KOTY
Nie no to są koty jakiejś jej znajomej, nie wychodzące, ma kotkę perską i kocura dachowca, czy kocura ma sąsiad i je lączy gdy jest "zapotrzebowanie". Ale koleżanka się również do drugiego miotu przyczyniła, bo mieli już z tamtego miotu kota, to jej facet idiota nie patrząc rozjechał go ciężarówką i chce drugiego takiego samego, bo tamten był taki fajny, przytulaśny. Koty poza tym mają u niej jak w raju, poza kwestią wychodzenia, są sterylizowane,poza tą bez rui, karmione dobrą karmą (wiem, bo bywam u nich często).
Nie tyle właścicielka persa to napędza, a ludzie chcący taką mieszankę. I jest lawina, masakra.
Ale ona na to się godzi, a nie musi.
Niestety, nie da się przetłumaczyć. "Bo Ty zawsze wiesz najlepiej" słyszę 😵
A ma z tego jakąś kasę? To przynajmniej poznałabyś powód dlaczego się godzi.
A nie wiem, na ten temat nigdy nic nie słyszałam.
maiiaF, piękny rudzielec, zawsze taki mi się marzył 🙂
jagoda1966, cudna jest!
tunrida, rozumiem was świetnie, na dłuższą metę dla osób pracujących i chcących normalnie żyć takie funkcjonowanie jest koszmarnie trudne. Trzymam kciuki za operację!
Mój kot przegryzł mi kolejny już kabel od ładowarki. W trakcie ładowania. On kiedyś zginie rażony prądem. Jest coś, czym można by kabel posmarować?
Ja wcześniej pytałam, można cytryną/wódką. U mnie wódka zdaje egzamin 😉
Bischa, a ile razy smarowałaś wódką? 🙂 bo jednorazowo to chyba za mało?
Na razie raz, bo niedawno dopiero wódkę kupiłam, bo nie pijam 😁
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na podanie kotu tabletki?? Rodzice dostali od weta tabletki na wątrobę dla kota, mają podawać 1/4 ogromnej piguły raz dziennie. Kot w tym temacie nie współpracuje. Czy można takie tabletki kruszyć i wymieszać z jedzeniem??
Można. Można też pokruszone zmieszać z wodą i podawać strzykawką głęboko do pyska. Lepiej dawać rozpuszczone nawet te, których nie powinno się rozpuszczać, niż nie podać wcale.
Bulana, z mojego doświadczenia to najłatwiej włożyć tabletkę kotu do gardła.
Przemyt w jedzeniu był od razu wyczajony przez moją kotkę, a w płynie podanie też nie było proste bo pluła.
Tabletka do gardła do rozdziawionego pyszczka sprawdzała się nałatwiej, wbrew pozorom.
Wsadzić głęboko i dla bezpieczeństwa pomasować gardziel, aby kot samoistnie przełknął. I koniec. 😉
Tak też dziś zrobiłam, wsadziłam do gardła, ale bronił się bardzo a ja nie jestem biegła w tym temacie więc była to mordęga. Tabletki ma na 20 dni więc muszę jakoś ogarnąć temat bo mimo iż to kot rodziców to jak ja sobie nie poradzę to oni na pewno nie. Pani wet powiedziała że jeśli będzie duży problem to zamówi nam ten sam lek w płynnych ampułkach, ale nie wiem czy tak będzie łatwiej. A tak w temacie kotów wątrobowych-jakie macie doświadczenia?? Badania robiliśmy profilaktycznie, przy okazji uśpienia do ściągania kamienia z zębów, nie było objawów choroby, a to co wyszło to jakaś masakra. Wetka zaleciła dietę i leki przez 6 tygodni a potem powtórzyć badania i zobaczyć jak kot reaguje na leczenie. Kocur to 10-cio letni pers.
Potwierdzam smarowanie kabli wódką, u mnie cytryna zupełnie nie podziałała. Wódką wystarczył raz 🙂
Szukam drzwiczek do montażu w szybie, ktoś coś poleca :kwiatek: ?
