Wcierki rozgrzewające i przeciwzapalne.

Rudzik
a ja myślę, że to nie kwestia "mocy" grzania ile nośników i ich wchłanialności.

Próbowałam na sobie 🙂 W kwiestii mocy grzania Black Horse rulez
Gniadata   my own true love
23 maja 2016 18:09
Rudzik serio? Mi się zdarzało nie zmywać między aplikacjami i absolutnie nic się nie działo...

A Black Horse od siebie też polecam, nie mam jakiegoś super porównania ale faktycznie grzeje jak dzika 😀
Chyba jednak faktycznie jest bardzo mocna bo kon juz srednio znosi te wcierki  🙄 Po wtarciu i zawinieciu jest wkurzony przed dluzsza chwile wiec pewnie musi go tam mocno palić. To juz znak ze przesadziłam, czy dopiero jak cos zacznie sie dziac ze skórą? Bo mam zalecenie bardzo mocnego grzania wiec staram sie stosowac.
najlepsza mocno grzejaca jest z pharmacare
Gillian   four letter word
28 sierpnia 2016 13:04
potrzebuję coś dobrze chłodzącego, zamiast szprycy z zimnej wody po treningu. Typuję w NAF Ice Cool, TRM Staysound lub Leovet Cellsius. Polecicie którąś szczególnie?
Nam się z glinek chłodzących najlepiej sprawdza ta z Over Horse'a, naprawdę porządnie chłodzi - odkąd ją podrzuciliśmy naszej wet, to sama jej używa i poleca (przedtem polecała jakąś inną, dopóki się nie okazało, że OH mocniejsza). Natomiast jeśli żel - LaQuiba albo Black Horse. Z tych trzech, które wrzuciłaś, miałam do czynienia tylko z TRM, ale jakoś nie pamiętam, żeby na mnie zrobiło jakieś super wrażenie, przeciętne raczej.
Gillian   four letter word
28 sierpnia 2016 14:25
dzięki, forma nieistotna ale żel chyba wygodniejszy. Glinkę chciałabym zmywać ale nie bardzo mam taką możliwość, wąż z wodą jest na ostatnim miejscu rzeczy do zrobienia w stajni 🙁
Black horse mocno chłodzi faktycznie  🙂 i kolezanka miała żel w veredusa to tez pamietam ze bardzo mocno chłodził
Mam konia, który kilka razy przeszedł flegmonę. Potrzebuję coś, co będzie mocno rozgrzewało i nie zostawiało zabrudzeń jak w przypadku maści kamforowej. Ktoś coś poleci? 🙂 :kwiatek:
B., mocno rozgrzewa wcierka Black horse: http://www.blackhorse.org.pl/wcierka-rozgrzewajaca/
Ja pozostaję wierna Eclipse, a jeżeli chodzi o mocne grzanie to Absorbina
Jeśli grzanie to black horse zdecydowanie. Najlepiej w rękawiczkach, bo ja potem nie mogłam trzymać kierownicy w aucie :P  absorbina się przy nim chowa. Tylko pamiętaj z resztą jak przy każdej wierce w sumie, żeby splukiwac. Ja sobie  niechcący nią przyblistrowalam konia... a eclipse w mojej opinii jest super na redukowanie obrzęków.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 lutego 2017 17:45
Absorbina się "zepsuła" parę lat temu i już nie grzeje jak dawniej... A wybierając między Eclipse i Black Horse, to polecam zdecydowanie Black Horse. Stosuję obie na sobie 😁 i Black Horse wręcz parzy, Eclipse też mocno grzeje, ale słabiej. Mój małż, nie jest w stanie wytrzymać BH, jak kiedyś sobie bolący krzyż posmarował to mówił, że nie mógł spać  😁
Gillian, jeśli chcesz potreningowo smarować to zobacz sobie Equistro E.P.F 10
Lepiej działającej nie trafiłam. Przetestowane na koniach i na sobie 😉
A są jakieś z tych mocniejszych oprócz absorbiny których nie trzeba zmywać?
drabcio, szczerze mówiąc, ja wcierki black horse nie zmywałam. Stosowałam ją u emeryta na bolące plecy oraz na krwiaka po zastrzykach na szyi. Wcierałam też w nogę na krwiaka po uderzeniu. Jedyne efekty ujemne zauważyłam na sobie,  bo wcierałam bez rękawiczek. Ręce mnie piekły i były czerwone.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 lutego 2017 22:05
Ja z siebie nie zmywałam też  😁 Spać tak szłam  😎
Dziękuję za odpowiedzi 🙂 :kwiatek:

Potrzebuję coś pobudzającego krążenie by zlikwidować obrzęk zastoinowy spowodowany przebytą flegmoną. I raczej nie do zmywania, bo będę zawijała na górę owijkę lub ocieplacze stajenne 😉
Mógłby ktoś mi dokładnie opisać w jakich przypadkach i po co używa się wcierek? Słyszałam że przed treningiem albo po, ale co ma to na celu, a w pozostałych sytuacjach, poza tym jak się je przygotowuje. Mam Absorbine Liquid Embrocation Veterinary Liniment więc jeśli to możliwe prosiłabym o opis jak ją przygotowywać i nakładać. Kiedy zawijać, wcierać czy wmasowywać. Ogólnie o wcierkach nie wiem nic więc wszystkie dodatkowe przydatne informacje które powinnam wiedzieć miłe widziane 😉
Stosuję obie na sobie 😁 i Black Horse wręcz parzy,


Odradzam stosowanie na sobie.
Ta wcierka ma w składzie substancję, której większe stężenie jest dla ludzi wręcz zabójcze (bezpośrednio kancerogenne) oraz dział toksycznie na układ immunologiczny.

