Młode Konie

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 maja 2013 08:02
faraa czadowe macie te konie 🙂

Sankaritarina więcej kucki 😉
breakawayy, Muszę jej zrobić jakieś powalające z nóg zdjęcia na ładnym tle 😀
Z wczorajszych mam jeszcze takie:


och jej, drugie jest przeurocze 🙂  😍
Ale fajne młodziaki w wątku na wiosnę 😀 To ja dorzucę jeszcze rodzinne foto z moją dwójką, z zimnej i mokrej majówki (brrr)







Edit: wrzuciłam jeszcze trochę fotek. Black or liver - do wyboru, do koloru 😉









sei   . let's grow old together & die at the same time .
07 maja 2013 14:22
quanta, oba wyglądają jak milion dolców! ale blondi to jest blondi  😍
faraa, jak zwykle jest na co popatrzeć 🙂
Quanta, zostawię bez komentarza bo ile razy można się zachwycać hihi

Na koniec Klusek w raju... czyli na łące 😉

A to moje paszczaki... zdjęcia dzięki uprzejmości Dorcysi  :kwiatek:
quanta rude przepiękne  😍 czadowo wygląda ta jaśniejsza grzywka, wcześniej nie widziałam tego tak wyraźnie 😀
wczoraj popracowałam troche nad "młodym"  😀 zaczyna podawać nogi...zaczynam od przedniej na krótko i na chwilkę no i przyzwyczajam go do bata . Muszę powiedzieć, że jak na młodziaka czuje  on respekt do bacika i nie wchodzi w moją przestrzen, pomimo, że nigdy nie był uderzony batem gdy widzi jego koniec przed nosem to nawet na uwiązie chodzi grzecznie. Ot drobne rzeczy ale podpatruję innych i mieszam różne metody 🙂 Oczywiście zdązył jeszcze skubnąć mnie w raię tak od niechcenia zostawiając siniak - jeszcze troszkę i po kastracji liczę że to sie zmieni.
galopada_   małoPolskie ;)
08 maja 2013 07:02
zawsze się (bardzo) dziwię, jak ludzie piszą, że młody koń zaczyna dawać nogi. Pal licho, jak chodzi o 2 miesięczne źrebię, bo ma jeszcze prawo nie wiedzieć do końca ,,o co ho", ale starsze? To jakim cudem kowal rozczyszcza takiego koni? Jakoś konkretniej go pacyfikuje sedalinem, czy może usypia i robi na leżąco? 😁
U nas dzień po urodzeniu bierze się nogi, a pozniej jak się przychodzi czyscic klacz to w ramach zabawy (no bo przeciez zrebak ciekawy jest co sie dzieje i tez chce :hihi🙂 przejedzie się go szczotką, wezmie na chwile nogi. No i co? Zanim wyjdzie na pierwszy spacer w zyciu to juz potrafi dawac nogi. Szał 😜
galopada_, bo to jest osiagniecie roku, nie wiedzialas? 😉
galopada  gdyby ten źrebak był u mnie od urodzenia zapewne też byłby inaczej wychowywany, cieszę się jak dziecko (pomimo, że jestem panią w rozsądnym wieku)😉  z kazdej wypracowanej czynnosci nad koniem i chyba ja nie pochodzę do Koni jak Wy...koń który ma wyniki przynosi dochód, dla mnie konie jak i inne zwierzęta które posiadam to "ładowanie akumulatorów". Sorry wiem, że jesteście wyśmienitymi jeźdcami, znacie się na koniach jak "łyse konie" 🙂 ale ja mam konie dla własnej satysfakcji
galopada_   małoPolskie ;)
08 maja 2013 07:32
bez spiny, napisałam, że się dziwię. Nie był to żaden ,,atak" 😉 Ja też się cieszę z każdej wypracowanej rzeczy, też ładuje akumulatory podczas przebywania z końmi i nie, nie jestem wyśmienitym jezdzcem. 😁
To jakim cudem kowal rozczyszcza takiego koni? Jakoś konkretniej go pacyfikuje sedalinem, czy może usypia i robi na leżąco? hihi


galopada_ są stajnie, w których się nie rozczyszcza źrebaków, roczniaków czy dwulatków. I nie wynika to z zaniedbania.


galopada_   małoPolskie ;)
08 maja 2013 08:14
faraa wiem, ale to raczej w duzych stajniach hodowlanych, a tutaj raczej nie jest o takiej mowa 😉


Przyjechał do nas do pensjonatu niespełna 2 latek z Niemiec i kowala widział na oczy raz w zyciu. Nie zawsze jest to dobre, bo miał tak krzywe nogi, ze az przykro bylo patrzec jak się porusza, a gdyby od początku był regularnie rozczyszczany to byłyby szanse na wyprowadzenie tych krzywizn.
To jakim cudem kowal rozczyszcza takiego koni? Jakoś konkretniej go pacyfikuje sedalinem, czy może usypia i robi na leżąco? hihi


galopada_ są stajnie, w których się nie rozczyszcza źrebaków, roczniaków czy dwulatków. I nie wynika to z zaniedbania.




