KOTY

Lisciu, podaj strzykawka zolto jaja zmieszane z ciepla woda, a jutro polec do weta po ROYAL CANIN Convalescence Support - to karma dla kotow po operacjach I takich tam - bardzo energetyczna, duzo mniejsz ilosc niz zwyklego kociego zarcia dostarczy kotu tego co mu potrzeba.
Mleka nie podawaj bo zalatwisz kota :-( ale moze mleczko dla kociat wchodziloby biedakowi. Nakarm koniecznie, po 10 ml, malutko ale czesto.
Trzymam kciuki za kitusia.
Nine, bedzie dobrze!
equum   Niech koń będzie z tobą.
05 września 2014 20:03
nine zdaje mi się, że się śni tak jak psom 🙂 Mój kot też jak jest w głębokim śnie to macha łapami wydaje jakieś dźwięki itp 🙂
Będzie OK trzymam kciuki  :kwiatek:
nine będzie dobrze 🙂 poza tym gratuluje pluszaka, ja też mam brytyjke. Co do rozgadania to nie chce Cie martwić ale mojej nie przeszło 😉

Bischa   TAFC Polska :)
05 września 2014 20:26
Mam na przechowaniu dwa kociaki, 8 tygodniowe, brat i siostra. Niestety totalnie nie nauczone kultury "talerzowej". Moim dziewczynom raz wystarczy powiedzieć "nie" i zdjąć i jest spokój. A te małe cholery nie znają słowa "NIE!", bez pardonu milion razy wskakują na biurko i włażą do talerza, dosłownie i w przenośni 🤔 Odpychanie też nic nie daje, bo i tak zaraz na nowo się pchają, rękę przeskakują, byle wleźć do talerza 😵 Da się coś z tym zrobić? Od 3 dni z tym walczę 👿
Bischa, dzieciom zalujesz..? ;-)
Bischa   TAFC Polska :)
05 września 2014 20:32
Nie no proszę Cię, do mojego talerza, w moje żarcie? Jakieś granice muszą być! 😎
Tak, tak, oczywiście.
Młodzieniec dziś mi kilkanaście razy próbował dobrać się do racuchów z jabłkami. Ze wszystkich stron. Ze stoły, spod stołu, z kolan, z ramienia... Nie wiem czy zrozumiał, że nie ze mną te numery, bo odpuścił dopiero, jak już nie było racuchów.
equum   Niech koń będzie z tobą.
05 września 2014 20:51
No powiem wam, że Lolek dobiera się do wszystkiego, pomidora nawet zje ale kociego niee 😀
Ostatnio jak mama zostawiła pizze to kot zjadł całą szynkę a jak był kartoflak z boczkiem to tak go rozłożył na części pierwsze, że zjadł każdy nawet najmniejszy kawałeczek boczku  🤣
Bischa   TAFC Polska :)
05 września 2014 20:56
Ale one kocie też jedzą, a jakże 😎
Ja zauważyłam, że nasz mały tylko popcornem pluje.Ale próbuje każdy jeden :| Wszystko inne zeżera-surową marchew, śliwki, czekoladę, cukier...
Co tylko uda mu się podebrać.
Ja tego nie rozumiem, u nas jest ABSOLUTNY zakaz dla kotów wchodzenia na stół, zwłaszcza jak się je. Przepraszam, ale jest to dla mnie po prostu obrzydliwe, tak jak Bischa pisze - pewnegranice muszą być. Wiadomo, jak nas nie ma czy jak śpimy to kotów nie upilnujemy, ale tak to jasno zasady mają ustalone. I szybko się nauczyły - jeżeli się pchały to od razu zestawienie ich ze stanowczym NIE, klepnięcie w tyłek i sio. Tydzień i koty nauczone.
equum   Niech koń będzie z tobą.
05 września 2014 22:11
No u nas takie historie tylko w nocy po stole kot raczej nie chodzi chyba, że nikogo nie ma a jak się jje to stoi jak pies przy nodze i czeka aż coś spadnie 🙂
U mnie też kot ma zakaz wchodzenia na wszelkie stoły oraz na blaty w kuchni. Czasem sprawdza, czy pamiętam, że mu nie wolno, ale ogólnie to ogarnia tą kwestię. Natomiast od 8-tygodniowych kociaków, które są od 3 dni u ciebie Bisha to ja bym za wiele nie wymagała. Pewnie, trzeba je stanowczo i konsekwentnie uczyć, że nie wolno, ale to często trwa.
Bardzo też chciałam, by nie umiał żebrać w kuchni, ale wiem, że czasem współlokatorki mu coś dają na ładne oczy... Więc i ja odpuściłam. Ale i tak nie jest nachalny.
U mnie koty niestety chodzą po wszystkim, ale jak jemy albo jakieś żarcie stoi na stole mają zakaz wstępu i się tego pilnują. Ale tak poza momentem kiedy sie je to wędrują po stołach, kuchence itp. Mi to nie przeszkadza, moją współlokatorkę czasem wkurza, ale widzę ze coraz rzadziej to zauważa  😁

