Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

No i teraz koń wygląda na zadbanego.  😉
mbalicka   Kucyk <3 / Figaro najwspanialszy :*
26 czerwca 2011 10:40
to teraz my pokażemy się. zaczęliśmy zapuszczać grzywę. poprzednia właścicielka obcięła Pongowi grzywę na irokeza.. wyglądał okropnie.. do niego w ogóle to nie pasuje.. jeszcze jak stał w Bukowinie Tatrzańskiej miał taką piękną długą grzywę.. teraz zapuszczamy 🙂 będzie dłuuuuga 🙂
a zapuszczamy czyszcząc, zaplatając i używając raz na dwa tygodnie super sheena 🙂

na tym foto tak jak teraz wyglądamy 🙂


tutaj jak był w Bukowinie 🙂

Długie grzywy podcięte od linijki IMO wyglądają źle. Trzeba się zdecydować - albo albo  😉
Fatamorgana, jeszcze kawalek, albo pokaz fote inna, bo tu dalej na za dluga wyglada.
ahon91   "Let your horse be with you."
26 czerwca 2011 20:14
Ja dziś swojemu obcięłam na bardzo krótko. Grzywa po obcięciu nie ma możliwości żeby się pogorszyła raczej 😉
Ja generalnie jestem zakochana w krótkiej grzywie Reszki, ostatnio już od kilku osób Resia została pochwalona, że super wygląda i że wreszcie widać jej coraz ładniejszą szyjkę  😍

Ale tak się zastanawiam, że chyba wartałoby ją jeszcze skrócić - jak uważacie? Docelowo aby jak najwygodniej robiło się koreczki no i aby się w miarę prezentowała. Tylko zastanawiam się najpierw ją przerwać a potem skrócić czy na odwrót? Bo zdecydowanie mogłaby być jeszcze odrobinę mniej gęsta. Boję się żeby nie przesadzić żeby nie zaczęła się przekładać na drugą stronę itp.


Magdzior, nie wiem jak z koreczkami ale aż się prosi o ścięcie/przerwanie jeszcze trochę 🙂
Magdzior, przerwij na dlugosc. na zdjeciu widac takie miejsce, gdzie grzywa na salej dlugosci sie zagina (wiadomo o co mi chodzi?). przerwij do tego miejsca wlasnie. az sie prosi 😉
aajusiaa   W grzywie wiatr, w kopytach magia... :)
26 czerwca 2011 22:13
Ja mam zamiar pozbawic tego dwulatka grzywy aż do irokeza 🙂🙂🙂
Ale nie mam sumienia się do tego zabrac...





A co do zagęszczania grzywy (co niestety jest konieczne z moim 2 koniem ;/) to spróbowałam podzielic grzywe na 2 częsci przez srodek, jedną ściąc praktycznie na kilka minimetrów a reszte zostawic (żeby w razie zawodów było z czego ją zaplesc)...
Grzywa fajnie odrasta, jeszcze troszkę a będzie można ją równac 🙂
A na zime polecam irokeza jak najkrótszego (wzmacniac podcinaniem), do sezonu fajnie odrasta, mocna, zdrowa i gęsta :P
Burza, katija no to tak jak myślałam i tak jak mi w sumie doradzono żeby skrócić do miejsca, w którym jej się faluje. Spróbuję najpierw przerwać a później najwyżej wyrównam.
ktoś tu się mnie pytał w jaki sposób zszywam koreczki- chyba ahon91

więc przeszkoliłam sie w ciągu pól godziny na youtubie 🙂

obejrzałam te filmiki:


i jeszcze jeden którego nie moge znaleźć 🙂

trochę zmodyfikowałam sposoby z filmików i okazało się ze jest to o wiele łatwiejszy ( dla mnie ) sposób zaplatania grzywy niż z gumkami 🙂 poza tym przy używaniu gumek zawsze wyrywam więcej włosów niż przy nitce a "mój" koń zbyt obficie grzywy nie ma więc bardzo mi to pomogło  😉

na zdjęciu moje pierwsze koreczki wykonane tym sposobem 🙂 i błagam nie śmiejcie się z mojej miny  🤣
Może macie pomysł na tą grzywę ? ;d
to wszystko zależy co byś chciałą z tą grzywą robić  😉 jeśli nie będzie to koń na zawody / coś podobnego czyli nie będzie miał plecionej grzywy, to bym zostawiła, ewentualnie trochę przerzedziła ale bardzo delikatnie.