No i ja tego nie rozumiem. Zupełnie, bo część koni potem znacznie traci na wartości (użytkowej) przez krzywizny, które dałoby się wyprowadzić...
galopada_   małoPolskie ;)
08 maja 2013 08:34
No właśnie. Wspomniany przeze mnie koń bardzo fajny ruchowo, rosły, bardzo urodziwy a papier ,,sam skacze". I co z tego? Ja bym się bała wsiadać na niego na stępa, bo jedną z przednich nóg tak zamiatał do środka, że staw pęcinowy po drugiej stronie był 2x większy niż powinien. Kosztował grubą kasę, a teraz stoi gdzieś u chłopa, bo okazało się, że jednak nie nada się do sportu (IMO do rekreacji też nie, bo już jest kulawy). Chociaż... może do cyrku by się nadał




edit. chociaż nie... do cyrku też nie bo był krnąbrny i złośliwy 😁
galopada, zuważ tylko, że w dużej stajni hodowlanej taki koń to odpad. Po co zawracać sobie nim głowę, jak się ma na pęczki znacznie lepszych.
galopada_   małoPolskie ;)
08 maja 2013 09:31
odpad za ponad 30tys? Okej, mogę chętnie takie odpady produkować 😉 😁
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
08 maja 2013 09:58
Zgadzam się z magda, jak jeździłam troszkę szukać koni i dysponowałam podobną kwotą to też dowiedziałam się, że za te pieniadze dobrego konia za granicą nie znajdę, że lepiej poczekać i porozglądać się w pl 🙂 Ale wiadomo różni ludzie różne opinie 🙂
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
08 maja 2013 10:01
quanta, oba wyglądają jak milion dolców! ale blondi to jest blondi  😍


nic dodać nic ująć

Cobrinha, super łąka 🙂

galopada_, weź pod uwagę, że nie reprezentujesz polskiego standardu wychowu koni 😉 a jedynie tę lepszą jego część...

a co do niemcolka no to straszna szkoda, ale trochę tak jest, w wielkich hodowlach koń w którego trzeba dodatkowo ładować czas i kasę to odpad... poza tym niemcochy są przeczulone na punkcie możliwości dziedziczenia takich krzywizn(robią "selekcję a la naturalną"😉, więc skoro trafił do nas to na bank odpad i jeszcze zrobili kogoś w bambuko na kasę za odpad

To jakim cudem kowal rozczyszcza takiego koni? Jakoś konkretniej go pacyfikuje sedalinem, czy może usypia i robi na leżąco? hihi


galopada_ są stajnie, w których się nie rozczyszcza źrebaków, roczniaków czy dwulatków. I nie wynika to z zaniedbania.

Tylko później odpracuj takiego konia...
Jedne są łatwiejsze, drugie zaś nie. Pracowałam z klaczą, która w tym roku skończy 11, a nogi dawała... nie, nie dawała. To ja nie wiem jak z nią pracowano wcześniej, a kopyta wołały o pomstę do nieba.
aleqsandra, łąka super... nie dziwię się że Klusek myśli tylko o trawce hehe
nie wiem może nie ten wątek, ale czy zdarzył wam się koń z cystą  kopyta? Mam problemy z rozczyszczaniem właśnie tego kopyta bo zwyczajnie nie chce podawac , cysta zasuszona i ponoc wszystko oki, a jednak jakiś uraz pozostał
Jak ja Wam zazdroszczę. Piękne młodziaki, piękne zdjęcia, wreszcie wiosna. Quanta, zajebiste masz te rumaki! Faraa, zdjęcia jak zwykle przepiękne.
ash   Sukces jest koloru blond....
08 maja 2013 11:47
MMVG, jak Twoja młoda? Dalej w Kozienicach?
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
08 maja 2013 12:14
masz na myśli cystę czy ropę, o ile to nie to samo?
aleqsandra
tak to to samo 🙂 EU jak byl młody został  przeznaczony na rzeź bo cysta była problemem  🤔 Dzisiaj natomiast jako 6 letni walach śmiga przeszkody, i mam do niego większe zaufanie jak do męża 🙂
amnestria   no excuses ;)
08 maja 2013 14:50
cysta i ropa to jest to samo?? 🤔
Cysta to nie jest to samo co ropa w kopycie. No i ma bardziej szczegółowe umiejscowienie np.może być w trzeszczce kopytowej, ale może ktoś z forumowych weterynarzy się jeszcze wypowie.
amnestria   no excuses ;)
08 maja 2013 15:39
no właśnie też mi się tak wydaje... na maxa się zdziwiłam
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się