Natomiast z młodszym właśnie ten problem, że zje wszystko wiec trzeba uważać żeby nie zostawić ciasteczek, czekolady czy nawet słonych paluszków, jak się wychodzi, bo wciągnie wszystko... ostatnio jak poszłam na chwile do łazienki i zostawiłam na kuchence ziemniaki, żeby chwilę ostygły to jak wróciłam to połowy nie było...
Bischa   TAFC Polska :)
05 września 2014 22:38
U mnie koty też łażą po wszystkim. Moje pilnują się gdy jem, nie wchodzą do talerzy. Te nowe są bezczelne, nie zostaną na długo na szczęście.
Mój Rudzionek też taki był, teraz się troche opanował jak po raz setny robiłam głosno "psik" jak mi właził do talerza. Ale był mocno oporny na lekcje wychowania  😎
No u nas jest tak samo. Miłka szybko załapała zasady i problemu żadnego nie ma. A mały... no długa droga przed nami.
U nas łażą po stołach i blatach, ale mają miski na blatach - inaczej pies wyjada.
Tacie się to najpierw nie podobało, ale przywykł - przy 11 kotach ciężko zjeść i ściągać je jednocześnie  🤣
Ale nie wsadzają ryjków do talerzy, nie potrafią jeść ludzkiego jedzenia  😉
Chociaż jedna dziś napiła się kawy parzonej od taty, a wczoraj ktoś pił herbatę...

Wrzucam fotki

Doreah
[img]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/s720x720/10635928_668703716556478_6788037854809567781_n.jpg?oh=9692c929ef85a5e4fb1f6e4c6e5d6c39&oe=549D362F&__gda__=1420166857_0e02413ce58a5e60bc196a3895b540e4[/img]

Eithne
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/s720x720/10547486_668693106557539_5842788913495813571_n.jpg?oh=191f05d8e691df4119c9950594e17b2c&oe=549B067D&__gda__=1420202415_768e05d2ed3b04f8be50413a15cb41c2[/img]

[img]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/s720x720/10426292_669237473169769_7055304907526963790_n.jpg?oh=5470ad677f448a7e58c1fe26c9762a14&oe=549057D8&__gda__=1419367046_13a9d65c1ce36920e0003e66d4b66c72[/img]

Elsa
[img]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/s720x720/10613033_666507340109449_836708809075272336_n.jpg?oh=0a2b09dfb596897b62d820cadef8e961&oe=548F9A50&__gda__=1418839842_8a308a2bc20de0f4db4ca7b3e37bd5cc[/img]

Elmo
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/v/t1.0-9/s720x720/10622939_666506870109496_2914110911330486934_n.jpg?oh=28219a30e313e283b713dda44544171a&oe=54938FE2&__gda__=1418405424_7d4e5c97949b99d2766bebbba0ad6dd9[/img]

Daenerys
wistra  wow piekne, cudowne, sliczne 😀 Kocham je wszystkie 😀

A my zy pomoca clickera opanowalysmy z Lucy kolejne 2 sztuczki.  wskakiwanie na czesci ciala (na noge, reke etc.) oraz podawanie lypek 😀
poka filmiki!
cavaletti musze wszystko  raz jeszcze nagrac i pozniej posklejac 🙂
equum   Niech koń będzie z tobą.
06 września 2014 12:11
Lala już po kastracji pojechaliśmy na 12, ojeju wet się z nim siłowała jak nie wiem nie dał sobie zastrzyku zrobić latali razem z koszem ale się udało.
Powiedziała, że takich wielkich jaj to chyba na swoim stole nie miała  🤣
Antybiotyk dała mu jednorazowo długo działający bo powiedziała, że w jego przypadku będzie za duży stres żeby jeździć 3 razy.

Equum, dobra decyzja z wycieciem, teraz bedzie juz latwiej z utrzymaniem czystosci. Teraz niech slicznotek szybo dojdzie do siebie!
Wistra, cudne sa!
equum   Niech koń będzie z tobą.
06 września 2014 12:21
A denerwuje się jak nie wiem tak dziwnie mi się na niego patrzy jak leży i jest lejący.. Mam nadzieję, że szybko się obudzi 🙂
To normalne po narkozie, jutro bedzie rozrabial  😎
Pamiętaj, że od razu nie przestanie sikać 😉 Chociaż może tak być

Jutro jedziemy na wystawę do Wrocławia  🏇
equum   Niech koń będzie z tobą.
06 września 2014 13:53
Tak wiem wiem wistra 🙂 Już się przebudził stanął na nogi, tył mu się rozjeżdża ale poszedł za kanapę i położył się w swoje miejsce to go nie ruszam niech tam dojdzie do siebie.
Musi swoje odespać 😉
Będzie dobrze
Kurde jeden z moich kotów zaczął sikać i nie wiem który i dlaczego :/ albo starszy ze stresu/coś mu jest albo młody dojrzał i zaczął znaczyć teren (ma ok 6 miesięcy). Nie wiem jak je przyuważyć... macie pomysł co zrobić? na wszelki wypadek je zbadać, czy wykastrować najpierw młodego i zobaczyć czy sikanie ustąpi?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się