnia 2016 19:57
Bera7 fajna przeprawa przez rzekę,  u mnie rzeka to taki mały strumyczek. Dxisial może  z 2 metry szer. a tak to max 1m i głęboko do kostek.
Euforia_80, to strumyk o ważnej nazwie Strużanka. Ma około metra szerokości, co widać z boku. To jest takie małe jego rozlewisko, idealne do przejazdu konno, bo w najgłębszym miejscu ma może ze 30cm. Rzekę też mamy, ale o tej porze roku pewnie musiałybyśmy w niej pływać 😉 No i jest jeszcze Wisła, ale nie znalazłam póki co bezpiecznego wjazdu do niej.

BTW to "nasza kara?"
bera7,  :kwiatek:
Skoro się podobały te nasze klimaty to dodam jeszcze kilka. Mamy na trasie uroczy, nieco tajemniczy kościółek, sporo przydrożnych krzyży o które ciągle ktoś dba i wschodni szlak rowerowy Green Velo 🙂








Przepięknie tam!
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
10 kwietnia 2016 20:38
bear7 tak to właśnie ta kara, wciąż i nadal u mnie.
No właśnie chodzi o to rozlewisko. Ja korzystam z takich na łąkach i drogach puki tereny podmokłe i można pobrodzić, a kara ma niezłą zabawę ostatnio w wodzie.
Euforia_80, , bera7, brzezinka, - super zdjęcia i tereny.
ja w przyszłym tygodniu mam plan pojechać do stajni znajomego, ponad 20km i wrócić na drugi dzień. Jestem w trakcie opracowywania trasy ( bo to kompletnie nie moje strony).
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
10 kwietnia 2016 20:54
Dzięki dziewczyny za wszystkie info !  :kwiatek:
Wam wychodzi tyle czasu na 20 km? Bo mi tak: 10 min stępa to 1 km, 4 min. kłusa to 1 km, 3 min. galopu to 1 km.
4 x 10 min stępa = 40 min, 4 km; 4 x 8 min. kłusa = 32 min, 8 km; 3 x 6 min. galopu = 18 min., 6 km. Wychodzi 18 km w 1,5 godziny. I to się zgadza z trasą/mapą i czasem wyjazdu/przyjazdu.
Livia   ...z innego świata
11 kwietnia 2016 09:35
marysia, kiepsko z tym asfaltem, ale czasem warto próbować nowych ścieżek 🙂

Euforia, świetne zdjęcia! Widzę, że moda na samowyzwalacz się rozszerza - i fajnie! 🙂

bera, super 🙂 Fajne to rozlewisko 🙂

brzezinka, te krzyże trochę straszne, ale z drugiej strony robią niezły klimat 🙂

My wczoraj byliśmy na spacerze z koleżankami i wreszcie mam parę fajnych zdjęć 🙂 Dziś u nas od rana mgła, ale do lasu pojechaliśmy. Cisza, spokój, nic nie widać - bajka 😍

A mój dzielny, terenowy koń kończy dzisiaj 11 lat 😍


Livia, - Sto lat dla Twojego terenowca! ( nieźle w tych kwiatkach, po przeczytaniu treści i widoku kawałka zdjęcia, myślałam, że to mgła ha ha)

My też już po terenie. Dziś żółwim tempem, widać, mój człapak po górkach nie ma siły. A i mnie dziś nieźle po wczorajszym kręgosłup czuć.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 kwietnia 2016 10:05
Livia w pierwszej chwili pomyślałam, że to śnieg na drzewach.  Wszystkiego naj, naj dla twojego karego szczęścia  :kwiatek:
Livia   ...z innego świata
11 kwietnia 2016 12:02
marysia, dziękuję bardzo 🙂 Haha, mgła dzisiaj była prawie równie biała jak te kwiatki 🙂

