Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

U nas też pięknie, śniegu mogłoby być więcej, ale mróz trzyma i niedługo będzie można iść na jezioro na łyżwy  💃
PumCass, jak sprawdza się taka konstrukcja bez dyszla czy hołobli jak koń się zatrzyma albo jest lekko z górki? Nie wjeżdża to koniowi w zad? Ja dzisiaj młodej podpięłam trzy opony (już wiem kto będzie odśnieżał przy następnych opadach) a jutro chcę wyciągnąć transportowe sanki. A nie mam właśnie do tego żadnego "usztywnienia" i boję się jak to wyjdzie. Ona młoda, niedoświadczona, pierwszy raz dzisiaj cokolwiek ciągnęła więc nie ma doświadczenia i umiejętności manewrowania tym za sobą.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
08 stycznia 2017 20:14
RatiNa, sanki są koleżanki, ma je ponad 5 lat. Jakiej jakości są obecnie produkowane ciężko powiedzieć, ale cenę mają niemałą. Znajdziesz pod: snowtubing, ślizgacz z twardym dnem.
PumCass, będę zobowiązana. Na razie myślę nad paletą w ramach odśnieżania 🙂 Wkręciłam się w temat, siedzę i szyję przejściówki do uprzęży  😜
maluda, ładny spacerek
Tusia2012, łyżwy... zdolne konisko ;P Lubie takie puchate ^^

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 stycznia 2017 23:52
Z dzisiejszego tereniku - wczoraj spadł pierwszy śnieg - ok. 10 cm.









I filmik:

ElaPe, super miejsce- fajnie mieć 100% pewne podłoże 🙂
Tusia2012, Jaki futrzak! 😍

ElaPe, Już podziwiałam na fb. Cudnie! 😀

Nasze konie ozdobne siodła na oczy zimą raczej nie widują, ale może się zbiorę któregoś dnia... 😉
Na_biegunach na łyżwy raczej chodzę bez konia, ale kiedyś konno przejeżdżaliśmy na drugą stronę jeziora - jakieś 800m po lodzie.
Julie dzięki, ja kocham takie futrzaste, ale tylko  :jak nie ma błota  😀
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
09 stycznia 2017 15:53
ElaPe, wow! Boisko? Musi być fajnie wiedzieć, że pod śniegiem jest równo i można się puścić i do tego z towarzystwem 🙂
Trusia, i bez łyżew niezła przeprawa!
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
09 stycznia 2017 16:08
Marysia550, Na_biegunach: to jest boisko do gry w polo, na szczęście równe jak stół i bez niespodzianek typu dołki czy zamarznięte rozlewiska.
Livia   ...z innego świata
09 stycznia 2017 17:50
ElaPe, ale fajnie!

U nas dziś rano było -20, ale i tak pojechałyśmy z koleżanką do lasu. Nie powiem, trochę zmarzłam, ale mimo wszystko fajnie było 🙂
ElaPe, no wlasnie przeczytalam opis, ze to boisko i pozazdroscilam od razu.
Livia, mimo zimna i tak zazdroszcze wyjazdu.
ElaPe niezłe to boisko macie 🙂
Livia   ...z innego świata
12 stycznia 2017 17:21
U nas wczoraj napadało znowu sporo śniegu, dzisiaj w lesie były idealne warunki - nie za zimno, nie za ślisko 🙂
Tylko zwierzyny duuużo - spotkaliśmy kilka stadek saren i jeleni, mieliśmy też bliskie spotkanie z dzikami.
Na sniegu przynajmniej lepiej widać nadchodzaca zwierzynę 🙂
Do dziewczyn, które w taką pogodę (od -20 do 0 stopni) jeżdżą w teren - jeździcie na hacelach? Bo inaczej nie wiem, czy u mnie jest jakaś inna zima, czy jestem przewrażliwiona, czy jeszcze coś innego. Drogi są betonowe lub jest ślizgawica taka, że sama jeżdżę na butach. Jak jest śnieg, to od razu się roztapia i jest jeszcze większa ślizgawica. A w te -kilkanaście, które było, jak wspominałam - beton taki, że jak konia przelonżowałam, to aż mnie stopy bolały. Bo chyba nie jeździcie tylko stępem?
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
12 stycznia 2017 20:28
Moje są bose, świetnie sobie radzą, dostosowują długość wykroku do nawierzchni i nie ślizgają się. Kiedy jest mało śniegu i zamarznięte drogi to kłusujemy/galopujemy tylko po łąkach,  ogólnie nie narzekam w tym roku na zimę  🙂
Ja przez asfalt przeprowadzam, a dalej juz nie jest slisko. Ale koń również bosy.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
12 stycznia 2017 23:03
Kiedy zimą mam wątpliwości do podłoża pozwalam koniom decydować o tempie. Kłusem poruszamy się po wszystkich nawierzchniach, galopujemy raczej tylko po łąkach i dobrze znanych trasach. Wszystkie bose.
Może źle się wyraziłam,  z "betonowym podłożem" chodziło mi o to,  że jest twardo. Już dawno zauważyłam,  że mój koń ma dość delikatne kopytka,  zakłusowanie na asfalcie kilku kroków,  żeby go tylko przeciąć,  graniczy z cudem. I w taką pogodę jak ostatnio to był obrażony,  że w ogóle drogę z padoku do garażu musi przebyć,  bo za twardo. Maca i ostentacyjnie gapi się pod nogi,  tuląc uszy. Dlatego mnie dziwi,  że inne konie chcą dalej biegać w takich warunkach. : P
Moje też bose, a ostatnio nawet wymyśliły, że będą galopować po grudzie, ale ja nie pozwalam. Jednak jak jest mega twardo to zachowawczo jeżdżę samym stępem.
Sivrite, nie zdarzylo mi sie zeby jakikolwiek kon odmiwil ruchu stepem po grudzie. Przy zamarznietym podlozu pokrytym trawą, liscmi czy mchem klusem powoli tez zawsze jezdzilam.
Ale teraz w lesie, czy drodze, czy łące podloze jest malo istotne z powodu ilosci sniegu. Jest tego tyle, ze wczoraj po łące, ktora zamarzla, jak to podmokla łąka wydeptana przez konie, w górki i dolki, jezdzilo sie, jak po profesjonalnym podlozu 🙂
Dinozaura  🤔
😂

Nie.  😁
A ogon się boberowi nie odcisnął?  🤣
Całą ścieżkę swoim ogonem "wyszlifował".  😁
Ale po takim śladzie to chyba by nikt nie zgadł.  😁
I bobry mają takie palce?
To będą tylne, o ile się nie mylę:



edit:
chociaż przednie też widzę w paru miejscach
Też chciałam pytać gdzie ogon 🙂
fraziu   Grażka, weź przestań
14 stycznia 2017 15:49
O, a u nas też bobry niedaleko! Co prawda ich nie widziałam, ale widać obgryzione drzewka, no i stawek jakiś taki coraz większy. Jutro się przejdę!
Jakbym coś takiego spotkała, to pewnie bym pomyślała, że to ślady jakiegoś ptaka. Revolta bawi i uczy...😀

Generalnie wszędzie taka ślizgawka, że nawet na spacer w ręce nie ma sensu iść. I po co był komu ten śnieg? Dwa dni radochy, a teraz będzie się to do marca na zmianę topić i zamarzać... :-( Więc nawet najmarniejszego zdjątka nie mam...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się