Naprawdę trzeba tego używać z głową, zawsze w rękawiczkach i nigdy na człowieka.
kotbury, napiszesz jaki konkretnie składnik masz na myśli, oraz dlaczego działa toksycznie tylko na ludzi - na konie nie?
Trójetanoloamina (TEA) - trzeciorzędowa amina alifatyczna oraz Triclosan
Ogólnie dopuszczona do użycia w kosmetykach w Europie, już x lat temu. Aktualnie zalecana do wycofywania z kosmetyków i niedozwolona do stosowania w kosmetykach niezmywalnych (balsamy, mleczka do ciała).

Ona jest tam użyta po to, aby podnieść Ph tego preparatu. Musieli podnieść Ph, ponieważ przy niskim Ph inny konserwant (Triclosan) nie spełniłby swojej drugiej funkcji- zwiększenia lepkości.
I jedno i drugie jest aktualnie cichusio i powoli z rynku wycofywane. Cichusio dlatego, że gdyby zrobiło się o tym głośno to z powodu wywołania wielu nowotworów, nabytych AZS można by próbować skarżyć koncerny kosmetyczne🙂

TEA jest główną przyczyną alergii skórnych u dzieci... w badaniach "niesponorowanych" obwinią się stosowanie tej substancji o większość powstałych nowotworów skóry.
TEA, DEA i MEA - już niewielkie dawki tych amin (naprawdę niewielkie) stosowane przez lata owocują nowotworami skóry. Do tego w przypadku DEA w badaniach wykazano, że jest ono bezpośrednią przyczyną niedorozwoju umysłowego płodów (matek, które podczas ciąży DEA stosowały - badania na zwierzętach. DEA powoduje umieranie komórek w hippokampie. Coraz więcej mówi się o powodowaniu spontanicznych poronień przez te substancje.
Te związki są do sibie b. podobne i działają b.podobnie. Czy TEA wywołuje identyczne reakcje niepożądane? - nie ma badań - bo ich nie przeprowadzono.

Teraz Triclosan
Niby pięknie bo zabija bakterie gram ujemne i jakiś czas temu został okrzyknięty wybawcą od gronkowca antybiotykoopornego... niestety doskonale wchłania się przez skórę i rozwala gospodarkę hormonalną. mocno.
Aha, ponieważ Triclosan wybija pewne szczepy bakterii to równocześnie przy regularnym stosowaniu cudownie jałowi skórę i daje wrota dla innych, równie lekooprnych.

Nie ma na stronie producenta danych o stężeniu tychże, ale jeśli TEA jest tam w stężeniu wyższym niż 1,5-2% to rozgrzewające działanie tej wcierki wynika nie z jakiegoś realnego rozgrzewania ale z alergizującego i podrażniającego działania TEA.

Co do użycia na koniach... nie chciałabym tu robić za cudze morale. Wiadomo, że czasem sytuacja wymaga tzw. "wyższego dobra", ale warto mieć świadomość czego się używa. Konkretnie czego. I jeśi coś jest dopuszczone dla koni to jednak nie zawsze musi być (z prawnego punktu widzenia) bezpieczne dla człowieka.


Powoli wkręcam się w tą tematykę, jak już w innym wątku pisałam. Mam nadzieję, że filmy, które dla was przygotowuję z recepturami na kosmetyki i środki DIY pozwolą nie tylko niektórym osobom na stosowanie tańszych/ mniej reaktywnych czy potencjalnie szkodliwych preparatów ale także na bardziej świadome wybory przy sklepowej półce.

kotbury, jak założysz bloga to koniecznie poproszę o link  🤣
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
01 marca 2017 17:10
kotbury O kurcze! 😲 Nie miałam pojęcia! Dzięki za informację. A szkoda, bo pomagała mi fajnie, a "ludzkie" opokany i inne nie :/
Ja też poproszę o linka jak już coś skrobać będziesz :kwiatek:
mils   ig: milen.ju
04 marca 2017 17:59
Nie bardzo wiem gdzie spytać... Czym mogę rozgrzewać grzbiet przed jazdą?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 marca 2017 18:26
Może ktoś polecić jakiś fajny żel/balsam/wcierkę CHŁODZĄCY? Coś, łatwiejszego w użyciu niż glinka, do codziennego stosowania po ruchu na nogi, no i w świetle powyższej rozmowy nie toksycznego 🙄 Mam butlę wcierki chłodzącej z Hippiki i ona chyba chłodzi jedynie jak się ją do lodówki wcześniej schowa :/
Ja stosuje C&D&M Ice Blue Cooling i działa baaardzo mocno. Jako żelka fajny raczje bardzo mocno chłodzi, stosowałam na krwiaki i po treningu i jak faktycznie raz bez rękawiczek to zamarzałam. Jednak do polewania rozcieńczonym (tak jest na opakowaniu że po kąpieli można) ponieważ kiedyś tak zrobiłam i jak wyszłam z koniem z myjki latem to się zaczął trząść jak galaretka i tarzać jak opętany, po kilku minutach przeszło  🤔wirek:
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 marca 2017 18:39
Drabcio dzięki 🙂 Widzę, że skład ma całkiem fajny też i cena spoko 😎
mils mi kiedyś wet kazał przed jazdą wcierać Absorbine 😉
Może ktoś polecić jakiś fajny żel/balsam/wcierkę CHŁODZĄCY? Coś, łatwiejszego w użyciu niż glinka, do codziennego stosowania po ruchu na nogi, no i w świetle powyższej rozmowy nie toksycznego 🙄


Woda z węża. Nie ma nic lepszego, skuteczniejszego, itd.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się