Euforia, dziękuję bardzo 🙂 Na szczęście to tylko kwiatki, miałam nadzieję że nie znikną póki nie zrobię przy nich co najmniej kilku zdjęć 🙂
halo tak w życiu tyle nie galopowałam w terenie, jak dłuższe wypady to praktycznie tylko stęp kłus jakiś krótki galop etc najszybciej na endo mam 10 km w 45 min pamiętam że wtedy nie galopowaliśmy w ogóle, w godzinę 12 km, 20 km to raczej taki spacerowy teren 3 h, jak szybciej to ok 2, 2-5, ja tam się wolę w lesie szwendać i widoki podziwiać, a i często gęsto drogi sie nie nadaja do takich galopad (tłuczone cegły, asfalt)
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 kwietnia 2016 12:32
Ja mam już sprawdzone odcinki do galopu i przeważnie tam galopuję, nigdy na nowych  trasach. Galop zostawiam zazwyczaj na drugą połowę wyjazdu w teren jak widzę , że koń jeszcze ma dobrze naładowaną bateryjkę.
Wam wychodzi tyle czasu na 20 km? Bo mi tak: 10 min stępa to 1 km, 4 min. kłusa to 1 km, 3 min. galopu to 1 km.
4 x 10 min stępa = 40 min, 4 km; 4 x 8 min. kłusa = 32 min, 8 km; 3 x 6 min. galopu = 18 min., 6 km. Wychodzi 18 km w 1,5 godziny. I to się zgadza z trasą/mapą i czasem wyjazdu/przyjazdu.


halo
bo ty jeździsz FOLBLUTEM!
Spróbuj przejechać taki dystans np koniku polskim :-) albo nawet mając jako towarzystwo osbę na koniku
Ja nawet jadąc w towarzystwie "mieszanym" czyli np folblut, SP i jakies kucyki widzę kolosalną różnicę. Folblut radosny i chce jeszcze galopować (np skręca w drogę na galop pod górę) jak pozostałe konie myślą juz tylko którędy do stajni! 🤣
Jeszcze musisz miec gdzie. Bo ja wyjezdzajac w teren musze 15min jechac stepem i na koniec to samo. To z tych wyliczen na dwie godziny zostaje mi 10 min stepa.
To i my się w końcu ujawnimy 🙂 Wciąż odkrywamy teren wokół stajni i muszę przyznać, że jest bardzo urozmaicony 🙂 Są górki, jest strumyczek, lasy, łąki, groble - czego dusza zapragnie 🙂 Poniżej jedno foto z soboty:[url][/url]
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
11 kwietnia 2016 13:51
Livia wszystkiego najlepszego dla Twojego terenowca!

Mi tez ostatnio wyszło 17km w 1g30min, koń jakoś bardzo zmęczony nie był  😉
a my się topilismy na piaskowni :-)
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 kwietnia 2016 21:50
Pawłowicz ale masz różnorodność terenów, i te rozlewiska jak pola ryżowe. Super .
mniej super będzie potem, jak się komary wylęgną!
Ale na razie korzystamy :-)
drabcio, tak sobie pomyślałam potem, że jeżdżę mało "krajoznawczo", raczej treningowo, widoki podziwiam w ruchu itp.

Magda Pawlowicz, fakt. A jeszcze jest to folblut o znakomitym stępie i niezmordowany kondycyjnie. Wszystkich towarzyszy półkrwi trzeba było stopniowo przygotowywać. Ale po wdrożeniu swobodnie dają radę. Ale z kucem w teamie tego sobie nie wyobrażam - krótszy krok i cześć. Drugiego folbluta w stajni nie trzeba było przystosowywać w ogóle, świetnie się jeździ w 2 xx-y (ale on szedł Wielką Pardubicką, więc co mu tam spacerowy terenik 🙂😉.
Livia   ...z innego świata
12 kwietnia 2016 09:42
iwona, bardzo dziękuję 🙂

Magda, faktycznie, jak pola ryżowe miejscami 🙂 Ale wam luzak skoczył przez to zagłębienie 😜

My też galopujemy tylko na znanych ścieżkach, albo na takich, że z daleka widać, że nic tam się nie "czai".
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się