A jeśli koń ma mieć kiedyś grzywę w warkoczykach/koreczkach, to bym ją trochę skróciła i wyrównała i generalnie bym pilnowała równej długości 🙂 i oczywiście w obu przypadkach codziennie czesanie grzywy i rozplątywanie supłów palcami żeby nie wyrywać włosów
ulcia_jg Na zawody spróbujemy się wybrać w sierpniu , on ma rzadką grzywę , tylko tu wyszła taka gęsta ;d
ahon91   "Let your horse be with you."
27 czerwca 2011 19:44
ulcia_jg tak to ja pytałam 🙂 dziękuję, może kiedyś spróbuję!  +
ahon91 planuję niedługo dodać filmik na youtube i pokazać w jaki sposób to robię bo zauważyłam że takich instruktażowych po polsku nie ma a sama bez filmików bym się nie nauczyła tak robić  😉 mam nadzieję że to bardziej pomoże niż tłumaczenie na odległość 🙂

martaedka w takim razie na twoim miejscu tylko bym ją troszkę skróciła i pilnowała odpowiedniej długości i generalnie przy szczotkowaniu bardzo bym uważała żeby nie wyrywać włosów  😉 tak jak się teraz lepiej przyjrzałam to twój koń ( klacz/wałach/ogier) ma grzywę dość podobną do "mojego" konia ze zdjęcia z postu troszkę wyżej. I jakoś sobie radzimy  😀
To wałaszek ;d
Zobaczymy jak wyjdzie i zrobie fotki ;p
ahon91   "Let your horse be with you."
28 czerwca 2011 11:07
W takim razie czekam na filmik 🙂
Dorobiłam się dzionkowej grzywy, już odrosła, położyłam się i została przycięta. No i proszę o werdykt - zostawić czy wrócić do irokeza?




jett   success is the best revenge
30 czerwca 2011 19:45
Dzionka, zostawić! Ładnie teraz Dzionkowi  😀
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
30 czerwca 2011 19:51
A ja zrobiłam swojej irokeza i wydaje mi się,że wygląda lepiej,podkreśla bardziej szyję.Irokez może nie wyszedł najlepiej,ale cóż to mój pierwszy w życiu 😁

W ogóle gdy koń ma fajnie umięśnioną szyję świetnie wygląda w irokezie lub koreczkach 😉Ale to tylko moje zdanie.
iwona fajnie wygląda, przez Ciebie znowu mam wątpliwości w czym zostawić mojego konia  🤔
irokezik


pierwsza faza odrostu już za nami, jeszcze tylko przy potylicy sterczy

pomóżcie  :kwiatek:
Mnie osobiście urzekł w iroku na pierwszym zdjęciu  😜 Ale wydaje mi się, że z werdyktem trzeba poczekać aż mu odrośnięta do końca grzywa normalnie się ułoży.

Dzionka - nie wiem, i tak dobrze, i tak.
equi.dream, irokez, ale krótki - taki jak na pierwszym zdjęciu. Ale w grzywie też mu może być dobrze, daj mu szansę 🙂

Gosic, hehe, to mi pomogłaś ;P Ale tak serio, to mi też się w obu wersjach podoba 🙂
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
30 czerwca 2011 20:16
equi.dream zgadzam się z Gosic na pierwszym wygląda tak  😜.Najlepiej poczekaj aż grzywa jeszcze odrośnie i wtedy zastanów się w czym mu lepiej  🙂
😍mi się podoba taka jak jest teraz🙂

Ja jak zaczęłam dziś Reszkę przerywać to skonczyc nie mogłam i teraz chyba lepiej mi to wychodzi niż podcinanie, w sensie grzywa lepiej wygląda i jest równiejsza, jutro jeszcze trochę się pobawię, a tymczasem dzisiejsze koreczki:

W koncu warkoczyki wychodzą mi w miarę mocne i jestem w stanie złożyć te korezki na dwa i nie wyglądają jak ziemniaki, choc ten ostatni jakiś mocno dziwny wyszedł i muszę następnym razem mądrzej podzielić grzywę.
w sumie niegłupie, tak też zrobię. Chociaż jeszcze nie dawno kazałam w stajni lać mnie łapach jak brałam nożyczki. Ehh z tymi końmi, ja mam od 21 lat tą samą fruzurę i jakoś mi to snu z powiek nie spędza, tylko te zwierzaki niedobre 😉
Dzionka, przerwij bo kanty aż rażą 😉

equi.dream, zdecydowanie odrośnięte! Jakoś tak łagodniej 🙂

Burza, właśnie tu jest pies pogrzebany - nie daje się przerwać :/ Macha głową, tupie, a na koniec się odsadza... Zostają mi tylko nożyczki albo wyrywanie z zaskoczenia po jednej kępce codziennie 😀
A z cuksami też próbowałaś? Przy pysku ktoś z wiadrem jabłek/marchewek i co szarpnięcie to coś do pyska? Może wystarczy, bo nie ma masakrycznie grubej grzywy, powinien dać się przerwać w 15min tak na oko 🙂 spróbuj ewentualnie podcinać od spodu, na loczka.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się