Rękawiczki

Ja jeżdze w zimowych HKM są rewelacyjne -mrozoodporne i nie przemakalne.
korsik, Jacson ma takie rękawiczki. Dzisiaj w terenie przy temperaturze -15 było mi cały czas cieplutko  🙂

http://sklepkarina.pl/termorEkawiczki-3palczaste-jacson-p-3165.html
ja dzisiaj kupiłam takie i musze przyznać, że są rewelacyjne. W ręce cieplutko, a czuć wodze tak jak w cienkich. Cena tylko niesprzyjająca  🤔

http://www.allegro.pl/item858260873_mustang_rekawiczki_wind_stopper.html

edit: literówka
miał ktoś do czynienia z tym rękawiczkami?


w konigach z polarem zamarzają mi ręce, szukam czegoć z 3 palcami, w sumie trochę drogie ok70zł




Tak ja mam te rękawiczki chodzę w nich na co dzień są cieplutkie,  i wygodne
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
19 grudnia 2009 17:32
Miał ktoś styczność z tymi rękawiczkami: http://www.equiversum.pl/roeckl-roeckl-rekawiczki-zimowe-goretex-xcr-p-1068.html . Warte swojej ceny? W RSL zamarzają mi ręce i szukam czegoś cieplejszego.
Ponia   Szefowa forever.
18 stycznia 2010 21:46
Jacsony zimowe zawiodły.

No więc stoję przed wyborem:
Te: http://horseway.pl/Roeckl_rekawiczki_zimowe_z_Powerstreth_by_Polartec-248.html
czy te: http://horseway.pl/Roeckl_rekawiczki_zimowe_polarowe-253.html
??  Pomóżcie!

Bardziej skłaniam się ku pierwszym , ale może ktoś miał te 2 i może mi coś powiedzieć?
Ponia te są genialne

http://www.equiversum.pl/roeckl-roeckl-rekawiczki-zimowe-windstopper-p-1084.html

Naprawdę warte swojej ceny, ostatnio byłam w nich na nocnym kuligu i ręce mi nie zamarzły.
Ponia   Szefowa forever.
18 stycznia 2010 21:56
Forta dzięki! chyba się skusze jak dostanę wypłatę;]

a myślisz ,że przeżyją 6-7 koni dziennie?
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
18 stycznia 2010 22:10
Ja mam takie:



i nie jestem zachwycona, niestety nie "oddychają", ale rzecywiscie sa ciepłe.
Ponia myślę, że powinny
ja użytkuję fair play grippi zimowe i jestem bardzo zadowolona- jest mi ciepło a one są jeszcze w bardzo dobrym stanie, choć mam je już ze 2 miesiące i jeżdżę po 5-6 koni
a są fair play zimowe? użytkowałam zwykłe, po kilka koni dziennie, super się sprawowały. Po kilku miesiącach przetarł mi się jeden palec. Reszta bez zmian. Już szukam tych zimowych. Roeckle - nie polecam, przy intensywnej robocie.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
19 stycznia 2010 18:50
Miał ktoś te: http://www.equiversum.pl/fairplay-fair-play-rekawiczki-prestige-p-1467.html?
Jak z trwałością? nie są ocieplane (ja poprostu NIE mogę mieć ocieplanych rękaiwczek, natychmiast pływam, i umieram z gorąca  🤔wirek: )?
Strasznie szybko przecierają mi się wszystkie rękawiczki... Te dadzą rade pożyć trochę dłużej? No i jak skóra? Szybko sztywnieje/rozmięka?
:kwiatek:
Które rękawiczki są trwalsze:

a)

b)

:kwiatek:    ?

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
22 lutego 2010 22:02
żadne!
wszystkie roeckle które miałam umarły.
Jak to żadne, takie mam w domu więc muszę jedne wybrac dla siebie.. 😵

A jakie polecasz??
Bo te obecne Roeckle takie są.  🤔 Ale też żadne rękawiczki nie leżały tak jak Ulla Salzgeber Roeckla. Fakt...przetarły się po 3 miesiącach używania, ale do dziś wspominam je z nostalgią. Wyrażenie "druga skóra" naprawdę do nich pasowało.

Ja tam na lato polecam Horze. Jest taki jeden model z elastycznymi wstawkami. I wygodne i naprawdę ciężkie do zabicia.
Mam jedne grip które sie przetarły ale dalej służą mi.
Miałam Meredith i nie polecam.
Są super wygodne, jak druga skóra,
jednak baaaardzo nietrwałe,
po tygodniu miałam dziury jeżdżąc 3/5 koni
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
22 lutego 2010 22:31
Ja nie wiem czy w ogóle istnieją rękawiczki, które wytrzymają więcej niż parę miesięcy przy używaniu ich na parę koni dziennie. Ja zawsze mam przynajmniej 2 pary na zmianę, a i tak więcej niż pół roku to mi od dawna żadne nie wytrzymały.
Wybieram w takim wypadku GRIP  😎
Forta dzięki! chyba się skusze jak dostanę wypłatę;]

a myślisz ,że przeżyją 6-7 koni dziennie?


Moja jedna zaczęła się przecierać 🤔 Jedyne co je ratuje to fakt, że są naprawdę ciepłe. Może następną zimę wytrzymają...
Ja nie wiem czy w ogóle istnieją rękawiczki, które wytrzymają więcej niż parę miesięcy przy używaniu ich na parę koni dziennie. Ja zawsze mam przynajmniej 2 pary na zmianę, a i tak więcej niż pół roku to mi od dawna żadne nie wytrzymały.
mam takie, kupione w maju w Castoramie za 27 zł. jeżdżę w nich w domu i krosy, strugam kopyta i dopinam przyczepę do auta- jednym słowem mam je na rękach codziennie w pracy ( z przerwami na odświeżenie raz na długi czas) i nie ma objawów zużycia.
były sprzedawane pod hasłem "rękawice monterskie"

a tu rękawiczki od tego samego sprzedawcy na czworobok i parkury..."red" to jednak zbyt ekstrawagancko jak teraz na te próby 😉
z modelu co czerwone sa jeszcze niebieskie😉 Trenejro ma takie🙂 oprócz czynności wymienionych przez wrotka dodam, że świetnie się nadają do stawiania parkurów😉
ushia   It's a kind o'magic
22 lutego 2010 23:50
OT
Czemu kasztanka ma skośnik powyżej wędzidła?

edit - nie trafiłam w płec konia 😉
o żonglerce drągami i stojakami nie wspomniałem,bo mi się to wydawało zbyt oczywiste.
skośnik z lewej strony zapięty nad wędzidło, bo to skutecznie zniechęca kobyłkę do uderzania w rękę...taki autorski patencik do szybkiej jazdy na tym koniu. 😉
ushia   It's a kind o'magic
22 lutego 2010 23:55
sprytne 😉 dziekuję
sprytne ale na zawodach irytujące, bo ciągle muszę tłumaczyć że to nie pomyłka...z drugiej strony może to lepiej,ze się jednak pozytywnie interesują i zwracają uwagę na takie niuanse 😉
zgadzam se w 100% z Ktoś nie chcę tych rękawiczek nawet za darmo ,są drogie a do tego niszczą się w zaskakującym tępie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się