Mogę do kogoś uderzyć na priv w sprawie kociaka? Podstawowe rzeczy, ale nie chcę zaśmiecać wątku z takimi prostymi sprawami. :kwiatek:
Dzięki dziewczyny za miłe słowa o Rudej 😀 Broi ostatnio, diabeł wcielony, ale jak patrzę na jej mordkę, to mi złość przechodzi 😉
Ten obrazek właśnie przedstawia moją historię w temacie Rudziszona 🤣
[img]
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14370187_1151575581591910_7067538580361663385_n.jpg?oh=ee6b74df8addd30ded54d0d0821c3e6b&oe=5839815A[/img]
Szukam drzwiczek do montażu w szybie, ktoś coś poleca :kwiatek: ?
Z Zooplusa, ja mam o te;
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_siataki_preparaty/drzwiczki_dla_kota/4_sposoby_zamykania/30537Są w drzwiach zwykłych, ale są spoko 😉
Mogę do kogoś uderzyć na priv w sprawie kociaka? Podstawowe rzeczy, ale nie chcę zaśmiecać wątku z takimi prostymi sprawami. :kwiatek:
Ja mogiem 😉
Wistra, a co myślisz o tym, co napisałam na poprzedniej stronie, odnośnie sterylizacji kotki, która rui i kociaków nie ma i stwierdzony przez weta niedorozwój jajników?
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na podanie kotu tabletki??
Przygotowujesz tabletkę i strzykawkę z wodą. Tabletkę wrzucasz do gardła i NATYCHMIAST wlewasz wodę. Jeżeli nie poradzisz sobie z "natychmiast", musisz mieć drugą osobę, która poleje.
Ucinam dyskusje fantastów o zadławieniu kota tym sposobem. Nie ma takiej możliwości. No chyba, że użyjesz myjki podciśnieniowej Karchera.
Wistra, a co myślisz o tym, co napisałam na poprzedniej stronie, odnośnie sterylizacji kotki, która rui i kociaków nie ma i stwierdzony przez weta niedorozwój jajników?
Ja bym kastrowała 😉 Poza ropomaciczem przecież jeszcze może się przytrafić (tfu tfu) rak listwy mlecznej u niewyciętych kotek.
Pokemon - nigdy tak nie próbowałam, ale dobrze wiedziec.
Wszystkim wsadzam do gardła. Prawie. Bo Tina po drodze mi 10 razy palec miażdży zębami 😵
maiiaF, o rany, genialne! Mam dokładnie tak samo z Kazikiem 😁
Bulana, możesz jeszcze zapiąć klips od bielizny na karku i unieruchomić delikwenta. A potem tabletka do gardła.
maiiaF cudny rudzielec, tyle ciałka do kochania 😍 😁
buyaka to maine coon, tylko dzieciak jeszcze, prawie 5 miesięcy 😉
Pocieszyłyście mnie z tymi podróżami, mam nadzieję, że moja tez będzie dzielnym kotem podróżnikiem 😁
dziewczyny, ma ktoś jakieś rabaty w bitiba lub zooplus? Byłabym bardzo wdzięczna. Nie udzielam się i pewnie zaśmiecam Wam wątek, ale plisss 🙂.
Z zooplusa będę zamawiała najprawdopodobniej w środę, przy czym jakiś mniejszy rabat mam oraz opcję spłaty do 14 dni od dostawy.
dziewczyny, ma ktoś jakieś rabaty w bitiba lub zooplus? Byłabym bardzo wdzięczna. Nie udzielam się i pewnie zaśmiecam Wam wątek, ale plisss 🙂.
Mogę CI podarować kod na 10% zniżki, ale to jest dla "nowego klienta", czyli jak masz tam konto, to załóż drugie np na kolegę z pracy czy coś 😉
Czy jest na forum jakiś delikwent z IBD? Miałabym kilka pytań o przebieg choroby.
maiiaF też tak mam jak patrzę na moją Luśkę. Jestem w niej totalnie zakochana 😍
Dziewczyny mam pytanie. Ok 30 wrześnie idę z Lusią na powtórne szczepienie (poprzednie miesiąc temu w schronisku) i oczywiście powtarzamy to co trzeba (panleukopenia i koci katar - o ile dobrze pamiętam) ale czy szczepić na coś jeszcze ? Teraz już idę do "mojego" weterynarza, ufam jej, ale wolałabym sama też coś wiedzieć i ew. zaproponować. Moja kotka jest i będzie niewychodząca, ale dopuszczam, do głowy wycieczkę w szelkach po działce np.